Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 724
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Odpowiedzi opublikowane przez Viper

  1. Całkowicie popieram z Kolegą Stanem_m.

    Częściowo zgadzam się z oboma stronami sporu.

    Z jednej strony cieszę się dłubaniem i cieszę się lataniem, czasem jedno idzie w parze z drugim, a czasem nie. Zdarzało mi się składać modele, których nawet nie oblatałem i sprzedałem, albo też sprzedawałem na wstępnym etapie oblatywania, powody były różne i były to moje powody i kropka. Ale też i lista modeli którymi latałem i też które rozbiłem jest długa.

    Z drugiej jednak strony, nie mam cierpliwości do polerowania modeli (to nie modele redukcyjne), gdyż model ma latać, a w powietrzu decyduje to jak lata a nie jak wygląda, każdy model dobrze latający wygląda cudnie, a nawet najpiekniejszy i wycyzelowany, ale słabo latający nie wzbudza mojego aplauzu. Na etapie budowy jest czas na filozofowanie, ale kiedy model już lata i lata dobrze, to dopóki nie zaproponuje sie własnych rozwiązań i nie sprawdzi się ich w powietrzu, to filozofować po prostu nie wypada.

    Każdy z nas ma swoje patenty, jedne wynikają z dużej wiedzy i doświadczenia, inne tak jak u mnie z podglądania i adaptowania pewnych trików do własnych potrzeb/umiejętności, ale pewnie tak jak we wszystkim dojść do celu mozna różnymi drogami, grunt żeby iść.

    Po obu stronach sporu znalazły się osoby, których wątki lubię czytać.

    Ponieważ padło już coś o piwie, proponuję Panowie, wszyscy, przybijmy sobie piątki, a jakby się Wam chciało wpaść do W-wy, to nie ma problemu zapraszam na piwo, tylko zakończmy ten spór.

  2. Ładna waga, aż jestem ciekaw jak będzie latać, a te zabawy by jeszcze zmniejszyć prędkość minimalną ciekawe.

    Dziś latałem Addictionem, co prawda nieco momentami podwiewało, pod wiatr w harierze stał w powietrzu, a przy mocniejszym podmuchu sie cofnął, oczywiście gdy dodaję gazu bez problemu śmiga, ale cała zabawa (przynajmniej dla mnie) polega na tym że mogę latać prawie stojąc, albo tez dynamicznie, sposób wybieram ja, model może i tak i tak, ale właśnie dzięki niskiemu obciążeniu powierzchni skrzydła.

    Zapowiada się fajnie.

    A co do podwozia które trzymam dla Sławka to oczywiście węgiel.

  3. Tak jakby Interlink (czyli załączony sterownik) nie był podłączony, czy to oryginalny program?. Po podłączeniu będzie się domagał podania seriali programu i drugiego znajdującego sie na obudowie Interlinka, po uruchomieniu podłączając przejściówkę do Interlinka podłącz aparaturę. 

  4. oj kolego gdybys sie zajmowal ta dyscyplina tak dlugo jak moi znajomi to wiedzialbys o czym mowa. elementy wirujace i rece to ciecie i sznyty ale cale szczescie raz w zyciu dlatego wiem co mowie

    Ciekawe że wiesz ile się zajmuję.

    A tak się składa że dokładnie wiem o czym piszę, bo zajmuję się również drugą stroną, więc jeszcze raz proszę nie pisz takich andronów.

  5. prawdziwy modelarz ma sznyty gdzie trzeba. u mnie na lewym przedramieniu i czesc kolegow co zajmuja sie ta profesja rowniez a tak powaznie drugi raz nie wsadzi

    Przyznam że juz dawno nic mnie tak nie rozbroiło jak ta wypowiedź. 

    Jako że mundial, to w tym samym stylu są wypowiedzi typu "nic się nie stało", po kolejnym zawalonym meczu, eliminacjach, mistrzostwach naszej reprezentacji pełzaczy.

    A tak na serio, profilaktyka jest lepsza niż leczenie, zwłaszcza że nie zawsze jest możliwe odtworzenie funkcji, czy zrekonstruowanie tkanek.

    Celem forum jest propagowanie zachowań służących poprawie bezpieczeństwa i samoświadomości, a nie upowszechnianie idei - jakoś to będzie.

    • Lubię to 1
  6. Dawno temu (teraz już to nie przejdzie) zamówiłem extrę 260 od PA bezpośrednio z ich sklepu intenetowego w Australii, a jednocześnie jakieś drobiazgi ze sklepu internetowego na południu Polski i paczka od PA (z Australii) w nienaruszonym stanie dotarła po chyba 4 dniach, a paczka z PL dzień później.

    A dlatego piszę że teraz już to nie przejdzie, gdyż próba złożenia zamówienia na stronie PA skutkuje emailem od Nastika z propozycją zakupu (aczkolwiek obiektywnie obecne ceny promocyjne są nienajgorsze, w przeciwieństwie do tego co było kiedyś).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.