




kaczma2
Modelarz-
Postów
2 144 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Treść opublikowana przez kaczma2
-
Światełka nie będzie. Przewody popsują widok. Poza tym w dzień i tak nie widać czy się świeci.
-
-
Przeglądałem dane tych mierników i wygląda na to, że nie mierzą natężenia prądu stałego. Czyli nie zmierzy natężenia na przewodzie między akumulatorem a regulatorem. A czy zmierzy między regulatorem a silnikiem. Prąd z regulatora ma inną charakterystykę.
-
Dzięki. Wodowanie jeszcze nie. Bez steru i wału nabierze wody. Do cieplejszych dni jeszcze trochę chociaż na kanale woda czysta.
-
-
-
Pokład posmarowany epidianem i przyklejone części bez skrzyni i masztu. Maszt i olinowanie osobny temat.
-
-
Relingi robiłem ale słupki nie. Kupiłem gotowe na Modelnet z otworami 0,8mm. Pręt 0,8 mosiądz kupiłem w moim mieście na Wąskiej. Na segment odliczyłem potrzebną ilość i nasuwałem na pręty. Następnie przesuwałem i wsuwałem w otwory do zakrętu i wtedy wyginałem i dalej podobnie. Żeby nie przesunęły się, lekko zakropiłem CA i po wyjęciu z otworów do malowania.
-
-
-
-
Wczoraj pomalowałem kadłub poniżej linii wodnej a dzisiaj powyżej. Po 2 razy. Porobiłem bloczki, imitacje i poręcz z forniru mahoń na rufowy reling.
-
-
Namalowałem niebieski pas na kominie. Tym razem użyłem innej taśmy. Wyszło dobrze. I po naklejeniu pasków. Wyszedł następny błąd na planach. W środkowej części nadbudówki otwór na bulaj jest za bardzo w prawo przez to schodki na górny pokład też w prawo i słupek relingu . Powierciłem otwory na słupki relingów.
-
Dzięki. O to mi chodziło.
-
No i porażka. Miały być ładne ramki a wyszły podcieki. Te żółte taśmy są do d... Po wyschnięciu zabrałem się za wydrapywanie. Wyszło ciulowo. Teraz pomyślałem. Bym zrobił pisakiem permanentnym i by wyszło dużo lepiej. Teraz od nowa. Na zawodach na basenie (Opole) lepiej pływać małym modelem? Są węższe bramki.
-
-
-
Tylko, że niewiele zostało. Okucia , bloczki, linki do masztu , pomalować kadłub ,złożyć i jeszcze coś się znajdzie.
-
-
Właśnie wróciłem z piwnicy, gdzie pomalowałem następne miejsce nadbudówki i zrobiłem schodki. Wyciąłem z blachy mosiężnej paski szer. 3mm na boki i 3,5 mm na stopnie. W klocku naciąłem szpary na głębokość 3,5 mm pod odpowiednim kątem i powsuwałem odcinki schodków. Końce z obu stron oblutowałem oraz paski na boki z jednej strony grubszą warstwą cyny. Następnie jeden pasek przyłożyłem do końców schodków i podgrzałem lutownicą . Tak samo drugi pasek. Po sprawdzeniu lutów ostrożnie wysunąłem całość z klocka. Nie zabrałem aparatu. Zdjęcie będzie jutro.
-
Dalsze prace. https://photos.app.goo.gl/xmKLSph1Tkariy8P7