Moim zdaniem maskowanie skrzynki miecza plasteliną spowoduje, że tkanina się nie przyklei dokładnie, bo tłustej plasteliny nie da się tam wcisnąć bez zabrudzenia krawędzi.
Mirek dobrze prawi, za czasów mojego dzieciństwa, przełom lat 70/80 leciał czeski serial. Pamiętam bo latały w nim takie powiedzmy ćwierćmakiety samolotów odrzutowych, z napędem pchającym w ogonie. Fajne było. Człowiek patrzył i kopara opadała.
Tak jak Sławek napisał skrzynka na Aku MUSI być ruchoma (np. mocowana na wkręty) bo inaczej nie wyjmiesz całej ramki z serwami i odbiornikiem. Oczywiście żeby ją wyjać trzeba zdjąć orczyk ze steru.
Przesunięte w lewo jeżeli patrzymy na wręgę od strony ogona, bo jeżeli od strony śmigła to takie przesunięcie spowoduje tylko dodatkowy problem w przypadku wykłonu - wał silnika nie trafi w otwór w masce.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.