




Ares
Modelarz-
Postów
2 012 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Treść opublikowana przez Ares
-
Wiem Jurku ,że obecnie ludzie mają niemałe problemy z miejscem do latania. U nas jest naprawdę super , choć napisałem tak dlatego ,że np. na modele jetów lub IMAC to jest trochę ciasno. Na kierunku gdzie jest ogromna przestrzeń za kilkaset metrów zaczyna się pas dlatego nie można tam latać. Dla modeli takich jakie ja buduję to jest po prostu raj. Modelarze latający dużymi i ciężkimi modelami latają w Cigacicach ( od Przylepu jakieś 15km ) tam można bezpiecznie latać gigantami. Ja uwielbiam klimat Aeroklubowych lotnisk a że latam modelami średniej wielkości to jeżdżę do Przylepu.
-
Postanowiłem utworzyć ten wątek ,ponieważ w Aeroklubie Ziemi Lubuskiej funkcjonuje sekcja modelarska i warto aby napisać o tym parę słów. Generalnie muszę uczciwie przyznać ,że nie ma wielu modelarzy latających modelami RC ( a spalinowymi modelami to lata nas trzech : Ja , Sławek i Darek.) ale sekcja funkcjonuje i działa więc jest dobrze. Włądze Aeroklubu są nam przychylne i nie robią trudności ,co nie jest takie oczywiste w dzisiejszym skomercalizowanym świecie. Mamy do dyspozycji duży fragment regularnie koszonego lotniska obok pasa startowego , co umożliwia latanie modelami średniej wielkości. Dla dużych i szybkich modeli jest troszke za mało miejsca ze względu na to ,że lotnisko jest otoczone wokół lasem ale nie ma co narzekać. Lotnisko jest ogrodzone , mamy do dyspozycji bramę zamykaną na klucz oraz przy ogrodzeniu stoły umożliwiające serwis sprzętu. Zapraszam wszystkich modelarzy z okolic Zielonej Góry do zapisania się do sekcji i wspólnych lotów na lotnisku. Wrzucam parę zdjęć z tamtego roku na których widać naszą strefę i można zobaczyć jak to wszystko wygląda. Oprócz tego parę fotek z wczorajszych moich lotów w jesienno zimowej scenerii.
-
Dwusilnikowiec projekt własny
Ares odpowiedział(a) na Grzesiek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
E tam wszystko jest spoko , przecież to nie jest makieta . Ma ładnie wyglądać i dobrze latać a patrząc jak budujesz co do tego nie ma wątpliwości. Ja w porównaniu do ciebie buduje swojego dwusilnikowca w ślimaczym tempie. -
Dzięki Konradzie za cenne i rzeczowe wskazówki. A wiesz ,że jak napisałeś o tym amoniaku to przypominam sobie ,że gdzieś słyszałem właśnie o tym żeby do gięcia balsy stosować amoniak: także coś w tym musi być. Nawet jeśli balsa stwardnieje po tym zabiegu to wolę mieć proste deski . Dzięki i pozdrawiam.
-
Tak, chodzi o grube deski od 5mm do powiedzmy 8mm.
-
Masz rację ,a więc chodzi zwykłe wyprostowanie deseczek balsowych w standardowym rozmiarze .Kupiłem trochę balsy i niektóre deski są w krztałcie banana wygięte w łuk. A więc chciałbym je po prostu wyprostować do równego ale wzdłuż słojów. Nie miałem na mgśli wyginania na mokro do konkretnego promienia. Bardzo często ostatnio trafia się balsa gorszej jakości. Cienkie deseczki spoko nie ma potrzeby prostować ale już 5mm lub 8mm jak ma krzałt łuku to za bardzo ani z tego na boki kadłuba nie wykorzystasz ani na stery czy lotki. Także bardziej o to mi chodzi.
-
Andrzeju ale moczyć całość tzn. obydwie strony czy tą powierzchnię która ma się skurczyć ? Ty równiez Zbyszku napisz dokładniej o swojej metodzie.
-
Może pechowo trafiliście na taki egzemplarz. Moi rodzice mają Łucznika który ma już 45 lat i mama cały czas szyje i nic się nie psuje. Kiedyś maszyna ( fakt ciężka jak cholera i nieporęczna) spadła mamie ze schodów . Schody betonowe i.........nic się nie stało maszyna szyje nadal bardzo dobrze.
-
Czy znacie może jakiś skuteczny sposób na wyprostowanie desek balsy wygiętych w łuk (banan).? Zdarza się niestety przy kupowaniu na wysyłkę ,że znajduję tego typu towar w paczce. Ciekawy jestem waszej opini.
-
Tak myślałem . Natomiast skłon w dół moim zdaniem trzeba zrobić bo to nie ma znaczenia czy model ma jeden czy dwa silniki. Początkowo chciałem swojego dwusilnikowca zbudować jak na planach czyli silniki kręcą się oba w jedną stronę i jest zrobiony wykłon na obydwóch w prawo ale myślę ,że znacznie lepszym rozwiązaniem będzie zrobienie tak jak u Ciebie.
-
Dwusilnikowiec projekt własny
Ares odpowiedział(a) na Grzesiek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Ok. Sory nie zauważyłem. -
Jeszcze jedno pytanie jeśli można. Jeśli motory kręcą się do zewnątrz rozumiem że nie ma potrzeby stosować wykłonu w bok?Motory na prosto ?A dopytuję się tak bo buduję model wielosilnikowy a to jest moja pierwsza tego typu konstrukcja.
-
Dwusilnikowiec projekt własny
Ares odpowiedział(a) na Grzesiek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Nooo dwa spalinowe motory robią wrażenie . Super. Ja jestem zbyt mało doświadczonym pilotem aby się odważyć latać dwusilnikowcem spalinowym: jak zdechnie jeden motor to robi się problem no chyba ,że ktoś świetnie lata. Jarku a dlaczego prawy silnik ma wykłon a lewy nie? Opisz to dokładniej bo chciałbym to zrozumieć. -
Szkoda.....współczuję bo uszkodzenie modelu to zawsze przykra sprawa. A przy okazji jak masz rozwiązane sterowanie silnikami ? Z jednego kanału czy osobno? Kierunek obrotów silników różny czy ten sam?
-
Dwusilnikowiec projekt własny
Ares odpowiedział(a) na Grzesiek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
A gdzie można kupić "lewe śmigła"? Pytam bo jak już widziałeś też powolutku robię dwusilnikowca i zastanawiam się jak zrobić napędy.W planach są normalne motory tylko wykłon jest dany w bok i tyle.Ale nie wiem jak model będzie zakręcał w razie kłopotów zmienię kierunek obrotów jednego z silników. Ale wtedy potrzebne jest lewe śmigło. -
Dwusilnikowiec projekt własny
Ares odpowiedział(a) na Grzesiek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Szybko budujesz..Brawo Jak będziesz sterować silnikami ,przez Y kabel czy jakoś inaczej? Motory normalnie się będą kręcić czy obroty przeciwnie do siebie? -
Pamiętaj tylko Grzegorz ,że serwa cyfrowe biorą znacznie więcej prądu od analogowych. Warto wziąć to pod uwagę . Szczególnie gdy serw jest więcej. Mam podobny dylemat bo w modelu będzie 5 serw i jak dam cyfrówki to muszę pomyśleć o większym pakiecie.
-
Vigo Elektro Twin motor
Ares odpowiedział(a) na Ares temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
A więc ze styroduru wycinam kostkę około 2cm szerokości i szlifuję do szablonu dokladnie kształt noska.Potem naklejam na to tyle warstw taśmy pakowej aby była dodana grubość pokrycia balsowego.Na to szpilkami mocuję pasek papieru ściernego ścierniwem do wewnątrz i na zewnątrz kleję na ca do papieru listewki balsy aby usztywnić całość. Pptem natarcie wstępnie obrabiam w trapez i wtedy szlifuję pilniczkiem na gotowo.Metoda nadaje się tylko do płatów o obrysie prostokątnym. Myślę że zdjęcie najlepiej pozwoli zrozumieć mój patent Zaraz za listwą natarcia trzeba przykleić tasmę pakową aby nie zeszlifować pokrycia. -
Vigo Elektro Twin motor
Ares odpowiedział(a) na Ares temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
A więc sezon lotny zakończony , spędziłem wiele miłych chwil na lotnisku ale niestety pogoda jest już jesienno zimowa także pora wracać do modelarni. W sumie ma to swoje plusy bo budowanie jest równie fajne jak latanie. Także wracam do budowy Vigo : wyszlifowałem wczoraj krawędzie natarcia , od jakiegoś czasu stosuję do końcowego szlifowania "przyrząd " zrobiony z papieru ściernego o kształcie idealnie takim jak nosek . Wychodzi super gdyby kogoś to interesowało to opiszę dokładniej jak to robię. Kolejna praca to wykonanie usterzenia pionowego i poziomego . Prace przebiegają wolno ( jak to zawsze u mnie) ale może do lata się wyrobię) Silniki i regle już sobie upatrzyłem , będą to 2 x Emax 2215/10 i regle ZTW 35 A. Parę fotek: -
Wspaniała robota.Klasyka modelarska ale w większym wydaniu. Super!
-
Pytanie laika w dziedzinie oprogramowania komputerowego. Jak w programie airloils tym darmowym w sieci wydrukować sobie szablony ale cieńsze o grubośc pokrycia balsowego tzn.wiem jak odszukać konkretny profil i gdzie wpisać cięciwę ale nie potrafię wygenerować jego wersji cieńszej o pokrycie.Może ktoś napisze krok po kroku jal to zrobić? Chodzi o profil Naca 2415 cieciwa 270mm.
-
Ster kierunku koniecznie dodaj bo jest niezbędny do prawidłowego skoordynowanego zakrętu .
-
Dzięki za rzeczową i wyczerpującą odpowiedź. Rzeczywiście prosty test może pomóc w ocenie swojego organizmu. Plus w F2B jest z pewnością taki ,że model lata stosunkowow porównaniu np. z modelami wyścigowymi . Spróbuję kiedyś zasymulować na sucho lot i zobaczymy. Pozdrawiam serdecznie.
-
Ja zapytam z innej beczki.Jak to jest z tymi zawrotami głowy podczas akrobacji i lotow na uwięzi?Lata Pan tyle lat to myślę ,że najlepiej odpowie Pan na nurtujące mnie od dawna pytanie. Bardzo jestem ciekaw jak to jest i czy jest to indywidualme czy mozna wytrenować błednik. Mam chorobę lokomocyjną na morzu wymiotuję i ciekawe czy dalbym radę polatać na uwięzi.
-
Nie odważyłbym się wypuścić modelu w powietrze z tak umieszczonym odbiornikiem. No ale każdy robi jak potrafi i uważa za stosowne .