Skocz do zawartości

merlin71

Modelarz
  • Postów

    754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Ostatnia wygrana merlin71 w dniu 4 Lipca

Użytkownicy przyznają merlin71 punkty reputacji!

Reputacja

399 Excellent

O merlin71

  • Urodziny 26.05.1971

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Szczecinek
  • Zainteresowania
    Lotnictwo, modelarstwo lotnicze, historia lotnictwa, rośliny doniczkowe, Tatry i turystyka tatrzańska.
  • Imię
    Irek

Ostatnie wizyty

1 871 wyświetleń profilu
  1. Ogłoszenie na prośbę kolegi. Do sprzedania ma zestaw kit modelu P-51 Mustang firmy TopFlite. Zestaw już dosyć leciwy, z drugiej ręki. Ktoś trochę próbował coś tam składać, ale nie wiele. Raczej kompletny. Cena 500zł. Wszystkie pytania itp - do właściciela, telefonicznie lub sms. 663 680 502 - Darek
  2. Tak, między modelami porozkładane były kartki z różnymi zabawnymi tekstami. Ogólnie chodziło o to aby nie dotykać modeli. Adamie wybierasz się na Bałtycki do Koszalina?
  3. Tak, orginalny wicherkowy. Poprzednik latal dobrze, konstrukcyjny Wicherek 25 na spalince mam od zawsze i też dobrze lata na orginalnym profilu, z lotkami. Wszystkie wicherki jakie widziałem u kolegów miały orginał profil. Nie ma potrzeby kombinować i utrudniać sobie życia, tym bardziej przy takim niskobudżetowym małym modelu. A Wicherek akrobatem nie bedzie dobrym, nie ma co się oszukiwać. Nie do tego był pomyślany.
  4. Wzmocnienia wkleiłem. Przyszła pora na sprawdzenie poprawności wzajemnego pasowania i geometrii. Wręga silnikowa sklejona 2x owocówka - 6mm. Żeby wkręty miały się czego trzymać. Super materiał to to nie jest. No i pasowanie całości: Trzeba było zabrać się dalej za skrzydła. Wyciąłem rowki pod wklejenie patyków (szaszłykowe) jako wzmocnienie - dźwigar? W 1/3 i 2/3 szerokości płata, z tym że główny dźwigar jest podwójny. Patyczki są u góry i u dołu, a tylny pojedynczy, tylko u dołu. Pomyślałem też że zrobię klapy. W wicherku to niekonieczne, bo i tak startuje z miejsca i świetnie lata, powoli ląduje, nie ma problemu, ale może będą pomocne przy starcie z wody? Ewentualnie? A nie wielki problem. Dwa serwa dodatkowo. No i odciąłem powierzchnie sterowe: Wkleiłem patyki i wyznaczyłem miejsce pod serwa No i zacząłem ciągnąć kabelki światełek
  5. I odnośnie statecznika i techniki budowy to: - styropian znaleziony. Płyty lepsze, bo z mniejszych kulek. Bardziej ciężkie ale precyzyjniej można obrobić, no i nie mają czarnych plamek jak teraz te wszystkie z marketów budowlanych. - jako wzmocnienie wklejony patyk (bambusowy?) taki jak do szaszłyków. Bardzo mocny materiał. - krawędzie oklejone cienkim papierem na rozrzedzony wikol (1:1) w celu wzmocnienia i usztywnienia. - całość pokryta białą taśmą pakową. Bardzo mocne poszycie. - zrezygnowałem z wklejania zawiasków itp. Ster porusza się na taśmie pakowej która jest poszyciem jednocześnie. Proste i skuteczne. Nie ma potrzeby komplikacji i znacznie to upraszcza budowę. No i koszt mniejszy, nie trzeba zawiasów zamawiać ze sklepu i czekać kiedy dojdą. Po stateczniku przyszła kolej na skrzydełka. Zrobiłem wycinarke do styropianu. Też chciałem spróbować jak się robi w taki sposób skrzydła. W poprzedniku docinałem nożykiem tapeciakiem i szlifowałem papierem ściernym. I dalej dłubałem pływaki. Wzmocnienie redanu wklejone z owocówki i patyk (bambusowy/szaszłykowy) Próby cięcia skrzydeł nie poszły zbyt dobrze. Namarnowałem trochę materiału, no ale w końcu coś wyszło. Mam surówki. Dociąłem końcówki, dokleiłem. Jest OK. Od szablonu wyciąłem kształt kadłuba. Dwa boki i środkowy. Szerokość będzie 60mm bo styropian ma 20mm grubości. Z owocówki wyciąłem wzmocnienia boków. Może lepiej było by z lotniczej 1 czy 1,5mm, bo lżej a tak samo mocno, ale to jest moje wyzwanie. coś z niczego. Poprzednik nie mial wzmocnionego przodu, sam styropian, dlatego tak łatwo się wysypał. Postanowiłem to wzmocnić, chociaż znacznie wzrośnie ciężar modelu. Trudno. No i w bokach wyrzeźbiłem miejsce na te wzmocnienia. W środkowej części wkleiłem kawałek sklejki jako mocowanie regulatora: A u góry boków takie wzmocnienia pod mocowanie płata:
  6. Jakiś czas temu zacząłem robić model który już kiedyś miałem, a był to Wicherek 15 ze styropianu z napędem elektrycznym. Rozmiar kompaktowy, bez problemu można było wrzucić do auta, lekki, świetnie latał... Bardzo mile wspominam ten samolocik. Nawet dzieciaki próbowały na nim swoich sił i niestety po jakimś czasie takiego użytkowania, i różnych bardziej lub mniej udanych lądowaniach, kulki zaczęły się z niego sypać... Ostatecznie trafił na szmelc. Lekkiego żywota nie miał... A teraz,po pewnym czasie, pewnie sentyment a także chęć posiadania znowu takiego uniwersalnego, prostego i świetnie latającego samolotu, natchnęła mnie do tego aby zrobić go jeszcze raz. Bogatszy o doświadczenia z poprzednim postaram się go zrobić lepiej. Poprawić mankamenty poprzednika. Moje modelarstwo ostatnio kuleje co nieco. Trochę latam, trochę naprawiam na bieżąco co trzeba poprawić, a często coś tam trzeba. Ambitniejsze projekty utknęły... Wilk leży już kilka latek, tak z kąta w kąt. No ale chociaż może taki lekki projekcik w tzw międzyczasie. Coś chce się robić, zawsze coś chodzi po głowie. Nowe pomysły... Tylko nie ma kiedy, tak jakoś. Do tego malca też przymierzałem się dłuższy czas. Plan mam taki że ma być to ładny samolocik z niczego. Taki niskobudżetowy. To jest moje założenie i wyzwanie. I też podwoziem będą pływaki. Żeby można było wziąć ze sobą gdzieś nad jezioro. Nigdy nie miałem modelu z pływakami, a zawsze mi się podobały. Zresztą wydaje mi się że jest to dosyć uniwersalne bo w trawie powinno dać się spokojnie lądować, zimą na śniegu jak na nartach pewnie też. A może zrobię zamiennie też podwozie kołowe. Zobaczymy. W ramach tych założeń które wykluły się z biegiem czasu, a także właśnie z ciekawości, zacząłem już jakiś czas temu prace od próby wystrugania pływaków właśnie. Nigdy nic takiego nie robiłem, a lubię próbować nowych rzeczy. Taka przymiarka do pierwowzoru, przyniesionego gdzieś z czeluści piwnicy Ale był już tak ohydny że nie było co reanimować. Trafił do śmietnika. Narysowałem wg książki W.Schiera i wyciąłem z tektury szablon kadłuba: I dalsze prace nad pływakami: Jeden już w miarę docięty do kształtu, drugi jeszcze surowy. Kupiłem też taki zestaw światełek z myślą o tym modelu. Żeby był tak fajny jak FunCub. Zasługuje na to bo tak samo fajnie lata. Tak myślę, chociaż nigdy nie miałem Funcuba, ale wszyscy tak zachwalają... A taki Wichereczek wydaje się troszkę nie doceniany. A później zrobiłem stat. poziomy:
  7. Podłączę sie pod temat. Tydzień temu odbywał się w Ustce festiwal modelarstwa 1 Fala Modelarska. Byłem popatrzeć i zrobiłem filmik: I link do albumu z fotkami: 1 Fala Modelarska- Ustka 2024 - Zdjęcia Google https://photos.google.com/share/AF1QipMyeUS9IVv7Q9atXNUCYUtXGTZ5gu8AqJyZWuHy7jXe1IZhr47pGGmeX0Fx8rwuYg A w następny weekend, w Koszalinie będzie kolejna edycja "Bałtycki Festiwal Modelarski". Zamierzam również pojechać.
  8. Jak tam budowa? Są jakieś postępy prac?
  9. Że też nikt nie może z nim zrobić porządku...! Ale mam nadzieję że kiedyś się doigra.
  10. Masakra! Przykro czytać takie wiadomości. Bardzo współczuję, bo ciągle mam w pamięci ile roboty włożyłeś w to miejsce. ?
  11. Odkupię figurkę żołnierza niemieckiego Italeri 1:9 Może ktoś ma...?
  12. A nie dało się tych dźwigienek wkleić odwrotnie? Żeby z popychaczami schowały się w kadłub...?
  13. merlin71

    Szczecinek Aero Team RC

    Bardzo dawno nic nie pisałem tutaj... Temat był założony z myślą o większej integracji modelarzy ze Szczecinka i okolic. Niewiele z tego wyszło. Trudno. Latamy. Darek ostatnio zrobił taki film, podsumowanie ubiegłego roku: A tak powitaliśmy Nowy 2024 Rok W imieniu swoim i nie tylko. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU !!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.