![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
4 556 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Odpowiedzi opublikowane przez jarek996
-
-
8 minut temu, Shock napisał:
Ko Ci napisał że jestem miłośnikiem vaga ?? Nigdy nie miałem z vagiem nic wspólnego i pewnie nie będę miał.
Ta VAGA, to jest meska odmiana VAGINY ???
-
W dniu 3.02.2023 o 21:41, Shock napisał:
I tak powoli wychodzicie poza ramy jakie dopuszczamy na forum
Poza ramy ? MJS wylatuje (jak zwykle ?) w kosmos, ale to dalej jest modelarstwo rakietowe !!!
-
1
-
-
Lasery sa piekne w swojej prostocie. Nic nie wystaje, wszystko "szyte" z tego samego materialu.
No i pieknie pracuja ( Bynek, pusc jakis filmik?)
-
2 godziny temu, Modelarz 2123 napisał:
Pilot dostał twarz
Marcin, nie zaczynaj zdania tak brutalnie ! Przyszedlem do domu, otwieram , a tam od razu : PILOT DOSTAL W TWARZ ?
-
1
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Moim (skromnym) zdaniem MA! Te wszystkie legendy odnosnie paliw, olejow, rycyny to dla mnie sa wlasnie LEGENDY.
Moje silniki chodza na roznych paliwach z roznymi olejami i ........ CHODZA. Co innego historie zawodnicze, gdzie zyluje sie silniki do granic (albo czasem poza te granice) wytrzymalosci. W normalnym lataniu (czyli moim), ma to wszystko ZADNE znaczenie. Przy naszych malych resursach niewyzylowanych czterotaktow ma to naprawde ZADNE znaczenie.
Wiem, wiem ; zaraz odezwie sie stado paliwowych purystow (tych co plucza silnik w metanolach po kazdym lataniu) i beda prawic paliwowe farmazony. Osobiscie NIE zatarlem jeszcze zadnego silnika (ani nawet nie uszkodzilem, nie liczac oczywiscie gleb), nie myje po lataniu i nigdy sie nie "spuszczam" myslac o paliwach, tylko leje co w garazu stoi.
Czasem paliwo do czterosuwow dwusuwom (i odwrotnie) i tez sie nic nie chce zdazyc.
Mieszaj smialo, odpalaj i startuj !!!
-
5
-
Dla mnie to jest jedna z najlepszych solowek VAIa w jego karierze. Szkoda ze taka straszna jakosc .
Dam jeszcze jeden klip ( lepszy) .
Chlopaki maja wiecej LYCRY na sobie, jak caly peleton kolarzy ?
-
Co Ty Witus piszesz za bzdety ? Przeciez Twoje "obstawianki" nie sa zadna tajemnica. Na TRADERA kazdy moze zobaczyc na ile Cie ( ale rowniez MNIE) "stac".
Pawel wygral ROSSI w kazdym razie. Dac trzeba wiecej jak 50 EUR, a mianowicie 199 EUR (co jest i tak smiesznie niska cena za ten silnik). Mozna dodac, ze gentelmeni to WYGRYWAJA aukcje ?
Na tym koniec OT. Info o ROSSIm powinno lezec w aukcjach, ale poniewaz jest to dokonczenie wczesniej zaczetego TUTAJ tematu, wiec niech tutaj sie rowniez ZAKONCZY.
-
1
-
-
18 godzin temu, Grzesiek napisał:
Ale co żeś tak sie Witka uczepił?To jego sprawa ile postawił.I mysle ze publicznie takie info nie powinno mieć miejsca
Zazwyczaj to Ty sie go czepiales. Jasne ze jego sprawa ile postawil , ale poniewaz to jest widoczne na tej stronie, wiec dlaczego akurat na naszym forum ma byc tajemnica ???
-
COX wystarczy :
-
Silnik wkrecony, regulator przelutowany, wszystko podlaczone i kreci. Jest jednak maly problem. Silnik ma os 3 mm i nie wiem JAK zblizyc smiglo do kadluba. Najkrotszy zestaw do mocowania smigla na os 3mm mam taki jak na zdjeciu. Ma ktos jakis patent?
Oto jedyne zdjecie mojego OK-BTL, jakie znajduje w necie :
-
Kazachstan ; chyba to juz widzialem wczesniej (no chyba, ze mial tez R120 GP).
-
7 godzin temu, witold_pi napisał:
Ta 155 była w opcji kup teraz za 2300 sek, więc gdybym chciał ją kupić to bym kupił.
Cos kolego zle tlumaczysz .......
Gdyby byl za 2300, to nikt by ze mna nie walczyl powyzej 3000 tylko kupil wczesniej.
Witek, choroba to bym nazwal nadzieje , ze nowego ROSSI 60 kupi sie za 50 EUR (na tylu zakonczyles swoj "wystep"). Niestety w tym "sporcie" (jakim jest kolekcjonowanie silnikow), kobra w kieszenie NIE jest pomocnikiem.
Z KALTem to chce bardziej sprawdzic ILE jestes w stanie dac ?
Mi nie jest az tak bardzo potrzebny, bo mam dwa nowe w pudelkach. Tego ( jak wygram, ale nie bede bardzo mocno walczyl) odpale sobie w domowym zaciszu i sprzedam.
-
Wczoraj grzebiac przy moich bikach w garazo-modelarni, niechcecy zerknalem na mojego malego PITTSa i mnie oswiecilo ! PITTS wisi bez maski i swieci silnikiem ktory wejdzie do ZLINa !!! Jest to ten silnik : Amazon.com: HobbyKing PROPDRIVE v2 2830 1200KV Brushless Outrunner Motor : Toys & Games
Ma tylko 28 mm srednicy wiec miesci sie w ZLINowej waskiej mordce ! Moc na 3S tez odpowiednia.
Moze dzisiaj go przekrece do ZLINa, ale najpierw musze "odbyc" 120 km na rowerze.
W ZLINIE ponaciaglam wczoraj poszycie (bylo mocno "zwiedniete"). Teraz napiete jest jak afrykanski bebenek!
-
17 godzin temu, pablos napisał:
Jak to dobrze "sprzedam" rodzinie to
może się zaczną dokładać do moich pakietów z myślą o własnej przyszłości
Sprobuj to lepiej sprzedac jakiejs bogatej saudyjskiej rodzinie. I obiecaj im, ze jak CI kupia takich milion, to im ten milion po kilku latach oddasz za darmo ?
-
8 godzin temu, Paweł Prauss napisał:
trzeba zaszaleć
ZASZALEC przy kupnie silnika, to jest wspaniale uczucie. Najpierw czlowiek mysli, "CO JA ZROBILEM ?", a poniej, jak sie juz sie troszke uspokoi, to mysli dalej ; "przeciez gdybym go nie kupil, to bym to kase przejadl, i wysral". ?
Witek nie zna tego uczucia. On chce ENYE 155 za 120 EUR, a nowego ROSSI 60 SPEEDa za 50 EUR kupic ?
-
Komentarz do pierwszego filmu z glowa Hansa:
Zlapali Anglicy Hansa i go przesluchuja :
- Hans , strzelales do naszego samolotu ??? Nein , nein !!!
-A straciles go ??? Ja, ja !!!
-
3
-
-
W dniu 8.02.2022 o 23:11, Jerzy Markiton napisał:
Chwyt niepewny. W razie podmuchu wiatru na starcie w odruchu zaciskamy palce na obracającym się modelu ? Wszystkie inne miejsca - mam wrażenie, że zaraz palce wejdą mi do środka modelu.... Przy rozłożeniu sił kontaktu na 2 ręce, przy odrobinie zręczności pomocnika - nie ma sprawy.
Nie znam sie zupelnie na drukowankach, ale czy sprawy nie rozwiazalby jakis wklejony kawalek sklejki w kadlubie (w miejscu przeznaczonym do "chwytu") ? Waga niewielka, a wzmocnienie potezne.
-
Ja wymiekam ??? Co w takim razie o Tobie mozna napisac ???
To Ty BARDZO szybko wymiekasz (patrze tez na inne Twoje aukcje). Za silniki trzeba PLACIC Witek. Za darmo ich nie daja ?
Bylem na rowerze, a tu sie narobilo . Wiecej za nia nie dam, bo za (prawie) tyle to ja nowe 155 kupuje. Ty widze wymiekles juz przy 120 EUR, ja przynajmniej walczylem do 400, ale dla mnie, samozwanczego specjalisty od silnikow ENYA, koczy sie tutaj rozsadna granica za ten silnik. Nowe mozna zlapac za 500 EUR. Mam jeden nowy i dwie uzywki, wiec nawet lzy nie uronie.
-
1
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
W dniu 8.02.2023 o 20:29, jarek996 napisał:Pochwale sie jeszcze, ze walcze o uzyewana (w super stanie) 155!!
Witus, ZOSTAW w spokoju ten silnik !!! Ty i tak ze niego nie dasz tyle, ile JA jestem w stanie zaplacic ???
Wiesz przeciez, jak silna jest mopja milosc do silnikow ENYA?
Zgodnie ze zlozona kiedys obietnica, zamieszczam zdjecia mojej kolekcji. Dzisiaj UZYWKI.
Wiekszosc z nich jest totalnie "zregenerowana" (lozyska, uszczelki, powymieniane jakies brakujace lub uszkodzone czesci). Sa zakonserwowane olejem do broni BRUNOX (nie zasycha, nie "farbuje", nie uszkadza gumy i uszczelek i wypiera wilgoc) i leza ladnie spakowane na poleczce w garazo-modelarnio-rowerowni.
Na zdjeciach nie wszystkie maja wydechy, ale wydechy leza na innej polce i jest wiecej jak silnikow ?
Zdjecie nr 1 to najmniejsze silniki (z tym ze open rockery zostawiamy na pozniej). Kilka 46 , i po jednej 41 i 53.
Cztery 53 mam jeszcze zamontowane w modelach.
Zdjecie nr 2 to 60.
zdjecie nr 3 to 80
zdjecie nr 4 to 90 i 120
zdjecie nr 5 to R 120 (mam jeszcze jedna prawie nowa w modelu). Dwie z nich jak widac, nie sa jeszcze zlozone ( musze wysodowac glowice ) , a jedna jest bez gaznika ( zamowie z Japonii) .
Mysle, ze wiekszosc z nich odpala bez zadnego problemu. Nie odpali na 100% jedna R120, bo nie ma gaznika.
90 ( jak widac na fotce) ma zamontowany OSowski gaznik.
W Berlinie czeka jeszcze karton silnikow, ale nie wiem nawet dokladnie CO w nim jest. Jak dojda, to zrobie"apgrejd" .
W domu leza rowniez dwie uzywane 155, a trzecia wygram za kilka dni na aukcji (no chyba zee Witek pojdzie na calosc!!!) .
Fotke 155 zrobie jak wygram te trzecia ; beda ladniej w trojke wygladaly ?
Nowymi zajmiemy sie innym razem ?
-
6
-
W dniu 6.02.2023 o 14:44, robert.pilot napisał:
Same nowości na wiosnę będą na naszym lotnisku...
No to chyba bedzie trzeba w koncu przyjechhac do ziomkow !!!
-
2
-
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Przed chwila odebralem na poczcie przesylke z Niemiec. Dawno nie "zlowilem" silnika ENYA 80-4C, wiec jak ostatnio zobaczylem, to natychmiast uderzylem ? Pan Niemiec twierdzil, ze silnik jest nowy i sprzedaje po zmarlym ojcu. Silnik moze i byl po ojcu, ale na 100% nie byl nowy (choc prawie nowy). Zauwazylem tez, ze mial wymienione uszczelki ( stare znalazly sie na jednym ze zdjec) . Wyprostowalem Pana Niemca, zbilem mocno cene i kupilem. Nie wiem PO CHOLERE byly wymieniane uszczelki, bo widac, ze silniok chodzil , ale bylo to chyba kilka (nascie) minut-
Ladna kompresja, brak sladow po dokrecaniu do loza (trzymali w reku ?). Jutro go rozkrece (a moze i dzisiaj) i zobacze co w srodku piszczy. Uszczelki wykonam nowe (Pan Niemiec zostawil wzorniki! ).
Ponierwaz na wWASZE szczescie mam jakies narzedzie w domu na biurku, wiec zajrzalem do "klawiatury" Jest czysto i swiezo.
Jednak nie wytrzymalem! Rozkrecanie ENYi, jest jak szybki sex z nieznajomym facetem, noca na plazy.
NIE da sie tego nie zrobic, jak nadarzy sie okazja ?
ENYA jest swiezutenka (tak jak podejrzewalem), ale polezala dosc dlugo "na sucho". To co w sobie miala wyschlo BAAARDZO dawno temu, wiec nalezy jej sie dokladne mycie z pozostalosci dawnego oleju.
Beda nowe uszczelki i ustawienie zaworow. Za te cene za ktora ja kupilem, to po prostu strzal w trzynastke! Jak juz wspomnialem, osiemdziesiatki sa bardzo rzadkie i zazwyczaj dosc drogie.
Pochwale sie jeszcze, ze walcze o uzyewana (w super stanie) 155!!! To jest jeszcze rzadsza okazja. Raczej jej nie odpuszcze i powalcze do upadlego.
Ponizej kilka fotek z "rozbiorki" 80 ;
-
5 godzin temu, rajaner napisał:
Zostało mi jeszcze cztery naboje i spróbuję coś pokombinować.
Ostatni (ten czwarty) zostaw dla siebie, gdyby Ci z tymi trzema nie wyszlo ?
Jak Ci nie wyjdzie, zakonczysz to przynajmniej honorowo, jak na PRAWDZIWEGO mezczyzne przystalo.
-
1
-
1
-
Fokker d7 1/4
w Półmakiety
Opublikowano
Nie mogl po drodze postarzyc ???
P.S. Niech to smiglo nie lezy na niemieckich gazetach, bo bedzie za chwile afera !!!
Zostaniesz nazwany forumowym nazista . Musisz ZAWSZE pamietac, ze Niemcy strzelali do naszych dziadkow !!!