Skocz do zawartości

wapniak

Modelarz
  • Postów

    1 183
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez wapniak

  1. Nie no, to o śniegu to z zeszłego roku. Po pierwszych próbach odpuściłem sobie dalsze loty. Szkoda byłoby elektroniki zamocowanej na wierzchu. Obudowę dorobiłem niedawno, już na nowy sezon. Z płaskownika po to, by łatwo było zmieniać geometrię zawieszenia. Pochylenia nart, zbieżności i takie tam. To ma "zaformulać". Przy okazji płaskownik zapewnia jakąś tam amortyzację. Próby pokażą czy lepiej śmigło pchające i wtedy skrętna przednia narta, czy ciągnące, wtedy skrętna tylna, tak jak jest teraz..
  2. Lecą przodem do dołu, ale w czym ma to przeszkadzać? Na śniegu idą jak należy. Środek "obciążenia" jest z tyłu więc to tył się w śniegu więcej zapada. Przody idą wierzchem. Pozdrawiam
  3. No to jeszcze jeden , bo zaczynają być modne... To niebieskie to obudowa, bo po pierwszych próbach wszystko pokrywało się śniegiem, co niekoniecznie było zdrowe dla elektroniki. Może do zimy to poskładam... Silnik będzie Phasor 15/4 albo Mega 22/20/2 czy jakoś tak , w każdym razie ciąg przekroczy znacznie wagę całości. Jeszcze nie wiem, czy motor ma to ciągnąć czy pchać. Bo możliwe są obie opcje. Płozy jak widać ze sklejki 1,5 mm, pomiędzy wsporniki (sklejka 2,5 mm) wklejone rurki mosiężne jako łożyska, obracają się na śrubach M4 z nierdzewki wytoczonych na długość rurek. Tylna ( albo przednia) oś pod kątem, żeby się przechylała w zakręcie. Aku 4S 5800 mAh. Serwo standard Futaba. Silnik będzie na tym pionowym wsporniku. Całość ma 720 mm długości. Wszystko z płaskownika PA 38, 30x3, dość solidne.
  4. wapniak

    Ile waży klej ?

    No niestety o 20 g. Albo i nieco więcej, bo wiąże wodę z otoczenia. Klej CA swoje waży. Mniej modele tyją po klejach rozpuszczalnikowych.
  5. Jeśli to ma być kopyto pod formę, to wystarczyłoby wylaminować balsę od wewnątrz kadłuba, i praca z nim byłaby znacznie bardziej precyzyjna. Pozdrawiam.
  6. Wydłubywanie kopyta balsowego pryśniętego farbą w spraju z formy laminatowej przyjemne nie jest i też nie przyczynia się do jakości tejże formy. No, ale zobaczymy jaki jest zamysł autora.
  7. wapniak

    Zmiana Auta

    Rozważ T 4 (albo i 5) znacznie bardziej uniwersalne. Sam mam przedłużonego i podwyższonego i sobie chwalę.
  8. To po pytasz, jak możesz sam to przemierzyć?
  9. jak dotrzymujesz parametrów, to wszystkie.
  10. wapniak

    Model F3A Currare

    No nie wiem , w czasach currary nie było aku 750mAh. Były NiCd 500 mAh. Currara ważyła ok 3500 g. Rozpiętość ok 1500 mm. ] No nie. W tym modelu rura chowała się w kadłubie. Nie róbmy siary.
  11. Przy małych ilościach wyciska się dwie "kupki" obok siebie i potem miesza.
  12. Cła nie ma w "naszym" imporcie . Jest VAT.
  13. wapniak

    Ruchomy wal 46ax

    Mały luz osiowy musi być. Silnik gdy się rozgrzeje, to się "wydłuży" i łożyska byłyby obciążone. Załóż śmigło i dokręć. Zapewne piasta śmigła jest przesunięta do przodu na wale.
  14. Jeśli patexa się do pp nie nadaje, to czemu miałby się nadawać technicolla? CA ma taki myk, że wypełnia dodatkowo szczelinki w EPP, dodatkowo je wzmacniając. Usztywnia materiał wskroś, co pod dźwigarem jest nie do przecenienia.
  15. Odciąłem i oblaminowałem lotki. Długość lotek po 580 mm, szerokość na końcu 35 wewnątrz 45 mm. Klap nie robię. Eclipse 7 przy 4 serwach na skrzydło pozostawia gaz na pstryczku, a tego nie lubię. Krawędzie lotek i skrzydeł zalaminowałem matą powierzchniową 30 g/m2 ( mówią na to welon). Robi się tym znacznie łatwiej niż tkaniną, bo jest sztywne i się nie zawija. Grubość jednej warstwy wychodzi ok. 0,5 mm. Tak to wygląda:
  16. To życie (czytaj: własne błędy) wymusza pomysłowość... Do oblotu to jeszcze trochę. Parę słów o wytrzymałości tego bagnetu. Skrzydło złożyłem w całość i podparłem na rozpiętości 170 cm, czyli szerzej niż będzie przyłożona średnia siła nośna skrzydła. Obciążyłem skrzydło pośrodku ciężarem 3 kg, nic nie trzeszczało, skrzydło na środku ugięło się o 15 mm. Kadłub z całym osprzętem będzie ważył ok 1 kg, więc na pewno skrzydło wytrzyma przeciążenie większe niż 3 G. Dla tego motoszybowca to spokojnie wystarczy. Jednak bagnet trzeba będzie wkleić na stałe jedną stroną w skrzydło, bo ustawienie go przy składaniu skrzydła jest wyjątkowo upierdliwe.
  17. Okazało się, że zamieniłem miejscami centropłaty i wznios skrzydeł wyszedł ujemny . To spowodowało odłożenie projektu do czasu, aż mi złość minie... Właśnie minęła, więc ciąg dalszy. Przeciąłem bagnet w połowie piłką włośnicową do 2/3 na kształt klina, zgiąłem, i okleiłem środek taśmą izolacyjną. W jeden koniec na odpowiednią głębokość wcisnąłem krążek z EPP, wlałem 15 cm żywicy w utwardzaczem i nawkładałem do środka kawałków pręta węglowego fi 2 mm o dł. 15 cm, tak do pełna. Coś takiego: Bagnet z rurki ze wzniosem, zawszeć to coś nowego. Ciekawe jak się sprawdzi.
  18. wapniak

    Syczenie z głośników

    Elektrolit w zasilaczu ma wpływ na przydźwięk, a nie na szumy. Szumy się rodzą na początku toru wzmocnienia.
  19. wapniak

    Syczenie z głośników

    Zmniejsz wzmocnienie kina domowego, a zwiększ sygnał z komputera.
  20. Wrzuciłem do lodówki puszkę złocistego napoju ( Tyskie, kto widział film o Kulce "Ikar", ten wie o co chodzi) o temp 21 st C i po włączeniu na 1 godz wyjąłem tę samą puszkę o temp. 12 st C ( temp. płynu), temp. powietrza w lodówce była 5 st C. Ten wynik mnie satysfakcjonuje. Przeważnie jadę dłużej niż kilka godzin... No i ją zużywam, bo trzeba było otworzyć, aby zmierzyć temperaturę... Pozdrawiam amatorów chłodnych napoi.
  21. wapniak

    Jak to odpalić 0_o

    Mętne przeważnie robi się od wody, nawet w niewielkich ilościach. Być może ten olej zawierał wodę. Paliwo zawilgocone do niczego się nie nadaje.
  22. Wykleiłem wnętrze folią aluminiową na styropianie (stosowana jako ekran zagrzejnikowy), pokrywkę skleiłem z 4 warstw depronu 6 mm, klejonych pod dociskiem na obudowie. Wentylator zimny zasiliłem zredukowanym napięciem do 6 V, Wentylator ciepły z 12 V. Temperatura wewnątrz spadła do -3 st C. Pozostała do wykonania kosmetyka, Na tym kończę ten temat. Pozdrawiam
  23. Na wodzie wykładają się zwykli nieucy...Reszta wie o co chodzi. Sprawdziłeś już te dwie szklanki w dwóch zamrażarkach? Pewnie nie, bo byś głupot nie pisał... Jak już to obadasz to poproszę o wyniki.] Wszystko, co tu opisuję w tym temacie , jest poparte pomiarami. W moim odczuciu w miarę dokładnymi. Tu nie ma miejsca na zabobony.
  24. No po prostu zajefajnie, ależ to zagadkowe...Już 600 lat nie do wytłumaczenia. a może nawet z 2300 lat.. a może każda inna data jest odpowiednia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.