Skocz do zawartości

andrzej_t

Modelarz
  • Postów

    701
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez andrzej_t

  1. Zobacz tu http://www.dobreprogramy.pl/PC-Inspector-File-Recovery,Program,Windows,11565.html i przeczytaj drugi komentarz - mnie kiedyś pomogło odzyskać pliki z dysku i penka - może i z karty się uda
  2. andrzej_t

    JAK 9

    Jak silnik śmiga na innym kanale to podłącz jakieś serwo do kanału gazu. Powinno działać bez względu na rewers. Chyba, że kanał gazu w tej pamięci modelu był kiedyś zmiksowany jako slave z ustawieniem niewielkiej (zbyt małej dla regulatora) wartości wychyleń. Ale i w takiej sytuacji serwo powinno przynajmniej trochę dygać. Sprawdź na innej pamięci modelu w nadajniku.
  3. Fakt. Obszerny i niezbyt rozwojowy, chociaż sporo ludzi jeszcze lata na 35MHz więc krótkie info od tych, którzy mają przećwiczone różne konfiguracje rezonatorów chyba by nie było od rzeczy. Nie zawsze ma się pod ręką coś na próbę a i ryzykować kupno i zastosowanie w praktyce też trochę strach. U mnie w odbiornikach Graupner i Hitec bez problemu zamiennie działają kwarce Hitec, Graupner i Jeti. W tanim odbiorniku E-Sky sprawdzał się tylko kwarc Hitec, z kwarcem Jeti odbiornik nawet nie chciał dygnąć a z Graupnerem nie próbowałem. Nie latam dalej jak 1000m ale nigdy nie zauważyłem jakichkolwiek zakłóceń czy utraty zasięgu, nawet na tym taniutkim E-Sky. W sumie - albo coś mi działa bez niespodzianek albo nie działa.
  4. andrzej_t

    Air Show Radom

    Wpisz w Google Radom Sadków. Pojawi się widok lotniska w Mapach Google. Zwiń lewą stronę, zamknij reklamę Aeroklubu i zmniejsz widok jednym kliknięciem na minusie z lewej strony. Złap mapę kursorem i przesuń trochę w górę aż zobaczysz na dole, biegnącą wzdłuż pasa ulicę Skaryszewską. W piątek nie powinno być problemu, żeby się tam dostać a widok miejscami jest niezły. Skaryszewską z Aleją Wojska Polskiego łączy ul. Ogrodnicza, załamująca się pod kątem prostym. Na tym załamaniu też jest niezły widok jak samoloty startują niemal na głowę. W sobotę i niedzielę te ulice będą zamknięte.
  5. andrzej_t

    KI 61

    To polecam wnikliwą lekturę regulaminów:http://www.aircombat.pl/ACES/index.php?option=com_content&task=view&id=110&Itemid=89 i dyskusji na ich temat: http://www.aircombat.pl/ACES/forum/index.php
  6. nie dokładnie tak - tak jest w moim odbiorniku - przewód antenowy jest tym klejem zabezpieczony przed wyrwaniem - jak widać, niezbyt skutecznie.Ja dodatkowo naciągnąłem koszulkę, która wjeżdża w odbiornik i przyłapałem ją CA do obudowy - jeśli tak można nazwać termokurczkę.
  7. andrzej_t

    KI 61

    My patrzymy na to bardziej od strony zawodniczej. Lądowanie do ręki może utrwalić zły nawyk i zaliczanie tak zwanej strefy - jak poczytasz regulamin to załapiesz w czym rzecz. Lądowanie odbywa się w określonym miejscu i tylko tam można podjąć model do ewentualnej naprawy i startu do dalszej walki. To również zaowocuje w przyszłości przy lądowaniu większymi modelami - lądujesz na pasie w bezpiecznej odległości. Rozumiem, że śmigła kosztują i można się bawić w łapanie ręką ale zasady należy poznawać od samego początku. Co do pętli - różnie z tym bywa - bez wiatru mogą wychodzić idealnie ale przy wietrze może model znosić nad głowę - nie dziw się - na to jesteśmy wyjątkowo wyczuleni bo na zawodach bywają różne przypadki, dlatego trzeba takie manewry wykonywać z wyrachowaniem. Jeśli je wykonujesz po uprzednim przemyśleniu i przygotowaniu to spoko. Chodzi o to, aby nie potęgować ewentualnych błędów, bo dziś Ty się uczysz ale w przyszłości będziesz pewnie uczył kogoś innego. Płaskie figury to głównie opanowanie latania przed sobą na jednej wysokości za pomocą regulacji obrotami a nie sterem wysokości. Okrąg, elipsa, runda czterozakrętowa, eleganckie zakręty 180 stopni, to figury, których nauka będzie procentować w przyszłości. Pozwoli to również na zawodach wylądować bez karnych punktów. I nie chodzi tu o delikatne posadzenie modelu tylko w odpowiednim miejscu - niestety w pewnej odległości od siebie - czasem ocena tej odległości zawodzi więc warto trenować. Jeśli chodzi o szarpanie SW - ta uwaga to tylko takie moje zboczenie - warbird według mnie najlepiej wygląda, jeśli lot koszący odbywa się na stałej (niewielkiej) wysokości z maksymalną prędkością. Szarpanie SW niweczy ten efekt. Taki manewr jest celowy podczas walki ale oczywiście dużo ostrzejszy. Należy jednak przy tym uważać, aby model nie wszedł w autorotację czyli gwałtowną zmianę kursu z jednoczesnym obrotem wokół osi leżącej poza kadłubem. Jeśli tak się będzie działo, pierwszy zabieg, to ograniczenie wychylenia SW i kombinacje ze środkiem ciężkości. Co do lotu na plecach - niestety - jest wręcz niezbędny podczas walki a w rekreacyjnym lataniu po prostu efektowny. Dlatego napisałem, że po wyjściu z półpętli, bo to najbezpieczniejsze przejście. Jeśli będziesz kurczowo ciągnął drążek, zrobisz po prostu pętlę. Jeśli uda się wypchnąć SW (nawet przesadnie) polecisz na plecach. Model może się kiwać na boki ale reagujesz lotkami jak w pozycji normalnej. Cała trudność to utrzymanie odpowiedniego wypchnięcia SW. To jednak wychodzi na dłuższym odcinku więc jak napisałeś, trzeba się przełamać - byle wystarczająco wysoko. Z akku nie ma co już kombinować ale w następnym możesz śmiało skorzystać z wypróbowanych metod. Zapewniam, że umieszczenie akku w kadłubie nad skrzydłem nie jest przyczyną problemów w locie.
  8. andrzej_t

    KI 61

    Nic trudnego - wystarczy zakopać nogi po kostki :mrgreen: A tak poważnie - dobrze idzie jak na samouka. Wydaje mi się tylko, że czasami dosyć energicznie używasz steru wysokości po dłuższym zniżaniu. Wygląda na to, że model wymaga jeszcze regulacji. Spróbuj po wyjściu z półpętli zostawić na plecach z lekkim wypchnięciem SW tylko trochę wyżej....A jak sobie poradziłeś w końcu z umiejscowieniem akku?
  9. TowerPro 2408-21 Black lub Gold to dzwonek powszechnie używany w ESA ze śmigłem 8x4 APC, GWS itp. zasilany pakietami 3s. W takiej konfiguracji nie ma prawa się tak grzać nawet podczas huraganu. Czasem jak się taśma wkręci w piastę .... ale to inna bajka. Śmigło masz dobre, regiel na wyrost, pakiet też odpowiedni a z silnikami tak bywa. Kup nowy - to w porywach 30zł. Owszem - jak się silnik całkiem dodźga, może pociągnąć taki prąd, że zwęgli tranzystory w reglu a wtedy z lipolka zrobi się świeca dymna.
  10. W następną sobotę latamy kombatami - zawody Eurocup
  11. Jak dzieciaki były małe to konkurowały - kto szybciej przyciągnie spadochronik ale już podrosły i samemu trzeba ....
  12. Jak w jednym pakiecie zrobisz dwie oddzielne sekcje po 4,8V i połączysz równolegle będziesz miał dwa razy większą pojemność. FOSOL czyli popularny odrdzewiacz idealnie się nadaje do lutowania akku bez skrobania, czyszczenia papierem ściernym powierzchni elektrod akumulatorków. Trzeba tylko po przylutowaniu przewodów (pobielonych oczywiście z kalafonią a nie fosolem) przetrzeć spoinę wilgotną ściereczką aby usunąć resztki fosolu.
  13. Ta cienka, cylindryczna część wychodząca z tego zaworu to dysza rozpylacza. Nałóż na nią zaślepiony kawałek rurki silikonowej, na króciec załóż dłuższy kawałek i całość wrzuć do szklanki z wodą. Dmuchnij w dłuższą rurkę dla sprawdzenia szczelności. Następnie zdejmij z dyszy rozpylacza zaślepioną rurkę wkręć igłę do oporu i dmuchając w długą rurkę, sprawdź, czy igła zamyka całkowicie dopływ paliwa (w tym wypadku powietrza). Następnie wykręć igłę 2-2,5 obrotu i dmuchając, sprawdź, czy uszczelnienie igły jest skuteczne Jeśli dysza ma nacięcie, przy wklejaniu trzeba ustawić je na dole aby było w osi gardzieli. Możesz z braku innych specyfików wkleić ten zawór w gaźnik nawet szarym Poxipolem. Trochę dziwnie wygląda ten czarny pierścień za piastą śmigła. Wygląda jak oring nałożony tam w celu uszczelnienia przedniego łożyska. Może być powodem sporych oporów. Jak się wytrze, wał się cofnie i będzie czopem korbowodu tarł o tylny dekiel skrzyni korbowej. Piasta powinna siedzieć na żółtym, stożkowym klinie opartym o łożysko. Przy dokręcaniu śmigła klin ten zaciska się na wale utrzymując jego stałe położenie wzdłużne. Dobrze by było sprawdzić uszczelnienie tylnej pokrywy skrzyni korbowej - wygląda niezbyt oryginalnie.
  14. Chcesz zamocować za pomocą magnesu? Sprytne - od wibracji pochodzących od śmigła będzie się obracać czyli panoramować okolicę . Ja zamocowałem na rzepa samoprzylepnego na skrzydle poza obrysem tarczy śmigła i przywiązałem mocną nicią do długiej szpilki. Szpilkę wbiłem pod kątem w skrzydło obok kamery. To tak na wszelki wypadek gdyby rzep nie wytrzymał. Rzep trzyma elastycznie więc można kamerkę ustawić pod odpowiednim kątem. W tych breloczkach obiektywy potrafią być różnie ustawione, niekoniecznie w płaszczyźnie obudowy. Mają spory luz w obudowie. Połóż kamerę na krawędzi stołu, nagraj fragment i zobacz, czy przedmioty na wysokości obiektywu na filmie są w połowie ekranu. Co do sterowania, miałem obawy, że będzie ciągnąć na jedną stronę ale wystarczył lekki trym lotkami. Nie było za to denerwujących pasków od śmigła. Inna sprawa, że obraz z kombata sam w sobie jest denerwujący. Po obejrzeniu całego lotu odwracasz wzrok od monitora i nie wiesz gdzie sufit a gdzie podłoga.
  15. Do pierwszego lądowania. Lekki obrót szybowca na ziemi i skrzydło odrobinę zsuwa się z bagnetu. Może przy tym uszkodzić się to mocowanie na śruby. Ja w starym szybowcu mam w skrzydłach w sklejkowe żebra przykadłubowe wklejone haczyki z drutu 2mm. Przy nasuwaniu skrzydeł na bagnety, wchodzą one szczelinami do kadłuba. Spinam je zwyczajną, mocną sprężyną z odgiętymi skrajnymi zwojami. Trwa to kilka sekund włącznie z otworzeniem i zamknięciem kabiny. Przez wiele lat nigdy to mocowanie nie zawiodło. Po niezbyt delikatnym lądowaniu wystarczy jednym ruchem poprawić (dociągnąć do kadłuba) skrzydła i jest ok. Jakiekolwiek sztywne połączenie zawsze w sytuacji nawet lekko podbramkowej będzie wyrywane więc lepiej poświęcić trochę czasu na spięcie wewnątrz kadłuba gumą lub sprężyną niż zastanawianie się, co zrobić z wyrywającym się mocowaniem.
  16. andrzej_t

    KI 61

    będzie ok zdecydowanie tak nie wiem - nie używam w ESA bo mi w końcowym efekcie opóźnia reakcje modelu ze zdecydowanym wypchnieciem ster wysokości, nie ogon i pięć stopni nie 5% najtańsze - kretoodpornych nie ma
  17. andrzej_t

    KI 61

    Napisałem wyżej - lotki na 15 stopni a ster wysokości na 5 stopni - nawet na oko - to nie apteka. Jak będzie mało to dokładaj po 5 stopni na lotkach - na wysokości powinno wystarczyć.
  18. andrzej_t

    KI 61

    No tak ale to nic nie mówi jaki jest maksymalny kąt wychylenia sterów więc lepiej ustawić lotki na 15 stopni i wysokość na 5 i dopiero to korygować w jedną lub drugą stronę.
  19. andrzej_t

    KI 61

    I jedno i drugie.
  20. andrzej_t

    KI 61

    A łapiesz za kabinę i wio 40 stopni w górę - tylko pakiet zmień na 1350mAh max.
  21. Silikonowe przewody paliwowe do metanolu pod wpływem benzyny natychmiast puchną i zsuwają się z rurek.
  22. Bez względu na wyniki obliczeń, radzę dać ŚC w 1/4 cięciwy mierząc przy kadłubie. Trzeba zrobić to ustawieniem wyposażenia z akumulatorami zasilającymi jak najbliżej ŚC. Warbirdy z natury nie lubią tylnego wyważenia. Są wtedy mało przewidywalne w locie i tragiczne przy lądowaniach. Po pierwszym locie będziesz wiedział, w którą stronę przesunąć akumulatory, jeśli będzie taka potrzeba. Inna sprawa, że trudno będzie bez doważania uzyskać ŚC w 1/4 ze względu na krótki przód kadłuba. Jednak dla bezpieczeństwa, w pierwszych lotach lepiej mieć cięższy nos. Przednie wyważenie łatwo skorygować w locie trymerem steru wysokości a model jest mniej nerwowy. Po opanowaniu modelu można kombinować z dokładniejszym ustawieniem ŚC. Jednak bez względu na umiejscowienie ŚC radzę uważać na wielkość wychyleń steru wysokości.
  23. Piszesz, że to mieszkanie w bloku. Jeśli blok jeszcze należy do spółdzielni, powinien w niej pracować przynajmniej jeden elektryk z uprawnieniami pomiarowymi. Powinien wiedzieć jaki rodzaj ochrony przeciwporażeniowej jest stosowany w Twoim bloku. Jeśli jest to zerowanie, wymieni gniazdko, zastosuje ochronę i zmierzy, czy ochrona jest skuteczna a następnie wypisze protokół z potwierdzeniem skuteczności. Jeśli jest system uziemiania, też będzie wiedział, co zrobić. Ze względów bezpieczeństwa inne rozwiązanie nie wchodzi w grę. Żadne przeróbki na własną rękę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.