Najpierw używałem Hobbico,ale byłem średnio zadowolony.Wbrew pozorom po wyschnięciu jest dość twarda , przy większych powierzchniach jest problem ze zrobieniem płynnego przejścia pomiędzy balsą a szpachlówką.Do małych ubytków jak najbardziej.Nie radzę dodawać wody,ponieważ po zaschnięciu robi się twarda ,a zostawiona w opakowaniu z czasem pleśnieje.
Stosuję tą z LM od jakiegoś czasu.Nie jest dużo cięższa od tamtej ale lepiej się obrabia.Stosuję też szpachlówki chemoutwardzalne f-my Novol .Jedna to uniwersalna miękka,druga finish.
Dokończyłem pierwszą lotkę