Autsajder1983

Adres na prywatnej wiadomości. wielkie dzięki

Marian podpowiedział mi, że niektórzy zamiast tej uszczelki dają "o-ring" wycięty z przewodu paliwowego. Tak też zrobiłem, p ouruchomieniu silnika dam znać czy ten patent się sprawdza czy nie

Dzięki wielkie Jak możesz to kup jeszcze o rozmiar większą i mniejszą aby ewentualnie dobrać. Ktoś ma jeszcze jakiś pomysł jak uszczelnić "przód" silnika

jak wrócę do domu to wyciągne i pomierzę, nie mogę znaleźć niestety wymiarów w necie.

Dostałęm od kolegi silnik FS 61 ar (dość spory przebieg) Jest pewien problem z jego "szczelnością" Przy pracującym silniku paliwo uciega pzry śrubie regulacji obrotów. Przy wykręconej igle okazało się że jest zużyty oring uszeczelniający. Znalazłem oznaczenie części ASP 12845. Niestety w pobliskich sklepach nie mają. Czy macie może jakiś patent na taki oring?? (moze jakiś zamiennik z hydraulicznego??) Z tego co zaobserwowalem jest jeszce nieszczelność przy mocowaniu śmigła. W jaki sposób jest tam realizowane uszczelnienie?? Co ewentualnie wymienić aby uszczelnić. schemat silnika http://www.justengines.unseen.org/acatalog/ASP_FS61.pdf

Na razie zrobię kadłub nie zamykając go od góry w przedniej części, i skrzydła. Zobaczę jaka będzie odległość między skrzydłem a płatem i może coś mi jeszcze przyjdzie do głowy jak wszystko mniej więcej będzie na miejscu:)

Trochę więcej miejsca w transporcie będzie zajmował. Jednak tak opcja wydaje mi się bardzo dobra. Dolne skrzydło montowane tak jak zrobiłem w dużym Me 109, ( bagnet i śruba z tyłu) do tego górne skrzydło na sztywno. Tylko jeszcze muszę pomyśleć jak rozwiązać mocowanie kadłub górne skrzydło. Macie może jakieś propozycję?? Dzisiaj trochę ruszyłem z kadłubem. Wieczorem postaram się fotkę umieścić.

Już po oblocie:) Wczoraj Michał pomalował dodał do farby szybkiego rozpuszczalnika i wieczorem już mogłem zacząć wkładać wyposażenie. Pięć godzin snu i oblot. Tak wyglądał przed: Brakuje jeszcze oszklenia Tak wyglądał po: Jak widać nie wiele się zmieniło oprócz plam oleju na kadłubie:) Nie taka spalina straszna jak ja malują Wykonałem tylko jeden lot (mało czasu) Latałem na śmigle 10x4 (takie akurat wygrałem na pierwszych zawodach ESA w tym roku:)) Start pod wiatr - poszedł bez problemu nawet się nie zachwiał. Muszę zmniejszyć trochę wychylenia i dodać Expo gdyż jest bardzo czuły na lotkach. Poza tym jest ok:) Lądowanie również pod wiatr bezproblemowe. Po locie i krótkiej regulacji do pakietu (1700mah lifepo4 taki akurat udało mi się pożyczyć od Michała) weszło niecałe 100mah

Serwa będą na półce (tej sklejkowej). jest ona umieszczona nad dolnym płatem. Nie chciałbym ich umieszczać dalej z racji krótkiego przodu. Uciekam z masą do przodu aby uniknąć problemu z wyważeniem. Montaż dolnego płata to nie problem ( tak jak w większych EPP Marka). problemem będzie górne skrzydło:)

Pomysł ciekawy tylko jak rozwiązać takie połączenie?? ( co ze sterowaniem ogona??) Możesz coś więcej napisać, naszkicować?? Zastanawiam się jak wagowo wyjdzie takie rozwiązanie. Podejrzewam, że kadłub osobno i każdy płat osobno będą zajmowały mniej miejsca (odejdzie przestrzeń między skrzydłami). Podpatrzę jak montaż skrzydeł rozwiązał Michał w swoim Albatrosie

Z racji tego, że w przyszłym sezonie latać będziemy powiększonymi modelami do 1m ( w zawodach ESA WWI), zamówiłem u Marka Rokowskiego Pup'a. Wersja 80 cm jest rewelacyjna, lata świetnie. Mam nadzieję że 1m też będzie groźnym rywalem 1m modeli. W zestawie otrzymujemy: Konstrukcja jest taka sama jak wersja 80 cm. Buduje się go więc analogicznie jak mniejszego brata:) Zmianą w moim modelu będą demontowane skrzydła, zazwyczaj jeździmy na zawody w 3 osoby jednym samochodem. (miejsca w samochodzie na tyle modeli mało:) Zastanawiam się jak to wykonać aby montaż był w miarę szybki a cała konstrukcja sztywna. Na dzień dzisiejszy zabrałem się za kadłub (miałem być na zawodach ale pogoda pokrzyżowała plany organizatorom - do zobaczenia za tydzień w Biłgoraju:))

Malowanie odzwierciedla albatrosa Manfreda von Richthofena. http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Albatros_Manfred_von_Richthofen_neu.jpg Malowania modelu muszą zgadzać się z malowaniem samolotu latającego w epoce.

deska - rdzeń- deska i to wszystko 6 ściskami stolarskimi. Ciężko powiedzieć jak mocno ścisnąłem raczej nie zdeformowałem płata. Tak czy inaczej ustawie kąt na 1,5 stopnia uzupełnię braki albo epp albo balsą (i raczej na skrzydle) i zobaczymy jak to poleci:) Jeszcze jedno pytanie możesz mi podać jaką masz odległość od dołu kadłuba do spodu skrzydła (s przodu przy natarciu)?

Link do filmu nie działa a bardzo jestem ciekawy jak to lata.

Mam właśnie wątpliwości, gdyż podejrzałem na zawodach, że ił (już nie pamiętam czyj) miał jeden kołek na środku i tyle.

Jeszcze jedno pytanie odnośnie kołka ustalającego jeden czy dwa??

Jeśli skoryguje SW to będę musiał również zmienić ustawienie silnika oraz jego maski, która wyznacza skłon i wykłon. Myślę, że lepszym rozwiązaniem będzie jednak usunięcie szczeliny. Prawdopodobnie wypełnię ja balsą (cienkimi paskami 1 lub 2 mm). Chyba, że macie jakieś inne pomysły na "załatanie tego babola:)

kolejne podejście do Iła:) Zrobiłem sobie kątomierz do pomiaru kąta zaklinowania i niestety nie jest fajnie. Ewidentnie widać, że kadłub był przewidziany pod inny profil skrzydła niż skrzydło, które otrzymałem w zestawie:( Kąt zaklinowania wynosi około 4 stopnie. Aby wyniósł 1,5 stopnia muszę podłożyć w miejscu gdzie styka się kadłub ze skrzydłem około 7,8 mm. Powstaje więc spora przestrzeń do wypełnienia. Czym to wypełnić?? Czy tak jak Andrzej_t radził silikonem czy czymś innym. skrzydło będzie mocowane na gumę z kołkiem ustalającemu z przodu. Jeszcze jedno pytanie dać jeden kołek ustalający na środku czy 2 trochę odsunięte od siebie??

Latam w ESA więc dosyć urazowo. Na ostatnich zawodach, nie wiem jakim cudem, urwała mi się blaszka od jednego z ogniw pakietu. Niestety tak niefortunnie się urwała, że cyna już się tego nie chce złapać. Czy macie może jakieś sprawdzone metody co z tym można jeszcze zrobić?? Pakiet właściwie nowy kilka lotów na nim wykonałem więc szkoda pakietu. 1300mah 3s 30c Turnigy. Drugi raz mi się to przydarzyło z tymi pakietami. Może jakaś wadliwa seria wyszła. Poprzedni był już po sezonie i blaszka wyszła całkiem z ogniwa więc go zutylizowałem. W tym blaszka jeszcze trochę wystaje jednak cyna nie chce się tego złapać.

Kilka zdjęć z lotów:

Wyważony na palcach coś między 1/4 a 1/3. (wyważarka została w domu, po powrocie podam ile cm od natarcia) Skłon i wykłon standardowo dałem 3 i 2 podkładki. Na zdjęciu widać Czemu nie wypada?? Stopka już trochę nieaktualna coś przybyło coś ubyło, Muszę ją zaktualizować w wolnej chwili. BBBBBRDZO DUŻO FRAJDY Bardzo miły, przewidywalny i sporo wybaczający model. Lata nawet na plecach tylko sporo go trzeba podeprzeć wysokością. Z racji wagi myślę, że nawet przy spotkaniu z ziemią nie wiele ucierpi.

Kolejne etapy budowy: Ogon Serwa (HXT 500) w kadłubie Silnik i wymyślona przez Marka osłona silnika na rzep. Bardzo fajne rozwiązanie błyskawicznie można zmienić pakiet. Skrzydło: Serwa w skrzydle 2x HK 4,3 g W całości: RWD bez pakietu waży 203g. Jest jeszcze kilka rzeczy do zrobienia, więc i trochę wagi przybędzie. Muszę dołożyć "wsporniki" podwozia (zabrakło bowdenów), zmienić kółka na bardziej "makietowe" Obudować zastrzały skrzydeł. Buduje się go bardzo przyjemnie i szybko. Myślę, że bez problemu poradzi sobie początkujący modelarz. Musi zwrócić szczególną uwagę na montaż zastrzałów, aby nie zwichrować skrzydła. Plan wykonany w 150% Oblot przewidziany na poniedziałek, odbył się dzisiaj. Model bez problemu wystartował z niskiej trawy, właściwie nie wymagał trymowania (może jedno kliknięcie na lotkach) Lata bardzo przewidywalnie wolno i dostojnie. Bez problemu można wystartować małe kółko zrobić i wylądować dokładnie pod nogami. Bardzo przyjemne bezstresowe latanie. Jutro postaram się zabrać kogoś, żeby udokumentować lot. Próbowałem z żoną latać ("na misia") jednak stwierdziła, że musi trochę potrenować na symulatorze, gdyż szkoda modelu. Czasem jednak prawie kontrolowała lot. Jest nadzieja, że po treningach na symulatorze da rade samodzielnie polecieć.

Zmniejsz wychylenia dodaj expo i będzie ok. Początki są trudne:) Później jest już tylko lepiej.

Mam wrażenie, że trochę "pompuje". Dobrze wytrymowany?? Czy cały czas podtrzymujesz go na wysokości??. Będzie walczył na zawodach - może bbyć groźny przeciwnik:)

Dobry pomysł NIe mam co prawda HXT500 dodatkowych ale mam małe serwa 4.3 gr z HK (powinny dać radę Będzie mniej zabawy z napędem lotek a wagowo może wyjść nawet o kilka gramów lżej (odejdzie dosyć długi pręt stalowy). Dzieki za podpowiedz:)