Skocz do zawartości

koniorc

Modelarz
  • Postów

    328
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez koniorc

  1. Ja podobnie dałem te większe zawiasy mp- jet. Stery i lotki mocno drgają na ziemi co obciąża zawiasy jak równiez serwa. Lepiej dać mocniejsze zawiasy bo potencjalna wymiana była by kłopotliwa.
  2. Na sterach pewnie dało by to radę, na silniku bym tak nie robił. Ja natomiast tak dobieram długość popychacza i gwintu aby cały gwint schował się razem z 1-2mm części walcowej pręta w plastikowej rurce przegubu kulowego. Tak żeby nie robić niepotrzebnych karbów i mam spokój. W modelemax znajdziesz zarówno pręt jak i przeguby.
  3. U mnie w mx2 jak i większych extrach dałem przeguby kulowe 3mm MP Jet. Do tego kupowałem pręt 3mm z miękkiej stali lub nierdzewki i sam gwintowałem. Warto zainwestować w dobrą narzynkę np. Fanar lub z magazynów PRL :).
  4. W moim gp 61 zrobiło się coś podobnego po powiedzmy połówce sezonu. Od miesiąca jest w serwisie (był na gwarancji) ale nie mam jeszcze od nich informacji co się stało. Zawsze świeże dokładnie zmieszane paliwo, śmigło idelnie wyważone, rozgrzewka przed pierwszym lotem i taka historia... Najpierw pojawił się delikatnie wyczuwalny luz na wale ale tylko na gorącym silniku, po kilkudziesięciu lotach pojawiły się podobne dźwięki więc go ściągnąlem i odesłałem na serwis.
  5. Z góry przepraszam, że to nie jest na temat. Mała promocja projektu którym zajmuję się zawodowo. Może kogoś zainteresuje latanie nisko i powoli
  6. Rozpoczęliśmy finalny montaż:
  7. Irku, wykonane przez Ciebie bafle będą z pewnością ładnie zbierać powietrze natomiast juz za cylindrami powierzchnia wylotu z bafli jest niepokojąco mała. Na zdjęciach powierzchnia wylotu wydaje się znacząco mniejsza niż powierzchnia wlotu.
  8. Dzięki z tę końcówkę filmu, mój gp tak ładnie się nie wkręca jeszcze, ale dam mu jeszcze trochę czasu na dotarcie. Ma teraz dobry punkt odniesienia, dzięki.
  9. Silnik zaczął współpracować, okazało się że poluzowały się śrubki od czujnka halla, producent w żaden sposób ich nie zabezpieczył. Zaplon przestawił się na 20 stopni i dla tego silnik wkręcał się na obroty z opóźnieniem. Przestawiłem na ok 27 stopni, śrubki na klej i w miarę chodzi na prawie fabrycznych ustawieniach gaźnika. Model zrobił 10 lotów zrobię jeszcze z 10 i spróbuje podregulować. Fajna dziś była wieczorkiem pogoda na latanie.
  10. Dziękuję za porady w kwestii silnika, w przyszły weekend skupię się na regulacji, musi być dobrze. Każdy silnik zawsze ustawiałem tak żeby wchodził pewnie od niskich jałowych do pełnej mocy, więc czy jak pisze Irek żeby dodać L, czy jak Marcin żeby raczej zdjąć to sobie spokojnie już dojdę próbami. Pytanie moje jest, o czym świadczy fakt, że jak zejdę szybkim ruchem od maksa do niskich jałowych to silnik gaśnie. Czy próbować za wszelką cenę wyeliminować te zjawisko?
  11. Kolejna Extra oblatana! Pierwsze wrażenie to model jest mega stabilny, leci jak po sznurku. Nie wymagał trymowania, więc pewnie prosto zrobiony ;). Lot dość krótki, silnik (gp 123) sprawiał wrażenie że chce zgasnąć, mam trochę z nim problem, proszę o podpowiedź w którą stronę go regulować. Jak przytrzymam go 30 sekund na jałowych i dam szybko pełny gaz to wchodzi na obroty z opóźnieniem ok. 2 sekundy. Jeśli przytrzymam go 5 sekund na jałowym to wchodzi na obroty bez zawahania. Jak go przytrzymam na pełnym gazie 3 sekundy i szybko cofnę gaz na jałowe to potrafi zgasnąć. Od 50 do 100% gazu ładnie wchodzi na obroty- chodzi za drążkiem. Dolna połowa gazu jest dość nierówna.
  12. Odpaliłem silnik na ziemi, wypaliłem 2 zbiorniki. Ładnie odpala, natomiast w trakcie pierwszego zbiornika chodził nie równo w zakresie 2000-4000 rpm, odkręciłem mu mocniej igłę L i jakoś ten pierwszy zbiornik wypalił. Dziś wróciłem do fabrycznych ustawień gaźnika i jest ok. Miałem też problem ze powerbox spark switch pro. Fajną ma te urządzenie telemetrie, ustawiłem obroty, temperaturę silnika i ilość prądu zużyty przez moduł zapłanowy, ale... Temperaturę zaniżał mi o jakieś 40C w porównaniu z termoparą przyłożoną do tego samego miejsca, to by było do przeżycia ale ten włącznik przerywał także zasilanie modułu i silnik gasł (czerwona dioda przygasała na krótki moment). Poczytałem trochę na forum PB, były takie problemy gdy przewód czujnika temperatury był za blisko przewodu zasilania modułu. Wyrzuciłem ten czujnik temperatury całkiem i problem znikną.
  13. Spróbuj może wyrównać ten stół, potrzebna była by długa poziomica i szczelinomierz. Przyłóż poziomice do jednego z dłuższych boków i wypoziomój podkładając coś pod nogi. Następnie sprawdź szczelinomierzem szczeliny pomiędzy przednią krawędzią stołu (nad ramą) a poziomicą. Zanotuj wartości, następnie podłuż pakiety blaszek, mogą byś z puszek po piwie pomiędzy ramę a płytę meblową, dokręć ponownie i sprawdź czy jest płasko. Potem przejdź do drugiej krawędzi, najpierw ją wypoziomój podkładając pakiet blaszek pod jeden narożnik, następnie wyrównaj tak jak przednią krawędź. Po tym zabiegu dłuższe krawędzie powinny być idealnie proste. Jeśli środek blatu nie będzie jeszcze płaski to przykręć od spodu blatu jakieś profile które go naciągną. Jeśli ta rama jest solidna i sztywna to po takim poziomowaniu będziesz miał stół montażowy na lata!
  14. Pomału kończę swoją budowę, zamontowałem silnik, elektronikę i zrobiłem instalację. Szczerze mówiąc to żeby to wszystko dobrze zrobić to trzeba dużo czasu poświęcić, ale ta praca powinna zaowocować niezawodnością. Model pusty wyszedł 12,4 kg. Rozmieszczenie jak na zdjęciu wyposażenia daje z 200g na masce wyważenie na rurze. Zostało mi do zrobienia malowanie maski, ramki na szybce i wyważenie śmigła. Tu mam pytanie do użytkowników śmigieł Falcon, widać że producent je wyważał, ale po założeniu śmigła na wyważarkę trzeba dokleić na końcówkę ok 20 cm2 taśmy malarskiej żeby trzymało poziom. Pytanie czy to poprawiać?
  15. Ja poprostu wyciąłem z kabinki tę poprzeczkę która kolidowała ze zbiornikiem. Nie zauważyłem związanych z tym problemów.
  16. To też był dla mnie argument wyboru słyszałem także o pożarach lipoli, często mi też one puchły. Li-iony są montowane do laptopów, elektronarzędzi, pojazdów elektrycznych i jakoś nie słychać o pożarach przez nie wywołanych. Jakoś subiektywnie czuje się z nimi bezpieczniej. Sporo także szukałem odnośnie balansowania ale jak zobaczyłem że Jeti nie robi wyjść do balansera to zrezygnowałem z tej opcji i tylko kontrolnie co jakiś czas sprawdzam napięcia miernikiem.
  17. Ja natomiast przygotowałem sobie akumulatory, trochę w oderwaniu od więkści jestem fanem Li-ion'ów. Jest kilka powodów, Jeti i Powerbox sprzedają baterie do zasilania serw oparte o Li-ion, akumulatory te nie puchną, są odporne mechanicznie i nie specjalnie przeszkadza im trzymanie ich naładowanych. Mam Li-ionki w mx2 i extrze 2.3, u mnie się sprawdzają, choć to dopiero jeden sezon. Do zasilania extry 2,7 na zapłon użyłem typu 18650, SONY US18650VTC5A 2600mAh 35A, natomiast do serw 2 pakietów typu 2170 Samsung INR21700-40T 4000mAh Li-Ion 35A. Jeśli ktoś miałby ochotę zlutować sobie taki pakiet to potrzebny jest specjalny kwas AG (kilka pln na allegro) i lutownica 100W Styki akumulatorków trzeba najpierw zabielić, smaruję je kropelką kwasu następnie przykładam grot z cyną na około sekundę na plusa i około 2 sekund do minusa. Później przykładam zabielony przewód i dociskam grotem z podobnymi czasami. Resztki topnika zmywam benzyną ekstrakcyjną. Tak to wychodzi: Jestem ciekaw Waszych komentarzy odnośnie stosowania Li-ion i mojej metody ich lutowania.
  18. Miałem podobnie z białym kolorem, wystarczy wziąć 2 kawałki dobrej taśmy malarskiej lub innej i przykleić z obu stron foli ma rogu. Następnie rozdzieramy na zewnątrz trzymając za przyklejone kawałki i to oddziela folie kolorową od zabezpieczającej.
  19. Ja używałem tylko foli z HK, nie mam niestety porównania do oracoveru. Może ktoś inny się wypowie?
  20. Tak, ja ostatnie 3 modele oklejałem folią z HK i jak dla mnie ok.
  21. Wytrzymałość skleiny na żywicę będzie większa niż na soudal. Konstrukcja domku jest na wpusty i skleiny mają niedużą powierzchnie, stąd konieczność użycia mocnego i elastycznego kleju. Rekomendował bym klejenie części domku ze sobą jednak na żywicę, jest to sprawdzona przez wielu metoda.
  22. Praktycznie każdy ma swój sposób na klejenie, większość tych sposobów jest dobra. Ja, tak ja piszesz, kleje większość soudalem 66a, włączając w to części sklejane z 2 warstw lekkiej sklejki. Domek kleje żywicą i tu każda epoksydowa się sprawdzi. L 285 nie śmierdzi i po kilku godzinach żeluje i wstępnie trzyma. Epidian 53 z utwardzaczem Z1 śmierdzi i części są sklejone na drugi dzień ale jest dostępna i toleruje niższe temperatury na modelarni. Epidian 53 z utwardzaczem PAC daje dużą elastyczność (kleiłem nią domki), ale potrzebuje ze 2 dni żeby dobrze wyschnąć. Ważne jest aby nie popełniać błędu klejąc samą żywicą, trzeba ją zagęścić robiąc tak zwaną kompozycję. Aerosil dobrze zagęszcza, mikrobalon dodaje elastyczności spoiny, często dodaje się obu wypełniaczy. Bardzo istotne jest też dopilnowanie temperatury i wilgotności w modelarni żeby były zgodnie z kartą techniczną producenta żywic.
  23. U mnie na ukończeniu oklejanie ostatnio pracowałem nad napisami: Chciałem wykonać te napisy we własnym zakresie, po kilku próbach doszedłem do takiej technologi: Drukuję napis na zwykłej drukarce, następni kładę na deskę 2 warstwy folii do oklejana, na to wydruk i mocuję taką kanapkę taśmą malarską: Ostrym nożykiem wycinam kształt liter, prosta trzcionka umożliwia cięcie od linijki. W kolejnym kroku rysuje cienkopisem linie odniesienia, wykorzystując papierowe litery (foliowe się same zwijają), zaznaczam położenie liter. Następnie przyprasowuje kolejne litery lekko ciepłym żelaskiem. Potem zmywam izopropylem linie i doprasowuje większą temperaturą. W przypadku białych liter trzeba uważać aby rozpuszczany tusz nie podpłyną pod litery. Nie jest to może jakość naklejek czy wycinania ploterem, ale w krótkim czasie można ozdobić i ożywić model, robi się to naprawdę bardzo szybko i przyjemnie.
  24. Wiesiek, czasem tak bywa że sprzęt szwankuje, pomimo nerwów to nieodłączna część naszego modelarskiego rzemiosła. Myślę, że wielu modelarzy jest ciekawa co jest nie tak z tym silnikiem, warto by poszukać przyczyny napewno ktoś skorzysta z tych doświadczeń. Sprawdź chociaż wizualnie czy coś się w nim nieodkręciło jak wyglądają świece itp.
  25. W obu moich Extrach dokleiłem do wręgi w miejscu łapania ręką listewki, na spokojnie teraz można podnosić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.