Skocz do zawartości

Ares

Modelarz
  • Postów

    2 126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez Ares

  1. Ares

    VELA 3.4m f5j

    Wątpię aby serwa w modelu F5J brały więcej niż te szczytowo/chwilowo powiedzmy 5 A więc obstawiam ,że BEC w reglu wytrzyma jakie byś nie ustawił napięcie.
  2. Wyniki super , relacja również. Żałuję ,że nie ma już "Modelarza" Czarek mógłby pisać świetne artykuły , a powiem szczerze ,że brakuje mi tego bo jestem dinozaurem który woli papier od ekranu komputera. No ale relacje na forum też są spoko więc nie ma co narzekać. Czekam na ciąg dalszy🙂
  3. Ares

    Os Max 15la nie odpala

    No więc , jest to wrażenie subiektywne ale można to opisać w ten sposób ,że silnik wyrzuca z tłumika dużo oleju i jego praca przypomina pracę silnika czterosuwowego . Obroty są znacznie niższe niż normalnie. W twoim silniku takie przelanie oznacza odkręcenie iglicy ( mniej więcej) na około 3 obroty . Ja robiłem to tak ,że odpalałem na około 2 obrotach iglicy , następnie otwierałem przepustnicę na maksa i wkręcałem iglice do momentu uzyskania maksymalnych obrotów a nastepnie wykręcałem iglicę tak aby obroty spadły a z tłumika pluło olejem. To jest ten moment kiedy silnik pracuje na przelaniu. Silniki La są proste w obsłudze i jeśli nie będziesz katował silnika na ubogiej mieszance to nie ma opcji abyś go źle dotarł. Ale polecam wypalić te 5 zbiorniczków , zawsze to bezpieczniej dla silnika .
  4. Ares

    Os Max 15la nie odpala

    Gratulacje! Zrób jak mówi Sławek , odkręć iglicę na dość bogatą mieszankę i proponuję docierać tak ,że po odpaleniu otwórz mu na maksa przepustnicę i na mocno przelanym trzymaj tak na początku z 15 sekund i potem kilkanaście sekund wolniejsze albo wolne obroty i tak znowu. Jak wypalisz tak z 2 zbiorniki to możesz wydłużać nieco czas na pełnych obrotach i lekko wkręcaj iglicę na uboższą mieszankę ale po trochę. Silnik musi przy docieraniu być dobrze smarowany i chłodzony ale też musi osiągnąć pewną temperaturę aby się wszystko należycie dopasowało. Jeśli da się kilka sekund trzymać palce na cylindrze i nie parzy to znaczy że jest ok . Ja docierałem silniki serii LA wypalając 5 zbiorników na ostatnim już ustawiając iglicę normalnie plus odkręcenie kilka ząbków na bogato do momentu usłyszenia lekkiego spadku obrotów. Oczywiście piąty zbiornik jeszcze nie warto cisnąć cały czas na pełnym gazie ale cykle max obrotów z każdym zbiornikiem powinny być dłuższe. Reszta to docieranie w locie. Aha , pamiętaj o tym ,ze ilość oleju w paliwie to minimum 18% i tego się trzymaj. Masz silnik panewkowy jak przytrzesz to nic nie da się już z nim zrobić. Ja nawet docierałem na 20 % oleju ale to już każdy ma swoje patenty , nie jest to konieczne .
  5. Ares

    Jakie trwałe akumulatory?

    Nie wiem , ale mam obydwa rodzaje i są ok. Jak potrzebujesz dobrej wydajności to kup te najmocniejsze i będzie oki.
  6. Ares

    Jakie trwałe akumulatory?

    Ja polecam SLS , przyzwoite nie puchną i są trwałe.
  7. Ares

    Os Max 15la nie odpala

    Koledzy wszystko w zasadzie napisali , Andrzej ma racje jeśli silnik nie jest uszkodzony zapali to kwestia czasu. Ja bym zrobił tak: Dobrze naładować grzałkę do świecy Zatankować przez filtr czyste paliwo najlepiej do tak małego motorka z chociaż 10% cio procentową zawartością nitrometanu Iglica odkręcona na 1,5 obrotu . Zakręć do oporu zgodnie ze wskazówkami zegara i odkręć 1,5 obrotu Otworzyć przepustnicę na maksa , zatkać palcem gardziel gaźnika i bez żarzenia pokręcić śmigłem 1 lub 2 razy aby silnik zassał paliwo Przepustnica na 1/3 otwarcia i zakręć delikatnie rozrusznikiem oczywiście z żarzeniem Jeśli czujesz ,że silnik jest "twardy i nie chce się obrócić uważaj bo Marek ma racje ,można urwać wał dlatego wszystkie czynności rób z wyczuciem. Musi zapalić , miałem takich silników kilka i każdy chodził bez problemu. Czasem problem tkwi w tym ,że do silnika dostanie sie jakiś mały paprok lub brud i wtedy trudno uruchomić. Używam wtedy gruszki dziecięcej aby wydmuchać gaźnik , można również użyć sprężonego powietrza. No i to chyba tyle , żaden ze mnie fachowiec ale stosując powyższe kroki moje silniki zawsze odpalały. Aha , świeca powinna po podłączeniu zasilania świecić jasnopomarańczowym światłem , można sprawdzić czy aby na pewno jest dobre grzanie . Powodzenia.
  8. Miejsca nie ma aż tak znowu mało.Na taki model wystarczy. Choć gdyby mocno wiało to wtedy mógłby być problem ale ogólnie fajne miejsce do latania równo ,teawka idealna tylko pozazdrościć.
  9. Ares

    Os Max 15la nie odpala

    To bardzo dobre silniki ,choć może o niezbyt wygórowanej mocy ale to przecież do rekreacji nie ma znaczenia. Miałem kilka sztuk i wszystkie pracowały poprawnie choć te większe rzecz jasna pracują stabilniej 🙂 Słusznie napisałeś , że Hubert go prawdopodobnie zalał no i nie ma to jak rozrusznik bo palcem raczej trudno odpalić nowy silnik.
  10. Ares

    Os Max 15la nie odpala

    W serii LA nie ma igły przejścia, więc Marcinowi odpada dodatkowy problem😉
  11. Fakt , ludzie nie rozumieją zagrożenia i lekceważą zasady bezpieczeństwa. A potem jak się coś stanie to oczywiście modelarz winny.
  12. Poszukaj może jakiegoś boiska lub obiektu sportowego: czasem można się dogadać i wpuszczają modelarzy. Do uwięzi nie trzeba aż tak rozległego terenu jak do RC. Skoro model jest to szkoda by było nie latać.
  13. Kazda klasa rządzi się swoimi prawami. Jeśli modelarz nie ma wiedzy teoretycznej pozwalajacej mu zaprojektować model o określonych właściwościach lotnych to lepiej korzystać ze sprawdzonych planów lub gotowych modeli. Osobiście nie widzę sensu wykonywania takich przeróbek skoro można zbudować model typowo pod uwięź lub RC.
  14. No to w ogóle super🙂 W końcu bedzie ci wygodnie bo piwnica w bloku mała to i trudno zbudować coś duzego. Do dziś nie rozumiem jak Ty tam Mxa zrobileś😁
  15. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Komfort pracy bedzie zdecydowanie lepszy i będziesz z pewnoscią zadowolony. Jesli mazz możliwość to zrob ocieplenie bo wiekszość czasu przy budowie spedzisz zimą i jesienią takze warto zainwestować.
  16. Ares

    Sulechów / Cigacice

    Zdjęcia jak zwykle zresztą profesjonalne i piękne. Bardzo dobrze oddają klimat spotkania . Byłem ,widziałem i potwierdzam ,że było super .Szkoda ,że kolejna impreza dopiero za rok 🙂
  17. Każdemu się może zdarzyć ,ludzka rzecz ,ale dobrą praktyką na przyszłość jest sprawdzenie wszystkich kątów zaklinowania zarówno skrzydeł jak również statecznika poziomego i silnika przed oblotem. Zwróć również uwagę na ustawienie tzw. różnicowości wychylenia lotek:lotka w dół powinna się wychylać mniej niż do góry. Nie sądzę aby to było przyczyną ale warto o rym pamietać.
  18. Najważniejsze aby okulary miały odpowiedni filtr uv bo bez tego można sobie wzrok popsuć.
  19. A jak tym roku termin Cigacic. Jest niezmienny? Tzn. ostatni weekend Lipca? Czy jest to impreza otwarta to znaczy każdy może latać czy trzeba się wcześniej zapisać?
  20. Ares

    Leszno lotnisko

    Kolejne letnie spotkanie modelarskie zaliczone. Pogoda w tym roku nas nie rozpieszcza ale udało się trafić piękny dzień na wspólne loty. Byliśmy naszą stałą ekipą szybowników to znaczy. Radek , Amadeusz , Marcin i ja. Potem odwiedził nas również Piotr ale bez modelu bo był przejazdem. Jak przyjechałem to chłopaki akurat za niedługo wystartowali i trafili w noszenie dnia: wyszli na 500m a telemetria zarejestrowała prędkość wznoszenia 5 m/s! Nasze modele to Heron Multiplex , Diana 4m i ASW 3,7m. Noszenia tego dnia były dość dobre ale nie aż tak spektakularne jak komin dnia. Mnie udało się również wykręcić 300m w kominie ale był to spokojny komin a i Heron nie jest dużym i ciężkim modelem więc nie warto przesadzać . Wieczorem polataliśmy jeszcze samolotami Radek Wicherkiem 50 , Ja Wicherkiem 15 a Amadeusz Yakiem elektro. Spotkanie jak zawsze zresztą przebiegło w koleżeńskiej atmosferze , były kiełbaski z grila i wesołe rozmowy o modelarstwie. Ja tradycyjnie ostatni zakończyłem loty , bo musiałem się nacieszyć rozległym gładkim lotniskiem. Jestem bardzo zadowolony z lotów bo trafiliśmy na dobrą pogodę w ten kapryśny deszczowy sezon. Obserwując Leszczyńskich modelarzy jako modelarz "z zewnątrz" widzę przez ostatnie kilka sezonów znaczny wzrost umiejętności modelarzy: to cieszy bo lotnisko tętni życiem i trzeba się cieszyć i z tego korzystać. Jest już 3 pilotów IMAC którzy wystartują w zawodach tej klasy modeli w Sierpniu . Zawody odbędą się na lotnisku w Lesznie a ja w imieniu zawodników serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych do pokibicowania zawodnikom . Tradycyjnie garść fotek ze spotkania:
  21. Jasne , rozumiem.
  22. Andrzeju a jaki profil jest zastosowany w twoich skrzydłach? Model fajnie ( wolno ) przyziemia: rzecz niespotykana w combatach.
  23. Jeśli się sprawdzają w combacie to ok. Osobiście zawsze unikałem ich i stosowałem w swoich modelach metalowe .
  24. Drut z bowdena a na pancerz sama biała rurka tzw. środek bowdena. Poprowadź maksymalnie prosto a jeżeli nie da się inaczej to łuki muszą być łagodne. Od strony sinika daj przegub kulisty. Sprawdzone w samolotach spalinowych przez wiele lat , możesz mi wierzyć. Samoloty masz piękne , pogratulować tempa i zapału : ale unikałbym tych plastikowych snapów: zastosuj te metalowe bo są nie do zajechania a i luzy będą mniejsze. Te plastikowe snapy to ewentualnie do elektryków można dać choć i tam nie polecam. Dźwignie też bym przewiercił na wylot i zastosował choć jedną śrubkę M2. W końcu to combat i lepiej mieć lotki po kolizji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.