



-
Postów
701 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez andrzej_t
-
Według jakich obliczeń? Jeśli się weźmie dosyć sztywne źródło zasilania jakim jest akku 1,2V to z obliczeń wyjdzie 10A. Tyle, że to liczenie nie od tej strony bo świeca żarząca na pomarańczowo będzie miała większą oporność niż zimna. Nie wytrzymałem - wziąłem świecę A3, podłączyłem do akku 1,2V (1,27V w stanie jałowym) 1800mAh przez amperomierz i zmierzyłem na niej napięcie w czasie, gdy świeciła na pomarańczowo. Napięcie spadło do 1,09V a prąd płynący przez świecę wynosił 3,51A. Tak więc 1,09V/3,51A=0,31Ohma. W stanie zimnym oczywiście miernik pokazuje oporność około 0,1 Ohma (pomijając niezwykłą dokładność zwykłych omomierzy w okolicach takich wartości )
-
No jasne. Bez tych rurek ten gruz opadnie na dno zbiornika i w żaden sposób nie ma szans się dostać do gaźnika. Przecież jak nie ma filterka na przewodzie do gaźnika to i tak wszystko jedno bo zostaną te paprochy zassane z dna. Po co więc ta złośliwość? Napisałem, że rurki robią się kruche ale nie napisałem, że pękają przy najmniejszej próbie odgięcia, co nie ma miejsca przy nowych. Nie zauważyłem natomiast, żeby się z nich robiło sito lub gruz więc bez przesady.
-
Marian - a nie boisz się, że spece od praw fizyki nawtykają Ci od heretyków? :mrgreen:
-
gdy oba serwa są na jednym kanale - w ESA to częsta opcja
-
Dokładnie. Póki latałem bez nitro, nic się nie działo z rurkami. Odkąd latam na nitro, zauważyłem, że robią się bardzo kruche po jakimś czasie. Tak mi teraz przyszło do głowy, żeby wewnątrz zbiornika na te zagięte nasunąć przewód silikonowy na całej długości, przynajmniej powinien uszczelnić.
-
Lotki zdecydowanie za małe. Dobrze by było je zrobić 2x dłuższe ale wyraźnie na modelu zaznaczyć grubą krechą taką wielkość, jak w oryginale, żeby jakoś wyglądało. Serwa można wtedy dać bliżej kadłuba, tak w 1/3 faktycznie powstałej z tej kombinacji lotki. Co do kadłuba - nie ma się co przejmować, że to nie laminat. Wystarczy solidnie wzmocnić centralną część kadłuba aby skrzydło miało się czego trzymać i będzie ok. Możesz zobaczyć na stronie, jak robiłem spitka lub messerka. Ogon trzeba zrobić jak najlżejszy, aby dało się toto wyważyć. Zacznij od przedniego wyważenia bo te modele nie lubią ciężkiej d... To trzeba zaplanować już w pierwszej fazie prac nad kadłubem. Wspominałem o przepisowych wymiarach dlatego, że są one sprawdzone z konkretnymi silnikami i wiele ułatwiają. Me 109 w skali 1/12 jest w zasadzie pod silnik 2,5ccm ale przedłużone skrzydła pozwalają zapakować większy silnik, zmniejszają efekt odrywania strug przy ciasnych manewrach (niekoniecznie zamierzonych) i pozwalają na ładniejsze podchodzenie do lądowania. Tyle, że takie skrzydła miały wersje wysokościowe jak bf-109-v55 lub H. Miały jednak inny nos. Jak nie masz zamiaru walczyć, to i do tego możesz 3,5 zapakować tylko końce skrzydeł na spływie podnieś jakieś 5mm względem natarcia. Mój meserek ze styroduru (rozp 786mm silnik mvvs 2ccm) po wzmocnieniu kadłuba owocówką lądował bez uszkodzeń. A tak wyglądał w locie: http://www.modelarz.one.pl/media/galeria/nasza-grupa/andrzej/modele-rc/messerschmitt-bf-109-g6-v2/obloty/08_z_mvvs_2.0.jpg
-
Zobacz tu: me 109 http://www.willingtons.com/mymac/Plans_Download.htm Ja swoje messerki robiłem na podstawie trzech rzutów ale zobaczę w domu co tam mam. Foka, którą trzymam w awatarze ma rozp. 1203mm mvvs 3,5ccm z tylnym wydechem i przy 17 000 rpm osiąga prędkość światła (na zawodach niestety tylko 15 500) Do czego Ci podwozie? Jeśli już, to chowane ale z nimi bywają problemy. Jeśli stałe... jeden z najbrzydszych widoków - warbird w górze z wystającym podwoziem.
-
Ten pierwszy to karykatura messerka przerobiona nie wiem do czego ale jest paskudny a w kombacie w mnie znanych konstrukcjach stosuje się profil niesymetryczny, jak w większości modeli warbirdów. Według mnie, ładniejsze sylwetki zaczynają się od wersji G. Skoro chcesz zastosować MVVS 3,5 możesz poszukać planów kombata i zrobić dłuższe skrzydła, jak w wersji wysokościowej aby było zgodnie z przepisami. I tak będzie rakieta na tym silniku.
-
Ławoczkin 1/6 - czyli jak wyrzucać model bez podwozia
andrzej_t odpowiedział(a) na Tochy temat w Filmy modelarskie
I tu akurat trafiłeś. Tak niektórzy z przekąsem (delikatnie mówiąc) kiedyś nasze modele nazywali. -
Ławoczkin 1/6 - czyli jak wyrzucać model bez podwozia
andrzej_t odpowiedział(a) na Tochy temat w Filmy modelarskie
W kombacie jest obowiązek gaszenia silnika przed lądowaniem ale mimo to te modele ładnie podchodzą do lądowania dzięki pewnym zabiegom konstrukcyjnym. Dużo zależy również od pilota ale też i od podłoża. Nisko położone skrzydła, pomimo wzniosu, potrafią wymusić tak zwany cyrkiel ale raczej w niekorzystnym terenie. Na ładnie wykoszonej trawce ląduje się dosyć gładko mimo sporej prędkości. Tylko koniczynki fruwają. -
Myślałeś o wykorzystaniu posiadanej ładowarki do NiMH i NiCd? Może wystarczy zrobić wyprowadzenie z odpowiednich styków, podłączyć pakiet i zmierzyć prąd ładowania, jaki ten pakiet pociągnie. Najlepiej, gdyby to było coś około 0,1A wtedy pełne ładowanie około 14-15 godzin ale nic się nie stanie jak się będzie ładować dłużej. Nie jest to problem wyłącznie siły sprężynek. Przy prądzie stałym wszelkie styki potrafią zaśniedzieć i nie zawsze jest to widoczne gołym okiem. Najczęściej dzieje się to tam, gdzie sprężynki zaciśnięte są w blaszkach stykowych a tych styków jest przynajmniej 8. Do tego dochodzi 16 styków akumulatorków z blaszkami i sprężynkami. Przy pakiecie są tylko dwa styki. Statystyka jest nieubłagana. Lepiej to jednak polutować a nie jest to nic trudnego.
-
Proste nie jest bo blisko śmigła. Przy konieczności użycia palcami większej siły, dłoń przyjmuje niekontrolowane pozycje. Dlatego jak zagięty koniec przedłużenia będzie miał z 10mm, wtedy będzie lekko obrócić igłę i ryzyko jest mniejsze. Na tym zdjęciu pokrętło wystaje z maski ale i tak później musiałem dorobić zagięty drut bo nie szło normalnie regulować.http://www.modelarz.one.pl/media/galeria/nasza-grupa/andrzej/modele-rc/focke-wulf-ta-152-h1/focke-wulf-ta-152-h1-05.jpg
-
Lut może puścić od wibracji. Możesz przyszłościowo wywiercić prostopadle do osi otwór pod przyszłą śrubkę ale o średnicy posiadanego drutu, wcisnąć go w otwór, wygiąć aby szedł w osi iglicy i dopiero zalutować aby nie miał luzu. Tyle, że jest to półśrodek. Lepiej kupić gwintowniki - ostatecznie M3. Przydadzą się wiele razy a będziesz miał możliwość montowania tego przedłużenia po zamontowaniu kompletnego silnika wraz z iglicą. Inaczej wszelkie operacje wyjęcia gaźnika lub silnika mogą być utrudnione. Znam ten ból niestety na wylot.
-
W O.S. -ach jest centryczny otwór fi 1,5mm w pokrętle a z boku śruba imbusowa bez łba. Wystarczy wsunąć dowolnej długości drut i zablokować śrubką a wystający z maski koniec zagiąć - połączenie jest pewne i łatwo demontowalne. Jeśli w Twojej iglicy takiej możliwości nie ma, można to zrobić samemu. Trzeba wywiercić centryczny otwór w pokrętle i prostopadły pod śrubę, nagwintować i tyle. Śruba może być M2,5.
-
Poradnik? Co nowizjusz powinnien widzieć?
andrzej_t odpowiedział(a) na Cimek temat w Od czego zacząć??
Szukaj - madrian - ,,hasło" - enter. Ot i cały poradnik. Tylko, czy myślisz, że się nowiZjuszom chce czytać? To zbyt długo trwa w porównaniu z oglądaniem filmików. Nakręć kilkusezonowy serial i powrzucaj linki do sklepów a skończą się pytania, które Cię tak wkurzają. A jaki hicior filmowy będzie.... -
Mały górnopłat spalinowy pod silnik os. max 15 LA
andrzej_t odpowiedział(a) na bandi temat w Modele spalinowe
Nie ma latania bez klapania (o glebę oczywiście - też się zgrywam).Ćwiczyłem te układy z podwoziami i najlepiej mi się spisywało duralowe i węglowe. Szklane złamałem i po lotach, na drucianych model skakał wyżej od kangurów. Twoje podwozie zapewne jest plastyczne i przy lądowaniu trwale się odkształca. Jak będziesz lądował z pracującym silnikiem, będziesz zdzierał końce śmigieł o glebę. -
Mały górnopłat spalinowy pod silnik os. max 15 LA
andrzej_t odpowiedział(a) na bandi temat w Modele spalinowe
Jak zdrowiej klapniesz podwoziem o glebę to będziesz wiedział. Ja też czasem lubię coś sam zrobić ale wolę, żeby było bardziej praktyczne niż bajeranckie. Jak chcesz, żeby było bajeranckie to wypoleruj na lustro - satysfakcja będzie jeszcze większa. -
Mały górnopłat spalinowy pod silnik os. max 15 LA
andrzej_t odpowiedział(a) na bandi temat w Modele spalinowe
Ładne i owszem ale na podwozie się nie nadają - nie są sprężyste. Kup gotowe podwozie z duralu lub węgla a koła załóż piankowe skoro guma Ci nie odpowiada. Tylko jak model na dłużej odstawisz, zrób to tak, aby koła nie dotykały podłoża bo się spłaszczą. -
Ale metanol lepiej klepie i najczęściej jest pod ręką a w połączeniu z rycyną jeszcze lepiej ,,czyści" (nie przerywając snu):mrgreen: A tak poważnie - mam większe zaufanie do metanolu, bo jest bardziej pazerny na wchłanianie wody. Z łożyskami mam odmienne doświadczenie ale pewnie dlatego, że większość moich modeli odpoczywa silnikiem w dół i w przednim łożysku zbiera się cały olej z paliwa, zabezpieczając je skutecznie. Tylne bywa niemal suche i jak się zapomni, potrafi złapać nalot więc z miejsca wymieniam. Przy modelu stojącym na kołach pewnie bywa odwrotnie - tak, jak piszesz, bo przednie łożysko jest wyżej i najczęściej jest kryte, więc nie widać na pierwszy rzut oka jego stanu.
-
Pomoc przy kompletowaniu Super air - Black Horse
andrzej_t odpowiedział(a) na marijuz temat w Modele spalinowe
Pod warunkiem, że będziesz jednocześnie poruszał wszystkimi serwami, inaczej możesz się zdziwić w najbliższym locie. Ten rodzaj ogniw już tak ma, że trzeba napięcie mierzyć pod obciążeniem - najlepiej roboczym - i obserwować, jak szybko spada. -
Problem z serwem - przestawiony punkt "zero"
andrzej_t odpowiedział(a) na leszek_c temat w Serwomechanizmy
Lepiej to serwo wymienić. W większości znanych mi serw taka sytuacja jest możliwa tylko przy uszkodzeniu szczytów zębów lub ich wyłamaniu. Tryb napędzający jest mocno wciśnięty na ośkę silnika i nie ma możliwości względem niej obrotu. Tryb na którym siedzi orczyk, jest naciśnięty na ośkę potencjometru ale w różnych serwach różnie zabezpieczony przed obrotem. Wszystkie tryby są zazębione o siebie i nie mają prawa zmieniać wzajemnych położeń. Jeśli tak się stało, oznacza to marnej jakości serwo i kwalifikuje się do wymiany. Przestawienie orczyka na wieloklinie to tylko usunięcie skutku a nie przyczyny. Tryb, na którym siedzi orczyk, może być w innym położeniu i przy wychylaniu do maksimum może się opierać o zabezpieczenie wewnątrz obudowy. Może to w czasie lotu spowodować większe uszkodzenie i zablokowanie lotki w jeszcze większym wychyleniu (wyłamany ząb nie będzie fruwał wewnątrz serwa tylko przyklejony smarem do koła zębatego zablokuje przekładnię zgodnie z prawem pewnego facia na M). -
zmniejszenie maksymalnego zakresu prędkości silnika
andrzej_t odpowiedział(a) na Dolce temat w Aparatury RC
Najczęściej w nadajnikach regulacja EPA czy Travel Adj. może odbywać się w sposób symetryczny względem środkowego położenia drążka (w całym zakresie ruchu) lub asymetryczny czyli albo od połowy w górę lub od połowy w dół. Zwróć uwagę, jaką opcję wybrałeś, może asymetryczną, bo opisany objaw na to wskazuje. -
Wypływa nadmiar a to, co zostaje, to akurat potrzebna ilość. Nadmiar, który się wyleje otworkiem, łatwo usunąć ostrym nożem. Możesz też w ten otworek wcisnąć wykałaczkę uciętą w ten sposób, aby nie przechodziła na wylot i po wlutowaniu przewodu po prostu ją wyjąć, ale czy to faktycznie potrzebne...?
-
...jeśli już wodą to w tym miejscu, jeśli się nie rozbiera silnika, dobrze jest obficie przelać go samym metanolem aby wchłonął wilgoć. Jeśli wilgoć się dostanie w łożysko ślizgowe lub kulkowe wału, suszarka może nie wystarczyć.