Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Odpowiedzi opublikowane przez Pioterek

  1. Model otrzymał ostateczny kształt jak niżej.  

     

    Dostępne będą dwa rodzaje zdejmowanych kokpitów. Oba kokpity są między sobą wymienne, więc może być to kokpit Dusty lub bardziej sportowy. Będzie można sobie odpowiednią wersję kokpitu zamówić. Ja będę miał do dyspozycji oba, więc na zdjęciach będzie można sobie je między sobą porównać.

     

    Ponieważ stateczniki modelu zaprojektowane są jako bez profilowe (płytowe z belek balsowych) mogą zostać wykonane również jako bardziej opływowe (jak w pierwszym projekcie) lub takie jak miał Dusty bardziej "ciosane" o prostszych kształtach.

     

    post-5634-0-79793900-1423297316_thumb.jpg

     

    Myślę, że ten projekt powinien już zadowolić większość fanów Dusty.

  2. Tu jest przykład malowania Dustiego w innym modelu. Zauważ, że model nie nazywa się Dusty tylko To-masz. Więc nikt się nie czepiał, że nie wyglądał jak Dusty.

    Pokazałeś zdjęcia z projektu, więc to tak jakby streszczenie :)

     

    A tytuł tematu jest "Popylacz" a nie Dusty. Dobrze nazwałeś "nikt się nie czepiał"  - własnie nie wiem  dlaczego tu jest inaczej.

     

    I powiem Ci szczerze, że mam już dość tych słownych przepychanek  - a ogólnie mówiąc klimatu jaki towarzyszy budowie moich modeli (a jest to już moja 5 z realizacja z KIT na forum) .

     

    Dlatego zastanawiam się poważnie nad zmianą formuły projektu "Popylacz".

     

    Zamierzam pokazać tylko gotowy model  z filmami z lotów, pomijając etap jego budowy.  Myślę, że oszczędzę sobie i Kolegom niepotrzebnych dyskusji. Robi to tak paru mądrych ludzi na tym na forum i mają święty spokój.

     

     

    Pozdrawiam

     

    Piotr

  3. alez to ty drogi Piotrze zdecydowales sie nam na forum twoj projekt przedstawiac, jak ci sie nie podoba to jest dzial moje modele gdzie zdaje sie z definicji opinia innych nie jest wazna, mnie uczono ze bledow nalezy unikac a nie je korygowac. uwazam wiec taka krytyke za duzo bardziej konstruktywna.

     

    A jakie błędy kolego Piotrze widzisz w tym nie zrobionym jeszcze modelu ?

     

    Szkoda że część kolegów nie czyta uważnie - ten model ma być wielofunkcyjny więc jego wygląd jest wypadkową z planowanych zastosowań. Ja rozumiem że sylwetka może się nie wszystkim podobać bo za mało jest w niej z Dusty - no to piszemy nie podoba mi się i już. Ale pisać że model ma błędy tego nie rozumiem.

  4. Według mnie to licencja dotyczy gotowego powielanego wyrobu sprzedawanego komercyjnie lub korzystania z autorskich planów w celach  komercyjnych.

     

    Szanowni Koledzy krytykanci: temat 100% Dustego jest wolny więc myszy w dłoń, można rysować i robić.

     

    A jak nie, to dajcie spokojnie temu co będzie robione w ramach projektu "Popylacz"  zaistnieć a potem oceniać.

     

    Jak można poddawać ocenie książkę  jeszcze nie napisaną :)

     

     

    Co do szybkości powstania planów "Popylacza" Sławku, to sprawa jest bardzo prosta. Pan Jarek doskonale zna i ma doświadczenie w rysowaniu w CAD bo zajmuje się tym zawodowo. A co potrafi zaprojektować warto obejrzeć na jego stronie internetowej w dziale miniatury budowli świata.

    • Lubię to 2
  5. Pan Suchocki nie może zaprojektować dosłownie  Dustiego  -prawa autorskie  o tym powszechnie wiadomo ale szkoda że nie zaprojektował czegoś bardziej namacalnego  -własnie np Kruka czy Dromadera  w wresji turbo  (plus ewentualnie części do budowy z tradycyjną gwiazdą lub na odwrót )  ,a bajkowe malowanie to już by była sprawa indywidualna .

    Byłby to taki nasz Popylacz  a tak będzie drogi zestaw   niewiadomo czego ani to Dusty ani samolot realny  -chcę się powiedzieć "ni pies ni wydra"    chyba nie do końca rynkowo przemyślany ruch Pana Suchodzkiego   .

     

    Chyba że będzie to model o przystępnej cenie.....(to wtedy będzie na prawdę jak z bajki :) )

     

    Ale niema tego złego co by na dobre nie wyszło -nie będzie się można przyczepić do Piotra że odbiega od orginału   ...:)

    Nie wiem jaki poziom cen uważasz za przystępny - negocjuj z Panem Jarkiem. :-)

  6. Pioterek, Twój Seciak jest naprawdę imponujący. Zdjęcia generalnie zmieniają perspektywę więc na żywo musi robić jeszcze większe wrażenie. Mój o rozpiętości 1,6m wydawał się duży, 2m to jest gigant. Tym bardziej że stres oblotu rośnie proporcjonalnie do wielkości modelu. Mam nadzieję że polatamy obiema maszynami w tym sezonie, a może uda się zrobić zdjęcie obu w powietrzu ? To byłoby coś. 

     

    Z pozdrowieniami dla besserwisserów

    No jest spory i tak podoba się żonie, że nawet zaprosiła model do salonu (bez skrzydeł oczywiście). Wiesz stres ja mam tuż przed lotem, ale jak jestem w powietrzu to się uspokajam. Jestem jak najbardziej za wspólnym spotkaniem. Jest jeszcze jeden seciak w lublinie prawie gotowy do lotu i jeszcze jeden malutki się buduje. Tak że możemy zrobić seciakowe spodkanie i sesję fotograficzno-filmową. Ale karabin fo fajny mam nie ? :-)

  7. A co Ty byś chciał wycisnąć z tego modelu, bo w sumie nie określiłeś się? Napisałeś, że może być do wszystkiego, a u Ciebie jaką funkcję będzie pełnił i w którą stronę będziesz go modyfikował?.

    Znalazłem, że jednak w wersji Dusty, więc trzymam za słowo.

    Co do Twoich obaw o poprawność aerodynamiczną Dustiego to moim zdaniem niepotrzebnie się martwisz. Nawet jakby pan Suchocki zaprojektował go kropka w kropkę jak w filmie to powinien dobrze się prowadzić.

     

    Tak model będzie w wersji Dusty, jak wspomniałem dla wnuków i młodszego pokolenia odwiedzającego lotnisko. Czasami też może zdarzy się wyprawa do szkoły w ramach propagowania modelarstwa.

  8.  Model przychodzi do mnie w postaci wycinanki więc główne proporcje modelu  zastaną zachowane. Być może podczas składania (a wycinanka daje duże możliwości) nasuną mi się jakieś pomysły na modyfikację (tak jak to było w SE 5a)  i model troszkę zmieni swój wygląd. To jest prototyp, wykonywany dla zebrania doświadczeń.  

     

    No cóż Panowie wszystkich nie zadowolę. Osoby preferujące "Popylacza" w roli holownika szybowców mogą zarzucić, że model jest za bardzo zabawkowy i niepoważny do holowania ich wspaniałych szybowców, ci co będą chcieli mieć akrobata będą wymagali żeby model dobrze i pewnie latał. W przypadku modelu uniwersalnego (a taki jest zamysł tego projektu) wszystkim się nie dogodzi. Do tej pory mimo wielu słów krytyki na początku i w trakcie budowy modele ze stajni J.Suchockiego po końcowym wykonaniu na ogół się podobały  - to może i tym razem się uda :) .

  9. Nie wiem. W znanym mi sklepie rzeczywiście nie widzę, jest 18x10. Generalnie te duże robią chyba głównie "dziesiątki". 

    Xoara znam, sam używałem, sęk w tym, że ma kształt kompletnie nie przystający do modelu samolotu sprzed pawie stu lat... 

     

     

    Trudno, będę się wstydził tego niepasującego śmigła i latał wieczorami, nisko żeby nikt nie widział  :)

  10. Na końcu pierwszego filmu już po wyścigu, na lotniskowcu.

     

    A to sztukmistrze, przemalowali po cichu  :)

    To już wersje z EPP bardziej go przypominają.

     

     

    Wybacz Robertus, ale z EPP to możesz sobie bez problemu wystrugać dowolny kształt  lub powłokę. W modelu konstrukcyjnym każda krzywizna (powłoka) dodaje roboty, materiału, komplikuje i podraża konstrukcję - więc trzeba znajdować często kompromis. 

  11. Widzę, że dyskusja się rozwinęła.  :)

     

    Dzisiaj otrzymałem od Kolegi Marka  ostatni brakujący element do mojego SE, stożek redukcyjny do piasty śmigła. Ponieważ nie było pod ręką "aleminium" otrzymałem pierścień złoty, czyli z mosiądzu. Wygląda na zdjęciu efektowne i bardzo mi się podoba. Może komuś wyda się  zbyt papuzi - nie obrażę się   :)

     

    post-5634-0-53857100-1423073722_thumb.jpg

     

     

    W zasadzie budowa mojego modelu dobiegła końca. Czekam na wielki dzień oblotu. A na razie napawam się widokiem gotowego modelu do woli.

     

    Postaram się jeszcze dokonać wysiłku myślowego i krótko podsumować etap budowy.

     

    Wszystkim Kolegom biorącym aktywny udział w tym etapie serdecznie dziękuję za aktywność.

  12. Dusty - jego proporcje są wymysłem animatorów filmu. Samolot miał być wizualnie sympatyczny i nie koniecznie poprawny aerodynamicznie (np, mała stabilność podłużna). Z kolei nie można odmówić rysownikom dokładności odwzorowania niektórych lotniczych szczegółów. Oczywiście była jakaś podstawa bazowa samolotu a był nim samolot rolniczy . Dusty występował w filmach w trzech ozdobach i ubarwieniach.

     

    Jako dzieło twórcze jest z pewnością zastrzeżone jako wzór, dlatego wiele zabawek naśladujących Dustego mocno odbiega od oryginału, a te co maja licencje są dużo droższe.

    Jak napisałem 2 m "Popylacz"  jest to model wielofunkcyjny a Dusty jest jedną z możliwych odsłon modelu.

     

    Możesz spróbować zbudować mały model styropianowy według oryginalnych planów i sprawdzić jak to lata.

  13. post-5634-0-67248900-1471249048.jpg

     

    post-5634-0-20727800-1471248775.jpg

     

    Bieżące zaawansowanie modelu:

    Model zrobiony we wszystkich odmianach i pięknie lata :)  

    Ostatnio zostały wykonane  i oblatane dodatkowe skrzydła Akro. 

    post-5634-0-07934600-1462132227_thumb.jpg

     

    a tu lot na nich:

     



    ************************************************************************************************************************************************************************

    A tak wygląda Popylacz:

     

    Truck
    post-5634-0-19676000-1445966431_thumb.jpg
    Sport
    post-5634-0-12928300-1445966432_thumb.jpg
    Dusty
    post-5634-0-89511100-1446238352_thumb.jpg

    post-5634-0-28238400-1447231460_thumb.jpg

    post-5634-0-66491600-1447235392_thumb.jpg

     

    post-5634-0-51788700-1474226459_thumb.jpg

    film z oblotu modelu:



    ************************************************************************************************************************************************************************


    dodano 19.02.2015

    Wstęp
    Mimo że budowa modelu w pełni się jeszcze nie rozpoczęła, sam pomysł spotkał się z żywą reakcją forum. W zamiarze pierwotnym było zrobić model podobny do Dusty, ale również taki, który mógłby służyć innym celom niż tylko wizualna zabawa modelem, co oczywiście prowadziło do kompromisów (nie za dużych zresztą).


    Jednak żywe zainteresowanie tematem, często uwagi krytyczne wytykające tu i tam niezgodność modelu z oryginałem, skłoniło nas do przemyślenia jeszcze raz projektu tego modelu.


    Ponieważ model ma zaprojektowaną zdejmowaną kabinę, sięgającą aż do wręgi silnikowej, możliwe było zrobienie paru wersji kabin (na jednym kadłubie) zmieniającej zasadniczo sylwetkę modelu od wersji Dusty poprzez Truck, Sport i Akro. Dla ostatniej wersji Akro pojawiły się dodatkowo wymienne skrzydła akrobacyjne (trapezowe). Powstał w ten sposób model modułowy, który można będzie wizualnie zmieniać w zależności potrzeby i nastroju. Myślę że jest to ciekawe i nowatorskie rozwiązanie z którym nie spotkałem się do tej pory.
    Skrzydła modelu wyposażone są w klapy, których wykonanie zależy od wyboru wykonującego model.

    Otrzymałem dzisiaj komplet 3 kabin i zmodernizowane boki, więc powoli mogę rozpocząć budowę „Popylacza” w tej zmienionej i atrakcyjnej formie - modelu w wielu możliwych odmianach.

    Możliwe wersje modelu

    post-5634-0-29607700-1424382092_thumb.jpg

    Będę się starał zrobić wszystkie wersje modelu (z jednym typem skrzydeł) tak, aby móc go pokazać na czerwcowym spotkaniu modelarskim w Lublinie.


    A teraz zapraszam na relację z budowy modelu.


    Pioterek

    ***************************************************************************************************************************************************************************************************************

    Jakiś czas temu zastrzegałem się na forum, że SE 5a będzie moim ostatnim modelem. Mam modeli już za dużo i nie ma czasu nimi wszystkimi w sezonie latać.

    I w takim postanowieniu trwałem sobie bezpiecznie nie wiedząc o tym, że zmienia się otoczenie wokół mojej osoby. Otóż w rodzinie pojawiło się nowe pokolenie, które często gości w naszym domu. Myślę o bardziej wnuczce bo wnuk daleko w Kanadzie, ale zainteresowania mają wspólne.

    Wnuczka przybywa do nas najczęściej w weekendy oczywiście z pełnym wyposażeniem do zabawy. Dlatego któregoś dnia w domu pojawiły się filmy Samoloty 1 i Samoloty 2. Chcąc niechęcąc oglądnąłem je wspólnie raz jak mi się wydawało, ale szybko okazało się że oglądanie ich stało się ulubionym spędzaniem wspólnego czasu a i sposobem na zachętę do jedzenia posiłków, które nie chciały bez pomocy multimediów przenosić się do buzi Wnuczki.

    Bohater obu filmów sympatyczny samolocik Dusty stał się też ulubioną zabawką w dzień i do poduszki. Zauważyłem również, że w sklepach i w Internecie znaleźć można dziesiątki samolocików zabawek przypominających mniej lub więcej głównego bohatera filmów. Zdałem sobie wtedy sprawę, że rośnie nam nowe pokolenie wychowywane na Dusty.

    Na naszym forum pojawiło się kilka prób realizacji tego modelu, jedne tylko w barwach inne mniej lub bardziej podobne do Dusty.

    Swoimi przemyśleniami podzieliłem się z Panem Jarkiem Suchockim i jakież było moje zaskoczenie, gdy kilka dni później otrzymałem prawie gotowe rysunki samolotu z prośbą o ocenę. I tak powstał samolot jak w tytule. Nie pozostało mi więc nic innego, jak wykonać i oblatać pierwszy egzemplarz EP tego modelu.

    Jest to oczywiście model wycinanka o rozpiętości 216 cm i długości 160 cm. Model występuje w dwu wariantach elektrycznym i spalinowym. Wersje różnią się kształtem maski i wykonaniem materiałowym (wersja EP jest wykonana tam gdzie można z lżejszej sklejki).

    Z założenia model ma spełniać następujące funkcje:

    Przypomina kształtem model Dusty i można go wykonać kolorystycznie jako Dusty dla tych którzy chcą sprawić przyjemność młodszemu pokoleniu a przy okazji i sobie :)
    Może być holownikiem szybowców – w tym celu posiada wzmocnienia w miejscach do podczepienia holu
    Może być modelem do ćwiczenia akrobacji lotniczej i latania rekreacyjnego
    Z racji dużej przestrzeni ładunkowej pod środkiem ciężkości może dokonywać również zrzutów ładunków

    Model posiada kilka udogodnień takich jak: możliwość przesuwania podwozia w przód (trawa) lub mocowania standardowego (beton), posiada zdejmowana kabinę aż do wręgi silnikowej co daje wyśmienity dostęp do wnętrza modelu, posiada demontowane stery wysokości co ułatwia transport i przechowywanie modelu w zimie. Model jest również wyposażony w klapy.

    Model wygląda tak - wersja EP:

    post-5634-0-75313300-1423203266_thumb.jpg
    wersja spalinowa

    post-5634-0-09767800-1423203275_thumb.jpg


    Ja zamierzam wykonać mój model w wersji Dusty. Wycinanka w drodze.


    a to mali "sprawcy" tego modelu

    post-5634-0-23813500-1423040394_thumb.jpg post-5634-0-04168500-1423202756_thumb.jpg post-5634-0-35499900-1423202755_thumb.jpg post-5634-0-36465500-1423202754_thumb.jpg


    Mały samolocik to markowy produkt Matell, ten większy to bardziej swobodna Chińska interpretacja - ale oba cieszą tak samo.
    • Lubię to 1
  14. no jakoś mi nie leżą. Dla mnie , zaznaczam, ze to tylko moje zdanie, sa po prostu za duże i zle rozmoieszczone. Zdecydowanie za duże, skrzydło wygląda jak zaciapane.... Ale zauważ, że nie rządam zmian a jedynie zwracam na coś uwagę. Po prostu to brzydko wygląda.

    Zastanawiałem się nad wielkością liter i zamawiałem je nawet specjalnie. Nie wiem czy zauważyłeś że samoloty tamtej epoki miały przesadnie duże oznaczenia np. Szachownica polskiego SE 5a zachodziła aż na lotki żeby piechurzy dobrze widzieli czyj samolot leci. Zobaczę te napisy w powietrzu i  to dopiero będzie właściwa ocena. Napisy są też i po to żebym dobrze widział położenie modelu w przestrzeni - pod spodem jest czysto nie licząc szachownic - oczki już nie te co kiedyś  :)

     

     

    post-5634-0-47593100-1423002226.jpg

     

    post-5634-0-94024500-1423002225.jpg

     

    post-5634-0-49316300-1423002225.jpg

     

    post-5634-0-95599900-1423002226.jpg

     

    post-5634-0-82397200-1423002227.jpg

  15. Irku , przytaczasz doświadczenia z silnikami spalinowymi które faktycznie mają optimum momentu obrotowego i powinny pracować w określonym zakresie obrotów (w samochodach dlatego stosujemy skrzynie biegów). Silniki trójfazowe mają bardziej płaską charakterystykę więc zakres obrotów użytecznych jest większy.

     

     

    Na Twoim filmie widać ile razy model podpiera się skrzydłem dolnym o ziemię - pamiętasz ile żeśmy o tym dyskutowali. Dlatego zmieniłem kształt lotek i wzmocniłem dolne skrzydło.

  16. Dwupłat ładny, nie makietowy bo taki nie miał być. Szkoda, że ma te wielkie napisy na górnym płacie, bez których wyglądałby fajnie jak jakaś wymuskana SE 5 np. Rayskiego albo innego oficjela z lat dwudziestych. Ale to zamysł twórcy jest i tyle. 

     

    Bez napisów były by duże białe powierzchnie   - jakie mogłyby być napisy  to inna sprawa. Lublin bo model lubelski, Se 5a  bardziej dla oglądających nie znających historii lotnictwa ani samolotu. Czasami jeździmy z modelami do szkół i to bardziej pod tym kątem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.