Skocz do zawartości

RomanJ4

Modelarz
  • Postów

    4 351
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez RomanJ4

  1. Ciekawie rozwiązana zmiana kąta łopaty za pomocą przegubu.
  2. RomanJ4

    Silniki i silniczki

    Silniki... i silniczki...
  3. Ale pięknie by się oryginał prezentował ! Gratuluję modelu Wojtku, piękny! A jak własności lotne w/g Ciebie?
  4. RomanJ4

    Historia techniki

    Warto poczytać w wolnym czasie.. http://bc.pollub.pl/Content/688/PDF/historia.pdf Konstruktor znany z efektu nazwanego jego nazwiskiem...
  5. https://histmag.org/II-wojna-swiatowa-w-Afryce-na-kolorowych-fotografiach-Galeria-20920/
  6. No, to poznałem drugiego prawdziwego "warsiawiaka". Ten pierwszy był kiedyś moim klientem, mieszkał na Pradze/Wawrze gdzieś tam naprzeciw siekierkowskiej elektrociepłowni. Oryginalny gość... (i język... )
  7. Ciekawe kto by tam pracował gdyby nie te "słoje"...
  8. Przepalony silnik w blenderze to jeszcze nie tragedia...
  9. Cóż, ludzie się czasem mylą...
  10. Chyba nie było... Egzamin wstępny na politechnikę: - Proszę powiedzieć, dlaczego silnik elektryczny się obraca? - pyta egzaminator. - Bo jest elektryczność. - I to ma być odpowiedź? Dlaczego, w takim razie, żelazko się nie obraca? Też jest elektryczne! - A bo żelazko nie jest okrągłe. - No, a kuchenka elektryczna? Okrągła przecież, czemu się nie obraca? - To z powodu tarcia o podłoże - nóżki przeszkadzają. - Dobrze... A żarówka? Okrągła! Gładka! Bez nóżek! Czemu żarówka się nie obraca? - Obraca się, jak najbardziej! - Taaaak?! - Przecież jak pan profesor ją chce wymienić, to co pan robi? Obraca ją pan! - Hm, no tak, w samej rzeczy. Ale to przecież ja nią obracam, nie ona sama! - Widzi pan... Samo z siebie nic się nie obraca! Taki silnik elektryczny, na przykład, potrzebuje do tego elektryczności.
  11. Dzisiaj dostałem potwierdzenie tego o czym pisałem wcześniej.... Kapitał... cóż.... ... jeśli tak ma wyglądać podwyższanie kapitału...
  12. Może się komuś przyda... Koledzy, co zaznaczyliście we wniosku RDZ o zwolnienie ze składek ZUS w dziale III pkt 2 ? Bo jak się właśnie dowiedziałem od wiewiórek zaznaczenie w podpunktach A i B (C- pewnie też) odpowiedzi "TAK" skutkować będzie odrzuceniem wniosku. A przecież jest mnóstwo małych, starych spółek których kapitał nie przekracza kilku tysięcy złotych(a czasem nawet mniej) i co gorsza, jak mi uświadomiono, to ustawodawca doskonale sobie z tego zdawał sprawę pisząc ten akt... Mamy więc kolejną pułapkę w "tarczy dla firm"(sic!) którą się tak chełpi rząd. I teraz już rozumiem powód (mało zrozumiały wtedy) dlaczego MF prognozowało, że "około 300 tysięcy firm będzie musiało zwrócić pomoc państwa"... Fajne państwo... Idę zakładać firmę "Nauka jazdy na nartach"... P.S. Do końca czerwca jeszcze można poprawić...
  13. A jaka internacjonalna komitywa...!
  14. Nie zadzieraj z bykiem... (w zasadzie nie do śmiechu) 045EDC16-D461-4114-92AA-50FA9CC7DE51.mp4
  15. Mogę się tylko pod tym podpisać... Dzisiaj szklany klosz nadopiekuńczości i przeginanie różnych "ciał" pedagogiczno-lepiejwiedzących robi z dzieci życiowe niedorajdy. A późniejsze ich zderzenie z szarą rzeczywistością dorosłości jest szokiem... No cóż, stare jak świat.... Ja z kolei słyszałem, że po 50-tce... z ogórkiem... Natomiast starość zaczyna się kiedy na ratowanie zdrowia zaczynasz wydawać więcej niż na jego rujnowanie...
  16. Jak wynieść ogórek ze sklepu bez płacenia...
  17. Są połączone dwa 2,5-metrowe(1250x2500, docięte) arkusze doczołowo na styk. Ale żeby brzegi arkuszy się nie zadzierały, to pomiędzy nie wbiłem i dobiłem gwoździki z dość szerokimi łebkami które dociągają oba skraje blachy do stołu, uprzednio układając blachę i mocując ściskami do blatu by się podczas wbijania gwoździ nie rozsunęły,. Łebki są zagłębione bo blacha jest dość podatna, i nie wystają ponad powierzchnię, przesuwający się przedmiot nie haczy, a brak szczeliny miedzy brzegami nie gromadzi brudu(gwoździki same sobie zrobiły w niej otwory, dlatego trzeba skrępować przed wbijaniem)
  18. ja mam w warsztacie długi na ponad 4m stół obity ocynkowana blachą ≠0,5mm bez klejenia, z paroma małymi texami na doczołowym łączeniu blach(łebki zagłębione), i nic się nie wybrzusza do dziś. Polecam koledze na warsztatowy stół dać naprawdę solidny gruby blat, na którym można potem młotkiem walić, a jego ciężar będzie ładnie stabilizował stół..(stopy nóg regulowane dla wypoziomowania blatu) (foto z urządzania nowego warsztatu - stół jeszcze bez obicia, blat-deski heblowane ≠6cm, potem jeszcze pobejcowane) po obiciu blachą, blacha zagięta na rantach stołu, i dociągnięta dodatkowo texami co 0,5m do bocznej powierzchni desek, po 5 latach
  19. Ponoć jest to pod pewnymi warunkami dozwolone... Kiedyś w jakichś wiadomościach był news jak gość tak za tankował awionetkę... W sumie jak robił to bezpiecznie (lądowanie, samo tankowanie, i start) to czemu nie, przecież samobójcą nie jest... A czy już na wszystko muszą być procedury, niedługo to do sławojki nie pójdziesz bez stosownego certyfikatu...
  20. Poza tym w utwardzoną żywicą płytę szpilki nie wbijesz(chyba, że młotkiem ), więc zastosowanie takiego stołu do prac modelarskich będzie ograniczone...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.