



-
Postów
2 929 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez mike217
-
Do aut 1:10 to tylko i wyłącznie wykładzina dywanowa lub asfalt ale większość zawodników śmiga po wykładzinie. Kujawsko Pomorskie jest ubogie w samochodziarzy. Kiedyś jak śmigałem autkiem to pojechałem do Warszawy na takie otwarte treningi dla modelarzy, tam dopiero były tłumy... U nas to garstka jest i większość bawi się w rajdy terenowe.
-
Kuter Artur..... to było coś.
-
Budowa silnika parowego
mike217 odpowiedział(a) na buri97 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
W tytule jest budowa silnika parowego i tym się sugerowałem. W sumie nie za bardzo rozumiem, model silniczka parowego napędzanego sprężonym powietrzem. No nieistotne, tak czy tak poliamid spuchnie od razu jak dostanie temperatury i wilgoci. -
Budowa silnika parowego
mike217 odpowiedział(a) na buri97 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Poliamid absolutnie nie nadaje się na cylinder, tym bardziej parowego silnika. Poliamidy chłoną wilgoć i zmieniają wymiary. Jeżeli już chcesz robić cylinder, zrób go z brązu lub choćby mosiądzu. Wygodniej i poprawniej w tekście użyć słowa średnica ostatecznie literkę D a nie " Fi" -
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
No nie wiem.... Szkoda, że pospieszyłeś się z malowaniem, myślałem, że to będzie wierna kopia oryginału. Niemniej chętnie zobaczę jak to pływa bo model jest ciekawy. -
Cóż , podobnie jest w generatorem wodoru do samochodów i oszczędzaniu na paliwie. To są nowinki i gadżety dla tych, którzy przespali podstawową edukację z matmy i fizyki.
-
Chyba podstawą są naprawdę ostre narzędzia.
-
Hydroplane Atlas Van Lines skala 1/9,33
mike217 odpowiedział(a) na wapniak temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Fajnie to wygląda, idziesz jak burza. Napęd powinien się sprawdzić. Będziesz lutować srebrem czy kleić drut w końcówkę? Ja jutro wysyłam trefny silnik i czekam cierpliwie na nowy. Mam wielką chęć opływać model przed lodem. -
Dziś wybory, idź głosuj zmienisz świat!
-
Był kosmos, to prawda, dlatego my jak jechaliśmy na te mistrzostwa świata to pozostaliśmy przy lipo. Nawiasem mówiąc, nie przyjęły się life w łódkach bo są ciężkie i mało pojemności oddają. Natalia w roku 2008 zrobiła rekord świata na nimhach w rozmiarze sub C, miała ich w modelu 30 sztuk. Wtedy to było coś.... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ebc931416052bcc0.html a tak pływało... http://vizor1.wrzuta.pl/film/5lK9cda3VnB/ to tak jak by ktoś nadal mówił, że cele wodorkowe to było dno..
-
Na turystycznych LIFE w rozmiarze 26650 w 2010 roku Rosjanka Natalia Denisenko omsknęła się o rekord świata w najszybszej klasie ślizgów F1E+1Kg. Fakt, że się jakoś nie przyjęły bo ich pojemność była zawyżona a średnie napięcie rozładowania niskie ale prądu one oddają ile trzeba.
-
Gdzieś już to widziałem, nawet w rękach miałem. Ciekawa sprawa na redukcję jakąś. W Kassel w 2011 roku gdzie byłem na " regatach przyjaźni" Niemcy ścigali się takimi modelami i mieli osobne wyścigi i cały ranking. Przyznam, że zasuwały im te modele i wyścig wyglądał realnie.
-
Roh, jeśli czegoś nie rozumiesz to pytaj. Wyjaśnimy. A jak będziesz kiedyś potrzebować coś z takiej maszyny to może nawet i zrobimy
-
Przede wszystkim jak chcesz iść i już masz silniki krokowe to zapewnij im graniczne dopuszczalne napięcie i prąd. Czyli dobry zasilacz oparty na przewymiarowanym toroidalnym transformatorze i dobrym prostowniku za nim. Na pewno coś podgonisz. Maszyny moich kolegów na krokowcach 1,9Nm jeżdżą G0 około 5 metrów. G1 zależnie od obróbki to maks 2000-2500mm. Przewaga serw polega na feedbacku jaki sterowniki otrzymują z osi, czy to ze śruby ( lepiej) czy to z wału silnika, oraz na tym, że dobre serwo trzyma moment znamionowy w całym zakresie obrotów. Krokowiec moment znamionowy ma na postoju, w raz ze wzrostem prędkości ten spada. Można oczywiście te krokowce przewymiarować i dać przez przełożenie ale dynamiki serw nie dostaniesz i pewności pozycjonowania też. Wadą serw jest z pewnością strojenie pętli PID gdzie trzeba zestroić ze sobą jakby 3 człony, całkujący , proporcjonalny i różniczkujący , w skrócie chodzi o odpowiedź serwa na powstały uchyb pozycji. Strojenie jest żmudne bo i różna jest masa osi. Faktem jest, że dobrze zestrojone 3 osie na dobrych sterownikach chodzą idealnie płynnie, nie szarpią i nie gubią się. Zęby niestety na tym zjadłem bo miałem z tym spore problemy. Teraz nie zamienił bym serw na nic innego. Ideałem jest maszyna gdzie odczyt pozycji jest nie ze śruby czy silnika a z liniału pomiarowego. Wtedy nawet zużycie śrub i nakrętek, sprzęgieł pomijasz.
-
Serwa trzeba sterować sterownikami do serw. Układ pracuje w pętli PID i jest to zupełnie inna filozofia sterowania. Silniki lub śruba maszyny są ze sterownikami skomunikowane poprzez enkodery i sterowniki dostają jasną odpowiedź co wykonał ten układ. Eliminuje to możliwość pomyłki jak w przypadku zgubienia kroków. Przesiadka na serwa to jednak koszty kilkukrotnie większe niż krokowce. Jak masz maszynę solidną i chcesz w nią inwestować to zainteresuj się zestawami EZI SERVO firmy Fastech. Nie są to klasyczne serwa a silniki krokowe z enkoderami. Mam 3 maszyny na tym napędzie i nie odbiegają parametrami od maszyn na serwach DC i AC. Zestaw jest sporo tańszy od serw ze sterownikami i strojenie jest dużo łatwiejsze.
-
Tylko i wyłącznie olejem, niczym więcej. Oring to bardzo zły pomysł. Od razu się usmaży . Pod śrubą musi być albo łożysko oporowe o rozmiarach 10x4x4 lub też podkładka z ketron-peeku lub ostatecznie teflonowa. Ta śruba aluminiowa 38 wygląda jak śruba Tenshocka albo TP-powera. Obie są doskonałe bez poprawek. Przy wklejaniu turnfina warto zadbać aby on był w osi z kadłubem idealnie. Turnfin do takiego modelu powinien mieć z 30mm szerokości i z 80 mm długośći. Zwróciłem też uwage na nieosiowe ustawienie silnika i wału albo to tylko złudzenie?
-
Podoba mi się taka praca. No nie wiem tylko czy wlot wody nie jest za daleko od redanu jednak. Jak model będzie w ślizgu szedł to wlot wypadnie na styku wody i powietrza, w zakrętach jednak powinien działać. Nie zapomnij dorobić mocowania turnfina na prawej burcie i wzmocnić tkaniną szklaną pawęż pod ster. Tak właśnie powinno wyglądać klejenie- czysto i schludnie bez ton papki żywicznej. Pokazane u góry wyposażenie jest wskazówką dla tych co chcą mieć ślizg a nie pchacz. Mocny silnik, dużo woltów , mocny wał i regulator. Ten model na pewno będzie pływać.
-
Serwa powinieneś zastosować. Silniki krokowe są do drukarek i skrobarek nazywanymi frezarkami. Jak chcesz szybko i pewnie to serwa DC są najtańsze. Tylko malkontenci niech mi nie piszą , że głupoty znowu gadam bo ja frezuję durale na 6 m/ min i mi kroków nic nie gubi. Na korkowcach popularnych i na tanich zasilaczach maszyny gubią się już na G0 przy 2500mm/ min a gdzie tu mówić o frezowaniu. Żeby nie było Tu frezowanie w twardym PCV ( coś jak pleksa) G1 -4100mm/min frez 6mm. Na raz 5mm. Zakładka połowa średnicy.
-
Panowie, albo robicie ślizgi, które z założenia mają być szybkie i chłodzenie wtedy nie jest problemem albo robicie modele ślizgopodobne. Mam wrażenie Damian , że podpowiada Ci Pan Baranek ( nie obrażając go) bo błędy jakie popełniłeś mimo moich porad ( a akurat w tej kategorii ślizgów mogę sobie na to pozwolić ) są identyczne jak u niego. Załóż śrubę o skoku 1,40" czyli o oznaczeniu K, wywal z modelu wszystko co zbędne i WAŻY i ten model popłynie lepiej lub gorzej. Ślizgi klasy mono są modelami nie łatwymi i naprawdę czasami nie warto odkrywać ameryki. Pompa wody to jakaś utopia bo odpowiednio zrobiony wlot wody ( na redanie) napcha Ci wody już przy 15 km/h ile chcesz . Tak jak w modelach latających są pewne kompromisy, a to mniejsze śmigiełko a to styropianik zamiast laminatu, To tu nie ma i nie będzie. Bo albo będziecie palić drogie wyposażenie albo zalewać je wodą i niszczyć. Skończy się tym, że zadzwonicie po mnie ( lub innego płetwonurka ) i poszukamy modelu na dnie.
-
Sruba X nie nadaje się do napędu półzanurzonego. Sprawdzanie w wannie modelu półzanurzonego mija się z celem bo prąd spada dopiero jak model wyjdzie na redan i napęd zacznie pracować tak jak pracować ma czyli 80 procent jednej łopaty idzie w wodę. Śruba K30 czy tam K29 graupnera i wtedy należy model regulować, żeby chciał pływać. Szkoda, że nie było mnie na miejscu jak paliłeś ten regulator. Byłem jednak na drugim końcu Polski 35 metrów pod wodą.
-
Dobrze zaklejony model jest długo szczelny. W 2012 roku utonął model w Lińsku ( wbił się w dno) po wielkiej wichurze jaka wtedy przeszła sam wypłynął po 2 miesiącach. W modelu było może szklankę wody. Drugi taki utonął w Toruniu, znaleźli go po 1,5 miesiącu. był suchy. Stosujemy teflonowe uszczelnienia wałów, zmieniam je co 2-3 biegi. Uszczelnienia cięgien to harmonijki od Graupnera po 4 euro za sztukę. Cała reszta to solidne klejenia tylko i wyłącznie epoksydowymi żywicami zazwyczaj stosuję L-285 z odpowiednim utwardzaczem S lub L zależnie od czasu jaki potrzebuję. Im dłużej schnie tym lepiej sklei laminaty, więc 24 godziny to odpowiedni klej. Najważniejsze to uszczelnienie wału, teflon daje małe opory ale i wypracowuje się szybko, podlega wymianie . Taśmę do zaklejania modelu stosuję Cellpack od naszych kolegów z Niemiec. Dobra jest jednak każda izolacyjna i denaturat w małej butelce do mycia modelu przed klejeniem. Uszczelki to zło tak samo jak baloniki na odbiornik. Co do balsy w modelu ślizgu, no cóż zależy jak ma szybko pływać i jak dobrze zrobiony też popłynie.
-
Ja tam dopiero raczkuję, klasy mono są dość trudne bo często na zawodach okazuję się że miało być dobrze a nie jest... Przekazuję Wam to co mogę i to co wypracowałem i WYPRÓBOWAŁEM podczas 8 sezonów startów i reprezentowania Polski . Co nie znaczy, że jest to jedyna słuszna droga bo jak napisał inny fachowiec " modele klas mono nie poddają się sztywnym kanonom zasad" i on w 100 procentach ma rację. W modelarzu pokazał się cykl artykułów o tych modelach i to dość cenna dawka wiedzy.
-
Ja latałem swego czasu na Lijonach z Batimexu, wersja rozładowania 20C -1300mAh. Rewelacja. Co do zasilania Life , którymi podałeś. Cena na razie troszkę duża, ja do swojej nowej łódki planowałem 8S2p lipo, musiał bym dać przynajmniej 10S Life jako zamiennik a to się robi 860zł za 10 cel o których piszesz. Te 10 cel odda prądu za mało, więc musiał bym ich dać 20 w konfiguracji 10S2p. fajowo by już było , ale to 6 kg akumulatorów.... i cena koszmarna. Jednak do duzych modeli wygra Lipo. Do takiego mono 1... no no 3 takie celi to kilogram prawie i tu już by poszło jakoś... pojemność fantastyczna ale przepisy mnie ograniczają...