Skocz do zawartości

RomanJ4

Modelarz
  • Postów

    4 351
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez RomanJ4

  1. Sposób na niejadka.- - Poradnik dla rodziców i dziadków.... http://www.youtube.com/watch?v=K6_OdBqeu-8&feature=youtu.be
  2. RomanJ4

    Chwila grozy

    Prawo Murphy'ego...
  3. To zarzuć na to łańcuch....
  4. Godne Seneki.. (poważnie) Takie motto powinno wisieć w każdym miejscu w którym nabywa się jakichkolwiek umiejętności..
  5. To tak jak z prowadzeniem samochodu - bagaż doświadczenia zależy od ilości połkniętych kilometrów, Teorię dobrze jest znać bo to pomaga zrozumieć zjawiska zachodzące przy obróbce. I minimalizować ewentualne straty oraz... zniechęcenie spowodowane niepowodzeniami, Bez teorii proces uczenia jest o wiele dłuższy, dlatego starałem się przemycić w jednym temacie dla mniej doświadczonych w materii kolegów choć troszkę tej teorii przedstawionej w, mam nadzieję, możliwy się do przełknięcia sposób, Bo nie święci garnki lepią, i czasem "czarna magia" suchej teorii naświetlona z zupełnie innej strony na prostych logicznych porównaniach, okazuje się już dużo mniej czarna... Ale manualnego fizycznego doświadczenia, kiedy się "korby trzyma w reku" i zaczyna "czuć materię" nic nie zastąpi (podobnie jak w sterowaniu modelami) - im więcej toczysz i frezujesz, tym łatwiej Ci idzie..
  6. A próbowałeś z emulsją obróbkową? Daje podobne wyniki, a czasem nawet lepiej chłodzi przy niektórych materiałach bo temperatura parowania mniejsza, no i duuużo mniej lepi się niż olej. Wystarczy nieduże ciśnienie by nie szło "w rozkurz". Ładnie spływa po ekranach.(u mnie ze sztywnych przezroczystych kart skoroszytowych, naprawdę nie mam z tym chłodziwem podobnego problemu.. https://alibiuro.pl/environment/cache/images/500_500_productGfx_5d41bcd6d132ab2707a88b82819180ff.jpg ) Używam tego także z dobrym skutkiem przy szlifowaniu płaszczyzn (przystawką do frezarki https://www.cnc.info.pl/przystawka-szlifujaca-do-frezarki-zx-t95946.html ) niektórych cienkich detali kiedy zależy mi by ich nie przegrzać.. A czysty olej stosuje jedynie do obróbki aluminium by zmniejszyć adhezję wióra do powierzchni natarcia narzędzia(niektórzy stosują tu denaturat do chłodzenia). Olej zmniejsza też narost na krawędzi tnącej.
  7. Polecam chłodzenie mgłą. Jest to dużo wydajniejszy sposób od tradycyjnego zalewowego przy naprawdę niewielkim w porównaniu do tradycyjnego zużyciu czynnika(emulsja, olej, inny płyn). Dodatkowo wydmuchuje wióry z pola roboczego nie dopuszczając do ich wtórnego skrawania i psucia powierzchni. Nie rozchlapuje płynu, ponadto wystarczą osłony z celuloidu lub kart przezroczystego cienkiego plastiku, na nich skrapla się duża część mgły wracając do obiegu. (mgła z emulsji na tle ciemnej płyty) Można też z jego pomocą chłodzić frez samym zimnym strumieniem powietrza. Urządzenie ma podstawkę magnetyczna do mocowania w dowolnym miejscu maszyny https://allegro.pl/noga-mc-1700-mgielka-olejowa-chlodzenie-do-alu-cnc-i7181367417.html https://www.ebmia.pl/uklad-chlodzenia-mgielka-olejowa-noga-p-128273.html Wydajność powietrza i cieczy można regulować, zużycie (przy frezowaniu to ok. 1L nawet na kilka godzin pracy https://www.cnc.info.pl/jaki-kompresorek-do-mgly-olejowej-t68891-10.html ). Mam taki jak powyższy do frezowania i toczenia już kilka lat, https://www.cnc.info.pl/mgla-olejowa-t20202-40.html i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że jest dużo wygodniejszy w użyciu, a do tego bardziej wydajny od typowego. Jedyny minus to potrzeba podpięcia pod sprężone powietrze (wystarczy nawet marketowy kompresor). Myślę, że dla kogoś kto zwłaszcza frezuje w metalach albo w tworzywach takie wyposażenie jest wprost niezbędne. Są też podobne systemy (z lub bez podstawki) https://allegro.pl/dysza-mgla-olejowa-chlodzenie-rurka-segmentowa-cnc-i7496210922.html ale "nie miałem w reku", i nie potrafię nic powiedzieć o ich cechach użytkowych.
  8. A po co szaleć, na akord nie robi... A ile z "własnoręcznie" wykonanej pracy satysfakcji, ho... (że o zdobytym w ten sposób doświadczeniu nie wspomnę... ) Trzymam kciuki za kolegę!!! Ja nie jestem "cnc", ale może się przyda... (zwłaszcza dział PROGRAMY CAD/CAM https://www.cnc.info.pl/darmowe-programy-cad-i-cam-t17208-20.html ) https://www.cnc.info.pl/
  9. Już tu kiedyś pisałem o faktycznej wydajności mającej się często nijak do "specyfikacji" przedstawianej przez dystrybutorów czy handlowców - albo całkowicie z sufitu dane zarówno o mocy silnika w kW, jak i o "wydajności" - albo podawanej wydajności ssania jako tłoczenia(efektywnej- zazwyczaj przyjmowanej dla ciśnienia 6/8 bar) http://www.zlotoreczni.pl/index.php/budujemy-remontujemy-naprawiamy/127-jak-zmierzyc-rzeczywista-wydajnosc-kompresora https://jaktozrobilemwgarazu.pl/rzeczywista-wydajnosc-kompresorow-opinie-uzytkownikow/ (https://jaktozrobilemwgarazu.pl/jak-obliczyc-rzeczywista-wydajnosc-kompresora/)
  10. Mogę się tylko cieszyć, i serdecznie pogratulować całej naszej reprezentacji ! Szkoda tylko że w mediach(ogólnopolskich) jak makiem zasiał... ( "promocja" Polski.. sic!)
  11. Jeśli kulka nie jest blokowana np zaschniętym smarem to powinna się ugiąć nawet kiedy aplikujemy olej zwykłą nieco większą strzykawką plastikową bez igły. Ważne by szczelnie dociskać końcówkę strzykawki do zagłębienia (lub płaskiej powierzchni - w zależności od konstrukcji) w kalamitce w taki sposób, by olej nie uciekał bokami połączenia, a był wtłaczany do wnętrza kanału smarowniczego. Dlatego najlepiej jak końcówka strzykawki jest nieco większa jak otwór z kulką, albo przynajmniej ma zeszlifowany na kształt stożka rant końcówki
  12. Fakt, że coraz mniej.... Najgorsze, że nie mieli często komu swojej ogromnej wiedzy zostawić.. Bo "reforma" zmiotła szkolnictwo zawodowe i starych mistrzów - "nie opłacało się"... A teraz kicha, obecny inżynier często praktycznie potrafi mniej niż dawny technik (wiem co mówię.. ) Kto dziś potrafi (po obejrzeniu ze wszystkich stron) jednym uderzeniem niezbyt dużego młotka rozłupać spory głaz...? (widziałem to na własne oczy ), Ech...
  13. RomanJ4

    Prosta frezarka

    Ale ma wadę typową dla wszystkich stołów krzyżowych - trudno w ten sposób (żonglując ręcznie przesuwem w osi X i Y) nakreślić regularny łuk lub okrąg. A i z prostą linią skośną mogą być problemy. Spróbujcie...
  14. A jak ze środkiem ciężkości i statecznością poprzeczną tej łodzi, bo kocioł maszyny jest dość wysoki, a i jego zawartość ma pewną masę, trzeba dociążać balastem?
  15. Według mnie(a mam już ładnych parę lat z tym do czynienia ) smar stały średnio nadaje się do smarowania prowadnic łoża, czy jaskółek szufladek sań poprzecznych i narzędziowych w obrabiarkach(także pow. ślizgowych stołów krzyżowych frezarek) z kilku względów: - smar stały z czasem gęstnieje(utlenia się), przez co w czasie ciągłej eksploatacji mogą pojawić się miejsca gdzie się "wytarł" i nie tworzy już ciągłego filmu smarowniczego, powodując zatarcia, - smar stały jako bardziej lepki zbiera więcej wiórów i opiłków, tworząc z czasem swoistą pastę ścierną, i trudniej ją stamtąd usunąć lub podmienić, - smary przeważnie źle reagują na emulsje i płyny chłodzące(także źle znoszą mieszanie z olejami), z czasem się rozrzedzając lub rozwarstwiając tracą swoje własności smarno-ochronne, - zgarniacze pryzm czy jaskółek (jeśli są) potrafią skutecznie zgarnąć z powierzchni ślizgowych film smaru stałego. W przeciwieństwie do smarowania olejowego gdzie zgarniacze filcowo-mosiężne częścią filcową nasączoną olejem dodatkowo smarują oczyszczoną przez wargę mosiężną (lub plastikową) zgarniacza powierzchnię na którą najeżdża suport czy sanie, - rzadki olej(nawet specjalnie trochę rozcieńczony) lepiej penetruje wszelkie szczeliny i "rozlewa" się nie dopuszczając do korozji odsłoniętych powierzchni, Natomiast jeśli nie ma dedykowanego smarowania olejowego(centralnego) wszelkich śrub przesuwu sanek, głowic, czy stołu, listew klinowych, elementów ruchomych zamka śruby pociągowej, tam lepszy będzie smar stały (oraz tam gdzie dostęp dla systematycznego smarowania olejem jest trudny)
  16. tym, zarówna smarem stałym jaki olejem z pompką teleskopową (wytwarzająca większe ciśnienie niż strzykawkowa przy nacisku na korpus) a to najprostsza wersja za kilka PLN do dostania w marketach budowlanych (Obi, Bricomarche, itp) z pilarkami, kosiarkami, i podobnym sprzętem (ale działa dobrze, sprawdzałem, choć przy smarze stałym tłoczek zasobnika co rusz trzeba popychać, ja używam do aplikowania oleju w kalamitki wrębów pyzm suportu) natomiast "strzykawkowa" gdzie czynnik wtłaczany jest ręcznym tłokiem bardziej nadaje się do rzadszych od smaru olejów
  17. RomanJ4

    Lutowanie aluminium

    To może warto ją reaktywować? Dla potomności...
  18. RomanJ4

    Lutowanie aluminium

    To możliwe, nie jestem chemikiem, ale każda substancja która w tym momencie redukuje tlenki do czystego glinu będzie dobra...
  19. RomanJ4

    Lutowanie aluminium

    Nooo... piękna maszynka! Zachowała się jeszcze? Ja ostatnio zmajstrowałem takie coś.... https://www.cnc.info.pl/przystawka-szlifujaca-do-frezarki-zx-t95946.html
  20. RomanJ4

    Lutowanie aluminium

    Nie wiem czy kolega czytał mój opis do tego "zajzajeru", najlepiej wychodzi jak położymy cynę na łączone detale, rozgrzejemy ją na detalu by już płynęła, i dopiero wtedy szpatułką umaczaną w owym preparacie przesmarujemy łączone miejsce. Chwyta natychmiast. Możemy też w ten sposób poprawić w razie czego, czy dopełnić spoinę lutowiem. Natomiast zbyt długie działanie samego preparatu na łączone aluminium bez nakładania stopionej cyny powoduje powstanie nie mniej niż tlenki aluminium przeszkadzającego zwilżaniu nalotu. Zwłaszcza kiedy już się "przegryzie" czy wyparuje. To samo dzieje się kiedy zbyt długo grzejemy grotem bez natychmiastowego upłynnienia cyny (np zbyt zimnym albo za małym do szybkiego roztopienia lutowia) detale z nałożonym preparatem, Dlatego grot kolby musi mieć swoją pojemność cieplną by operacja była możliwie krótka, zanim preparat wyparuje lub straci już swoje czyszczące właściwości. I dlatego też "transformatorówka" praktycznie nadaje się jedynie do lutowania cienkiej folii, bo "pojemność" cieplna roztopionej kropli na grocie jest niewielka. Mając powyższe na uwadze, po kilku próbach "zaczynamy łapać co jest grane"... Jeżeli mogę koledze radzić, to polecałbym zakup TiG-a najlepiej AC/DC lub chociaż AC z ustawianym balansem mocy łuku("Pulse"), wtedy prąd "dostarczany" jest do łuku plazmy w sposób pulsacyjny, co w dużym stopniu zapobiega przegrzaniu jeziorka i wypaleniu dziury.(spłynięciu). Dużo łatwiej się spawa zaczynając przygodę z TiG-iem, a jak to działa widać dobrze np na tym filmie. Poza tym do butli manometr z rotametrem który ułatwia precyzyjne ustawienie dozowanego argonu (gaz czystości nie mniej jak 5,0) Do pełni szczęścia brakowało by tylko ekonomizera przepływu http://sklep.mexpol.com.pl/oszczdzacz-gazu-ekonomizer-803p-harris-p-3323.html (sam lub w zestawie razem z reduktorem i rotametrem 3w1), ale to już full wypas.. Najlepiej TiG-a i butle umieścić na wózku, łatwo wtedy go przemieszczać w razie potrzeby, a i jest miejsce na akcesoria. U siebie zrobiłem to tak https://www.cnc.info.pl/szafka-wozek-na-tig-a-t58655.html No i koniecznie polecałbym zastosować soczewkę gazową do palnika (pewnie w końcu i tak sam byś do tego doszedł), Dużo gazu się oszczędza, bo jego przepływ jest wtedy laminarny, i ryzyko zaciągania powietrza do osłony łuku mniejsze.. (Uwaga! Soczewki są do danej średnicy elektrody, np 0,8; 1,0; 1,6; 2,0; 2,4;) https://www.cnc.info.pl/spawanie-tig-soczewka-t80982.html https://www.cnc.info.pl/zwykly-lacznik-dysza-a-soczewka-tig-t58199.html https://www.google.com/search?client=firefox-b&tbm=isch&sa=1&ei=I_jWW53XG8zikgXnuYbYBQ&q=soczewka+gazowa+tig&oq=soczewka+gazowa+tig&gs_l=img.3..0j0i24k1.42552.50158.0.50698.19.11.0.8.8.0.176.1188.0j8.8.0....0...1c.1.64.img..3.16.1236...0i67k1j0i30k1.0.wZHqz7VdbXI https://www.google.com/search?client=firefox-b&tbm=isch&sa=1&ei=PP7WW_SnFM73kwXT_7TgBA&q=gas+lens+tig+vs&oq=gas+lens+tig+vs&gs_l=img.3..0i8i30k1l3.565906.575640.0.576410.15.15.0.0.0.0.438.2716.0j12j2j0j1.15.0....0...1c.1.64.img..0.15.2712...0j0i67k1j0i30k1j0i10i30k1j0i19k1j0i30i19k1j0i8i30i19k1.0.PX0qkrD-wGc Natomiast samo spawanie (pomijając ustawianie parametrów i dobór części) przypomina spawanie gazowe - tu też obserwujemy jeziorko i w/g tego posuwamy ścieg napród. Jesli spawałeś kiedyś gazowo to sam to stwierdzisz. Bardzo ważną rzeczą jest przygotowanie spawanego materiału - musi być bezwzglednie czysty, pozbawiony rdzy, tłustych plam, piasku czy powłok zabezpieczających (farba, ocynk, kadmowanie, i innych. Miedziowanie mniej przeszkadza bo nawet niektóre czarne druty spawalnicze są miedziowane) zanieczyszczony materiał się "gotuje" i smarka, bo temp. topnienia/wrzenia zanieczyszczeń jest zazwyczaj bardzo różna od stali (czy innych łączonych metali), no i wtrącenia osłabiają spaw. Pamiętajmy, że łuk plazmowy ma ok 6500°C, wiec topi nawet kwarc z piasku na zanieczyszczonej pow. metalu... To na tyle..
  21. RomanJ4

    Lutowanie aluminium

    nic dziwnego, przecież aluminium jest jednym z najlepiej przewodzących ciepło metali, dlatego moc cieplna palnika musi być odpowiednio duża by dostarczyć wystarczająco dużo ciepła w możliwie krótkim czasie, zanim się "rozejdzie". Ale nawet najładniejsze lutowanie nie zastąpi spawania, np metodą TiG, która przypomina nieco spawanie gazowe (tylko "płomień" cieplejszy - ok. 6500°C). I podobnie jak w innych metodach spawania chodzi głównie o to by zbytnio nie przegrzać łączonych części, bo spłyną.. Dlatego też aluminium spawa się stosunkowo szybkim ściegiem, bo temperatura łuku na to pozwala. Tu co nieco o zagadnieniu, między innymi po co potrzebny jest do tego TiG AC z regulacją balansu... http://jswelding.pl/_cms/view/29/spawanie-tig.html http://spawara.pl/spawanie_aluminium_balans_ac/ Może się kiedyś przyda... kalkulator parametrów TiG https://www.millerwelds.com/resources/weld-setting-calculators/tig-welding-calculator
  22. Miłego weekendu... ciekawostka... Titanic v/s wycieczkowiec
  23. Wcale się z mentalności Rosjan nie nabijam (abo nasza to lepsza?), znam ich trochę osobiście i szanuję, bo wiem, że tak jak i u nas są tacy, że do rany przyłóż, ostatnia koszulę by Ci oddali jak trzeba (zwłaszcza zwykli ludzie w małych miejscowościach), i są i tacy którym... na szczęście nie miałem okazji się z takimi zetknąć.. Zwłaszcza cenię ich zdolności do radzenia sobie w różnych czasem trudnych sytuacjach, zaradność, ciekawe pomysły (np самоделки), a także dystans do siebie (co nie wszystkim Polakom się udaje) i poczucie humoru... https://www.motofakty.pl/artykul/tuning-po-kozacku.html https://youtu.be/jEWaBqx9YCs https://youtu.be/jGUMr4ncWB0 https://usamodelkina.ru/mehanizmy/ http://www.masteryx.ru/ https://www.google.com/search?client=firefox-b&biw=1425&bih=903&tbm=isch&sa=1&ei=cNnOW8HDEK-orgS92KPABA&q=%D0%BB%D1%83%D1%87%D1%88%D0%B8%D0%B5+%D1%81%D0%B0%D0%BC%D0%BE%D0%B4%D0%B5%D0%BB%D0%BA%D0%B8&oq=%D0%BB%D1%83%D1%87%D1%88%D0%B8%D0%B5+%D1%81%D0%B0%D0%BC%D0%BE%D0%B4%D0%B5%D0%BB%D0%BA%D0%B8&gs_l=img.1.0.0i19k1.1461096.1461768.0.1463106.2.2.0.0.0.0.128.230.0j2.2.0....0...1c.2.64.img..0.2.230...0i7i30k1.0.Pd86YZL2kpQ#imgrc=ESNWM9FuwBFXbM: http://moto.pl/MotoPL/1,88389,19610977,szerp-atv-rosyjski-wszedolaz-wideo-i-duze-zdjecia.html przykład "polowej" pomysłowości... https://www.youtube.com/watch?v=VeDgt-srXNs&feature=youtu.be
  24. Wielkie uznanie, i trzymamy kciuki za przyszłe zmagania!
  25. Wędkarstwo to fajne hobby... I wcale nie musi być drogie... Niskobudżetowa echosonda... Dlaczego na ryby nie zabiera się żon... Tak się robi daleki wyrzut... https://www.instagram.com/p/BpIaC9cA_Z-/?tagged=%D0%BD%D0%B0%D1%80%D1%8B%D0%B1%D0%B0%D0%BB%D0%BA%D0%B5 i inne ciekawe obrazy dla wędkarzy, miłego oglądania... https://www.instagram.com/explore/tags/%D0%BD%D0%B0%D1%80%D1%8B%D0%B1%D0%B0%D0%BB%D0%BA%D0%B5/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.