sebamor

Niestety, zabrakło sił. Odpadamy z turnieju . Natomiast Grecja stanęła na wysokości zadania i wychodzi z grupy razem z Czechami, zabierając miejsce Rosji .

Na razie to były moje pierwsze zawody w tym sezonie i wylądowałem na 22 pozycji w cyklu Pucharowym. Mam nadzieję, że uda się to poprawić we Wrocławiu .

W drugiej połowie to Rosjanie musieli mieć się na baczności

1:1 Trzeba teraz jeszcze tylko wygrać z Czechami i awans - (oby)

Heh, faktycznie pomyliły się trochę kategorie .

Zamienił nas Pan miejscami . Ja po finale spadłem na 4 a Pan Rafał na 5 miejsce, chociaż o niewiele punktów

Lampa była najlepsza. Wyeliminowała więcej zawodników niż zderzenia pomiędzy modelami.

Gwarancja powinna objąć bo to teoretycznie wada ukryta.

No to może to to. Swoją drogą to masz strasznie długą ośkę i może od tego w połączeniu np. z luźną wręgą powstają wibracje. Czy wręga siedzi sztywno?

Zawody super! Miło było spotkać się kolejny raz i skrzyżować na niebie tasiemki. Nie obyło się bez niespodzianek (opady deszczu), ale i tak udało się rozegrać całe zawody perfekcyjnie. Dziękuję Danielowi za super organizację, oraz wszystkim uczestnikom za wspaniałą atmosferę i mile spędzony dzień. Najlepsze były "nudy" pod koniec zawodów. Ale to co się działo najlepiej opiszą zdjęcia. Tak więc czekamy na foto-relację .

A oto obiecany film z walki: http://vimeo.com/43657988 To już koniec mojej relacji. Dziękuję wszystkim, którzy obserwowali moje zmagania, oraz tym, którzy bezpośrednio i pośrednio przyczynili się do tego, że Curtiss wzbił się w końcu w powietrze. Na pewno nie raz pojawi się na treningu Eskadry Kraków, mam nadzieję udowadniając iż ma wielkie możliwości. Z mojej strony to wszystko, życzę powodzenia pozostałym i mam nadzieję, że spotkamy się nie raz na zawodach .

Ponieważ czas goni, trzeba było w końcu nagrać jakieś filmiki do relacji. Wczoraj udało się polatać z taśmą i powiem szczerze, że model z taśmą jest bardziej stateczny nie tracąc na zwrotności (potrafi zawrócić prawie w miejscu). Minusami jest wolne rozpędzanie się. Tak więc po wczorajszych lotach z taśmą Curtiss wziął udział w swojej pierwszej walce i mimo iż była to walka 1 na 1 zaliczył swoje pierwsze cięcie . Latając tą maszyną trzeba mieć się na baczności, ponieważ przy zbyt dużych wychyleniach lubi zwinąć się w korek. Ale jest już naprawdę groźnym myśliwcem i w miarę przyzwyczajenia pilota powinna odnosić kolejne sukcesy. Ufff ale przynudziłem tym tekstem, tak więc oto FILM Z LOTÓW: http://vimeo.com/43604708 PS. Film z walki powinien pojawić się jutro jak go zmontuję .

Curtiss oblatany !!! Dzisiaj stwierdziłem, że czas na kolejne próby. Poszedłem na swoje "lotnisko" i zacząłem podejścia, kończyły się one podobnie z niewielkim poprawami. Po trymowaniu model utrzymywał się w powietrzu 2-3 sekundy i na tym się kończyło. Tak więc za radą Pana Marka postanowiłem jeszcze trochę przenieść SC do przodu. Nie mialem nic innego więc na dziób przykleiłem prawie pustą już zapalniczkę. To był strzał w dziesiątkę ! Model nareszcie poleciał. Jakaż była radość pilota gdy w końcu maszyna po wielu trudach wzbiła się w przestworza. Wylatałem 2 pakiety i wróciłem do domu. Oczywiście nie lata jeszcze idealnie , ale bardzo poprawnie jest zwrotny i szybki. Należy zmienić jeszcze kąt zaklinowania przedniego płata i kilka drobiazgów i powinna być to groźna broń na zawody ! Na dniach powinna pojawić się relacja z lotów w formie ruchomych obrazków, ponieważ dzisiaj nie miał kto nakręcić moich wyczynów. Ba! Nawet przecież się nie spodziewałem że w końcu uda się polecieć .

Pewnie będzie brudzenie wylotów kolektorów i robienie smug od opływu powietrza.

Ponieważ pogoda nie sprzyja to zamieszczam kosztorys przedsięwizięcia: model: Curtiss XP-55 Ascender od Marka - 130zł slnik: TowerPro 2408-21T (Black) - 30zł Regulator: (właściwie to 2 bo jeden upaliłem właśnie w tym modelu ale to przez nieuwagę) tak więc obecnie jest jakiś NO NAME - 35zł serwa: 2x Turnigy TG9e - 15zł pakiet: ja stosuję 1000mAh 3s 25C Turnigy albo zippy ich cena to około - 20zł/sztukę odbiornik: Hobby king 6CH V2 - 30zł prop saver: na oś 3mm - 5zł śmigła: GWS 8x4" HD - 4zł/sztukę wiadomo że ich trzeba "trochę" mieć farby: biała śnieżka 0,6l + barwniki - 20zł To wychodzi około 300zł

No i w końcu nadszedł dzień oblotów: Oto pilot ze swoimi maszynami: No i w końcu wersja finalna Curtissa prezentuje się tak: No i pierwsze próby oblotu: No i stało się... Model już odbudowany, po kilku poprawkach czeka na dalsze próby

Następną rzeczą do zrobienia było wycięcie wlotów powietrza i doklejenie ich do konstrukcji. Tak to wyglądało podzczas pracy: Wlot górny: Wlot dolny: A tak się prezentuje Curtiss z doklejonymi wlotami: Dodałem też już oznakowanie na górnej powierzchni skrzydła: Malowanie -Czyli to co lubię najbardziej. Otwarłem farby, przygotowałem pędzle maskowanie i inne drobiazgi. Zakasalem rękawy i oto co wyszło: Bez podziału blach: Kierując się moimi kryteriami, czyli "Ma być ładnie i makietowo" - dorobiłem wyloty karabinów: Tak prezentują się przyklejone do modelu: Waga modelu wyszła całkiem fajnie bo niecałe 360 gram.

Tego od ul.spadochroniarzy

Dla wszystkich chętnych jutro od 8.00 na Czyżynach latanie od strony osiedla.

CZ.3 Sklejanie w całość, malowanie etc. Tak to wygląda sklejone, brakuje jeszcze statecznika i wlotów powietrza ale to niebawem

Czas zamontować serwa do skrzydeł: CZ.2 Kadłub Kolejnym etapem podczas budowy jest zajęcie się kadlubem. Zacząłem od zaokrąglania: Pracując przy modelu zwróciłem uwagę na pewien zabawny detal a mianowicie co Wam to przypomina? : Natomiast tutaj już kadłub potraktowany żelaskiem: Wręgę też kiedyś trzeba było wkleić a więc: Następną czynnością po zaokrąglaniu było mocowanie "wnętrzności" W tym modelu będą umieszczone takie: Zacząłem od silnika: Aha! no i zapomniałem się pochwalić, że w tym modelu nie będzie standardowych kolektorów z EPP, tylko bardziej realistyczne wykonane przeze mnie ze słomek do napojów. Reszta wyposażenia także znalazła swoje miejsce w kadłubie: Regulator i odbiornik: Pakiet: No i ważna rzecz, drążenie klapki : Skróciłem klapkę, na tyle ile mogłem aby swobodnie wkładać pakiet: Tak jest wkładany pakiet: A teraz mocowanie klapki. Zrobiłem to tradycyjnie według własnego sposobu tzn.: Oraz mały szczegół, co by było podobnie do orginału:

Ja, mianowicie w regulaminie ujęte jest, że nie może być wzmocniona krawędź natarcia, ani krawędź spływu. tak więc lotkę można usztywnić

OK, pytanie nieaktualne. Kombinowałem i w końcu się udało: 1. Najpierw ustawić deltę tak jak w pierwszym poście. 2. Wejść w PROG. MIX i zmiksować ELE z dowolonym luźnym kanałem. np. u mnie to był FLAP czyli klapy. Wszystkie ustawienia na -100, na samym dole dać ON. Ważne, aby zmiksowany z wysokością kanał miał wyłączone sterowanie poza mikserem. To znaczy, żeby sterować się dało tylko drążkiem wysokości. Nie chcielibyśmy przecież, aby przez przypadek drgał nam SW od jakiegoś pokrętła. U mnie akurat klapy nie były potrzebne, więc wyłączyłem sterowanie nimi. 3. Podłączyć serwo SW do wejścia w odbiorniku odpowiadającemu zmiksowanemu wcześniej kanałowi.

Też miałem taki okres, kiedy chciałem robić model jak najlżej. Praktyka wygląda tak, że przy naszych eskadrowych spotkaniach modele mają bardzo krótki okres żywotności i prędzej tracą geometrię od kraks, niż brakuje im zapasu wagowego. Pamiętaj, jak zrobisz za lekii model, to przy wietrze na zawodach będzie ci nim rzucać po niebie jak reklamówką z carrefoura

Też miałem taki okres, kiedy chciałem robić model jak najlżej. Praktyka wygląda tak, że przy naszych eskadrowych spotkaniach modele mają bardzo krótki okres żywotności i prędzej tracą geometrię od kraks, niż brakuje im zapasu wagowego. Pamiętaj, jak zrobisz za lekii model, to przy wietrze na zawodach będzie ci nim rzucać po niebie jak reklamówką z carrefoura