-
Postów
4 652 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Treść opublikowana przez jarek996
-
Po lewej 400 EUR , a po prawej 1 000 000 EUR ?
-
Tez jestem "Garminowcem" , choc koledzy uzywaja Wahoo i nie narzekaja. Mysle , ze jak Ci sie podoba to bierz. Nie jest to urzadzenie "znikad" , ale juz uznana marka.
-
E , no bez przsady. Piekna sciezka bez zadnych wystajacych kamieni. Dobrze nastawic amora i jazdaaaaaaaaaa ! Gdybym Ci pokazal po jakich sie czasem zjezdza , to ta ze zjecia to AUTOSTRADA !
-
Cala relacje zepsul kolor wody w zatoce w 46 minucie ? U nas pod Malmö , jest TAKA ( i ma 23 stopnie ! ) :
-
Dzisiaj rano wrocilem z wyprawy TUZLA - BUDAPEST . Prawie 800 km ( wyszlo troszke inaczej jak na mapce ) , piec i pol dnia pedalowania. Wspaniala przygoda , opisze troszke pozniej.
-
"Mamy dziewiecdziesiaty kilometr i jest ten kryzys" ??? Po 90 km , to mam dopiero srednio rozgrzane miesnie .
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
jarek996 odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Tak to jest , jak z kradzionego z budowy zbrojenia buduje sie silniki . P.S: Pocieta w nocy na budowie , czy przytargana przez okienko do piwnicy i tam "zmniejszona" ? -
Ja bym te flaszke dokonczyl i polozyl sie spac ?
-
U nas WIELKI LAD ; a tam WIELKI BURDEL ?
-
Pij krajowe produkty !
-
Erwin lubi byc kontrowersyjny. Zdarza mu sie to bardzo czesto. Osobiscie gdybym byl hazardzista , to "gralbym" w ruska ruletke. Jakies tam obstawianie meczykow , to zabawa dla lalusiow. Jak JA oddaje sie jakiejs "pasji" , to zawsze w 150% . Gdybym byl narkomanem , to walilbym w zyle , a nie palil jakies ziolka Jak jezdze na rowerze , to tysiace kilometrow , jak rozbijam modele , to dziesiatkami , jak slucham metalu , to ekstremalnego ITD . Nigdy nie staje w pol drogi ?
-
Wiesz , ze teraz pokazywaczy scigaja takie specjalne bojowki ? Jak juz Cie zlapia , to pokaza calemu swiatu na jutubie i bedzie wstyd ? Ja , jak kiedys bylem na Ukrainie na weselu , to przyniesiono bimber w wiadrze i rozlano ( bezposrednio na stolach ) do duzych karaf . Nikomu ( nawet zainteresowanemu ) nie zycze takiego spotkania z Wiadrem !
-
Jarek , nawet tak nie pisz ! Nie chce Cie zmuszac do takiej mordegi , ale wiesz doskonale ze MOZESZ ( tylko moze zwyczajnie NIE potrzebujesz , lub NIE chcesz tego robic ) !!!!
-
Nie pisz nic , przejedz na poczatek 1/4 dystansu ? Na wodzie , to juz chyba EURO 10 bedzie ? Ja sobie wlasnie zamarzylem , aby te piwka wypic DOPIERO w Lagowie ? Tak naprawde , to ostatnio nie marze czesto o piwie , bo smak jeszcze nie wrocil i piwo mi zwyczajnie NIE smakuje piwem . Czasem wypije , ale to bardziej z przyzwyczajenia , a jesli chodzi o zdrowie , to nie bede narzekal , bo nie wypada. Wiem jednak , ze to zdrowie ( jak sie jakies resztki ma ) , to nalezy "podtrzymywac" i o nie dbac . Stad moja milosc do rowerow i niechec do tytoniu i ciezkich alkoholi ( choc czasem jakis Rumik sobie w domu strzele ) .
-
Sama jazda troszke ponad 12 godzin. Srednia okolo 23,6 km/h. Kupilem po drodze 6 x butelek wody wody 1,5 l ( razem 9 l ) , 2 x litrowa wode , raz 1,5 l "ajsti" + kilka malych napojow , ktore wypijalem pod sklepami. Jak juz dojechalem , to przed snem zamowilem 2 piwa ( zdjecie ) , kupilem na noc 1,5 l wody i mialem jeszcze w pokoju 2 butelki po pol litra. WSZYSTKO w nocy wypilem ( ale tego nie zaliczam do picia podczas jazdy ) ? Jak rano poszedlem na sniadanie , to zaczalem od 3 szklanek soku jablkowego . To chyba prawda ! Jak zamowilem pierogi ( porcja miala 12 szt ) , to zjadlem 3 cale , 2 bez farszu i odpuscilem. Za goraco bylo na jedzenie .
-
W piatek "pyknalem" 288 km na raz ! Swinoujscie - Lagow Lubuski . Polowa lasami i szutrami , polowa kiepskimi asfaltami. Temperatura ( jak pewnie wiecie ) : 35 stopni Wypilem ( podczas 12 godzin ) 14 litrow plynow ( tym razem bezalkoholowych ) !!!
-
Ice-T "spiewa" Slayera .
-
Lepiej bym tego nie napisal !
-
Nie bierzesz pod uwage czytania roznych informacji i ulotek ?
-
Hahahah ! Pamietam ; moj ojciec narzekal , ze sie DUSI w pasach ( ok , to nie byly jeszcze te "rozciagane" ) ?
-
Ja nie mieszkam ani w Niemczech ( a to niby tam o tym mowia na razie ) , ani ( chyba ) nie jeszcze nim nie jestem . Choc w sumie po zrobieniu tych 137 km z mlodzieza , czuje sie ( na szczescie dopiero w domu ) troszke seniorem ? Istnieja media "alternatywne" , ktore NIE manipuluja ludzmi ?
-
Dlatego ja wlasnie zrobilem szybkie 137 km rowerem !
-
Ewentualnie tylko dla SENIOROW Marek !
-
Niby dlaczego wszystko dookola ma byc przyjazne wlasnie DLA NAS ?
-
Faktycznie zapomnialem , ze Czarek ma boxera !