Skocz do zawartości

sylkub

Modelarz
  • Postów

    269
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sylkub

  1. Buduj Akrobatka. Wprawdzie był pod silnik 2,5cm ale jak go lekko zrobisz do nauki może być. Możesz też tak zbudować kadłub aby można było alternatywnie włożyć 2,5 cm. Oczywiście latanie przy słabym wietrze bo to mały model.
  2. Pierwszy ( miejmy nadzieję nie jedyny )zlot sympatyków modeli latających na uwięzi za nami .Pomimo zimna i silnego wiatru w sobotę uczestnicy wykonali kilkadziesiąt lotów modelami akrobacyjnymi. W niedzielę aura była łaskawsza co pozwoliło na wykonywanie lotów mniejszymi modelami . Uczestników proszę o uwagi ,spostrzeżenia na temat spotkania oraz o podzielenie się wykonaną dokumentacją ( zdjęcia , filmy). Dzięki za udział .
  3. PZDR S
  4. Krzysztof, koniec to po ....wiesz po czym . Jest to zakończenie pewnego etapu rozwoju w F2B. No chyba ,że kończysz z F2B to wtedy tak. Pamiętam o obietnicy .Dzisiaj wyślę. Co do latania to chyba dopiero we czwartek późnym popołudniem będą odpowiednie warunki . Drobna sugestia dotycząca tłumika , przesuń dyszę wylotową w kierunku kadłuba ,spaliny nie będą układały się po wewnętrznym skrzydle tylko od razu pod kadłub.
  5. Piotrze, zawsze możesz zrobić Akrotatka tym bardziej, że masz odpowiedni silnik i uczyć się akrobacji . Sugerował bym jednak skrzydła styropianowe .
  6. Piotrze ,ty umiesz latać . Pokazałeś to na spotkaniu w Tuszowie. Co do powyższych opinii kolegów to Super Master Gabrysia z ówczesnej Czechosłowacji był modelem latającym szybko bo takie były trendy w tamtych czasach . Model miał cienki profil tak jak wszystkie modele zawodników z tego kraju i nie tylko np. Nobler z USA również model mistrzowski miał cienki profil. Co do nie rozbijania modeli przez najlepszych to też nie prawda, zdarza się to najlepszym , sam widziałem a czasami doświadczyłem na własnej skórze. Modelem dużym lata się łatwiej i nie jest prawdą ,że generuje duże siły podczas sterowania .Latam dużymi i jakoś z kręgu mnie nie wyciąga nawet przy wietrze 7 m/s. Piotrze buduj Legacego. Obiecuję , że podczas kolejnego spotkania przelecisz się Legacym w wersji elektro i sam zobaczysz.
  7. Pięknie , tu się nie ma z czego śmiać . Uśmiechać się będziesz po locie . Do zobaczenia jutro.
  8. Dobrze idzie. Nie martw się estetyką ,w locie i tak nie widać . Dobrze zabezpiecz miejsca gdzie będzie wylot z tłumika aby nie podciekało bo folia tego nie lubi.
  9. Małymi kroczkami do szczęśliwego końca.
  10. Grzegorz , daj sobie spokój z liczeniem. Skorzystaj z gotowych planów modeli, które na pewno latają . Zachowując proporcje możesz zmodyfikować kształt modelu według swoich upodobań . Oczywiście zrobisz jak zechcesz . Polecam model akrobatka i jeszcze jeden , którym latali kiedyś w moje modelarni. plany w załączeniu . Mam jeszcze jeszcze jeden model z innymi proporcjami ale na silnik 2,5 jeszcze nie latał tak ,że nie będę go jeszcze publikował . Cięciwa skrzydła 20 cm. model 2,5.pdf
  11. Ja oklejam na czystą balsę .Oczywiście odkurzam przedd przyklejeniem folii.
  12. Też tak uważam , kończ to co masz i przyjeżdżaj do Tuszowa . Zawsze dowiesz się coś nowego. Podróże kształcą. Śpimy w hotelu Polskim w Mielcu.
  13. Piotrze , ja wszystkie swoje modele oklejam oracoverem na żelazko . Widzę ,że użyłeś żółtego koloru, niestety jest to jeden z cięższych kolorów do wykończenia ,ja ostatnio używam białego oracovera na żelazko. ozdoby skromne czerwone paski ,dodatkowo czerwone napisy. Orastic używam do ozdóbek i to w ograniczonej ilości ,trudno z ręki wyciąć równo. Przy odrobinie wprawy wychodzi nie żle. Zresztą będę miał modele w Tuszowie to zobaczysz. I jeszcze jedno Oralsticu się nie grzeje , jak sama nazwa mówi samoprzylepna .
  14. Ładnie wyszło . Waga też jest ok. Oby nie okazało się, że jest za lekki. Drobna sugestia dotycząca linek , zabezpiecz końcówki przed dalszym rozplataniem się bo będzie kłopot przy przewlekaniu przez rurkę z igły . Wystarczy kilka kropel cjanoakrylu na lince i wtedy można ucinać bez ryzyka dalszego rozplatania
  15. Piotrze, najprościej będzie tak jak proponowałem powyżej. użyj drutu ze spinacza biurowego tylko dużego , jest trochę grubszy. Z jedne strony od silnika robisz zagięcie w kształcie Z przekładasz przez dźwignię przy gaźniku przy max otwartej przepustnicy. Drugi koniec zrób oczko w odpowiedniej odległości i przykręć do jednej ze śrub mocujących silnik. Prosto i skutecznie. Nie ma potrzeby regulacji przepustnicą przy rozruchu.
  16. Też tak uważam . Jeżeli nie to pozostaje zablokowanie poprzez połączenie np. kawałkiem drutu z jedną ze śrub mocujących silnik.
  17. Sugerował bym 9 x 5 a nawet 9 x 6.
  18. Cześć, sugeruję zacząć od 20 gr. W czasie lotu sprawdzisz czy jest ok. na loty zabierz plastelinę do ewentualnej korekty wyważenia . Pozdrawiam Sylwester
  19. Będzie dobrze . Przy oklejaniu nie przesadź z ozdobami bo to też waży.
  20. Bardzo ładnie . tym bardziej zapraszam do Tuszowa .
  21. To teraz tylko wyposażyć w silnik i do Tuszowa Narodowego na zlot sympatyków latania na uwięzi.
  22. Piotrze, kończ model ,o zbiornik się nie martw , zawsze jest alternatywa zastosować zbiornik od RC odpowiednich rozmiarów. pozdrawiam S
  23. Robert , dzięki za przypomnienie
  24. Ok .Dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.