



-
Postów
764 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Treść opublikowana przez jarek_aviatik
-
Z tego co widać, to Politechnika Poznańska ma już sukcesy (chyba też było na Forum) http://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,23250981,studenci-politechniki-poznanskiej-z-sukcesami-w-usa-zbudowali.html?disableRedirects=true Widać z tego, że poprzeczka jest wysoko. Zastanawia mnie jedno - po co ten profil o tak dużej strzałce ugięcia, do silnika odrzutowego? Generalnie silniki odrzutowe stosowane są do dużych prędkości, lub gdy potrzebna jest duża moc przy małej masie do transportowców, ale te, to albo turbośmigłowe lub dwuprzepływowe o dużym stopniu dwuprzepływowości. Jeśli, to jest projekt na jakiś konkurs, to lepiej niech Kuba nie dzieli się z nami postępami, bo - konkurencja nie śpi
-
Prędkości szalone bo wystarczy popatrzeć na kształt skrzydła i profil - no i ciekawe jaka masa.
-
Kuba, jeśli projektem nadrzędnym jest silnik, a model szybowca narzędziem, to kupcie model, albo zamówcie aby Wam ktoś zaprojektował lub zrobił. Moim zdaniem będzie taniej i duża pewność, że model poleci.
-
Kuba, moja rada - weź się chłopie za aerodynamikę. Nasza rozmowa, to jak rozmowa ze ślepym o kolorach. Ja Ci wysyłam wykres Cl od alfa - czyli Cz od alfa - a Ty próbujesz to porównać z biegunową. Poza tym widać, że jest przeskok duży między kątami natarcia jest 11,6 a potem już 14,5 - bez wykresu Cz od alfa nie wiesz gdzie jest maksimum - wykresy Cz od alfa poza alfa krytyczne zachowują się dziwnie i czasem zdarza się że przez jakiś czas Cz rośnie. Kuba - daleki jestem od odwodzenia Was od projektu, ale przy tym stanie wiedzy - to macie 99,99% szansy na porażkę. Już pisałem, jak ktoś ma w życiu farta, to łapie się na 0,01% Masz dla porównania dwa wykresy Cz od alfa i biegunową. Wiele osób z tego Forum jest sceptycznych do XFLR5, ale wiele osób z niego korzysta i projektuje dobre modele, nawet samolot został zaprojektowany prz użyciu XFLR5 i został certyfikowany. Twierdzisz, że liczycie "ręcznie" - sorry po tym co zaprezentowałeś, to twierdzę, że nic nie liczycie. Ale nie ma rzeczy niemożliwych - ja w szkole średniej budowałem samolot klasy EXPERIMENTAL http://www.samolotypolskie.pl/samoloty/13937/126/WD-II-mod-Gacek Ale nasza czwórka miała "Wodza", który sprzedał nam kupę wiedzy, a my mieliśmy pokorę.
-
Jaki system operacyjny? Winda? która winda, 10, Linuks, MAC OS?
-
Kuba - zrób zdjęcie tej strony z charakterystykami oraz z profilem i wrzuć na Forum Co do XFLR5 - jaki masz system operacyjny w Twoim kompie? Nie ściągaj najnowszej wersji - jakąś starszą, np. 6.32, najnowsza jest humorzasta.
-
Kuba sorry, ale umknęło mi to zdanie. Czy Ty, to piszesz poważnie - to wszystko: projekt, 30-40 modeli zrobionych samemu (trochę duża rozbieżność w dokładności), czy Ty i Twoi kumple dobrze się bawicie i macie bekę czytając nasze posty przy piwie?
-
A jakiś filmik można - ciekaw jestem, czy przy podnoszeniu do poziomu wektor ciągu nie odchyla się na boki.
-
Kuba, proszę poczytaj trochę aerodynamiki. Pobaw się wykresami dla różnych Re np. tu http://airfoiltools.com/airfoil/details?airfoil=goe405-il Wykres współczynnika siły nośnej od kąta natarcia istnieje dla kąta +15 stopni. Ale jest podstawowa zasada, że profil użytkuje się do momentu rozpoczęcia zakrzywienia wykresu (przed maksimum, najlepiej w zakresie liniowym) Zwichrzenia nie trzeba, bo to skrzydło proste, szkoda komplikować. Wykres wzdłuż rozpiętości wychodzi niezły Miałem chwilę i wrzuciłem coś podobnego do tego co podałeś do XFLR5. Zrobiłem usterzenie klasyczne i V (V nie lubię, są z nim problemy) Tak wyglądają wykresy pokazujące operacyjny kąt natarcia modelu Czarna linia dla modelu z klasycznym usterzeniem Czerwona linia dla modelu z usterzeniem V Operacyjny kąt natarcia, to kąt, przy którym Cm (współczynnik momentu pochylającego) = 0. Dla modelu z usterzeniem V wyszedł ok. + 1 stopień, dla modelu z usterzeniem klasycznym ok. +0,8 stopnia. ALE TO SĄ KĄTY NATARCIA DLA MODELU Jaki masz kąt natarcia skrzydła: Dla modelu z usterzeniem V: +4 stopnie kąt zaklinowania + 1 stopień operacyjny kąt natarcia modelu = +5 stopni. Wg mnie ten profil można eksploatować do maks +8 stopni. Czyli masz 3 stopnie zapasu na ewentualne spowolnienie modelu da lądowania. Dla usterzenia klasycznego przy tym kącie zaklinowania nie jest lepiej. Odpowiesz mi, że zastosujesz klapy lub nie daj Bóg klapolotki - ano uważaj, bo wychylenie klapy tylnej powoduje zmniejszenie krytycznego kąta natarcia profilu. Celowo nie podaję kątów zaklinowania stateczników, bo gotów jesteś je zastosować bez żadnych obliczeń. EDIT. Bardzo jestem ciekaw tych obliczeń "ręcznych" - chętnie zobaczę skan lub zdjęcie z równaniem momentów.
-
Wicherek miał "swoisty profil", poszukaj na Forum, Patryk robił analizy do tego profilu. Domyślam się, że Wicherek, to dla Ciebie jakiś punkt odniesienia, ale trochę słabo trafiony. Już to koledzy pisali, ale, jesteście kołem naukowym. Hmm, na razie, to z nauką nie ma nic wspólnego, a bardziej z wróżbą. Nie śledzę ile czasu już upłynęło od Twojego pierwszego wpisu, ale chyba sporo. Przynajmniej jeden z Was powinien opanować XFLR5, aby zaprojektować model aerodynamicznie - jak piszesz, to prosty model, więc nie powinno być większych problemów. Ktoś inny tworzy dokumentację wykonawczą w CAD, ale po zakończonym projekcie aerodynamicznym. Pytanie zasadnicze, co jest projektem nadrzędnym, a co narzędziem w projekcie? Domyślam się, że projektem jest silnik, a model narzędziem do testów silnika, czy tak?
-
Dla cięciwy 350 mm i prędkości 10m/s Re ok. 250 000; Dla cięciwy 350 mm i prędkości 15m/s Re ok. 370 000; Przyjąłem Ncrit 6 ( co to Ncrit - patrz: http://pfmrc.eu/index.php/topic/60157-xflr5-podstawy/?do=findComment&comment=716210 - punkt: 6 ) Nie wiem skąd wziąłeś kąt 14 stopni na "przepadanie" Załączone wykresy dla goe 405 Analiza w XFLR5 Profil ma maksymalny kąt użytkowy ok. +7,5 stopnia. Jak widać, ten profil ma bardzo mały kąt zerowej siły nośnej. Bez problemu można go zaklinować na 0 stopni. Można się pokusić nawet na -1 i tak ustawić model aby operacyjny kąt natarcia był +1 do +1,5 stopnia Masz wówczas zapas na zwiększanie kąta natarcia do lądowania.
-
1/3 cięciwy - masz na myśli MAC? 4 stopnie - zależy jaki profil, ale popatrz na poniższy wykres. Załóżmy, że operacyjny kąt natarcia modelu wyjdzie +1 stopień, czyli skrzydło leci na kącie 4+1 = 5 stopni. Popatrz jaki masz zapas: Przy takim zapasie współczynnika siły nośnej i skrzydle bez dobrze dobranego zwichrzenia, to każdy zakręt poniżej prędkości przelotowej na silniku, to korkociąg. Wyobraź sobie, że gaśnie wam silnik, i musicie dociągnąć aby bezpiecznie wylądować - zakręt w locie ślizgowym = korek. Kąt zaklinowania statecznika: Kuba, to trzeba wyliczyć, nie podsuwać. Budując model w ten sposób - musielibyście mieć niesamowitego farta, aby on poleciał. (ja gdybym miał takiego farta, to pewnie wygrałbym w totka).
-
Środek Ciężkości wyliczy Wam kalkulator, który znajdziecie w sieci np. ten: https://www.ecalc.ch/cgcalc.php Wystarczy pomierzyć model (jego rzut pionowy) i wpisać wymiary, założyć Static Margin i policzy. Ale do stateczności potrzebne jest coś więcej: - kąty zaklinowania skrzydła i statecznika oraz ich korelacja z położeniem SC, - wyznaczenie operacyjnego kąta natarcia. Można mieć super wyznaczony SC, a model nie będzie latał.
-
Nawet o przekroje kadłuba ciężko. Zapytaj Joel'a z tego wątku https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?1994339-EDF-Vtol-F35-Design-3-bearing-swivel-duct Wstawił tam jakieś pliki STL, ale chyba tylko do X35 Edit: Poproś kogoś, kto ma CAD 3D, aby Ci zrobił przekroje z tych plików: Archiwum.zip Da się zrobić przekroje - ja nie jestem biegły w CAD 3D, zrobiłem 3 wręgi w odległości od nosa kadłuba: 154mm, 232mm, i 1000mm Ktoś, kto ma wprawę, zrobi to szybko. Ważne, żeby zaznaczyć jakieś bazy i umiejscowienie wzdłuż kadłuba. X35_wregi.pdf f35_a.dxf
-
No, to przepraszam. Podziwiam ludzi, którzy nie popełniają błędów - ja niestety popełniam, pomimo, że mam wykształcenie wyższe z lotnictwa, to czasem zdarzy mi się szkolny błąd. Chciałem innych przestrzec - ot co. Ale aby nie złapać doła będąc w gronie "the best'ciaków" , to moje błędy zrzucę to na karb mojego nru PESEL
-
Patryk, dla Ciebie,Andrzeja i innych osób, którzy dobrze znają aerodynamikę i XFLR5 i jego niuanse, to nie ma problemu. Moją intencją było zwrócenie uwagi na coś, na co nowi użytkownicy XFLR mogą nie zwrócić uwagi. Przyznam, że ja też się trochę zapętliłem (ale nie jestem ekspertem XFLR5) Podobna sytuacja jak z profilami AG jest też z innymi na stronie airfoiltools, która jako źródło danych profilu podaje bazę http://m-selig.ae.illinois.edu/ads/coord_database.html Weźmy profil N-22 Strzałka ugięcia 4% przy 40% cięciwy. Klikając w link: Send to airfoil ploter - otrzymamy coś takiego dla cięciwy 200 mm i kąta pochylenia 0 stopni (choć jest tam wyjaśnienie: pitch or angle of attack - pochylenie lub kąt natarcia) Zajmijmy się kątem zaklinowania skrzydła (wolę to, bo jest stałe, kąt natarcia wiadomo zależy od kierunku strug) Ustawiasz w tym narzędziu pitch 0 stopni i dostajesz coś takiego. Gdy tak naprawdę kąt zaklinowania, czy też pochylenia nie jest zero. Ustawmy teraz pochylenie na +2 stopnie Ktoś, kto zaklinuje tak profil, może być przekonany, że ma kąt zaklinowania +2 stopnie, a tak naprawdę ma prawie +4 stopnie. A co XFLR5? Importujemy profil N-22 Wow - brawo, strzałka ugięcia zupełnie inna i jej pozycja również. Masz rację, zachowując czujność i stosując narzędzie de-rotate, normalize - unikamy błędu. Co widać poniżej I jak widać, wykresy są przesunięte o te ok. 1,9 stopnia. Powtarzam: Jeśli ktoś zrobi analizę modelu w XFLR5 bez wcześniejszego "naprawienia" profilu narzędziem de-rotate, i zaklinuje skrzydło mierząc mierząc do dolnej powierzchni to uniknie błędu. Wyliczony w XFLR operacyjny kąt natarcia powinien działać (no, powinno się dać skorygować położeniem SC) Natomiast, jeśli ktoś zrobi analizę modelu w XFLR5 bez wcześniejszego "naprawienia" profilu narzędziem de-rotate, i zaklinuje skrzydło mierząc kąt zaklinowania od noska do spływu (np. kątomierzem Motylastego) - to ma różnicę ok. 1,9 stopnia w przypadku profilu N-22. W tym przypadku model może być nielotem - co pokazałem w poprzednim poście (czerwone wykresy trenerka), przy takim przebiegu Cm od alfa - nie skoryguje się operacyjnego kąta natarcia przesuwaniem SC. Sposób mierzenia kąta zaklinowania od spodniej powierzchni skrzydła rozpowszechniony jest w Stanach (w eksploatacji samolotów), gdyż konstruktorzy i inspektorzy FAA doszli do wniosku, że ludzie przez to popełniają mniej błędów. Widziałem kiedyś coś takiego w jakiejś instrukcji do Cessny.
-
Odpowiem tak, ja traktuję XFLR5 bardzo użytkowo, i jestem za cienki aby dojść do tego, w czym jest problem. Po prostu podzieliłem się swoimi spostrzeżeniami i przedstawiłem skutki nieuważnego działania. Wiem, że wiele osób bawi się XFLR5. Za sugestią Andrzeja napisałem do Andre. Edit, nie zaglądałem, a Andre dał odpowiedź Przemek, po tym co odpisał Andre, to chyba masz rację.
-
Nawiązując do wątku Patryka, chciałbym uczulić na używanie narzędzia „De-rotae the Foil” Patryk napisał o tym w punkcie 4. Przyznam, że o mało sam się nie złapałem na to. Raczej nie zajmuję się projektowaniem szybowców, bardziej makiety i używam profili nieco innych. Człowiek czasem idzie za bardzo na skróty, owszem używam stale funkcji: Refine i Normalize, ale o de-rotate jakoś zapomniałem. Do bardziej wnikliwej analizy problemu sprowokowała mnie dość burzliwa wymiana poglądów z Rafałem B na PW. Jeszcze raz, sorry Rafał i dzięki. Dzięki dla Andrzeja, który przypomniał mi o de-rotate. W czym problem Otóż XFLR błędnie importuje pliki profili w formacie dat pobrane z baz danych profili (nie wszystkie), największy problem jest z profilami płasko wypukłymi (flat-bottomed) w szczególności. Np. AG35 dla szybowców DLG i temu podobne. Jak widać w miejscu zaznaczonym wykrzyknikiem max strzałka ugięcia (chamber) wynosi: 2,3% przy 37% cięciwy. Po zaimportowaniu tegoż profilu do XFLR5, pokazuje takie dane: Strzałka ugięcia aż 4,37% - i to mnie tknęło - niemożliwe, aby profil do DLG miał taką strzałkę ugięcia. Po zastosowaniu narzędzia „De-rotate the foil” zmienia się na taki: Gdzie dane o strzałce ugięcia sa już zbliżone do danych ze strony z profilami. No i w związku z tym analizy wychodzą błędnie dla profilu, oraz dla modelu z tak zaimportowanym profilem. Jak widać problem nie jest błahy, bo kąty zerowej siły nośnej profili niby tych samych są różne - w konsekwencji dla modelu wychodzą błędne operacyjne kąty natarcia. Zobaczmy konsekwencje na przykładzie prostego trenerka Zaprojektowaliśmy model, dobrze wyznaczyliśmy SC, jak widać prawie idealnie dobrany operacyjny kąt natarcia (linie niebeskie dla profilu o strzałce ugięcia 4,37%), a w rezultacie model jest nielotem – linie czerwone pokazują faktyczne charakterystyki modelu dla prawidłowej strzałki ugięcia profilu. Wykres Cm od alfa pokazuje, że model jest „nielotem” - nie wyważymy go poprawnie kombinując z przesuwaniem SC, model zawsze będzie miał tendencję do nurkowania. Podsumowując, pamiętajmy aby zawsze korzystać z następujących narzędzi po zaimportowaniu pliku dat danego profilu: Refine Globally – zwiększając ilość paneli (czasem zaimportowane profile mają 36 paneli i są bardzo kanciaste) – ile minimum, ja robię min. 100 (zaimportowane profile DLG mają po ok. 150) De-rotate the Foil, oraz Normalize the Foil. Dodatkowo, po tych zabiegach porównajmy dane profilu w XFLR5 z danymi profilu z bazy danych. Dopiero po tym, zabieramy się do analiz i projektowania. To co opisałem - to typowy błąd jaki może być popełniony w fazie projektowania.
-
Agresja na Forum - z pozycji byłego moderatora
jarek_aviatik odpowiedział(a) na TeBe temat w Hyde Park
Szacun Tomek!! -
Projekt - Szybowiec Genesis II - projektowanie i budowa - dylemat profilowy
jarek_aviatik odpowiedział(a) na RafModel temat w Makiety i półmakiety
Najpopularniejszy to mechanizm dźwigni i sprężyn w dawnych tapczanach. Postaram się coś narysować i podeślę -
Projekt - Szybowiec Genesis II - projektowanie i budowa - dylemat profilowy
jarek_aviatik odpowiedział(a) na RafModel temat w Makiety i półmakiety
Albo jest sprężyna z dzwignią na przełamanie, albo tzw. z ang. counterbalance, czyli przeciwciężar. -
Tak stabilizuje się wicherek bez wzniosu poprzecznie i kierunkowo https://www.youtube.com/watch?v=tfAwWF6m2KU&feature=youtu.be A tak to wygląda na wykresie. Chyba nieźle jak na model bez wzniosu - czyż nie? Jak na razie, to tylko ja podaję dowody na moje wywody, a reszta to czcze gadanie. Koniec kwestii wicherka o zbyt długich skrzydłach.
-
Jesteś lekarzem? Czytaj ze zrozumieniem proszę. Wszystko zależy od przeznaczenia samolotu. Szkolne - OK, bojowe (myśliwce) po co?
-
Pisałem we wcześniejszym poście, że wznios nie wpływa na zminę obciążeń aż w takim stopniu jak zwichrzenie. A poza tym po co na miły Bóg wznios w dwupłacie z lotkami? Chyba tyko dla dla bardzo początkującego do nauki latania. Keson kesonem odpowiada za wytrzymałość na skręcania jednego płata - w dwupłacie chodzi sztywność całego układu obu płatów, czyli tak naprawdę "sześcian" punkty mocowania w kadłubie i stójki międzyskrzydłowe + "takielunek" jeśli jest. EDIT Nie mówię, że zawsze musi być zwichrzenie - w tym wypadku moim zdaniem powinno, bo to mutant nie dwupłat. Jeśli jest dwupłat zaprojektowany wg współczynników np. Dr Munk'a, to nie koniecznie. Drugi plik, który zamieściłem pokazuje opracowanie naukowe, które sugeruje zwichrzenie płata górnego. Nie zajmowałem się dwupłatami klasycznymi - więcej układami tandem.
-
Wicherek dwupłat wg proporcji z rysunku – długość cięciwy 250mm, bez wzniosu skrzydeł. Dlatego wygląda jak wygląda. Analiza aerodynamiczna: Przyjąłem tylko profil NACA 2415 dla obu skrzydeł, nie ma wielkich różnic pomiędzy NACA 2415 a 2418 w tych zakresach Re Przyjąłem masę dla tego modelu 2kg Zrobiłem analizy dla modelu bez zwichrzenia płata górnego i ze zwichrzeniem. Wyniki analiz: Filetowa krzywa dla modelu bez zwichrzenia, Biała dla modelu ze zwichrzeniem górnego płata tylko. Różnice są widoczne zwłaszcza jeśli chodzi o opór, również lekki spadek siły nośnej ale nie aż taki drastyczny – pokażę jak się to odbija na prędkości. Wykresy rozkładu siły nośnej wzdłuż rozpiętości: modelu bez zwichrzenia Na przelocie mamy V=11,3 m/s = 40,7 km/h a współczynnik oporu 0,014 modelu ze zwichrzeniem górnego płata tylko Na przelocie mamy V=12,5 m/s = 45 km/h a współczynnik oporu 0,009 Niestety XFLR nie za bardzo uwzględnia wzajemne oddziaływanie płatów na siebie (chyba, że nie umiem ustawić czegoś) A tak wglądają wykresy momentu gnącego: Bez zwichrzenia: Ze zwichrzeniem Tu już różnicę widać wyraźnie. Opory indukowane (żółte linie): Bez zwichrzenia: Ze zwichrzeniem: Powyższe symulacje pokazują, że moje sugestie ze zwichrzeniem płata górnego były słuszne. Że zmniejszy obciążenia całego układu przy tej rozpiętości i może uchronić od tego o czym pisał „Mirolek” i ja też. Pewnie - jeśli ktoś zrobi sztywną konstrukcję to nic się nie stanie, ale Wicherek, to głównie mała masa (ktoś pisał o tym) Położenie środka ciężkości ustawione „na oko” Nie wiem dlaczego pomysłodawca Wicherka dwupłata nie zmniejszył rozpiętości w stosunku do jednopłata.