Skocz do zawartości

kaszalu

Modelarz
  • Postów

    3 922
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez kaszalu

  1. Jak wodniakom - stopy wody pod kilem - coby łódź pływała po jeziorach i bajorach oraz sławiła imię swojego konstruktora !!! Dziękuję Wszystkim za słowa wsparcia i cieszę się, że łódka może się podobać . Tu też chciałbym podziękować Halince i Tomkowi Paukom z Kołobrzegu za przygotowanie ekstra munduru i akcesoriów dla szypra - zdecydowanie podnosi to estetykę łodzi ( igła to nie moja bajka ...) ! Ps. "Dym" w trakcie produkcji !!
  2. I to by było na tyle !!!! https://www.youtube.com/watch?v=hq2XJude618 https://www.youtube.com/watch?v=5OIir1Y0nOo https://www.youtube.com/watch?v=g5Iz9ENrEb0 https://www.youtube.com/watch?v=ABS-P9PjC4o Pozdrowienia, Może się to komuś przyda ! Wszystkim chętnym udzielam nieodpłatnej licencji na realizację podobnej machiny pływającej i wykorzystywanie metody budowy do znudzenia ! Ps. Łódka wymaga jeszcze dorobienia paru szczegółów : schowania serw,izolacji kotła dla poprawy sprawności siłowni, wywieszenia bandery, lamp nawigacyjnych, nadania nazwy i oczywiście płynącego z gramofonu sternika obiecanego walca " Nad pięknym, modrym Dunajem...w trakcie realizacji " et cetera, et cetera ..... Pobawię się oczywiści i będę uzupełniał relację, ale teraz spieszyło mi się do pływania ! Cóż - słabego charakteru jestem .....nie to co inni twardziele co nie spłyną na wodę przed wbiciem ostatniego ćwieczka ....
  3. Witam Wszystkich ! W zeszłym roku w kwietniu naszła mnie wena twórcza i wystartowałem z budową łodzi przeznaczonej do napędu parowego. Jednocześnie chciałem sprawdzić, jak można wykorzystać technologię "szycia miedzianym drutem i laminowania" stosowaną w amatorskiej budowie dużych łodzi żaglowych do zastosowań modelarskich. Płat sklejki pozostały po takiej właśnie budowie od dawna kusił stojąc sobie niewinnie w kącie ....... W końcu zostałem pokonany przez to natrętne drzewsko i zabrałem się do roboty !! Powstała z tego w mocno rozciągnięta w czasie relacja w innym wątku ( pływanie Bydgoszcz i Okolice), poprzeplatana innymi tematami i trochę trudna w ogarnięciu całości. Po namowach kilku kolegów postanowiłem zebrać to wszystko w jedną całość i przedstawić w bardziej skondensowanej, fotograficznej formie monografii . Może się komuś przyda i wykorzysta informacje do budowy swojej łódki przedstawioną metodą ! Łódź wzorowana jest na kształtach amerykańskich łodzi typu "dory" które cechowała prostota budowy i duża dzielność morska . Jako napęd posłużyła siłownia parowa Saito z silnikiem T1DR-L i kotłem BT1. Sruba ,Raboesch fi 65. Zapraszam do przejrzenia zebranej w całość relacji. Poniżej opis , fotki i filmy z okresu budowy . Pozdrowienia ! Potrzeba 6 pasków zwykłej, liściastej (lepsza) lub iglastej sklejki wodoodpornej grubości 3 - 4 mm o szerokości 50 mm i długości ok 1000mm , kawałek sklejki 6 mm na pawęż i dziobnicę , kawałek sklejki 4mm na dno , trochę drutu miedzianego 1,5mm2 , żywica poliestrowa, trochę tkaniny szklanej . Dla mniejszych łódek może być też średnia lub twardsza balsa ale wtedy trzeba delikatnie wiązać cienkim drutem lub żeglarskim juzingiem aby nie uszkodzić - o czym później !! Burty z pasków sklejki składamy na zakładkę jak to widać na zdjęciach ( uwaga na lustrzane odbicia aby nie zrobić sobie np. dwóch prawych burt !!! )- minimalne zakładki ok 10 - 15 mm - i kleimy cyjanoakrylem prowadząc spoinę wzdłuż zakładki "wężykiem" ( ważne dla późniejszego etapu prac !! ) . Sklejone pasy tworzą jednocześnie na klejeniu grubsze wzdłużniki znakomicie usztywniające konstrukcję . Wycinamy pawęż i dziobnicę, dla chętnych można podciąć nieco pas rufowy burty przy pawęży ok 1/3 długości od strony dna oraz wciąć "siodełko" na całej długości górnej krawędzi burty ( widać to na zdjęciach - dodaje lekkości kształtowi łodzi - ale niekoniecznie - łódź będzie wtedy bardziej płaska ) . Kleimy dziobnicę i pawęż do burt cyjanoakrylem jak widać na zdjęciu , tworząc "płaszczaka". Wiercimy po sklejeniu burt, pawęży i dziobnicy otwory montażowe fi 2,5mm wzdłuż krawędzi pawęży i dziobnicy oraz burt- ważne - nie za blisko krawędzi bo można rozerwać sklejkę przy dalszym montażu !! Odizolowany wcześniej drut miedziany tniemy na odcinki ok 60 - 70 mm . Przeciągamy przez wykonane wcześniej otwory montażowe, "szyjemy "sklejkę i skręcamy jak na fotce szczypcami ściągając "z czuciem "aby nie ukręcić ale dość mocno.DRUTY SĄ KONIECZNE - BEZ NICH KONSTRUKCJA NA SAMYM KLEJU SIĘ ROZJEDZIE NA DALSZYM ETAPIE PRAC !! Metoda jest skuteczna także do budowy normalnych łodzi - uszyłem sobie taką łódkę żaglową ze sklejki 6 i 8 mm dla 4 osób ! Wycinamy szablon wręgi środkowej ( szerszy od planowanej szerokości łodzi ok 10 - 15% z uwagi na odsprężynowanie materiału !!) z występami do pochwycenia burt. Teraz kąpiel "płaszczaka" w wannie z gorącą wodą , wstawienie wręgi środkowej " z czuciem" po przynajmniej 10 min moczenia - potrzebna druga osoba ! - ustawienie kadłuba i wręgi i znowu na 10 minut do wanny . Tu uwaga - klejenia krawędzi dziobnicy i pawęży z uwagi na występujące naprężenia mogą zacząć miejscami puszczać, ale tym się nie przejmujemy - miały tylko znaczenie pomocnicze na etapie przygotowania montażu - teraz funkcję wytrzymałościową i kształtującą przejmują miedziane szycia drutem !! Wstawienie środkowego szablonu elegancko podnosi i wygina linię burty, dna oraz kształtuje łódź - po namoczeniu szablon nawet nie wymaga mocowania, pamiętać należy tylko o symetrycznym ustawieniu rozporu i innych elementów aby nie zwichrować kadłuba łodzi !!! Tak są do dzisiaj wykonywane amerykańskie "dory" które cechowała duża dzielność morska ( rybacy musieli na nich wytrzymać na wzburzonym morzu po 10 - 12 godzin łowiąc na haki dorsza , zanim zebrał ich statek baza !! ). Teraz suszenie przed dalszym procesem technologicznym - minimum 24 godziny, można 48 ( lepiej ) - w tym czasie dłubiemy co innego ! Jeszcze tylko info po co spoina zakładek wężykiem - bo nie pęka przy dość mocnym wygięciu i rozchyleniu burt - sprawdzone i przetrenowane !! Technologia , niezbędne narzędzia , kleje oraz wspomagające dzieło tworzenia płyny energetyczne na fotkach poniżej , ciąg dalszy nastąpi .... Czas trwania poniższego etapu - 2 wieczory po 1,5 - 2 godziny - nie bujam !!! Część 2. Ciąg dalszy prac przy kadłubie ! Część 3 . Wytrzymujecie ? Obróbka kadłuba ! Część 4 . Idziemy do przodu ! Część 5 ! Coś zaczyna się wyłaniać ! Część 6 . Zamykamy kadłub ! Część 7. Kadłuba ciąg dalszy !
  4. Byli ludzie zaciekawieni - niektórzy pierwszy raz w życiu widzieli na żywo kocioł i pracujący silnik parowy ! Trochę poopowiadałem o budowie i zasadach działania silnika, stawidła, sposobie zmiany kierunku obrotów, zaworach bezpieczeństwa , systemach rozrządu etc.... Niektórzy myśleli że w środku jest silnik elektryczny i nie wierzyli do czasu aż wypuściłem parę w gwizdek i przypiekli "pazury" ! Jednego chociaż nie maluj ..... Trzymam kciuki za Klimka ! Pozdrowienia !
  5. Masztów szkoda malować ...
  6. Mina Tomka mówi wszystko !!
  7. Dzisiaj dzień wystawowy w Modraczku . Były drony,kolejki, samochody, lokomobile, ślizgi, czołgi i łodzie parowe ! Dla każdego coś miłego !!! Foto i wideo relacja poniżej !
  8. Waldek - pływanko chyba w niedzielę na Balatonie ! Przypominam o jutrzejszej i niedzielnej wystawie modelarskiej w Modraczku !! Kilka osób się wybiera z modelami, może się uda podjechać z "parówką" i posiedzieć między 10 - a 13! Pozdrowienia !
  9. Jak tam śruby - dotarły ? Serwis montuje ?
  10. Bulb odlewany chyba w formie gipsowej czy z innego materiału ( wygląda mi trochę jak "Gold Band" do wykończeniówki lub zmyła przez światło... ) ? Jak długo sezonowałeś Andrzeju formę po zaformowaniu modelu i przed odlewaniem bulba ? Dosuszałeś w piekarniku czy tylko suszenie naturalne ? Kołki prowadzące formy zalewałeś po posmarowaniu rozdzielaczem czy osadzałeś potem inną metodą ? Pozdrowienia !
  11. Formułka "płyń po jeziorach i bajorach, sław imię swego konstruktora" była, szampan po powrocie do domu , bo lotne patrole z alkomatem się snuły.... ! Matka chrzestna w czerwonej kurtce ! Nie nagrali , bo kamerzysta się zgapił !!!
  12. Dzięki za wsparcie ! Łódź wymaga jeszcze kilku zabiegów, między innymi wykonania izolacji kotła i przewodów parowych aby podnieść sprawność napędu . Bandera, nazwa, lampy nawigacyjne etc..... No ale nie wytrzymałem żeby nie spróbować !!!!! Poza tym fajnie "klekocze" stawidłami, czego niestety za dobrze na filmie nie słychać z uwagi na "wroni sejmik" prowadzony nad głowami stoczniowców !
  13. Dzisiaj po południu ok 18 nad starym Kanałem Bydgoskim rozlegał się dyskretny syk pary ,klekotanie stawideł i słychać było gwizdki sygnałowe ! Łódź parowa spłynęła po raz pierwszy na otwarte wody i rozpoczęły się próby stoczniowe !
  14. Janusz dzielnie walczy z detalami "Halnego" ! Chce skończyć na maj !
  15. WALDUŚ - JESTEŚ WIELKI !!!! Szyper jest ci dozgonnie wdzięczny !!
  16. Dzisiaj ciąg dalszy docierania i regulacji sprzętu ! W tygodniu po zmianie czasu jest szansa na pływanie po południu !
  17. Koledzy - pomóżcie ! Czy ktoś słyszał o gotowej - MAŁEJ - płytce z elektroniką pozwalającej zapisać i odtwarzać w pętli ze cztery utwory muzyczne ( np, Nad pięknym , modrym Dunajem" ... ) ? WSZAK GRAMOFON MUSI GRAĆ !!! Elektronika to raczej nie moja bajka , ale są fachowcy od tej wiedzy tajemnej ...
  18. Fajny sprzęcior !
  19. "Strong meny" tj."strong płetwy" po szkle wyszły !
  20. W tygodniu powinno być zdecydowanie więcej sobót ! Dzisiaj dokonałem zestrojenia i regulacji wszystkich mechanizmów "parówki" z aparaturą i przeprowadziłem stoczniowe próby wannowe ! Noooo Mioooodziooooo ! Całość zapowiada się bardzo smakowicie, jak na markową "parówkę" przystało !!! Nstępne próby na otwartym akwenie ! Filmy i parę fotek z testów stoczniowych poniżej !
  21. To jaki następny ?
  22. Jasne - wiesz że żartuję ! Liczy się pomysł i zabawa ! Powodzenia !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.