Grzesiek

Tak Witek rozbieralem wszystko,nawet zawory powyciągałem z głowicy,pomyłem i poskładalem.Wymieniłem łożysko duże wału na nowe bo orginalne troche chromoliło.

Dzięki Witek.Nie bardzo rozumiem co masz na myśli przez uzdrowienie.Sprawdzalem dzisiaj i silnik jak by odzyskał kompresje ,może nie pierwotną ale jest.Myslę ze musial się ułożyć od nowa po rozbieraniu i myciu.Zastanawia mnie tylko jeden szczegół.Mianowicie w manualu są 2 uszczelki pod głowica a u mnie jedna dość gruba 0,25mm.Czy może ktoś zmierzyć te 2 orginalne ile maja mm?No i jeszcze czy można dostać gdzieś częsci tłok,tuleje pierscień.

Tak zrobiłem ale i tak sprężanie nie wrociło do pierwotnego stanu

Coś tam chodzi ale kompresja pozostawia wiele do życzenia.Zjebałe... sobie Nowy motor na rycynie.

Denaturat rownież sie nadaje.

Piszę o jubilerskiej 0,45mm.Tak jak pisalem 0,3 urwalem w rękach.Nie poto w dużych modelach stosuje sie serva po 20kg zeby linke do napędu sterow dawać ktora wytrzymuje 10kg.Nie sądze abym większej siły użył bo bym sie pocioł.

Rozumiem Ciębie Irku,niemniej ja bym nie zaryzykował.

No ja bym się nie odważył takiej linki uzyć w modelu w celach wytrzymałościowo-konstrukcyjnych.Dla dekoracji owszem.

Ja napisze od siebie odnośnie linki jubilerskiej 0.3mm Urwałem w rękach nawijając na dwa ołówki i rozciągając.

Zdibylem EDL 2 OIL rozrobilem paliwo jutro pale maszyne .Zobaczymy co nastąpi.

No to dobrze .Zdrowka życzę.O byśmy wszyscy takie je mieli.

Jareczku aby Ci ta tachykardia nie zaszkodziła.

A to już zależy od przebiegu Jarka.?

@jarek996 Wiagra i +18 bedziesz miał nie tylko wyczyszczony powierzchniowo wtryskiwacz ale i nieźle przepchany ładunkiem miotającym.

U mnie na za zaworach nie było nagaru bo za mały resurs,ale była taka szklista maź jak by leko utwardzona.To samo było w rowku pierscienia. A teraz pytanie jaki syntetyk?EDL czy KLOTZ, a może jeszcze jakiś mieszalny z metanolem.Ja znam kilka ole to baza rycynowa plus estry.Nie jestem zwolennikiem gotowych paliw.Robie sam.A pytanko jaki luz zaworowy powinien być?Ustawiłem na 0,2mm.

No udało sie odzyskać kompresje?Silnik umyłem w nafcie a głowice i tłok z pierscieniem potraktowałem rozpuszczalnikiem nitro.Zawory powyciągałem i po umyciu posmarowałem pastą do zębów ,poczym włożyłem w głowice i dociskając leķo palcem na grzybki zrobiłem po kilkanascie obrotow zaworem.Oczywiscie palcem je obracalem.Następnie umyłem i poskładalem.Silnik teraz jak noweczka. Ps.Marek twoja przepowiednia na temat rycyny jest jak najbardzej słuszna.CALY silnik poklejony w środku.Myśle że trzeba będzie na syntetyk przejsć przynajmniej w 4T.Ewentualnie niewielka domieszka rycyny poprawiająca film smarny ale to tak max 5%

Tak na rycynie.Mam ze 40L paliwa wlasnie na rycynie.Nitro metan to mam róznie pomieszany od 5% - do 30 nawet.No muszę to paliwo gdzieś wykożystać.Nie sądze aby rycyna tak na rozrabiała.Ona dalej w wyczynie uważana jest za najlepszy olej.Nie tylko modelarskim.

Docieralem cały silnik 1 godzinke bo był nowka.Trudno aby po godzinie wystąpily jakieś luzy na prowadnicach.Dziwna sprawa.Sprobuje rozebrać jeszcze raz wszystko pomyć lekko dotre zaworki na paste do zębów i poskładam.Zobaczymy co wyjdzie

No u mnie jak by przedmuchiwał do kolektora ssacego.Ale nie za każdym razem.Silnik jest tylko Marku po godzinie docierania na stanowisku.Do rozebrania i sprawdzenia jeszcze raz wszystko.

Kurde nie mam takiego środka.Puszka to za dużo.Można użyć np.aceton czy nitro rozpuszczalnik.A moze do myjki ultra dzwiękowej z preparatem do myjek go zapakować?Tłok oczywiscie.

Myłem silnik jak pisałem.Nie wiem co mam zrobić.Rozebrać i jeszcze raz umyć?Pierscienia nie wymienie bo nie mam innego

Co Jacku pierscień?Jest ten sam co był.Kompresja była jak dzwon a teraz dziwne zachowanie.

Witam Mam taki problem.Mianowicie silnik nowy po ok 1 godz pracy (docieranie) mial mega dużą kompresje.Przeleżał ze 2 latka w modelu nie używany.Wczoraj wziołem go na warsztat na odpalenie,i dziwna sprawa zapalił od kopa poczym zgasł i zero kompresji.Zauważyłem że dmucha w gaźnik.Więc co zawór się nie domyka.Zdiołem pokrywe zaworow sprawdziłem luzy zaworowe i są.No to nic tylko zawor się podwiesił.Rozebrałem umyłem cały motorek.Sprawdziłem szczelność głowicy jest ok ,więc składamy.No i się strasznie zdziwiłem dzisiaj kiedy poszedłem przepalić.Raz jest komprecha a raz jak farfocel.Fakt że odpala ale jak by gubił i dostawał sprężanie.Już nic z tego nie wiem o co kaman.Poradzcie coś spece od 4 taktów.

A np Marku tu. Zobacz ofertę: https://allegro.pl/oferta/green-cap-2-7v-500f-sc-superkondensator-9525676672 Jedna z wielu.