-
Postów
4 708 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Odpowiedzi opublikowane przez japim
-
-
Niestety w temacie pakietów do długiego latania nic nie mogę polecić. Pakiet dobierasz poprzez iteracje - finalna masa z pakietem - ciąg statyczny quada - pobór prądu - czas lotu. Nie podoba się - zmieniasz właściwości pakietu - i liczysz od początku. Nie ma drogi na skróty.
-
Chyba najprostszy z ktorym sie spotkalem i dedykowany do architekktury to sketch up. Popatrz sobie na YT jakie cuda można w nim wyczarować i w wersji pro nie kosztuje fortuny jak inne porównywalne programy 3D. Gorzej tylko ze dodatki do super renderingu potrafią kosztować słono.
-
Szkoda ze nie masz rozrusznika. Wtedy wystarczyłoby zakręcić wszystko na zero a następnie kręcąc rozrusznikiem powoli odkręcać igłę . Wtedy na pewno dałoby się go odpalic i wyregulować. Mam wrażenie ze jesteś gdzieś w lesie z ustawieniami i nawet nie wiesz w którą stronę masz iść.
-
Masz rację. Sprawdzając kartę katalogową Eneloop krzywa rozładowania jest do 1.0V:
- 1
-
Daje daje
-
ok - nowy soft. Moje ładowarki są trochę starsze - i trzeba sobie ręcznie zmienić. Wystarczy przeczytać instrukcję obsługi.
-
Zgadzam się z Patrykiem. Też ostatnio do testów do ESIakow kupiłem cele Sanyo VCT4.
Chyba jedyny problem jaki widzę to fakt że baaardzo mocno siada na nich napięcie pod obciążeniem - dużo bardziej niż na LiPoly. Ciągłe obciążanie ich maksymalnym ciągłym prądem zazwyczaj skutkuje mocnym grzaniem. Dobrze sobie natomiast powinny radzić z impulsowym zasilaniem (to akurat opinia z forów dla palaczy elektronicznych papierosów - którzy testują li-ionki w bardzo szerokim zakresie).
-
Nie wiem czy ci to pomoże , ale niedawno miałem odwrotnie, miałem LiPo a nie miałem LiFe.
Nie było tego typu akumulatora w menu, ale gdzieś w opcjach trzeba zmienić napięcie na celę.
Zmieniłem z 3,7v na 3,3v i od razu ładowarka wiedziała że chcę ładować LiFe , i LiFe był już w menu, no ale zniknął LiPo, żeby znowu mieć w menu LiPo trzeba było znowu zmienić z 3,3v na 3,7v
TTTM - ten typ tak ma. Wybierasz w menu czy chcesz miec LiPo czy LiFe (jest tez LiIon do wyboru). Nie widzialem ladowarek ktore mialyby do wyboru LiFe, LiPo, LiIon - wszystkie obok siebie.
-
Ja też polecam AE. Ale trzeba się uzbroić w cierpliwość. Czasami małe listy nierejestrowane dochodzą w mniej niż 2 tygodnie. A listy polecone nawet 45 dni... Kupuję na zapas to co wiem, że się zużywa.... na AE kupię 10 części zamiennych w cenie 1 w PL z dostawą...
- 1
-
Tak - one właśnie padają... chyba, że lubisz wymieniać je jak rękawiczki.
- 1
-
Problem ze splitem jest przewod w postaci tasmy. Z tego co ludzie melduja ulegaja latwemu uszkodzeniu. mysle ze to jest przewidziane jako rozwiazanie stacjonarne. Albo w postaci ruchomego niskoprofilowego pantilta:
https://www.thingiverse.com/thing:2824974
https://www.thingiverse.com/thing:2537982
albo gimbala:
-
Teoretycznie to nawet i prawie cegłę można zamontować tylko czy to będzie dobrze latało.
Żeby wyważyć trzeba będzie dołożyć czegoś na ogonie i znów wzrośnie waga.
I czy jest sens "przepłacać" za GoPro czy to samo będę miał z jakiejś innej kamery.
Czy w nagraniach które pokazałem widziałeś aby bixler źle latał - z kamerą mocowaną na nosie jak i na wysokości skrzydeł?
Jest cala masa innych i TANICH alternatyw - Xiaomi Yi, Gitup, SJ Cam, Ekhen, Hawkeye.
Osobiście użytkuję kamerki Xiaomi Yi - za 1/4 ceny GoPro:
Zamocowana do depronowego esiaka:
Zamocowana na dronie:
A tutaj watek o kamerkach do samolotu:
-
Ludzie do Bixlerow montuja zwykle Gopro Hero 3 - duzo wieksze i ciezsze i lataja. Jak Cie stac na Gopro 5 to w czym problem?
-
Male obserwacje w temacie storage.
Po ostatnim eksperymencie i wydojeniu pakietów do zera - do stanu storage w nowego SLS Xtron 1300 (w spoczynku mial ok 3.2V/cele) weszło ok 400mAh, a w starego Zippy 1300 weszło 250mAh (z 1000 mAh realnej pojemności - przy czym przy tescie nie rozladowal sie w 100%).
Reanimowałem tez wydojonego do zera SLS 1500 Quanum (napiecia na ogniwach mial 2.8 - 3.0V ) i do stanu storage ladowarka wbila w niego ok 480mAh
Wychodzi na to ze stan storage osiągany jest mniej więcej w 1/3 pojemności gdy robimy to od zera.
-
Mam 2mm pręt ze sklepu modelarskiego. Wygina się właśnie w podobne proporcje - średnica ok 30 - 35cm. I wraca elastycznie do punktu wyjścia. Nie wiem jak daleko jestem od ganicy plastyczności i ile obrotów by wytrzymał. Wiec lity pręt to chyba jednak nie jest.
-
Kurcze - męczy mnie ten Zesty Nible.
Wydaje mi się że w środku może być taki flex shaft:
https://www.ebay.com/itm/1-4-flexible-cable-with-stub-shaft-1200mm-long/162130112030 - 34USD za 1200mm.
Wątpie aby robili specjalny shaft - bo to nie kosztowałoby wtedy 120USD tylko dużo więcej.
Patrząc na instrukcję montażu wygląda na to, że długość shaftu sterowana jest przez zewnętrzny bowden. Wnioskuje więc, że przy tak niewielkich momentach jak występują przy konieczności napędzania przekładni 30:1 możliwe jest kręcenie się wału w drugą stronę a jego rozkręcanie się jest eliminowane przez pracę w stałej długości bowdenie - po prostu bowden uniemożliwia zwiększenie się długości i w efekcie ogranicza "rozkręcanie" się wałka.
-
Abs jest problematyczny bo przy tak wysokich wydrukach bez grzanej komory powoduje skurcz w czasie druku wyższych warstw i pękanie na warstwach. Poza tym PLA jest o połowę tańszy od PET.
-
Może ktoś się zainspiruje
Skoro przełożenie jest 40:1 to moze zwykła linka stalowa jak do hamulców?
Wątek otwarty i czeka na nowe ciekawe pomysły.
-
Z drugiej strony pomyśl ile momentu jesteś w stanie przenieść giętkim wałkiem o średnicy poniżej 4mm. W samej głowicy musi być jakieś niezłe przełożenie 2:1 lub więcej patrząc na proporcje obudowy.
Albo właśnie dlatego to nie jest giętki wałek tylko lity drut stalowy.
-
Myślę, że takie by się nadały:
EDIT - Patrząc na pierwszy obrazek z oryginalnym rozwiązaniem mamy tutaj do czynienia z wężykiem igelitowym 6x1. A skoro w środku jest coś czarnego i to z luzem to prawdopodobnie za napęd odpowiada drut sprężynowy o średnicy 2.5. - 3mm
-
Taki wałek na aliexpres kosztuje 4 dolary
-
Za mało drukarek na naszym forum?
Kolejna ciekawostka: Remote-direct drive. Czyli po naszemu zdalny-bezpośredni napęd ekstudera - taki oksymoron jak "sucha woda". Wg mnie świetny pomysł:
Czyli radełko ekstrudera zamocowane nad głowicą - ale napęd realizowany zdalnie za pomocą wałka giętkiego. Czyli wszystkie dobrodziejstwa napędu bezpośredniego w połączeniu z niską masą głowic typu bowden.
-
Dobrze podłączyłeś wężyki? Może to banalne pytanie - ale wygląda tak jakby wężyk który idzie do gaźnika podłączony był do króćca normalnie używanego do tankowania.
EDIT: i czemu tak mało paliwa masz w baku? wlej ponad polowe - aby mieć pewność ze ssak jest zanurzony a nie np podwinięty na końcu.
Efekt zasysania bąbli może być też spowodowany pęknięciem wężyka w środku zbiornika - i przy pustym baku zasysa powietrze zamiast paliwa z dna.
-
Ogólnie fajny model - ale kolor czarny jest bardzo ciężki w pilotażu w sensie na większych odległościach łatwo pogubić się gdzie jest góra a gdzie dól... Trzeba się mocno pilnować. Wiem bo latam Czarną Wdową...
Która aparatura ma opóźnienie
w Aparatury RC
Opublikowano
Albo na każdej jak kupisz sobie moduł slow down https://hobbyking.com/en_us/turnigy-3-channel-servo-speed-direction-regulator.html?___store=en_us