Skocz do zawartości

japim

Modelarz
  • Postów

    4 708
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Odpowiedzi opublikowane przez japim

  1. UUUuuuaaa

     

    To musiales dac SC jakos mocno przedni lub za male wychylenia. Walczylem Kijanka w zawodach w Plocku i pieknie chodzila za reka. Wyznaczony SC na wypustkach dawal dobry zapas statecznosci.

    1 minutę temu, mirolek napisał:

    Upsss, przykro to wygląda ale chyba nie problem aby zabrać się za naprawę.

    Dzień czy dwa zajmuje zawsze pogodzenie się z taką sytuacją a potem drukarka wydrukuje kilka sekcji i KI będzie jak nowe ?

     

    ms

     

    Mirku - wlasnie srednio. Klejenie na prety i wpusty powoduje ze nie da sie kadluba odbudowac sekcjami. Trzeba drukowac calosc, albo bawic sie puzle 3D... Cos za cos.

    Jak zrobisz kadlub klejony na plasko - to owszem odbudujesz go - ale przy lekkim tryknieciu w powietrzu model rozpada sie sam.

  2. 12 godzin temu, Grzechu113 napisał:

    No no! Dyscyplina się rozwija... ?

     

    Na razie powstaly modele. Zobaczymy jak bedzie wygladac walka - ale taka prawdziwa a nie ustawiana. Latalem z synem ESA - on zasuwal quadem za mna, albo w srodku walki... A quad zatrzyma sie w kazdym momencie i przyspiesza jak bolid F1....

    Gdy nie ma ustawki (czyli piloci sie wzajemnie nie wystawiaja lub nie informuja gdzie sa i jaki manwer planuja zrobic) to znalezienie sie na niebie bedzie powaznym problemem...

     

     

     

  3. Jest i film:

     

    W dniu 19.01.2022 o 23:03, Jerzy Markiton napisał:

    Ośmielę się wrzucić swoje 3 grosze... Jeśli w szczelinie lotek chcesz mniej trawska, to dałbym zawias na dolnej powierzchni ? I zmniejszyłbym szczelinę pomiędzy lotką i skrzydłem...  - tak mi się nasunęło montując Ki-61.

    Pozdrawiam - Jurek

     

    Nie chodzi o szczelinę - ta ma 1mm.

    Ale o mocowanie serw, które w Jastrzębiu powodują, że dźwignia będąc na samym początku wzniosu ryje trochę w ziemi.

    W pierwszym P55 dałem serwa na górnej powierzchni i tam pomimo płaskich skrzydeł problemu nie było.

  4. Środek ciężkości wypadać ma na takich dwóch wypustach na górnej powierzchni skrzydła.  Nic nie trzeba mierzyć - wystarczy podeprzeć model.

     

    Prezentuje się super.

    Faktycznie ze wszystkimi nowymi poprawkami doszło trochę filamentu na ogon co wymaga dodania obciążenia na dziób.

    Mogę jeszcze zmodyfikować trochę projekt aby np przednia część kadłuba posiadała więcej wzmocnień co doda wytrzymałości a jednocześnie ograniczy ilość niepotrzebnego ołowiu :D 

  5. 20 godzin temu, Autsajder1983 napisał:

    Tak wygląda projektant przed oblotem:

     

    Po oblocie, no cóż chyba jeszcze bardziej się uśmiechał :)

     

    Start z ręki bez najmniejszych problemów.

    Mocy ma aż za dużo :)

    Bardzo dobrze reaguje na ster wysokości, nie jest nerwowy i bez problemu można ćwiczyć niskie przeloty.

    Lotki są odpowiedniej wysokości przez co jest bardzo zwrotny.

    Ma mniejszą prędkość do lądowania niż np KI61 (zasługa silnika gwiazdowego :))

    Zaproponowane zmiany:

    - Wsporniki steru wysokości, takie jak w oryginale. Dzięki czemu ogon zyska na sztywności.

    - Lotki mocowane na górnej powierzchni skrzydła. (teraz troche trawy zebrały przy lądowaniu)

    - Przedłużona półka na pakiety.

     

    Oj - tak po oblocie uśmiechnięty od ucha do ucha.

    Na żywo prezentuje się świetnie. Silnik, karabiny - miodzio.

     

    Do listy zmian dodam jeszcze: 

    - linie podziału blach na skrzydle + dodatkowe użebrowanie w połowie rozpiętości

    - poprawić zamkniecie klapki na baterie żeby nie posiłkować się taśmą :D 

     

    Filmy są - coś się zmontuje.

    20220116_111631.jpg

    20220116_111354.jpg

    I jeszcze screen z filmu w locie

     

    Screenshot_20220117-140806_Gallery.jpg

    • Lubię to 2
  6. Godzinę temu, radga napisał:

    Cześć zaczynam przygodę z drukiem 3d i wydrukowałem na początek Spitfire z thinguniverse, wydrukował się on bezproblemowo ale latać to raczej nie będzie bo wyszedł bardzo ciężko koło 500g przy rozpiętości 600mm. Znalazłem również darmowego mustanga i tu pojawia się problem z drukiem wychodzi to tak:

    https://photos.app.goo.gl/8i32o7hJKnSpohaF9

    Co muszę poprawić w ustawienach? Drukarka Ender 3, materiał PLA z marki Plast-Spaw stół 65 stopni extruder 230 stopni.

    Pozdrawiam Radek

     

    Ten spitfire to 500g samego plastiku czy 500g do lotu? 

     

    Takie dziury w wydruku robia się z 2 powodów. Źle skalibrowana retrakcja i dysza gubi material i zaczyna drukować na pusto. Lub zaczyna drukowac np duzy nawis bez podpory i plastik nie ma fizycznie na czym sie oprzeć i zwisa - robi sie dziura.

  7. Lukasz. W takim razie zadawaj konkretne pytania w odpowiednich działach. Forum to nie zlew fejsbukowy. Tu wiedza zostaje na przyszłość dla pokolen. Czyli o radio pytasz czytasz w dziale o radiach - chociaż gdybyś przeczytał kilka pierwszych wątków to pewnie już dawno bys znalazł odpowiedź na swoje pytanie. Tak samo kleje - jest dział warsztat. Są też watki o drukowaniu modeli i sposobie ich klejenia. To wszystko już tu na forum jest. Wykaż sie odrobiną starania i poszukaj. Bo po 10 latach na forum odpowiadanie po raz n-ty na te same pytania robi sie po prostu nudne.

  8. Łukasz - powiem wprost - tzw brzydką prawdę. Zacząłeś od dpy strony.

    Jest 100% szansa, że model polegnie w pierwszym locie.

     

    Jeżeli nigdy nie latałeś modelem to wybierz model z EPP - DOWOLNY. Dlaczego? Bo model z EPP odbudujesz w 10 minut a tego Eclipsona będziesz znowu drukował tydzień. Za 3 nieudanym razem (po 3 locie) Ci się znudzi.

     

    Wystrzegaj się tzw spirali śmierci - duże wyposażenie, cięższy model - większy napęd - jeszcze cięższy model itd. O ile mi wiadomo zaprojektowany został aby mieć masę startową maks 1kg. Jeżeli model będzie cięższy a z pakietem 3s 3500 (zalecany 2S 2000) to masz gwarantowaną latającą cegłówkę, która nie wybacza błędów i w pierwszym ciaśniejszym/wolniejszym zakręcie zwinie Ci się w korek - a z zerowymi umiejętnościami nie wyprowadzisz modelu.

     

    Czyli podsumowując - mógłbym po kolei komentować wszystkie Twoje propozycje i dobór sprzętu - ale jest to mało zasadne bo podstawowe założenie jest błędne (mianowicie że jesteś w stanie nauczyć się tym modelem latać. W związku z tym shit in -> shit out.

     

    Ten model odstaw na półkę, a zbuduj jakiegoś piankowca/ EPP. Inaczej zniechęcisz się do tego hobby szybciej niż Ci się zdaje.

    Napisz do Grzeska Bieleckiego lub Marka Rokowskiego - wytną Ci jakiegoś trenerka z EPP do nauki latania. Jak ogarniesz pilotaż to wrócisz do Eclipsona.

    • Lubię to 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.