Shock

Witaj na forum .

O świetnie ,nareszcie coś "konkurencyjnego" wobec lotniska w Kętach i rzut beretem . Pewnie czasem tam zaglądniemy bo teren widać fajny. To totalnie nowa miejscówka czy już teren opanowany przez innych lotniarzy ?

Myślę że tam do Was niebawem zawitamy ,Franek zapraszał będąc w Kętach . Jak coś, to będzie info z wyprzedzeniem.

Byliśmy ok. 14-15 -tej musieliśmy się minąć. Ogólnie warunki mocno zmienne -od ciszy po podmuchy i na końcu huraganek

Dzisiaj znakomity dzień ! Toxic pokazał pazur,ja myślę zrozumiałem filozofię jego lotu . Regulator Mezon okazał się znakomitym zakupem ,silnik jakby się odblokował i na łopatkach 16 x 10 jest spory power,dla mnie zupełnie wystarczający. Wyprawa na Ochodzitę okazała się średnio trafionym wyborem ,wiatr w poprzek natomiast po drodze była Matyska więc grzech było nie zaglądnąć .Mimo delikatnego wiatru udało się coś polatać i na końcu lądować w zmiennych porywach nadchodzącej burzy. Generalnie micha mi się z każdym lotem cieszy coraz bardziej . Kilka fotek z wyprawy ,jakiś filmik potem też będzie Towarzyszył nam Kazek,fotograf i niebawem towarzysz do zboczowych lotów Respectem

Znakomicie ! ale jak tu nie złapać gazety

To przemyśl mocno i jeśli stwierdzisz że zdecydowałeś na tak to zagadaj do mnie na PW i dogadamy namiary na to jak piszesz cudo .

Chyba mocno przemyślę tą wyprawę do Was . Nie chciałbym być pokąsany ,chociaż kto wie...

Gratulacje Konrad ! Niestety przykro że musiałeś być sam ale tak wyszło. Na pikniku odrobimy .

Jeśli jesteś poważnie zainteresowany to mogę Ci podesłać namiary na twórcę tego modelu z którym możesz porozmawiać o zamówieniu modelu,cenie . Ogólnie- kosztuje adekwatnie do jakości ,osiągów,materiału z którego jest zrobiony .

Ja pierdziele,chłopy latają a kobitka kosi lotnisko..... (6,12) U nas tak dobrze nie ma

Szymek ,a dokładnie o co chodzi -model,silnik,regulator ?

O tak ,to słuszna uwaga ale nie podyktowana moim widzimisię, tylko wymaganiami napędu .

No ja mówiłem już na początku tego tematu, ale nie sądziłem że tak szybko .

Konrad ,wcale nie taki duży ,przy tym amperażu niektóre regulatory to klocki. No ale jest problem ,doszło 60 g wagi ;) ....

Szybciej niż się spodziewałem.... Mezon Lite 120 A Koncepcja zasilania została zmieniona.Korzystam z beca z regulatora który ma dwie ścieżki zasilania odbiornika, jedna od gazu, druga (której nie wykorzystuję bo nie mam systemu Jeti) od telemetrii.

Konrad ,gratulacje Jak widać "Toksyczny Team" rośnie w siłę a wiem że kolejne będą... Kołpak z gumką...a co to ?

Witaj na forum . Shock..wave ,skądś to znam takiego nicka .

Dzięki Bogdan ,fotki jak zwykle znakomite. A ja się cieszę że nareszcie,po sporym czasie oczekiwania mogę znów zacząć latać motoszybowcem.

No i cóż...jak wyszło z praktyki u mnie pomiary wykazały zupełnie coś innego. Marcin chyba masz coś nie teges z tym loggerem ....chyba że to kwestia Twoich łopatek RF Założyłem łopatki Areonaut 16x10 i wg wattmetera prąd to 75 A i to by się sprawdziło bo mam regulator 90 A i przeżył . Owszem, był on mocno ciepły po 3 (potem następnych 3) wyciągach ale nic nie odcinał,będę latał dalej na takiej konfiguracji choć w planie docelowo jak pisałem regulator ok.120A Foto że faktycznie taki rozmiar śmigła Ogólnie dziś wróciłem mocno zadowolony z lotniska, polatałem nareszcie Toxikiem i szybciej ,wolniej ,termicznie i powoli się z nim oswajam .Zaskakuje mnie niechęć do lądowania tego modelu,dziwna reakcja BF z najpierw mocnym zadarciem potem prawidłowym podejściem do lądowania. Przede mną jeszcze wiele lotów zanim model dopasuję do siebie."Fabryczne" nastawy wydają mi się zbyt restrykcyjne,model jest na nich mułowaty...Przyzwyczajenia z akrobatów na szybkie reakcje robią swoje. Jutro ma coś wiać więc pierwsza wyprawa na zbocze , zobaczymy jak model lata na Ochodzicie Nasz nadworny fotograf Boguś cyknął dziś kilka fotek i zamieści niebawem tu w temacie. Edit. Dodam iż po 6 wyciągach ,ciężko określić wysokość ale ok. 200 m z pakietu o pojemności 3000 wyssało 1700 mAh

Spodziewałem się że w miejscach napraw będzie matowa powierzchnia ,mocne ślady ingerencji w kadłub a tu miłe rozczarowanie -struktura,lśniąca powierzchnia ,nie jest tak źle ! Na fotkach może widać ślady napraw ale w spojrzeniu na cały kadłub gubi się to i w zasadzie dla kogoś mało dociekliwego jest to prawie niewidoczne. Wiem jedno po tych trzech lotach ... to model zdecydowanie inny w "prowadzeniu" jak Virus... (bez ujmy dla Virusa ).

Zgodnie z planem, model odebrany z "serwisu" ,uzbrojony i gotowy do lotu. W zasadzie jakby nie wspomnieć o blamażu przy oblocie to raczej nikt nie nie zorientował by się że kadłub był naprawiany... Nasz lotniskowy kolega ma fach w ręku i naprawdę naprawił pęknięcia w artystyczny sposób. Mam nadzieję że na spokojnie,bez publiki,bez ciśnienia ,bez obracania się za siebie czy burza jest tuż tuż,bez zerkania czy regulator poszedł z dymem oblatam jutro/pojutrze model i z uśmiechem wrócę do domciu. Fotki napraw

Witaj na forum Jean .

To chociaż u Was dobre informacje . Fajna fota

Krótki start