Ja mam spaline HPI kupowalem juz kilka czesci i niema problemu gdyz w polsce masz dwóch oficjalnych przedstawicieli na HPI polska.Moze cos z HPI wybierz dla siebie
koledzy od laminatow doradzcie czym wypastowac forme co by nie bylo niespodzianki.Dawniej uzywalem pasty SIDOLUX ale ta dzisiejsza z tamta dawna ma tylko wspólną nazwe.mam tylko w domu separator poliwinylowy,ale wolal bym czyms jescze zapastowac ze srodkowq ogulno dostepnych w gospodastwie domowym.
Szykuje mi sie syty sezon wiec aby było taniej zamierzam sam mieszac.I teraz pytanie nitro dolewa sie do calej objetosci czy np tak:Na 1000ml 15% nitro metan
180ml olej
150ml nitrometan
670ml metanol
Proponuje jakiegos trenerka na poczatek przygody ze spaliną.Rozpietosc 1200-1300,cieciwa 180-200,waga max 1500G
Proponuje tobie cos takiego mialem na ASP 15 lata super nawet bez lotek moge podesłac filmy z lotu
xjt to jest moduł w.cz 2,4GHz sterowany sygnałem PPM z nadajnika.A moze troche z innej beczki,czy przy obecnej cenie aparatury Turnigy 9x(350zł)opłaca sie robic samemu i nie ma 100% gwarancji ze nie zrobisz nikomu krzywdy modelem.
Pewnie Andrzejku masz racje ,tylko ze ja nie spie na kasie i nie zamierzam eksploatowac silnik jeden sezon i kibel lub regeneracja.Co zapewne ma miejsce u Ciebie bo nie raz widzialem twój model lub twojego syna Franka w akcji na zawodach.Wy podchodzicie do sprawy profesjonalnie licza sie tylko okrązenia i podium.Gdybym podchodził do sprawy zawodniczo gdzie w gre wchodzi kasa lub inne drogocenne nagrody pewnie tez bym pompował w paliwo ze 30%nitra lub wiecej i dawał mu tak w dupe az by sie rozleciał ,byle by był wynik i wygrana.
Mam excel fuel 18% i powiem szczerze ze cos mi sie nie chce wierzyc aby tam było 18.Twierdze tak gdyz mam tez 12% i po rozlaniu 5ml na stół tego i tego nie wiidze róznicy w wielkosci plamki oleju(po odparowaniu metylu)
silnik to os max 40 surpass smiglo 12x5,5 paliwo meccamo ale 18%olej takie samo co pisalem lecz z wieksza iloscia oleju orginalne to 12% tez mam.Swieca os typ f
Zakupilem ten motorek i postanowilem go dotrzec na chamowni.Silnik pali pieknie i chodzi rowniez ,ale no wlasnie ale na lekkim przelaniu,bo jak mu dokrecam iglice paliwa tak,aby uzyskac max obroty to zaczyna wnim słychać dziwne stuki.Takie metaliczne głuche.jak odkrece paliwa 2 zabki stuki znikaja ale obroty spadaja tez .Powiedzcie co to jest?
16% to jeszcze do przyjęcia,ale 12???????? moim zdaniem,nie wiem jaki by nie był super olej to i tak smarowanie dość ubogie.A moze wlasnie tu chodzi o to ze producenci paliw maja uklady z producentami silników.Silnik sie zajedzie i kupi sie nowy.Kożyść obu stronna,tylko nie uzytkownika.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.