Skocz do zawartości

Pit

Modelarz
  • Postów

    629
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Pit

  1. Dziękuję wszystkim za cenne uwagi. Sprawdziłem jak to wygląda u mnie bez dokładania ołowiu i wychodzi 125mm więc raczej tak zostawię do oblotu. Dojdzie  paliwo wię s.c. przesunie się jeszcze o parę milimetrów do przodu.

     

     

    Piotrze nie wiem jaka to jest rozpiętość , ale chyba dwa metry ? to środek ciężkości powinien być 124mm od krawędzi natarcia w miejscu zastrzałów.

     Tak, 2 metry.

  2. Modelu jeszcze nie ważyłem bo gdzieś mi siąkła waga wędkarska a żona kuchennej nie chce udostępnić ;) . Dzisiaj po raz pierwszy złożyłem model do stanu takiego w jakim chciałbym go oblatać. Pytanie mam do kolegów, którzy już ulotnili ten model (ale nie tylko) jak macie ustawiony środek ciężkości? Z obliczeń wyszło mi, że 11cm od krawędzi natarcia odkładając w miejscu podparcia zastrzałami. Jak to u Was wygląda?

     

    15a2bd75cefd261bmed.jpg

  3. Dałem tak właśnie z uwagi na wydech. W tym położeniu wylot tłumika jest niemal idealnie na środku na dole i cały tłumik chowa się pod maską. Na zdjęciach tego nie widać bo tłumik jest jeszcze nie przykręcony. Druga sprawa to dostęp do iglicy, który będzie od góry.

  4. Witam. Jeżeli nie macie nic przeciwko to i ja ujawnię się z jedenastką. Posiadaczem modelu stałem się prawie cztery lata temu ale prace przy nim szły tak ślamazarnie, że nie było co pokazywać na forum. Mój model to chyba drugi "seryjny" egzemplarz Jarosława Suchockiego ale jak widać kończony jako jeden z ostatnich :( . Model ma przypominać P.11c, posiada wiele odstępstw i uproszczeń w stosunku do oryginału. Do napędu zastosowałem silnik Saito Fa-125a. Zasilanie z dwóch pakietów 6V. Pakiety umieściłem na razie w prowizorycznym koszyku pod silnikiem. Jak rozwiązanie się sprawdzi zrobię coś bardziej estetycznego. Kadłub pokryty jest na twardo balsą i oklejony japonką natomiast skrzydła koverallem. Całość pokryta farbą akrylową i lakierem półmatowym.  To mój pierwszy model, w którym musiałem zrobić coś więcej niż w ARFie stąd wiele rzeczy, które można było zrobić inaczej i lepiej.

     

    ad9be8979ec92afbmed.jpg

     

    c1249c91a6675d36med.jpg

     

     

     

    d786fa683b84f48fmed.jpg

    Do oblotu pozostało mi kilka drobnych rzeczy tkj. zbiornik, zasilanie, serwa. Jeżeli oblot nie zakończy się klęską to model otrzyma oznaczenia, karabiny i być może coś jeszcze. Przy okazji mam pytanie jaką metodą wykonać emblematy na kadłubach i skrzydłach?

    Oblot jak znajdę lotnisko i trafię z pogodą :)

  5. Paliwo do silników poza benzyną też trochę kosztuje. No to ciągłe pytanie zapali nie zapali lub czy nie zgaśnie w locie, a awaryjne lądowanie ładną makietą nie zawsze może być dla niej szczęśliwe.

     

    Piotrze a czy elektryczny ma 100% niezawodności w locie? A spalenie regulatora, zwarcie itp.. Według mnie ryzyko awarii w locie i przymusowego lądowania w przypadku spalinowych wcale nie jest większe niż w przypadku elektryków.

    • Lubię to 2
  6. No nie jest jałowa, docieramy do coraz ciekawszych dokumentów. W przypadku B i C tez się mylisz:

    http://www.airpages.ru/eng/lw/bf109bcd.shtml

     

    465km/h i 470km/h na 4000m.

     

    Tak, jest jałowa ponieważ nie czytasz uważnie wątku co udowdniłem Ci powyżej. Twoja ostatnia wypowiedź to potwierdza. Stwierdzasz, że w danych które przytoczyłem jest błąd ale nie potrafisz wskazać w którym miejscu. Domyślam się jednak, że nie pasuje Ci stwierdzenie,.że 109B i 109C był szybszy o ok.100 km/h. W rzeczywistości źródła podają różnie i ten błąd mieści się w pewnych granicah +/-10 km/h, dlatego pisałem ok.100km/h. Kilka wpisów powyżej Krzysiek wstawił tabelkę z porównaniem P.11c i Bf-109D, możesz tam zerknąć.

  7. Kolego przestań mi wpierać dziecko w brzuch. Pokaż mi chociaż jeden cytat gdzie pisałem o Emilu (109E).....Odniosłem się na początku do wersji Bf-109B (Bruno), Bf-109C (Cesar). I niegdzie, powtarzam nigdziie nie pisałem o Bf-109E i nie udawadniałem i nie wciskałem nikomu, że są to samoloty lepsze czy porównywalne z P.11c. Czy na prawdę tak jest Ci ciężko czytać dokładnie i ze zrozumieniem???

    Sorry ale kończę tą jałową dyskusję, w końcu to miejsce o budowie ciekawego modelu.

  8. Wiesz, po tylu latach od zakończenia wojny aby wyrobić sobie sensowną opinię o wrześniu 1939 musimy opierac się o fakty. A fakty to oficjalne statystyki obydwóch stron i wspomnienia pilotów (ale nie tylko) biorących udział w tych działaniach. Twoja interpretacja oparta o "tysiące godzin" spędzonych przy grze IŁ-2 Sturmovik ( określenie symulator jest nadużyciem) jakoś mnie nie przekonuje.

     

     

     

    No nikt nie stwierdził, że P.11c był lepszym myśliwcem od Bf-109, ale nie wciskaj ludziom, że były prawie porównywalnie skuteczne w walce, bo nie były.

    Proszę, czytaj ze zrozumieniem.

  9. Są dwie różne sprawy, walka ze 109 i przechwytywanie He-111 i Stukasów. Piszesz, że p.11 ma po alarmie osiągnąć pułap umożliwiający atak. W 90% przypadków p.11 tego pułapu w ogóle nie osiągał i nic nie przechwytywał. Taktyka była wtedy taka, że myśliwce osłony wisiały 2km nad bomberami i jeżeli jakimś cudem p.11 doskrobał się do pułapu wyprawy bombowej, po sekundzie miał na ogonie osłonę w postaci Bf-109.

     

     

    Jak wyglądała taktyka i nawiązanie kontaktu z ugrupowaniem bombowców świetnie przedstawia książka "Brygada pościgowa - Alarm", temat rzeka.

     

    Ps. Jakoś nie zauważyłem aby ktoś tutaj stwierdził, że P.11c był lepszym myśliwcem od Bf-109. Chyba nie czytasz uważnie wątku.

  10. Krzysiek jeżeli miałeś na myśli mój wpis to zgadza się jednak w stu procentach ;) Z przyjemnością przeczytam ten artykuł. Jeżeli można to poproszę na pit@rcgostyn.pl. Zainteresowanym tematyką lotniczą z okresu kampanii wrześniowej polecam książkę  "Samoloty myśliwskie września 1939"  Cieślak, Gawrych, Glass. Bardzo dobre opracowanie gdzie autorzy poddali analizie kwestie techniczne, taktyczne i podsumowali efekty działań po obu stronach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.