Skocz do zawartości

jarek996

Modelarz
  • Postów

    4 553
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Odpowiedzi opublikowane przez jarek996

  1. Gdybym byl troszke mlodszy , to bym Cie "zbalamucil" i otworzylibysmy produkcje modeli  :lol: .

    Na kartonie byloby napisane ( duzym drukiem ) : highest quality  in the world .

    Ty bys trzepal to wszystko z "foremek" , a ja bym listewki , kolka i balse pakowal   :D  :D  :D .

    A tak powaznie , to mnie niedlugo czeka PIERWSZA powazna "foremka" . Pewnie zglosze sie po nauki na PRIVa .

     

    W modelartwie laczy nas tylko rocznik ( bo na 100% nie umiejetnosci )  ;) 

  2. No kurcze ; sledze Wasz temat , a teraz wpadlem na to , ze Malmö to jest dzisiaj Chicago Europy ! U nas stzrelaniny sa na porzadku dziennym , ale ( bo zawsze jest jakies ALE ) faktycznie tylko jeden szesnastolatek ( w zeszlym roku ) zostal zastrzelony wieczorem na przystanku NIE WIADOMO dlaczego . Reszta sa to porachunki gangow ( nie , nie : NIE arabskich ) najczesciej dzieci ( drugie i trzecie pokolenie) przybyszow z Balkanow ( wszelkie nacje ). Ich rodzice budowali Szwecje , a oni juz pracy nie maja , to sie strzelaja  ;)

    Na szczescie jak juz napisalem , "zwyklych" mieszkancow to nie dotyczy ( nie sa to nawet napady rabunkowe ) , wiec paniki jakiejs nie ma . Mam kolege policjanta ( tez Polak ) i czasem na imprezce poopowiada historie o ktorych sie nigdzie nie przeczyta  ;)

     Musze jednak niektorych rozczarowac ; Malmö jest wspanialym miastem i NIGDY i NIGDZIE nie czulem sie zagrozony w jakikolwiek sposob . Nie ma zadnych stref NO-GO ( nie wierzcie w to co "gdzies tam " pisza ) , mozna spokojnie pojechac rowerem noca nawet w te nieciekawe dzielnice. A ze NIE JEST juz miastem szwedzkim ? Tak sie toczy historia ........ Dzieki temu jednak mozna na wyciagniecie reki liznac roznych kultur , poczuc rozne zapachy i poprobowac rozne smaki. Ja tam jestem czlowiekiem otwartym i mnie to nie przeszkadza ( w koncu tez jestem tutaj "gosciem" ) . A kto daje nam prawo aby oceniac czy lepszy jest

    ( mowie o normalnie zyjacym i placacym podatki ) Polak , Afganczyk czy Wloch ? Ja tam oceniam ludzi po tym co maja w glowie , a nie jak sie ubieraja , co jedza  i jaki maja kolor skory .....

    Reasumujac broni ( prochowej ) nie zamierzam kupowac. Mam wiatrowke GAMO i czasem jak jestem "gdzies tam " to sobie postrzelam . Dodam jeszcze , ze Szwedzi to dosyc uzbrojony narod. Bardzo wioelu poluje , jest masa strzelnic sportowych ( krytych i otwartch ) . Ze 20 lat temu dzialo sie tez duzo pomiedzy Hels Angels i Banditos. Wtedy w strzelaninach ginelo po kilu brodaczy na raz ! Raz w Kopenhadze na lotnisku , Angelsi czekali na Banditos ( lub odwrotnie ) ktorzy wracali z kongresu z USA i wtedy padlo chyba 5 chlopa . Lecialy granaty ( na prokuratorow ) ITP . Pozniej jakos to ucichlo. I to na 100% NIE byli Irakijczycy i Kenijczycy  :D  :D

  3. Hmm, teraz mi mocno glupio, bo z calkiem niewinnego pytania zrobila sie dyskusja, z ktorej nie jestem w stanie wyciagnac jednoznacznych wnioskow. Moze dlatego, ze w temacie broni jestem zielony jak przyslowiowa kapusta, a moze dlatego, ze watek zaobfitowal wieloma skrajnie odmiennymi opiniami wzglednie pogladami.

     

    W kazdym razie znajomy zdecydowal sie na wymiane drzwi i okien na antywlamaniowe, instalacje kamer, nowoczesniejszego alarmu, lepszego sejfu i co tanm jeszcze wspolczesna technika antywlamaniowa oferuje. Koszty niesamowite, ale jego sprawa - na biednego nie trafilo. Ale czy to pomoze, tego nie wiem. Podejrzewam, ze w najlepszym wypadku jedynie nieco wydluzy czas potrzebny rabusiom na dostanie sie do wnetrza domu.

     

    Ja za rada jednego z forumowych kolegow kupie mojej zonie spray pieprzowy (czy jak to tam sie po polsku nazywa), by poruszajac sie sama po ulicach miasta miala chocby nikla mozliwosc obrony przed zaczepkami naplywajacej do Niemiec choloty.

     

    Pozostaje podziekowac, a wiec dziekuje serdecznie.

    Teraz jakos dopiero jakos zalapalem ze jestes z Hannover. Jezdze ze 3-4 razy w roku w Gory Harz ( Goslar , Wernigerode , Braunlage ; staramy sie spac zawsze w innym miejscu ) . Sa to nasze NAJBLIZSZE gory na MTB . Bardzo fajna okolica .

  4. My tu na zapyziałym wschodzie pomimo, że mamy JULĘ np we Wrocławiu, to takich "kosmicznych" technologii nie sprzedają.

    Dostęp do porządnego kompresora mam, ale reszty już nie.

    Lecz jak tylko u nas w sklepie się ten rarytas pokaże to sobie nabędę i też będę sobie silniczki sodą czyścił. A co :-))

    A.C.

    Poczekaj , jeszcze nie kupuj. Poczekamy na NAPRAWDE zajechany silnik i wtedy sie oceni.

     

    Mysle jeszcze nad myjka "ponaddzwiekowa"  :D  . Ta akurat przyda mi sie rowniez do innych rzeczy . Wlasnie rozeznaje temat .

  5. Minimum 180 l/m.

     

    Czarek ; mysle , ze efekt bedzie lepszy , ale ja to robilem w takim mijscu , ze koledzy uciekali z tej solnej zadymki.

    Szkielkowanie jest na 100% efektywniejsze , ale mysle , ze to podlaczone pod odpowiedni kompresor + czas tez da fajny efekt .

     

    Zamowilem tez 2 arkusze materialu na uszczelki ( 0,5 mm ) , bo do 90  nigdzie nie ma .....

     

    Gdzie masz Twoja relacje z renowacji ? Chcialem popatrzec na fotki

  6. Poniewaz jestem czlowiekeiem w goracej wodzie kapanym , wiec nie moglem czekac do poniedzialku na wszystkie odpowiedzi . Poztanowilem odpowiedziec sobie sam i pojechalem do JULI kupic pistolet i sode. Nie mam takiej sprezarki u siebie w "modelarni" , ale sasiedzi ( grzebia ciagle przy czyms ) maja potezne dajace dobre cisnienie . Kupujac bylem bardzo sceptyczny , ale ktos na forum MUSI kupic i wyprobowac ! Tym razem trafilo na mnie.  Zladowalem pistolet do pelna ( tak trzeba ) i jazda ! Efekty na zdjeciach . 

    post-6937-0-27221400-1547389270_thumb.jpg

    post-6937-0-42991400-1547389285_thumb.jpg

    post-6937-0-61194400-1547389305_thumb.jpg

    post-6937-0-86267200-1547389330_thumb.jpg

    post-6937-0-94767500-1547389346_thumb.jpg

    post-6937-0-13028200-1547389393_thumb.jpg

    • Lubię to 1
  7. Jarek, jak zawsze niezwykle celne pytanie w twoim wykonaniu.  ;)  O dziwo kąt jest (co widać po blacie biurka), może dlatego, że to ściany nośne. Natomiast co do "równości" tynków to już nie raz przekląłem macherów z czasów schyłku PRL-u za "taką robotę" :angry: (pewnie moje "pozdrowienia" już im bokiem wychodzą, niemniej nadal zastanawiam się nad zrobieniem jeszcze "laleczek ze szpilkami"). ;):D:P Nie wchodzić ssuchemu w drogę!  :D  :D  :D

    To i tak dobrze , ze masz tynk w piwnicy . U moich rodzicow jest tylko wymurowana cegla i to tak , ze widac sasiada ( wymurowane w "kratke" ) . Wielokrotnie za mlodu podbieralem mu czeresniowy kompocik ( on mial dzialke , my nie ) przez te dziury  :D . Zalezalo to od roku , czyli JAK ustawial te kompoty , bo czasem  w moim zasiegu byly tylko  agrestowe w ktorych nie gustowalem ......

     

    Czeresnie  u mnie zawsze byly "numero uno" wsrod owocow swiata ! Pozniej dlugo, dlugo nic .

  8. Wtedy, kiedy go myłem w myjce to głowica była wymyta dokładnie. To widać na zdjęciu z tamtego czasu. Ale to było dawno.

    Teraz jest troszkę inaczej. Najwyraźniej ( ze wstydem przyznaję) musiałem go niedokładnie umyć z zewnątrz po ostatnim uruchomieniu a to było jakieś dwa lata temu.

    Olej zastygł i zostawił plamę z oleju. Wewnątrz motorek motorek jest idealnie czysty i dokładnie zakonserwowany. Bo to rutynowo robię z każdym motorkiem, który uruchamiam.

    W myjce nie da się wszystkiego umyć i czasem trzeba dużo cierpliwości, żeby doprowadzić jakiś detal do czystości.

     

    W sumie to jest Twój temat i mój OS jest tu gościem.

     

    Poradziłeś sobie z tą urwaną śrubką od regulacji zaworów?

    A.C.

    TZN ona sie pieknie wykreca , ale jest ulamana i regulowac to sie nia nic nie da ( za krotka ).

    Musze taka nowa ( kupic , lub dorobic ) 

     

    Sruba i nakretka kontrujaca sa dostepne w Japonii u ENYA , wiec zamowie . 

     

    Chyba jestem w czepku urodzony . Na stronie ENYA  w Japonii wsrod czesci do czterosuwow nie ma nic , oprocz tego co JA potrzebuje  :D  :D  :D

  9. Ja zawory czyscilem szczoteczka mosiazna na Proxxonie. Jest na tyle miekka , ze raczej zaworka nie ruszy , ale caly "syf" pieknie zdjela . Piasakowac to moze az nie chce , ale bym go chetnie jeszcze doczyscil . Ma troche zoltych plam na odlewie ( to nawet nie rycyna ) . Z tego co czytalem na forum myjka ultradzwiekowa tez w 100% brudu nie zdejmie ....

  10. Wybicie wału to prosty temat: kładziesz silnik wałem do góry na desce, od góry kładziesz druga deskę lub gruba sklejek i uderzasz młotkiem, delikatnie, od góry. I załatwione :)

    No i faktycznie okazalo sie proste  ;)

     

    Jak WYJMUJE sie lozyska ze zdjecia 2 i 3 ? No i czy je tez wymieniac , bo sa w 95 % lepszym stanie jak pozostele .....

    Jarek masz moze jakies sprawdzone strony z zestawami naprawczymi do Enya 60-4C ? Stoi u mnie i woła o remoncik. Chodzi mi o uszczelki lozyska i wszystko co potrzebne do generalki.

     

    Pozdrwiam ;)

    Co KONKRETNIE potrzebujesz ? Moze zamowimy razem .......

    "Lozyskowa"  strona : https://www.bocabearings.com/parts/Enya-90?af=pagetype:products

     

    Zanim cokolwiek zamowie , skontaktuje sie z Marcinem ( MASK ) . On ma 75% wszystkich dostepnych na swiecie czesci do silnikow ENYA w szufladzie w biurku  :D

    No i przy rozbieraniu "odleciala" mi jedna sprezynka trzymajaca sworzen tloka ......

    Jak mu sie udalo TAK wymyc ten silnik ???

     

    https://www.tiffe.de/images/enya/pic/  ( patrz zdjecia z ENYA 120 ) 

    post-6937-0-64026400-1547308274_thumb.jpg

    post-6937-0-47671200-1547308379_thumb.jpg

    post-6937-0-88353900-1547308393_thumb.jpg

  11. attachicon.gifIMG_8216.JPG

    na razie to otwarcie sezonu 2019 a właściwie planowanie sezonu 2019...

    co do mimośrodów to nie obce mi było wytaczadło na frezarce gdzie zmianę wymiaru dokonywałem przesuwając pozycję noża mierząc tą zmianę dodatkowo dostawionym magnetycznym czujnikiem zegarowym z dużą płaską powierzchnią. W dobie CNC zupełnie wyszło to u mnie z użycia. Korekta dokonywana jest w sposób cyfrowy. Czyli w najprostszy sposób zmieniam w okienku średnicy narzędzia wymiar narzędzia. Stosownie na plus albo na minus.

     

    Czasem planowanie jest wazniejsze jak samo wykonanie planu  ;)

  12. Dzisiaj doszla do mnie ENYA , ktora zakupilem z 5 serwami Graupnera za 75 EUR. Pan Niemiec nic o niej pisal , tylko jak zwykle zalaczyl formulke ze jest bez gewarancji ITP . 

     Silnik widac nie byl wiele "latany" ale jest strasznie zaniedbany i zalany chyba jakims starym olejem do frytek  :D   

     Postanoweilem zrobic z nim kapitalke , bo w srodku nie wyglada dobrze ! Mimo ze kreci , to po odkreceniu kopulki ( pokrywy ) zaworow zauwazylem , ze jeden z nich ma urwana srube do regulacji . Wszystko jest kompletnie sklejone , ale w sumie to ten "syf" puszcza dosyc szybko po potraktowaniu odpowiednimi srodkami ( przerozne spraye do mycia silnikow ). Na razie kilka zdjec z "rozbierania" . Widac na nich w jakim jest stanie .......

     

    Jak wybic wal ?   Wszystkie  lozyska sa do wymiany. 

    post-6937-0-59671700-1547223310_thumb.jpg

    post-6937-0-36292100-1547223333_thumb.jpg

    post-6937-0-47014600-1547223348_thumb.jpg

    post-6937-0-34851500-1547223410_thumb.jpg

    post-6937-0-77190800-1547223433_thumb.jpg

    post-6937-0-60446800-1547223456_thumb.jpg

    post-6937-0-47415600-1547223472_thumb.jpg

    post-6937-0-08735200-1547223494_thumb.jpg

    post-6937-0-47240900-1547223515_thumb.jpg

    post-6937-0-40305300-1547223528_thumb.jpg

    post-6937-0-16779800-1547223543_thumb.jpg

    post-6937-0-27658600-1547223596_thumb.jpg

  13. Tu nie chodzi o czarne i białe. Wszystko musi być wymiarkowane. Jeżeli ktoś ma mi ukraść laptopa to go przecież nie zastrzelę. To ja z tym musiałbym żyć.

    Nie mów też, że po 20 latach na strzelnicy jesteś w stanie podjąć decyzję o życiu i śmierci człowieka w kilka sekund bo to zaczyna pachnieć żołnierzami wot po czternastodniowym szkoleniu zdolnym walczyć z amerykańskimi komandosami.

     No ale jak masz na tym laptopie rozne dziwne wakacyjne zdjecia z mlodymi chlopcami w Tajlandii , to mysle ze bedziesz walczyl o niego jak o zycie  :D

    Czy uważasz, że w Texasie można ot tak sobie strzelić do kogoś tylko dlatego, że znajduje się na Twoim terenie?

     

    Kilka lat temu byla "slynna" afera , jak ktos zastrzelil na swoim terenie mlodego Japonczyka ( studenta ? )  , ktory uciekal przed goniacymi go zbirami ( zrobil skrot przez czyjas dzialke ) . Japonia prawie zerwala stosunki z USA ( no moze mnie ponioslo ) , ale strasznie sie oburzali. Nie wiem jak to sie wtedy skonczylo. 

     

    Oczywistym jest , ze sie nie strzela do wszystkiego i do wszysstkich , choc tam u Was lubia sobie postrzelac regularnie w szkolach  ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.