



-
Postów
1 593 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
57
Treść opublikowana przez jędrek
-
Statecznik poziomy oklejony, odcięty ster wysokości, podoklejane końcówki i krawędzie i zawiasy z laminatu.
-
Trochę długo leżał w garażu?. Produkcji ciąg dalszy poziomy z wklejonymi klockami pod zawiasy, okleja się w tej chwili balsą wklejone mocowania wciągników podwozia, jeszcze bez dźwigarów.
-
-
Plan był taki, żeby dorobić nowe, ale udało się przerobić i jest OK. Trochę cięcia i szablony do wycinania ze styropianu gotowe.
-
Witam Iskierka ma duży wznios płatów, 7 stopni na stronę. Oś goleni podwozia głównego jest prostopadła do powierzchni ziemi. Wciągniki podwozia, które zamierzam zastosować otwierają się do 90 stopni. Musiałem więc przerobić otwieranie do kąta 83 stopni i tak zrobiłem?. Przeróbka jednego trwała około 15minut. Trzeba było podszlifować "kostkę" do której jest mocowana goleń i dorobić ograniczniki ( u mnie 2 śrubki 2mm). pozycja zamknięta pozycja otwarta, górny po przeróbce po lewej śrubki jako ograniczniki oba po przeróbce w pozycji otwartej
-
A tak się zapytam, modelarz starej daty to od którego roku urodzenia liczyć??
-
No cóż , nie bardzo jest gdzie robić większego. Co do dokumentacji, to faktycznie jest problem z Iskierką. Mam część zeskanowanych rysunków z projektu wstępnego oryginału i przypuszczam że Adam z Dęblina też je ma (chyba to samo źródło?) , a także kilkanaście zdjęć ( nigdzie nie publikowanych) samolotu , który latał w Dęblinie. Fotki robione były właśnie pod makietę Iskierki. Imienniku, mam chyba wszystkie dostępne ogólnie materiały dotyczące Iskierki, ale dzięki za chęć pomocy??.
-
Ładny samolot, świetnie latający, ale oczywiście jak to u nas, problem z rysunkami właściwymi. Rysunki zrobiłem na podstawie dostępnych rysunków oryginału i zdjęć.
-
Nooo... serwa właściwe z końca "złotej ery" akrobatów. Mają trochę lat ale nadal sprawne??.
-
Witam Rozpocząłem budowę modelu samolotu PZL M26 Iskierka. Celowo umieściłem wątek w półmakietach, widząc co Koledzy "wyprawiają" w dziale makiet. Wybrałem wersję seryjną z sinikiem Lycoming. Pierwszy prototyp latał na silniku PZL Franklin. Wersja seryjna ma inną maskę silnika, z dużymi powierzchniami wylotowymi, dzięki czemu chłodzenie silnika będzie efektywniejsze. W modelu planuję użyć silnika benzynowego DLE 20. Konstrukcja kadłuba balsowo- sklejkowa, skrzydła i usterzenie poziome styropian kryty balsą, całość później będzie zalaminowana cienką tkaniną. Obliczenia do modelu zrobił Jarek ( jarek_aviatik), dzięki Jarku. W modelu planuję wykonać działające oświetlenie nawigacyjne. Budowę rozpocząłem od statecznika pionowego. prototyp wersja seryjna zawiasy steru kierunku z laminatu
-
Zakup zrobiony na Aliexpress, koszt 210zł.
-
Witam Do nowego projektu-modelu (wątek będzie w odpowiednim dziale) zakupiłem mechanizmy elektryczne do modeli o wadze do 8kg. W Orliku mam podobne, nieco mniejsze. Czas otwierania i chowania jest dosyć krótki, nie bardzo realny. Niema możliwości spowolnienia tego ruchu. W nowych mechanizmach czas otwierania i zamykania trwa po około 6s, co przełoży się na bardziej realny wygląd.
-
PZL.38/II Wilk 1:3.8
jędrek odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
-
Jeszcze nie oblatana, nie mam takiego ciśnienia na latanie. Będzie trochę cieplej to się oblata. Będą fotki i pewnie jakiś filmik.
-
Nooo... warunki są na narty, ale żadna przyjemność w tych temperaturach.
-
Dzięki za miłe słowa. O klapo - hamulcach pisałem na samym początku. Prettner sprawdzał różne wersje hamulców w skrzydłach.
-
Założona tak tylko do zdjęcia, będzie zamocowana i tak poprowadzona, żeby nie przeszkadzała. Dorobiłem też "wyjście" rurki ciśnienia równolegle do rury. Mocowanie rury za pomocą ukształtowanego uchwytu z drutu 2mm. Tej samej wielkości są w oryginalnej Curarze, więc chyba coś dają. Zobaczymy w lotach.
-
Dzięki Koledzy, na razie akrobatów wystarczy?. Latam na MC 24 z modułem FrSky. Mam też oryginalnego sprawnego Variopropa z tamtych lat, ale latać na nim nie będę. A co w kolejce? Jakieś pomysły są, ale najpierw trzeba oblatać to co jeszcze nie polatało, Orlik, mniejszy Orlik i Curare. Będzie co robić?.
-
-
Witam Wszystkie kolorki na swoim miejscu?. Trochę to trwało, ale więcej czasu zajęło wyklejanie taśm i maskowanie niż malowanie. Teraz na całość lakier bezbarwny i będzie można wyposażać, a później czekanie na trochę cieplej i oblocik.
-
Na kadłubie doszedł jeszcze jeden kolorek, ale parę elementów jest do poprawki. Dalszy ciąg budowy od stycznia?. Na razie przerwa świąteczno- noworoczna. Życzę wszystkim spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia i wszystkiego najlepszego w Nowym 2021 Roku.
-
-
-
Powierzchnia taka super nie jest, ale wystarczającej jakości?. Co do materiałów, szpachlówkę robię z wodnego lakieru akrylowego i microbalonu. Maluję gotowymi farbami Motip w sprayu, zarówno podkład (szary, nie robiłem zdjęć po malowaniu). Cały model będzie później "zamknięty" bezbarwnym lakierem akrylowym dwuskładnikowym. Trzeba zabezpieczyć farby przed wpływem alkoholu metylowego w paliwie.
-