Skocz do zawartości

vowthyn

Modelarz
  • Postów

    883
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez vowthyn

  1. vowthyn

    Kontroler Safe2Fly.

    "Gadające pudełko" to nie taka zła rzecz. Odrywanie wzroku od modelu i śledzenie informacji na wyświetlaczu w trakcie lotu, to nie jest najlepszy pomysł, zwłaszcza jeśli model jest na granicy widoczności bo akurat fajnie nosi, a my stoimy w pełnym słońcu (LCD ma czytelność taką sobie). Jeśli o mnie chodzi to do takich rzeczy jak wysokość, napięcie czy vario wolałbym gadaczkę zamiast wyświetlacza.
  2. Mam trzy proste (chyba?) pytania. 1. Czy UBEC Foxy 3A wystarczy do zasilenia 6 serw 9g w modelu motoszybowca ~1600g? Serwa to analogowe 2x HXT900, 2x TowerPro SG91R metalowe, 2x NoName 9g z wyglądu jak HXT900. 2. Czy taki UBEC zużywa więcej/mniej/tyle samo energii, co BEC wbudowany w regiel? (Chodzi mi o to czy będzie odczuwalna różnica w czasie lotu po przejściu z wbudowanego BECa na zewnętrzny UBEC?). 3. Czy ewentualnie z takimi serwami można ryzykować zasilanie z pakietu 2S LiFe?
  3. Wiesz, to jest chiszczyzna (Turnigy Sentry 40A), niby chwalona i do tej pory sam jestem zadowolony, ale ja mam za małe porównanie a wiem, że wartości deklarowane na etykiecie różnią się znacząco od rzeczywistych i lepiej jest mieć zapas. W razie czego mam jeszcze drugi regulator, ale niestety też 40A (Turnigy PLUSH). Ogólnie to ta zmiana napędu zrobiła się mocno skomplikowana i kosztowna (a w zamyśle była wymiana samego tylko silnika :-) Nurtuje mnie teraz dobór łopatek do kołpaka, bo mam z tym niezłą zagwozdkę. Mój nowy silnik ma 1250KV, co na pakiecie w pełni naładowanym 10,4V daje 13000 RPM. Kołpak Pelikana 45mm (taki mi pasuje) ma oś mocowania łopatki 3mm. Teraz jeśli chciałbym śmigło 11x8" to Graupner odpada, bo takie łopatki nie dość że mają max dopuszczalne obroty 7000RPM to jeszcze oś montażową 2,1mm (http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=8_69_475&products_id=6309) Na scenie pozostaje Aero http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=8_69_321&products_id=422 (tam jest otwór 3,1mm więc zakładam że to będzie dobrze spasowane z kołpakiem?). Maksymalne obroty na styk Lub też Aero Glas http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=8_69_323&products_id=3514 (Max obroty 16000RPM, ale skok 6,5, nie ma wersji 11x8). Który zestaw byście wybrali w takiej sytuacji? Dlaczego Graupner nie robi łopatek na większe obroty? Czy może ja wybrałem jednak silnik ze zbyt wysokim KV? Kolejna sprawa - do tej pory latałem bez kłopotów na zasilaniu odbiornika z wbudowanego BECa. Mam w modelu 6 serw 9g (lotki, klapy, SW, SK). Biorąc pod uwagę, że z nowym silnikiem regulator będzie trochę na styk myślę że bezpiecznie byłoby kupić UBEC, żeby w razie ewentualnego przegrzania regulatora nie zostać w czarnej (_*_) i mieć możliwość wylądowania modelem w jednym kawałku. Czy do takiego zestawu wystarczy UBEX Foxy 3A, czy lepiej kupić 6A (wolałbym 3A, bo 6A jest prawie drugie tyle droższy no i większy, waga mnie tak nie martwi jak rozmiary, bo trochę ciasno mi się robi).
  4. Niestety, watomierza się jeszcze nie dorobiłem. Tak już jest, że zawsze trafi się jakiś pilniejszy zakup. Mam tylko najzwyklejszy multimetr cyfrowy.. Może w tej sytuacji najbezpieczniej byłoby pozostać przy śmigle dziesięciocalowym zwłaszcza, że z tego co napisał Renart wynika, że spokojnie powinno uciągnąć Phoenixa, a prąd maksymalny 34A daje nadzieję, że regulator Turnigy 40A wytrzyma.
  5. Tutaj masz trochę moich rozterek i porad użytkowników odnośnie napędu do tegi modelu, tylko już po upgradzie rozpiętości do 2,6m, ale spokojnie możesz skorzystać również w wersji 2m. http://pfmrc.eu/inde...toszybowca-26m/
  6. Renart u mnie potrzeba zmiany napędu wynikła nie tylko z faktu, że obecny jest za słaby, ale również z tego że zaczął po prostu dawać wyraźne oznaki dogorywania - coraz mniejsza moc i bardziej hałaśliwa praca. Ostatecznie zdecydowałem się i kupiłem http://www.nastik.pl/ray-c354205-p-1575.html Teraz muszę dorobić mocowanie bo jest inny rozstaw śrub, i jednak dokupię od razu nowy kołpak turbo i łopatki Graupnera, bo obecna piasta nie wejdzie na wał 4mm, a chińskie łopatki mogą nie podołać zwiększonemu KV, poza tym wentylowany kołpak zapewni lepsze warunki pracy silnika i regulatore wewnątrz kadłuba. Zamierzałem kupić śmigło 11x6, ale może to 10x8 też nie byłoby głupie, nie wiem co w tej sytuacji sprawdziłoby się lepiej. Phoenix to nie jest szybki model i ma stosunkowo gruby profil, więc może lepiej wybrać większą średnicę i ciąg statyczny kosztem prędkości? Na 4S nie planuję przechodzić w tym modelu, bo moim pakietom stuka już trzeci sezon latania i chociaż nie dają oznak zmęczenia, to nie widzę sensu dokładać po jednej nowej celi i przelutowywać je teraz na 4S bo sama ta operacja skróci ich żywot. Przy następnym szybowcu rozważę napęd 4S od razu na etapie planowania wyposażenia i wtedy polutuję takie pakiety z nowych cel.
  7. Rozmyślaniom nie ma końca i nie wiem, czy jednak nie zdecyduję się na tego Pelikana http://www.nastik.pl...05-p-1575.html. Doszedłem do wniosku, że ze śmigłem 10x6 nie ma szans osiągnąć maksymalnego poboru prądu, więc regulator Sentry 40A powinien dać radę. Wojtku czy mógłbyś parę słów napisać na temat tego silnika (poziom wykończenia, kultura pracy, żywotność, temperatura)? Zrobiłem przegląd dostępnych w Polsce silników, które mniej więcej wydają się nadawać do takiego modelu. Ze względu na wysoką cenę odpadają raczej takie firmy jak MVVS, AXi czy Mega, ale nie chciałbym też zakładać tam jakiegoś emaxa czy TowerPro żeby nie martwić się po kilkunastu lotach że znowu coś nie bangla. Na scenie pozostają następujący kandydaci: - zaproponowany przez Wojtka Pelikan RAY 3542/05 http://www.nastik.pl...205-p-1575.html - wygląda solidnie. Trochę ciężki (ponad drugie tyle, co obecny silnik, ale to jest chyba do przeżycia). Oprócz tego zalecane są do niego śmigła 12x6 na 2S i 11x6 na 3S, a ja mam śmigło 10x6 i napęd "prawie 3S" (bo są 3 cele, ale nieco niższe napięcie niż LiPol). Jak myślicie - zda egzamin przy takiej konfiguracji? - zaproponowany przez Karola Pulso X2221/10 http://www.electrifl...p/x2221-10.html - FOXY C3014/14 (301414) http://www.modelemax...oducts_id=10471 - Parametry wydają się pasować bardzo dobrze (KV zbliżone do tego co w obecnym silniku, waga sporo mniejsza niż RAY powyżej, trochę mi bruździ średnica wału 5mm, nie wiem czy obecna piasta się na nią wciśnie. No i jakość pod znakiem zapytania - ktoś coś wie na temat tych silników? - C3536/5 KV1450 - 655W - SilverBlue http://abc-rc.pl/p/1...ektryczne.html. Parametry obiecujące (ale wysokie KV, boję się czy łopatki wytrzymają). Reszta bardzo pięknie (dobra waga, dobra średnica wału, pasuje zalecane śmigło i regulator 40A będzie z zapasem). Pozostaje to samo pytanie co powyżej - jak z jakością? Zwłaszcza że cena podejrzanie niska. Co sądzicie o tych silnikach? Czy ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe propozycje?
  8. Tak, mam mod z rezystorem. Jak napisałem w pierwszym poście nadajnik normalnie działał z symulatorem na fabrycznym sofcie. Próbowałem różnych ustawień łącznie z "simple 4 channel". Przy okazji - przez roztargnienie założyłem temat w złym dziale, proszę o przeniesienie do działu aparatur.
  9. Dawno temu używałem kabla jack-jack do karty dźwiękowej w połączeniu z pecetem i programem SmartPropoPlus i aparatura T9x z fabrycznym softem działała normalnie z symulatorem . Potem zmieniłem soft w nadajniku na ER9x, symulatora wtedy nie używałem dłuższy czas bo latałem w realu. Teraz chciałbym potrenować latanie modelem innej kategorii i wolałbym zacząć od sima, ale mam kłopot z widocznością nadajnika w komputerze. Czy ktoś stosuje połączenie jack-jack z softem Er9x i może udzielić mi jakichś wskazówek? Próbowałem różnych ustawień w SmartPropoPlus zarówno z modulacją PPM jak i PCM, ale bez sukcesów jak dotąd.
  10. Mieszkam w Małopolsce, ten sklep nie ma sprzedaży wysyłkowej?
  11. Z tego co widzę ta najmniejsza ilość to 1kg, wartość mniejsza od jedności nie chce się dodać do koszyka.
  12. Witam. Przeglądam ofertę sklepów i nigdzie nie mogę znaleźć tego systemu, wszędzie gdzie sprzedają L285 jest ona w komplecie z utwardzaczem 285, a mnie ze względu na czas pracy zdecydowanie bardziej odpowiada utwardzacz 286. Dawniej kupowałem w modelemax, ale teraz nie ma. Chodzi mi o niewielką ilość detaliczną (200-250g). Czy ktoś wie gdzie ewentualnie mógłbym jeszcze szukać?
  13. Dokładnie o to chodzi, ale ten Ray chyba jednak za mocny. Byłby z tego pewnie rakietoplan, ale musiałbym zmieniać regulator na jakąś sześćdziesiątkę, bo maksymalny pobór prądu 45A. Na śmigle 10" pewnie by tyle nie pociągnął, ale raczej z czterdziestką bym nie ryzykował, tym bardziej że nie dysponuję watomierzem więc rozsądnie byłoby pozostawić margines bezpieczeństwa.
  14. Ten Pulso wygląda nieźle, może pracować z obecnym śmigłem i wygląda na to że na zasilaniu 9,9V będzie miał wystarczającą moc. Trochę się martwię czy chińskie łopatki wytrzymają sporo większe KV. Jest dostępny choćby TUTAJ Jakieś inne propozycje?
  15. Coraz mocniej daje mi się we znaki słabowity silnik w moim Phoenixie. Jest to fabryczny silnik od Phoenixa 2000 z HK, czyli 2815/1050KV ważący około 65g pracujący z również fabrycznym śmigłem składanym 10x6". Silnik sprawdzał się jako tako przez dwa sezony, w zeszłym roku Phoenix otrzymał skrzydła i statecznik z wersji Evolution czyli rozpiętość wzrosła do 260cm, ale i waga wzrosła dość konkretnie. Przy tych parametrach model gotowy do startu z pakietem 3S LiFe 2300mAh waży obecnie 1580g. Z taką konfiguracją fabryczny silnik od początku miał ciężko, natomiast ostatnio zauważyłem że sytuacja się pogarsza, nie wiem czy ze względu na zdychający silnik (jakoś głośniej pracuje - łożyska?), czy może zużywające się śmigło, w każdym razie windowanie na pułap odbywa się coraz bardziej żmudnie i długo trwa. Chciałbym kupić jakiś przyzwoity silnik, który przy zasilaniu z pakietu LiFe 9,9V zapewni temu szybowcowi szybkie, dynamiczne wznoszenie (nie bawi mnie wożenie się pięć minut na silniku, to ma być wyciągarka a nie silnik sensu stricte). Nie chodzi mi też o wnoszenie pionowe, w końcu to tylko pianka a nie hotliner i nie ma sensu ładować drogiej elektrowni, ale tak 60-65 stopni byłoby miło (obecnie napęd umożliwia jakieś 30, góra 35 stopni). Fajnie byłoby, gdyby silnik mógł pracować z obecnym regulatorem (Turnigy Sentry 40A). Nie wiem co w tej sytuacji ze śmigłem, czy wymieniać od razu (koszty), czy zacząć od samego silnika i zobaczyć jak będzie. Liczę na rady doświadczonych szybowników. Aha, silnik spokojnie może być cięższy od obecnego, bo większy statecznik pionowy od Evo dociąża ogon i obecnie trochę muszę cudować z pakietem, żeby wyważyć model.
  16. Takie coś wypatrzyłem na RCG: http://www.youtube.c...d&v=QR67s3tAyeU Co o tym myślicie? Zastanawia mnie, czy takie coś jest faktycznie lepszym aerodynamicznie rozwiązaniem, niż zwykła skośna szczelina. Oczywiście w zerowym położeniu jest lepszy, ale czy przy wychylonym sterze nie stawia większego oporu? Tutaj są szczegóły budowy: http://www.rcgroups.com/forums/showpost.php?p=24653398&postcount=85
  17. Nie, metrowej rozpiętości przyciężkawy parkjet: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/25909-f-15-eagle-parkjet/page__st__20
  18. Pomysł genialny, ale chyba obawiałbym się rozłączenia przy ciągnięciu dźwigni, chociaż na lotkach te siły nie są tak duże jak na SW.
  19. Jeśli możesz to wrzuć więcej fotek, ale bardziej szczegółowych i z bliska.
  20. Dziękuję pięknie, świetny patent i widzę że jest dostępny w http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=1_33&products_id=13551
  21. Potrzebuję snapów do połączenia popychaczy lotek w skrzydłach, które będą demontowalne. Serwa znajdują się w kadłubie, więc nie wchodzi w grę odłączanie kabli od serw, tylko właśnie popychaczy od dźwigni lotek, dlatego snapy nie mogą być jakieś badziewne, żeby nie rozleciały się po kilku takich operacjach, nie chcę też stosować zwykłego patentu ze snapami wykonanymi z kostek elektrycznych bo tam jest śrubka, która będzie kłopotliwa do częstego rozkręcania, a po za tym mam zwyczaj zabezpieczać takie połączenie na stałe cyjanoakrylem bo bez tego wydaje mi się niepewne. Model będzie nieduży (strzelam, że tak do 1 kg). Acha, fajnie gdyby było to coś z oferty http://www.modelemax.pl/index.php?cPath=1_33] modelemax.pl [/url] bo będę tam robił zamówienie. I przy okazji czy ktoś może mi powiedzieć, czy warto kupować TAKĄ"]http://www.modelemax...s_id=13682]TAKĄ TAŚMĘ[/url] do zawiasów, czy to jest to samo co zwykły plaster opatrunkowy w aptece?
  22. Piękny model, bardzo elegancki i bardzo miła odmiana po tych wszystkich Katanach, Extrach i Edge'ach których wszędzie na pęczki.
  23. Panowie a czy ktoś spotkał się u nas z czymś, co za wielką kałużą nazywają "blue decor foam"? Też pianka (nie jestem pewien czy xps) tylko od razu z obustronnym pokryciem papierowym. Na RCG budują z tego modele na potęgę, odpada kwestia zabezpieczenia depronowej powłoki przed malowaniem.
  24. Odkopuję temat, lekko posunąłem budowę do przodu i przy okazji potrzebuję porady. Wiem, że ten model aspiruje do tytułu najdłużej budowanego deproniaka na forum, zastanawiam się czy prawdziwy F-15 nie powstał przypadkiem szybciej, ale tak to u mnie wygląda, albo nie mam weny, albo brakuje kasy na kolejny element układanki, albo inne hobby mnie odciąga od modelarstwa. Anyway, skrzydło i połówki steru wysokości zostały wstępnie zalaminowane (wstępnie, bo zamierzam jako drugą warstwę położyć na to żywicę zmieszaną z mikrobalonem i wyszlifować powierzchnię do stanu jako tako akceptowalnego). Następny etap to laminowanie kadłuba i tutaj mam problem. Otóż do tej pory wszystkie elementy laminowane były względnie płaskie, więc nakładałem żywicę, potem tkaninę, wyprowadzałem bąbelki powietrza z powierzchni a następnie odwracałem mokry element na folii i laminowałem od razu drugą stronę zawijając tkaninę na krawędziach. w ten sposób wszystko było dociśnięte w trakcie żelowania i wyszło mniej więcej tak, jak sobie założyłem. Z kadłubem już tak różowo nie będzie, martwi mnie zwłaszcza skrzydło pasmowe i wloty powietrza. Dużo krzywizn nierozwijalnych, zakamarków itp. Nie mam oczywiście żadnej formy negatywowej żeby to jakoś podociskać po nałożeniu tkaniny. Stąd pytanie - jak się do tego zabrać? Gdybym robił po kawałku czekając do wyschnięcia to co wtedy z łączeniami? I jak sobie poradzić z krawędzią natarcia skrzydła pasmowego? Nie mam pojęcia jak pociąć i rozłożyć tkaninę na takim łukowatym elemencie. Jakieś wskazówki?
  25. Bardzo fajnie to wygląda i efekty również dobre. Latałem Phoenixem na oryginalnym silniku z zamontowanym aparatem rozmiarów mniej więcej zbliżonych do GoPro i to była masakra, walka o każdy metr powietrza. Co do chłodzenia to można nawiercić laminatową wręgę silnika, żeby dostawał trochę nawiewu również od przodu. Widzę też, że nie zabezpieczasz niczym szczeliny pod kabinką. Nie wiem jak z Twoim śmigłem, ale z oryginalnym zdarzyło mi się kilka razy że po uruchomieniu silnika w powietrzu nacierająca łopata zacięła się w tej szczelinie zanim zdążyła się rozłożyć, sytuacja niebezpieczna zwłaszcza jak jesteśmy nisko. Od tego czasu zaklejam szczelinę taśmą przed lotem, albo nakładam płaską gumkę na kabinę tak, żeby krawędź łopaty miała się po czym ześlizgnąć. Co do wyważenia to zamiast ładować balast na ogon możesz rozważyć drugą opcję. Po pewnym czasie latania Phoenixem zaczęło mi brakować rozpiętości (a konkretnie widzialności modelu jak był wysoko w termice) więc dokupiłem skrzydła od wersji Evolution (2,6m). Do kompletu zamontowałem powiększony statecznik pionowy również z Evo. Ten statecznik zasadniczo zmienia wyważenie modelu, ogon robi się sporo cięższy niż w wersji 2000 i pakiet 2300mAh muszę montować maksymalnie z przodu zaraz za silnikiem. Oryginalny silnik jest trochę słabawy do wynoszenia powiększonej wersji, ale jakoś daje radę, a skoro Ty i tak go już upgradeowałeś, to masz gotową bazę pod większą rozpiętość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.