Witam, oto moja relacja z budowy Spada XIII z napolskimniebie.pl
Od jakiegoś czasu latam w ESA WWII i naszło mnie w końcu aby zbudować coś do WWI.
Spada, którego będę budował można nazwać wersją drugą poprzedniego Spada od Pana Marka, a to dlatego, ponieważ po konsultacji z Panem Markiem udało się wyeliminować słabe cechy zestawu, poprzez inny sposób budowy. Ale o tym niebawem...
Standardowo zaczynamy od składu całego zestawu:
Ja standardowo zawsze zaczynam od zaokrąglenia stateczników za pomocą nożyka łamanego, ponieważ jeżeli tutaj coś pomieszamy to ewentualne koszty naprawy będę najmniejsze. A poza tym musimy się wczuć w obrabiany materiał. Jeszcze dodam, że najlepiej robić to wkładami firmy OLFA, bo są ostre i bardzo wygodnie się nimi pracuje.