Skocz do zawartości

Ares

Modelarz
  • Postów

    2 021
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi opublikowane przez Ares

  1. W dniu 22.04.2025 o 23:54, Andrzej Klos napisał:

    Zalewanie zywica to nie jest najlepszy pomysl; zywica jest krucha i ciezka.  Duzo lepiej jest pokryc mieszanka zywicy z mikrobalonami.  Nalezy to zrobic po mniej wiecej 1-2 godzin od pokrycia tkanina gdy zywica na tkaninie jest jeszcze lepka.

    Żywica jest bardzo krucha to fakt , ale mieszanka żywicy z mikrobalonem również jest krucha więc jedyny zysk z zastosowania Twojej techniki to masa: mikrobalon jest lżejszy więc pewnie warto tak zrobić ale nie poprawi to elastyczności kompozytu.

     

    3 godziny temu, Ziggy napisał:

    Prawe skrzydło jest gotowe to pokrycia - sklejka 0.4 mm

    Robota wygląda super , płat robi wrażenie no i pokrycie sklejką jak w prawdziwym szybowcu.

    Powodzenia!

  2. Ja też gratujuję Kuba, bo nie każdy ma na tyle umiejętnosci i doświadczenia aby móc wystartować w tak prestiżowych zawodach więc szacun dla Ciebie wielki.

    A miejca są zarypiste biorąc pod uwagę wiatr,wysokie temperatury które Europejczycy gorzej znoszą od tubylców  i jeszcze latanie nie swoim modelem.Super ,ja się cieszę razem z całym waszym polskim teamem bo samo zaproszenie na takie zawody już jest wielką wygraną.Jadą tam najlepsi piloci .

    Pozdrawiam

  3. Majówkę również spędziłem na lotnisku. A konkretnie to wykorzystałem wolny dzień w tygodniu przed majówką . W święta i weekendy niestety dokuczają nam natrętni paralotniarze którzy zupełnie nie chcą się dogadać i przeszkadzają w lotach naruszając naszą strefę .

    Na szczęście było pusto i mogłem spokojnie polatać wieczorem testując oświetlenie w modelu Wicherka ponieważ ostatnio latałem raczej pod wieczór a nie o zmroku :

     

     

    20250501_150653.jpg

    20250428_140201.jpg

    20250501_150712.jpg

    20250501_210747.jpg

    • Lubię to 3
  4. W dniu 14.07.2020 o 13:53, robloz napisał:

    rochę czasu minęło, ale prace trwają i nie długo finał.

    Piękny samolot i model wygląda imponująco.Zazdroszczę zdolności i cierpliowości w budowie tak wspaniałego modelu. Powodzenia przy oblocie!

     

  5. 1 godzinę temu, arek1989 napisał:

    Jeszcze jedna aktualizacja informacji odnośnie OC w PZU.
    Faktycznie OC przestaje obejmować latanie dronami, ale tylko w opcji, gdy to OC jest częścią ubezpieczenia nieruchomości. W przypadku osobnego produktu "OC w życiu prywatnym", wszystko zostaje po staremu. Rekreacyjne latanie modelami do 5kg jest jak najbardziej wpisane w OWU.

    Potwierdzam. Kilka tygodni temu wykupiłem polisę OC w życiu prywatnym i właśnie w owu jest taka definicja jak powyżej.

    122zł/rok ubezpieczenie do 200 tyś.zł

     

  6. 2 godziny temu, a74BACK napisał:

    To jest stara jotka, więc poleci na "byle czym". Pewnie koło 2kg wagi.

    Jasne,model kojarzę ale nie wiedziałem jak z masą.

    To proponuję jakikolwiek autrunner o ciągu około 2 kg.Do tego Lipol 3S 2200mAh i stosowny do silnika regulator i Gazela bedzie latać.

    Silnik np. Emax Gt 2815/07.

    Używam tych silników w trzech modelach i są niezłe ,choć podobno nie mają najlepszych opini.Ale u mnie się sprawdzają.Heron na tym napędzie o masie 1400g idzie pionowo do góry.

     

  7. 23 godziny temu, kylorc napisał:

    Dzięki Panowie za odpowiedzi, Ares twój pomysł wydaje się najsensowniejszy. 
    Chyba w tą stronę pójdę. Nie mam doświadczenia z silnikami i śmigłami do motoszybowców. Czy mieli byście do polecania coś sensownego? 

    Jesli chcesz zamontowac silnik w miarę niskim kosztem to po prostu obetnij nos tak aby średnica kadłuba w tym miejscu miała z 50mm .Wtedy zmiescisz tam klasyczny tani autrunner bez przekładni a jak silnik będzie miał niskie Kv to można zastosować dużą średnicę śmigła co polecam .

    Droższe rozwiązanie to outrunner z przekładnią ale nie mam żadnej wiedzy o tych napędach więc może ktoś inny sie wypowie w tej kwestii.

    Napisz masę modelu to doradzimy jakiś kontretny typ silnika.

     

  8. 1 godzinę temu, kylorc napisał:

    Pytanie jak się za to zabrać żeby wsadzić tam silnik? 

    A ja bym zrobił tak: nakładany nosek bym przykleił solidnie żywicą do kadłuba. Potem dremelkiem wyciąłbym kabinkę tak aby był dostęp do serw i możliwość wkładania pakietu.

    To co wytniesz będzie kabinką a od środka wystarczy podkleić wargę tak aby kabinka miała się na czym opierać. No a potem tylko wystarczy obciąć nos , wkleić wręgę i zamocować silnik. Pakiet włożysz przez kabinkę i odpadnie problem odkręcania kołpaka przy każdej wymianie pakietu.

     

     

    • Lubię to 3
  9. 2 godziny temu, magilla napisał:

    Jeszcze sporo przede mną testów ale i nauki bo to pierwszy model gdzie na drążku gazu nie ma gazu :D

    Nie martw się bardzo szybko się przyzwyczaisz i jeśli nie latasz szybowcem jak samolotem na silniku to nie ma problemu aby taka konfiguracja była zastosowana.Jednak silnik dałbym na jakiś suwak albo potencjometr a nie na pstryczek.Czasem regulacja gazu się przydaje.

    A model ladny taki prawdziwy termik do chwytania bąbli nisko nad ziemią.

     

    • Dzięki 1
  10. Wczoraj kolejny raz udało się polatać na lotnisku, było super bo pogoda dopisała znakomicie.

    Oprócz mnie z Wicherkiem był jeszcze Sławek ze spalinowym dolnopłatem i Bartek z modelem DLG. Ja do swojego Wicherka zamontowałem diody led pozyskane z lampek rowerowych i dzięki temu mam światła pozycyjne które poprawiają widoczność w lotach o zmierzchu.

     

    20250403_195704 — kopia.jpg

    20250403_195642.jpg

    20250403_142832.jpg

    • Lubię to 2
  11. W dniu 24.03.2025 o 23:30, Andrzej68IX napisał:

    Jesteś pewien tych słów - "Nie ważne gdzie i kiedy latam"

     

    W dniu 24.03.2025 o 23:30, Andrzej68IX napisał:

    Jesteś pewien tych słów - "Nie ważne gdzie i kiedy latam"

    Nie bardzo rozumiem: polisa obowiązuje na terenie Polski więc nie ma znaczenia czy to lotnisko aeroklubowe czy łąka czy ściernisko.

    Jak Drone Tower puszcza to tak, nieważne gdzie i kiedy.

     

  12. Jeśli jeszcze nie latałeś modelami RC i nie masz opanowanego pilotażu , to zanim zajmiesz się Jetami edf będziesz musiał polatać nieco wolniejszymi i spokojniejszymi modelami. Wtedy możesz używać prostrzego radia.

    Jeżeli latasz już w miarę pewnie jakimś modelem to nie warto oszczędzać i bawić się w półśrodki . Proponuję radio Jeti DC lub DS. 

    Fakt ,że taki system swoje kosztuje ale jakość jest wysoka dobry zasięg i można latać każdym praktycznie modelem. Na rynku wtórnym pewnie też można znaleźć coś sensownego.

  13. 3 godziny temu, mirek1410 napisał:

    Nie wiem czy chodzi Tobie o zmianę wychyleń obie lotki do góry, czy zmianę wychyleń jedna góra druga dół, ale spróbuj menu F-mode funkcja CROW masz LA i RA i ustawiasz RATE u mnie np. 15% lub 25% zależnie od ustawionej fazy lotu (mam ustawione do lądowania dwie fazy buterfly z mniejszymi i większymi wychyleniami lotek).

    Tak , o to chodzi. Dziękuję.

     

  14. 6 godzin temu, Amadi napisał:

    Myślę że można ustawić po prostu dual rate. Z tego co pamiętam to nie masz chyba faz lotu więc myślę że dual rate by zadziałał.

    Nie nie to nie o to chodzi.

    Fazy lotu mam ,właśnie buterfly jest fazą loty lądowanie a mnie chodzi o regulacje wychyleń w fazie lądowania gdybym chciał skorygować ustawianie .

    Dual rate zmniejsza wychylenia ale tu chodzi o regulacje w tej konkretnej konfiguracji .

  15. Czy któryś z kolegów orientuje się jak w tym nadajniku reguluje się wielkość wychyleń lotek przy aktywnej funkcji Buterfly ( w tym nadajniku funkcjonuje nazwa Crow) ?

    Chodzi mi o to ,że jak mam włączony hamulec to jak np. zmniejszyć wychylenia lotek nie ingerując oczywiście w wartości wychyleń lotek w normalnym locie.

     

  16. 30 minut temu, RobRoy napisał:

     ... Myślę Mirku że sam sobie odpowiedziałeś na swoje  pytanie i ..... podsumowałeś  posta.

    Gdybyś miał kasę - kupił byś ruskiego pilota....

    .....

    Jesteśmy dziećmi PRL-u, i nawet jak ma my kasę , to wolimy zrobić coś sami a nie kupować.

    Od ponad 40 lat mój dom nie widział ...malarza, hydraulika, elektryka.... nawet dach po pożarze wykańczałem sam ... .

     Ale czy to jest sposób na dzisiejsze czasy - chyba nie. Dzisiaj trzeba umieć tylko jedno - robić kasę ( oby uczciwie) ...i resztę masz z głowy.

    Frustrujące jest gdy przychodzisz ze swoim modelem - zbudowanym najtaniej, własnoręcznie -na lotnisko, a tam nikt na niego nie spojrzy , bo synek - który nie wie co to pilnik , piłka,  strach mu dać skalpel żeby się nie pociął - przywiózł model za 15 tys, bo mu tatuś kupił na urodziny  - i wszyscy kiwają głowami i słychać :  OCHY I ACHY .... .

    Nie zapominajmy  o tym , że tacy "składacze" kupujący model w sklepach .... dają zarobić tym sklepom i być może dlatego jeszcze istnieją i mają w ofercie listewki , balsę i całą galanterię modelarską. Być może  gdyby nie sprzedaż "gotowców" już dawno byli  by zmuszeni zamknąć interes, co " modelarzom " nie ułatwi życia.

    Czasy się zmieniają. Nic nie poradzisz. Możemy jedynie zaadoptować najnowszą technikę CNC - do naszych celów żeby robić jeszcze lepsze modele( nie jest aż taka straszna - można ją opanować)

    Możemy także  pośmiać się czasem z "lataczy" i nie obrażać się kiedy oni  kpią z "modelarzy".

    Jedynie ogień ma to gdzieś  - nie rozróżnia  czy się trawi  model "modelarza " czy "latacza" ... 😉

     

    Bardzo trafny wniosek.

    I faktycznie jest taka tendencja do tego żeby kupować gotowce a na modele budowane od podsdaw mało kto patrzy i nie budzi już to podziwu a bardziej zdziwienie dlaczego nie kupić gotowego.

    Jednak nie zawsze budujemy z braku kasy ,po prostu niektórzy to lubią.No bo co robić zimą jak nie da się latać?Wtedy mozna sobie wypełnić czas majsterkowaniem i wtedy jest frajda i zimą i latem.

    Znamy sie tu z forum to wiesz że ja lubię robić wszystko sam mimo,że to długo trwa a jednak dla mnie to najwieksza frajda.

    Zestawy też są fajne i napewno można szybciej ulotnić sprzęt tak więc kazdy wybiera to co lubi.

    Osobiscie latam na lotnisku gdzie jestesmy wszyscy zgranym zespolem (no może poza kilkoma osobami) i kazdy każdego akceptuje i szanuje.A latają rózne modele od tych mniejszych po zawodnicze akrobaty klasy Imac.

    I tak powinno być.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.