Skocz do zawartości

d9Jacek

Modelarz
  • Postów

    4 766
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez d9Jacek

  1. Nie, nie dobra. Klar idzie zawsze na wierzchnią ostatnią warstwę.
  2. Grzesiu, dawaj przepis na tę kaszankę co by tylko kaszany nie było...krew i jelita już mam
  3. to dla tych tak narzekających na Pocztę Polską...proponuję sprawdzić na mapie Europy jajk wygląda Tour de....do de..... Rodzaj przesyłki: Hermes ( Hermes Germany ) Skierowano: Polen W drodze: 10 dni Okres kontrolny: nie został określony Edytuj Data Status i lokalizacja ( bez zmianangang+autopolpol+anglpol+autopol+auto ) 27 sty 2023, 15:43 Hermes Germany Otrzymane informacje o wysyłce 31 sty 2023, 14:10 Hermes Germany Program został przejęty przez Hermesa w Stuttgart 01 lut 2023, 06:19 Hermes Germany Program został posortowany w Bad Rappenau (Heilbronn) i dalej wysłany 02 lut 2023, 03:47 Hermes Germany Program został posortowany w Haldensleben (Magdeburg) i dalej wysłany 03 lut 2023, 02:38 Hermes Germany Program został sortowany i wysłany 03 lut 2023, 21:13 Hermes Germany Program został posortowany w Graben (Augsburg) i został wysłany 06 lut 2023, 20:12 Hermes Germany Program został posortowany w Wiedniu na północ i dalej wysłany 06 lut 2023, 20:12 Hermes Germany Program został posortowany w Wiedniu i dalej wysłany ale to jeszcze wszak nie koniec
  4. Tak jak napisał Grzegorz , ale ja to robiłem od strony komory spalania-dotaczałem(z mosiądzu) taka półszpulkę z gwintem M8 ale na 0,5. Taki sam gwint nacinałem w głowicy. Oczywiście w tej szpulce nacięty gwint 1/4"x32. -Silnik 4T OS FS60... Dlatego z mosiądzu czy brązu żeby się ten gwint nie wyrabiał
  5. Wituś...piłes co dziś a może paliłeś jakieś zioło ?? w nagłowku swojego posta masz post Pawła z 14.12.2022 ...chyba w w innym temacie chciałes napisać..może Covid 19 ?
  6. znaczy się będzie wielkie pranie....pranie mózgów
  7. CD około 1965 roku CSH oferowała do sprzedaży następujące silniki: Jena 1 , Jena 2 , Jena 2,5 wariant lotniczy i wodny(podwarianty MK i DK ), Willo 1,5cmm, Bambino ,Allagi X2 i X3 , czasami pojawiały się Schlossery 1,5 i 2,5 ccm. Pamiętam też SuperSokoły w cenie bodajże 565 zł... Były równiez dostępne w szerokim asortymencie częsci zamienne do JEN. Z modeli wysyp zestawów produkcji NRD...swobodnie latających, uwięz i szybowce...-jutro wkleję zdjęcia tego co mi z lat 60-tych pozostało. Modele te kupowaliśmy jako zródło materiałow modelarskich- sklejki lotniczej, kółek zbiorników , papieru typu Modelspan ..i całej tej galanterii modelarskiej.. W drugiej połowie lat 60-tych Krosno powiększyło asortyment produktów o paliwo do samozapłonów, nitrocellon, lakiery i nowe zestawy . Nastawała era piankolotów........ CD być może Nastąpi
  8. CD.... w posiadanie pierwszego silnika a był to Allag 2,5ccm, wszedłem droga "handlu wymiennego" już w klasie 6-tej. Krótko się nim cieszyłem,bo zanim zdążyłem go uruchomić wkroczył mój Ojciec..oj słabo było...nie miał za grosz zrozumienia dla moich silnikowych i lotniczych ciągot...Pociągała go duża motoryzacja , konkretnie samochody a z drobiazgów kolejki w skali H0. Ale miłośc do aut zaszczepił mi skutecznie...bo na całe życie. Drugim motorkiem był MK 16 model roku 1956... juz lekko schetany ale pracował. Niestety gdzieś zaginął przy przeprowadzkach. Identyczny nabyłem parę lat temu- zdjęcia zamieściłem na Forum. Pierwszy własny nowy silnik kupiony w CSH na Marszałkowskiej to JENA 1 , potrzebna mi była do napędu Wicherka10... Mam ją do dziś, w zasadzie menniczym stanie ..Ten upiorny silniczek bardzo kiepsko pracował, więc WICHEREK doslał uzywane Willo JENA 1 w roku 1965 kosztowała 265 zł...bardzo dużo... CDN
  9. Każdy w jakimś stopniu tęskni do swojej młodości...no chyba że ma traumatyczne wspomnienia to wtedy nie tęskni...Co do Agnieszki to chyba byłą kolezankę, bo zniknęła z Forum...a szkoda.. noooo...szkoda ale jak to napisał jeden z naszych KOlegów, mamy kapitalizm i jak się coś nie opłaca to się zamyka a On nie zgadza się aby z jego podatków opłacać mało rentowne inwestycje.Co do zasady z zgoda lecz są wyjątki.. To między innymi inwestowanie w młodzież, kulturę itd...W tych przypadkach mecenat państwo jest niezbędny... Ale wracając do modelarskich wspomnień.... Przygodę z modelarstwem zacząłem mająć lat 11...wcześniej sklejałem modele z "Małego Modelarza" , tzn . mój ojciec kleił a ja mu pomagałem wysuwając język... Pamiętam swoje dwie pierwsze ksiązki modelarskie, czyli "Miniaturowe Lotnictwo" część I i "Budujemy silniki do modeli latających"..Obie mam do dziś.. 1962 rok...wakacje u Dziadków-mieszkali pod Warszawą .Było trochę nudno a więc postanowiłem budować coś co mogło by latać. Materiałów stricte modelarskich nie miałem, była natomiast jakaś trzcina i inne badyle. i tego budowałem coś co miało, no i trochę przypominało szybowce. Kleiłem "Super cementem", który okrutnie smierdział a na pokrycie dawalem papier śniadaniowy. Moj Ojciec zobaczywszy co buduję przy następnej bytności przywióżł mi model "Czyżyka". Po wakacjach przygoda modelarska rozkręciła się na dobre... Pisałem już o tym ..Gocław to słowo klucz....ciągnęło mnie to tego latania i samolotów jak cholera..pierwszy lot wykonałem już jako stary chłop na równie starym samolocie-moim równolatku a mianowicie CSS -13. A był to rok 1996.. CDN
  10. Mariusz , z tą indoktrynacją to jest podobnie jak z alkoholizmem...jak ktos chciał byc indoktrynowany i dał się to i tak mu zostało...Paru moich kolegów i koleżanek z zapałem budowało socjalizm w ZMS-ie, pózniej w ZSMP, a kończyło w jedynej słusznej.Po zmianie systemowej z równym zaangażowaniem budują "demokrację". Trochę im się portki na kolanach wytarły od tego ciągłego budowania ale co tam ..zawsze idą w pierwszym szeregu...klęcząc Wracając do modelarstwa, bo to jest istotne....tak , byłem indoktrynowany przez mojego sąsiada Waldemara Marszałka. Indoktrynował mnie metanolem z rycyna ...skutecznie, bo do dziś... Czy instruktorzy indoktrynowali ....widocznie miałem to szczęscie ale nie.... Ani w modelarni na Saskiej Kepie, ani w HOT-cie ani w Pałacu Młodzieży dokładnie tak, była to kontynuacja idei przedwojennej LIgi Lotniczej, troche w innym formacie ale jednak Oczywiscie. To wszystko o czym pisaliśmy z Krzysztofem odnosilo się do Warszawy...Wiesław Schier po to popełnił wersję Wicherek 25P aby mozna go było zbudowac z materiałow zastępczych to akurat jest prawda ale z zaznaczeniem ,że o stan wojenny chodzi to akurat to wierutne kłamstwo, wyjeżdzało się do KDL-i na wkladke paszportową a do NRD na dowód osobisty Nie wiem gdzie mieszkałes ale moim zdaniem trochę mało inicjatywy wykazywałeś w zainteresowaniu się modelarstwem no tak a ci polscy modelarscy Mistrzowie Świata to na Księzycu żyli ?? trochę więcej szacunku Marcinie.....generał Stanisław Skalski no i jakie beznadziejne miedzynarodowe zawody F4C odbywały się w Toruniu...ilu uczestników 4o- 50 ciu ??
  11. ustawa o akcyzie.. Romku, paręnaście lat temu zadano pytanie MF i MK ''będę jeżdził na holzgazie lub na wodzie" to jak to będzie z akcyzą? Dostano odpowiedz, że zgodnie z ustawą akcyzową , akcyza musi byc zapłacona od każdego paliwa. A jeżeli taka akcyza nie została pobrana przez sprzedającego to użytkownik pojazdu powinien sam ją wyliczyć i zapłacić.. Oblęd, nieprawdaż ? idąc dalej...LPG nalewany do zbiornika auta jest znacznie tańszy( mimo obłozęnia go akcyzą) niż ten sam LPG sprzedawany w butlach 11kg..Na Alledrogo można kupic specjalne adaptery do tankowania tychże-mają wielozawór więc .... Andrzej , przepraszam za off top
  12. d9Jacek

    MODELARZ 3 / 2020

    bravo Ty...jednak Orwell tego by nie wymyślił
  13. ktoś sie nim bawił na sucho, to dośc częste zjawisko ale spokojnie dotrzyj go , będzie bez problemu smigał to bardzo dobre silniki są/były
  14. nafta do ZIBRO Camin...to jak lotnicze
  15. d9Jacek

    MODELARZ 3 / 2020

    Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. - George Orwell
  16. Andrzeju, rozwiń temat bo czegoś w tym Twoim stwierdzeniu nie rozumiem
  17. Panowie, jak powiedział klasyk " nie nalezy łaczyć dwóch róznych systemów walutowych".... my z Krzysztofem o zupie a Wy Panowie o dyni ...i to tyle
  18. no to mamy wspólnego znajomego...a byc może więcej niż tylko jego
  19. tak, ale to nie był sklep Skladnicy Harcerskiej. Sklep o którym pisałem mieścił się w naroznym budynku Wery Kostrzewy/Grójecka
  20. dodam jeszcze ,że byłem częstym gościem w redakcji "Modelarza" na ul. Chocimskiej 14. Z sekretarzem Redakcji p.Smolisem grzebaliśmy w archiwum wyszukując planów modeli samototów. Planów na światłokopii- częśc udało się uratować
  21. trochę myli 1/ Marszałkowska 82 2/Marchlewskiego /Grzybowska 3/Wery kostrzewy/Grójecka 4/Obozowa 5/Targowa reszta się zgadza, mieszkałem na Pradze Płn, na Gocław miałem rzut beretem. Nikt młodych chłopaków z lotniska nie wyganiał- moglismy siedzieć dowoli, cieszyć oczy samolotami ale nie tylko.Był również COML ...ale to inna już historia.. Na Gocławiu miało swoja siedzibę Lotnicze Pogotowie Ratunkowe w którym latali polscy lotnicy z Bitwy o Anglię. I było czego słuchać... MDK-i były praktycznie w każdej dzielnicy, modelarnie Spóldzielczości Mieszkaniowej również. Dołóżmy do tego Pałac Młodzieży i Harcerski Ośrodek Techniczny na Konopnickiej 6. We wrześniu kazdego roku prowadzono zapisy do pracowni w PM. W moim Liceum, w ramach zajęc technicznych mogliśmy budowac modele i tak też się działo. A mieliśmy do dyspozycji niezły park maszynowy ale nade wszystko byli nauczyciele , instruktorzy których niestety teraz brakuje. Absolutnie nie tęsknię za siermiężnym quasi socjalizmem, jak niektórzy tu sugerowali ale mając tyle lat ile mam patrzę chłodnym okiem na to wszystko co się w ostatnim 30-leciu działo. Podczas transformacji ustrojowej wylano dziecko z kąpielą- nośne było hasło "wybierzmy przyszłość" a zapomniano o tym ,że to ewolucja a nie rewolucja jest motorem wszystkiego. Ze nie można oszczedzać na kulturze, na wychowaniu dzieci, młodzieży...na tzw politechnizacji Czy popełnione błędy są do naprawienia? Niestety obawiam się ,że nie...ale jednak chciałbym się mylic
  22. Rafał ( Schock), nie udawaj zmieszanego , możesz być wstrząsnięty bo to co w powyższym poscie to prawda (niestety) no pewnie...lada moment z naszym hobby do podziemia zejdziemy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.