Skocz do zawartości

dyra63

Modelarz
  • Postów

    755
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez dyra63

  1. Witam . Trochę te lotki są wydłużone w stosunku do oryginału-celowo to zrobiłeś,bo jak piszesz o możliwości zrobienia klap- to wyjdą Ci one strasznie krótkie ?
  2. Druga część skrzydła gotowa oprócz lotki - po złożeniu na "sucho" tak to wygląda.Zdjęcia kiepskiej jakości z komórki ale coś tam widać.
  3. Zmierz i wytnij z sklejki i będzie po problemie.Dodatkowo wzmocnij trochę żebro w miejscu wklejenia tej półeczki z dźwignią np.sklejką 0,8 -1,0 ", jo bych tak to poszykowoł"
  4. dyra63

    FW190 A8 1:4,5

    Jak zwykle brak słów ,pozdrawiam Adam.
  5. Posiadam dosyć dużo zdjęć i materiałów dotyczących Zera w razie czego służę pomocą.Odnośnie podwozia to na 100 % nie ma jeszcze rozstrzygnięte czy nie będzie elektryczne ,zastanawiam się nad zakupem zestawu do konwersji na takowy - zależy od kasy ,ale przede wszystkim od tego jak będzie działać wersja pneumatyczna no i zbiornik poszedłby na straty.
  6. Witam. Tomku wszystko pod kontrolą - podwozie jest polecane przez Ziroliego ale jak słusznie zauważyłeś te "nożyczki" są odwrócone inaczej niż w oryginale ponieważ podwozie jest raczej uniwersalne i bardziej pod Mustanga.Będę obracał te łączniki o 90 stopni ,żeby były zamocowane tak jak w oryginale - czyli będą pomiędzy goleniem a osłoną podwozia.Co do malowania to jeszcze nie mam wybranego konkretnego egzemplarza - nie wiem czy Saburo latał wersją którą buduję, czyli 52b Otsu .Budujesz czy może latasz modelem Zera bo widzę , że znasz temat.Na rysunku już to przerobiłem - nożyce (te czerwonawe) będą w takiej pozycji jak w oryginale.
  7. Trochę to jeszcze potrwa zanim zobaczysz gotowy model na lotnisku ,buduję go z przerwami trzy lata i jeszcze ze dwa potrwa kończenie budowy i dopieszczenie szczegółów - jakoś specjalnie mi się nie spieszy- szczególnie ostatnio po problemach zdrowotnych.Na silnik zaczynam gromadzić środki, no i przede wszystkim powinienem podszkolić się w pilotażu dużych modeli bo jak widzę ,jak inni latają to żałuję straconych lat - tak jak w Twoim przypadku rodzina ,praca ,budowa domu i uzbierało się blisko 20 lat przerwy.
  8. Dzięki,coś tam z tego na pewno będzie widoczne, inaczej nie byłoby warto wkładać tyle pracy.
  9. Witam.Ostatnio długo nie pisałem bo bawiłem się z lotką ,która powstała całkiem na nowo. Na planach Zirolliego lotka była bardzo uproszczona ( odcięty kawałek spływu oklejony balsą) dlatego postanowiłem rozrysować i wykonać ją od podstaw oraz zawiesić ją tak jak to było w oryginale.Trwało to dosyć długo ale w końcu uporałem się i jestem zadowolony.Lotka będzie pokryta Koveralem. Życzę wszystkim pogodnych świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku.
  10. dyra63

    Saito FG60R3

    No to zobaczenia na lotnisku -choć może to być trudne ja bywam na lotnisku o bardzo wczesnych porach .Jeszcze odnośnie ślizgacza FSR -jako młody chłopak dojeżdżałem do modelarni w Knurowie -tam specjalizowali się w modelach szkutniczych i ślizgach również z sukcesami. Jeszcze raz dzięki za informacje-są dla mnie bardzo przydatne -życzę wesołych świąt.
  11. dyra63

    Saito FG60R3

    Super za info o ciągu , więc "japońce" podają to chyba w innych jednostkach -12 kg to już dla mnie ok.
  12. dyra63

    Saito FG60R3

    Witam. Silnikiem SAITO FG-60 interesuję się od momentu, jego wprowadzenia do produkcji ze względu na możliwość zastosowania w modelu Zero.Jego średnica zewnętrzna idealnie wkomponowała by się pod maską ,z większym FG-84 już byłoby na styk. Czytałem również dużo opinii nt. ww. silników - często pokrywających się z tym co wyżej napisałeś, ale mnie najbardziej interesuje rzeczywisty ciąg tych silników - czy naprawdę jest taki niski jak podają w danych technicznych dla FG-60 max.7 kg, gdybyś kiedyś na lotnisku zmierzył ciąg tak tradycyjnie przy pomocy wagi wędkarskiej -to miałbym jakieś odniesienie. Wiem ,że taki pomiar nie jest dokładny, ale zawsze daje jakiś szacunkowy zakres możliwości silnika.
  13. No to jedziesz Bartek, jedziesz - byle nie w takim tempie jak jo .
  14. Obcinałeś końcówkę igły na prosto ?
  15. Wspaniale się prezentuje - nity też mi wyglądają na żywiczne -są zbyt powtarzalne - efekt "prima".
  16. Sorry ,że nie odpisywałem wczoraj ale padł mi kompresor "lodówkowiec" a w zasadzie zbiornik ,który się rozszczelnił na składaniu w połowie i próbowałem go jakoś połatać -niestety trzeba będzie kupić nowy.Odnośnie modelu to maluje na gotowo tylko te elementy do których później będzie utrudniony dostęp .O oblocie na razie nie myślę ale tak jak piszecie będzie "delirium".
  17. Przyszła kolej na klapę .Przymierzyłem też polówkę skrzydła do kadłuba-bo strasznie mnie "korciło" jak to będzie wyglądać.
  18. Ciąg dalszy budowy skrzydła -wnęka klapy prawie gotowa i pomalowana .
  19. Skrzydło będzie w całości ,ta rurka jest zwinięta z papieru i służy jako kanał na przewody do serw i ewentualnie oświetlenia na końcach płata. Jeszcze zdjęcia z przymiarki podwozia -nie obyło się bez korekt.
  20. Skrzydło w budowie - jedna połówka wyszła 500 g .
  21. No to dobrze - wszystkich ich do jednego wora nie można wrzucać.
  22. Witam .Musze sprostować -chyba nie napisałem tego zbyt czytelnie -zielone Nanotechy nie "spuchły" z powodu zastosowania tego akurat silnika -są przynajmniej moim zdaniem nie najlepszej jakości -choć teoretycznie powinno być akurat odwrotnie.Kupowałem je w HK i to w odstępie blisko roku po tym jak zaczął tyć pierwszy -pomyślałem, że źle trafiłem i zamówiłem jeszcze jeden - obydwa zaciążyły .Wszystkie standardy te niebieskie też latające w FC są spoko - jedynie najstarszy 3 letni lekko nabrał gabarytów ale dalej na nim można latać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.