Skocz do zawartości

JacekO

Modelarz
  • Postów

    342
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JacekO

  1. JacekO

    Corsair F4U

    Jestem na dobrej drodze, aby go odbudować , w Krakowie bardziej ucierpiał Latecoere - straciłem 1/4 skrzydła w powietrzu. Chyba to jest to samo serwo... objawy również identyczne - coś musi być na rzeczy. Tak zrobię... Dla porównania rozebrałem również HS-225MG i tam wschodni producent bardziej przyłożył się do jakości - płytka drukowana jest zawinięta w koszulkę termokurczliwą, a większość kabli jest zalana klejem (nie pamiętam czy w moim serwie przewody na silniku również były zalane) W każdym razie serwo wymagało serwisu, bo szalało - wychylając się nagle do skrajnych pozycji. Wypsikanie potencjometru płynem typu "kontakt PR" rozwiązało problem - tylko czy skutecznie....
  2. JacekO

    Corsair F4U

    Na sąsiednim forum opisałem budowę swojego pierwszego Combata do WWII 1/12: http://www.aircombat.pl/ACES/forum/viewtopic.php?t=1381 Nie będę powtarzać całej historii, natomiast chcę tutaj przedstawić historię jak rozbiłem Corsaira na ostatnich zawodach, w Krakowie. I przyczyną wcale nie były "zakłócenia na drążkach". Corsair doczekał się pierwszego startu na zawodach - w Płocku (2 rundy - bez kolizji) Na drugich zawodach (IX Bitwa o Wawel) nie było już tak gładko. W pierwszej rundzie Corsair zaliczył kolizję z modelem Czecha i w efekcie wykrzywienie osi silnika. Mimo tej usterki kontynuowałem lot. W drugiej rundzie wystartowałem bez napraw. Po około 2 minutach walki samolot przestał reagować na ster wysokości (myślałem, że zgubiłem z oczu swój model). Corsair wykonał kilka odwróconych pętli i zanim zdążyłem przeanalizować sytuację (cały czas szukałem swojego samolotu na niebie) i wymyślić jak zminimalizować straty, Corsair był już na ziemi. Główne zniszczenia, to uszkodzony silnik, popękana wręga silnikowa, uszkodzone akumulatory i zmiażdżony centropłat skrzydła. Najciekawsze było to, że po znalezieniu modelu ster wysokości był wychylony do dołu (w położeniu, które było normalnie niemożliwe ze względu na ograniczone D/R w nadajniku). Podejrzewałem uszkodzony popychacz. Jednak nie: serwo siedzi na miejscu i uparcie trzyma pozycję (źle ustawiony fail safe? - też nie). Po odłączeniu zasilania i ponownym podłączeniu serwo wraca do skrajnej pozycji. Odbiornik też sprawny - w innym modelu działa prawidłowo. Po powrocie do domu rozkręciłem serwo (Hextronik MG-16) i okazało się, że urwał się jeden z przewodów od potencjometru - zapewne przez drgania od krzywej osi silnika... Przewód przylutowałem i zalałem żywicą - nie żałowałem sobie - każdy z przewodów zalałem dla pewności klejem. Zastanawiam się nad przeprowadzeniem akcji serwisowej, rozkręceniu wszystkich serw, które używam w elektrycznych spalinach, sprawdzeniu przewodów i profilaktycznemu zalaniu ich żywicą. Ale czy to będzie wystarczające, aby uniknąć takiej usterki w przyszłości? Czy komuś z Was przytrafiła się już taka sytuacja?
  3. Dołączam się do podziękowań za organizację kolejnej Bitwy o Wawel. Zawody przeprowadzone bardzo sprawnie - mimo opóźnienia spowodowanego warunkami atmosferycznymi zawody udało się zakończyć o rozsądnej porze! Wyżywienie super - bardzo smaczny pomysł z sobotnimi kanapkami. A miedzynarodowość zawodów faktycznie pozwoliła na przyjrzeniu się modelom (i technice latania) naszych południowych sąsiadów. Poniżej link do zdjęć z obu dni (ESA i ACES): www.ModeleRC.info I kilka zdjęć dla mniej cierpliwych :
  4. Po najbliższych zawodach, wszystkie samoloty będą już stare . Masz jeszcze stare WW1 (860mm) ? Wpisuję do kalendarza
  5. Filmik rewelacyjny . Zapisuję się wspólne nagrywanie "walki" .
  6. Podziękowania dla organizatorów i sędziów za sprawne przeprowadzenie zawodów. A wszystkim startującym za wspólną rywalizację! Potwierdzam, że w moim odczuciu na stadionie WATu latało lepiej (niższa trawa, mniejsza przestrzeń) niż na lotnisku na Bemowie. Wadą (co niektórzy sprawdzili na własnej skórze) jest ulica i chodnik, która znajduje się w strefie lotów - przed pilotami. Sędziemu głównemu należą się spore brawa za odważną decyzję, która zapewne oszczędziła kilka modeli w finale WW1 ;-) Kilka zdjęć zrobionych w przerwach między lataniem, sędziowaniem a naprawianiem: http://foto.modelerc.info/galeria_2.php?temat=ESA_Bemowo
  7. Wyobraźnia podpowiada mi czarne scenariusze . ale koncepcja bardzo ciekawa... Coś czuję, że problem "ile śmigieł wziąć na zawody" zniknie razem z pojawianiem się drukarek 3D w każdej skrzynce startowej . Ciekawy jestem jak wypadną Twoje testy. Już wiesz czy będziesz testować w sobotę czy niedzielę?
  8. Tradycyjnie z opóźnieniem, chodź tym razem rekordowym, wrzucam zdjęcia z naszych zawodów: Reszta zdjęć: foto.modelerc.info Dziękuję wszystkim zawodnikom za rywalizację i obecność mimo zmiany daty w ostatniej chwili Oraz wszystkim, którzy uczestniczyli i pomagali w przygotowaniach do zawodów (w tym sponsorów)
  9. Z opóźnieniem chcę podziękować całej ekipie z Płocka za kolejne zawody ESA i ACES Zaangażowanie organizatorów, graficzna oprawa zawodów (dyplomy !!), pogoda, dwudaniowy obiad, ognisko i dostęp do prysznica ustawiają zawody w Płocku na pierwszym miejscu w rankingu A pomysł nagrody pocieszenia dla ostatniego zawodnika - pierwsza klasa Kilka zdjęć, które udało mi się zrobić na zawodach: http://foto.modelerc.info/galeria_2.php?temat=ACES_Plock Wcześniej nie miałem nawet chwili, aby złapać aparat, bo w sobotę wszystkie wolne chwile przeznaczyłem na naprawę modeli i usuwaniem ołowiu z Sikorskiego. W między czasie przygotowując Latecoera do oblotu. A w niedzielę próbowałem przekonać Sikorskiego, aby jednak wystartował. Na szczęście w 3 rundzie kategorycznie odmówił współpracy i mogłem chwilę odpocząć
  10. Może ja też zdążę dokończyć nowy samolot ... Ale tempem prac nawet do pięt Tobie nie dorastam
  11. UWAGA! Przed chwilą otrzymałem potwierdzoną informację: Ze względu na niekorzystną prognozę pogody na sobotę (http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=3038) organizator podjął decyzję o przełożeniu zawodów. Mistrzostwa Polski odbędą się dzień później - w niedzielę. Nowy termin zawodów: 27.05.2018
  12. UWAGA! Przed chwilą otrzymałem potwierdzoną informację: Ze względu na niekorzystną prognozę pogody na sobotę (http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=3038) organizator podjął decyzję o przełożeniu zawodów. Mistrzostwa Polski odbędą się dzień później - w niedzielę. Nowy termin zawodów: 27.05.2018
  13. Wszystkich modelarzy zapraszamy na zawody zaliczane do Pucharu Polski: I Bitwa o Zalesie (26.05.2018) Zawody mają status Mistrzostw Polski Zawody odbędą się na lotnisku modelarskim w Zalesiu - ok. 15 km od Warszawy Szczegółowe informacje znajdziecie na stronie: www.modeleRC.info Dyskusję prowadzimy w dziale ESA: http://pfmrc.eu/index.php/topic/74482-i-bitwa-o-zalesie-esa-26052018/
  14. Wszystkich latających (i tych nielatających również) modelami ESA zapraszamy na zawody zaliczane do Pucharu Polski: I Bitwa o Zalesie (26.05.2018) Zawody mają status Mistrzostw Polski Latamy na lotnisku modelarskim w Zalesiu - ok. 15 km od Warszawy Szczegółowe informacje znajdziecie na stronie: www.modeleRC.info Nasi sponsorzy: www.uavionics.com.pl - UAVIONICS Unmanned Systems Technology, www.napolskimniebie.pl - modele RC samolotów latających w Polsce. Producent modeli z EPP (w tym ESA). www.LotniskoZalesie.pl - Lotnisko modelarskie Zalesie (dawniej Koczargi) Rejestracja zawodników on-line: formularz Termin przyjmowania zgłoszeń: do 23.05.2018 do godziny 23:59 Opłata startowa: 30zł (w tym 3 zł na Puchar Polski) UWAGA: W tym roku organizator nie zapewni dostępu do prądu Lista zawodników: lista pilotów Dojazd: mapa
  15. Tutaj znajdziesz oficjalny kalendarz zawodów ESA na rok 2018: http://www.aircombat.pl/ACES/forum/viewtopic.php?t=1395 Kolejne zawody 26 maja pod Warszawą (zapraszamy ) A tutaj kalendarz ACES: http://www.aircombat.pl/ACES/forum/viewtopic.php?t=1396 (dojdą jeszcze zawody we wrześniu koło Radomia)
  16. Film z kolejnego zimowego treningu:
  17. Piękna robota... Też bardzo lubię ten silnik, jeżeli będziesz szukać dawców części do niego, to mam jeszcze kilka sztuk (w różnym stanie) w szafie
  18. Wrzucam porównanie obrazu między obiektywem A i C2. Mobius zamontowany na górze szyby - obok lusterka wstecznego, obiektyw tuż przy szybie.
  19. 1. Niestety nie pomogę Ci w wyborze wersji - nie wiem czym się różnią. Mam dwa mobiusy w tej obudowie: https://www.banggood.com/Mobius-New-Version-Wide-Angle-Lens-C2-1080P-HD-Mini-Action-Camera-p-985644.html?rmmds=search&cur_warehouse=CN (z różnymi obiektywami), kupione w różnym czasie - nie widzę różnic międz nimi. W obu miałem akumulator o pojemności ok. 600mAh. Już kilka razy aktualizowałem w nim oprograowanie - pojawiały się nowe opcje, dostępnych kodeków nie pamiętam. 2. ustawienie, które używam w samochodzie: rozdzielczość full HD, jakość maksymalna, 20 fps, czujnik ruchu z maksymalną czułością 3. Widoczność tablic rejestracyjnych: Samochody jadące w tym samym kierunku: Dzień/dzień o dużym zachmurzeniu: widoczność bardzo dobra. Noc: Tablice w PL są odblaskowe, jeśli reflektory oświetlają tablicę, to nie widać numerów (cała tablica jest przepalona) Samochody jadące przeciwnych kierunkach: Dzień/dzień o dużym zachmurzeniu: przy prędkościach ok. 70/70 km/h na drodze jednojezdniowej widać Noc: Nie pamiętam, abym kiedykolwiek na nagraniu spoza miasta byłbym w stanie odczytać numery 4. Superkondensatory: może było małe zainteresowanie? Wadą ich stosowania jest to, że kamery nie wykorzystasz już nigdzie poza samochodem i nie będzie nagrywać po zaniku zasilania... 5. Na początku też byłem sceptyczny do pozostawiania li-pola w samochodzie... Może alternatywą byłoby zastosowanie li-iona? Ale ten już nie zmieści się w obudowie
  20. Używam mobiusa jako rejestratora w samochodzie i uważam, że jest to dość rozsądny wybór. Szczególnie, że mając telefon z androidem obsługującym USB można programować go, oglądać filmy itd. na telefonie. Używam starszej wersji (pierwszy link). Teraz używam obiektywu C2 (ten co podałeś w linku), wcześniej używałem A (węższy kąt). Szerszy kąt ma te zaletę, że na nagraniu widać więcej co się dzieje/działo z boku. Kamerę mam zamontowaną w prawym dolnym rogu szyby (łatwość pociągnięcia przewodu i nie wchodzi w pole widzenia), ale będę ją przestawiać na środek szyby - nad lusterko. Przed zmianą obiektywu nie miałem takiej potrzeby, teraz połowa kadru to maska albo niebo . Co do zasilania, to używam standardowego li-pola - po dwóch latach spuchł. Też zastanawiałem się nad zmianą go na kondensatory, jednak póki co zostałem przy li-pol i mam zaprogramowane wyłączenia kamery 30 sekund po zaniku zasilania. Na kondensatorze trzeba kończyć zapis nagrania natychmiast. P.S. Kondensator z Twojego linku wygląda, że będzie pasować do starszego mobiusa (czy do nowego również - nie wiem)
  21. Zacznę od podziękowania dla organizatorów za kolejną udaną imprezę w Krakowie. Jak zwykle stanęliście na wysokości zadania, Mirku - wyśmienity film, miło było sobie przypomnieć ostatnie walki Zawody przeprowadzone sprawnie, mimo mgły do godzin południowych i rekordowej frekwencji (w tym sezonie) zdążyliśmy zakończyć finały i rozdanie dyplomów przed zmrokiem! Mirku, przeceniasz zgranie naszej eskadry - to nie było zaplanowane. Ale na następne zawody popracujemy nad tym elementem walki Moja galeria zdjęć z Pobiednika: www.ModeleRC.info Do zobaczenia na zakończeniu sezonu w grudniu !
  22. 7. Bitwa o Bemowo już za nami - dyplomy, medale i koszulki są już w rękach zawodników. Według prognoz, po 9:00 pogoda miała wyjść na prostą, jednak życie pokazało, że do wieczora padało lub mżyło. Polecieliśmy (a raczej próbowaliśmy) pierwszą kolejkę (WW2) - tylko jeden zawodnik wystartował z całą taśmą (chociaż nie do końca rozwiniętą) i co najmniej tyle samo osób zaliczyło strefę. Po kilkudziesięciu sekundach organizator przerwał zawody, a potem ostatecznie je zakończył. Mimo kilkuletniego doświadczenia, nie przypominam sobie, aby taka sytuacja kiedyś miała miejsce - nawet prognozy pogody nie dały organizatorowi szansy na przełożenie zawodów. Korzystając z przerw w opadach deszczu część zawodników spontanicznie uruchomiło samoloty do WW1 (pierwszy był Bogdan) i zaczęło atakować słupki - potem przeszliśmy do walki z tasiemkami. Rekord lotu z tasiemką to ok. 3 minut - potem odpadała z przemoczenia. Oficjalny komunikat o przerwaniu zawodów został połączony z rozlosowaniem nagród, któremu towarzyszyło mnóstwo śmiechu I na sam koniec zawodów przeszliśmy do rozegrania finału B, w którym wzięła udział prawie połowa zapisanych zawodników. Tutaj znajdziecie kilka moich zdjęć z sobotniej imprezy: www.ModeleRC.info
  23. Panowie - co się z Wami dzieje? Ostatni dzień rejestracji na zawody a na liście jest dopiero 7 osób do WW1 i 8 osób do WW2. Nikt więcej nie ma samolotów do ESA w Warszawie, aby na własnej skórze poczuć smak prawdziwej walki ?
  24. Jeszcze poniżej dolączam nagrania z walk finałowych: WW1: WW2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.