Skocz do zawartości

Ares

Modelarz
  • Postów

    1 820
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Odpowiedzi opublikowane przez Ares

  1. 3 godziny temu, endriuRC napisał:

    W Poniedziałek kupiłem model FunJet2 firmy Multiplex w wersji kit czyli bez wyposażenia.

    Polecam zabezpieczyć jakimś elastycznym wężykiem lub chociaż koszulką termo wystające fragmenty anten z kadłuba. Najlepiej wkleić rurki w kadłub i dopiero w to włożyć anteny.

    Przy dużej szybkości ladowania łatwo o uszkodzenie takich delikatnych antenek.

    Model bardzo ładny , mam Herona i Easy Glidera koledzy latają Fun Cubem.

    Multiplex to piankowce najwyższej jakości więc będziesz usatysfakcjonowany.

  2. No tak , oczywiście w Resach lotki są bez sensu nie tylko ze względu na aerodynamikę ale i komplikacje w budowie i koszty , bo przecież klasa ta jest skierowana do młodych modelarzy.

    Ogólnie to co napisał Patryk jest moim zdaniem słuszne i dobrym modelem bez lotek można fajnie i porządnie polatać. Po prostu ja przyzwyczaiłem się do nieco dynamiczniejszego latania i pewnie stąd moje odczucia.

    Ale wracając do Resta 2,4m to może i ja zatwardziały "antykierunkowiec" zbuduję sobie taki podobny modelik do bezstresowego i nie wymagającego uwagi latania na polu za wioską ? Taki powrót do korzeni, bo przecież od takiego latania zaczynałem.

    Za moich czasów większość ludzi zaczynała od SK i SW bo nie było jeszcze aż tak dużo wielokanałowych aparatur w sklepach a jak były to były drogie.

    Takie modele mają swój urok.

    Pracuję na nocne zmiany i zauważyłem ,że latając po nocce nawet jak odeśpię te 5 lub 6h gorzej latam niż jak jestem normalnie wypoczęty więc taki modelik może być pewną alternatywą gdy się jedzie na loty wtedy gdy człowiek jest zajechany po pracy.

    Pozdrawiam.

  3. Godzinę temu, Patryk Sokol napisał:

    Po wytłuszczonym, to wnioskuje, że dobrym modelem bez lotek wciąż nie latałeś?

     

    Bardzo możliwe ,że tak jest.

    Weź pod uwagę również fakt ,że ja dużo latałem i latam samolotami i jestem po prostu przyzwyczajony do szybkich reakcji na stery w związku z tym to o czym wspomniałem może wynikać z tego właśnie faktu.

    Godzinę temu, Patryk Sokol napisał:

    To co korygujesz, to jest efekt wytrącenia z równowagi, czyli pogłębianie zakrętu.

    Rozumiem , ale dla mnie to też cała frajda jak to pilot "decyduje"wychyleniem  sterów aby model majestatycznie i prosto leciał , natomiast latając na samym sterze kierunku jak już wspomniałeś model błyskawicznie się sam prostuje takze troszkę ( zaznaczam że piszę o swoich odczuciach) powiewa nudą.

    Z pewnością płat bez lotek ma wiele zalet o których już pisałem szczególnie prostota i taniość wykonania w stosunku do płata z pełna mechanizacją co nie jest bez znaczenia. 

    Jednak osobiście wolę modele z lotkami , co nie zmienia faktu ,że nowy Rest 2,4m wygląda imponująco i lata pewnie również dobrze . Będzie to idealny sprzęt dla pilotów z nieco mniejszymi umiejętnościami lub dla kogoś kto chce się odprężyć i odpocząć bez skupiania się nadmiernie podczas pilotażu.

    Godzinę temu, Patryk Sokol napisał:

    Współcześnie i lotki, i klapy zawiesza się na dolnej powierzchni płata, szczególnie jeśli profil jest do tego przystosowany.

    Być może , ja robię jeszcze "po staremu" skoro klapa ma duże wycchylenie w dół podczas lądowania stosuję zawias na dolnej powierzchni natomiast lotka w dół ma malutkie wychylenia więc zawias idzie do góry i jest ok.

    W tamtym roku widziałem rozwiązanie zawiasów na dole w nowym Vertigo J.Grzesicy , czyli jestem trchę do tyłu :)

    55 minut temu, Mikołaj 1977 napisał:

    O będzie gorąco, zasiadam w pierwszym rzędzie ?!!!

    Dlaczego ma być gorąco?

    Wręcz przeciwnie , takie dyskusje są wskazane bo dzięki nim można sie dowiedzieć różnych rzeczy lub wymienić informacjami.

    Jeśli rozmowa jest taka jak ta właśnie to jest moim zdaniem bardzo wartościowa  i potrzebna. Osobiście nie znoszę kłótni i różnego rodzaju zadym i dlatego przestałem pisywać w dziale Hyde aby się niepotrzebnie nie stresować.

     

    • Lubię to 2
  4. 16 godzin temu, zbjanik napisał:

    robić lotki, czy nie w nowym modelu. Buduję właśnie coś wzorowanego na RES, ale tak bardziej wizualnie, nie według reguł tej kategorii. Co prawda, zostawiłem sobie furtkę jakby co- lotki będzie można odciąć, a właściwie naciąć, żeby dół pokrycia tworzył zawias. Ale na teraz zrobię bez.

    Żeby było jasne : Nie krytykuje absolutnie filozofii Patryka bo to doświadczony konstruktor i wie co robi , ale osobiście wolę modele z lotkami i polecam Tobie Zbyszku jednak zastosować lotki w skrzydłach.

    No chyba ,że chcesz model typu "spacerówka" który sam lata. To tez jest fajne ale jak zaczyna wiać i pojawia się tubulencja która zawsze występuje przy termice, bez lotek robi się troszkę problem. Gdy model idzie za ręką łatwiej go opanować .

    Oczywiście wielu modelarzy buduje nadal termiki bez lotek bo to również ma korzyść z aerodynamicznego puntu widzenia ( brak szczelin , zawiasów niższa masa) 

    Gdybyś wklejal zawias to do lotek  wstaw od góry pokrycia. Do klap stosuje się z dołu.

    Również szczerze polecam technikę płat styro + pokrycie balsą. Trwały  , mocny i można stosunkowo dobrze odtworzyć profil.

    Póki co życzę powodzenia w budowie a i bez lotek z pewnością fajnie będzie latał.

    Pozdrawiam serdecznie.

     

    • Dzięki 1
  5. 4 godziny temu, kszczech napisał:

    Arek, w zeszłym roku byłem w Cigacicach. Postaram sie i w tym roku tam zawitać.

    Mam nadzieję ,że będzie możliwość zamienić kilka słów i się poznać w realu.

    Jeśli uda się dojechać Tobie i mnie. Niestety pracuję w weekendy.

  6. Witam , 

    Jakie BEC polecacie do modelu z napędem spalinowym rozpiętość 1,2m , 4cm3 , 5 serw mini.

    Mam do wyboru 5A ale wchodzi na wcisk i będzie problem z upchaniem wszystkiego w kadłubie ,lub mały UBEC 3A pytanie czy wystarczy?

    Model jest mały i serwa oczywiście analogowe.

  7. 2 godziny temu, kszczech napisał:

    Różnica w lataniu RC i CL jest taka jak seks przez telefon i seks tradycyjny ?

    ???Dobre.....

    2 godziny temu, kszczech napisał:

    Arek, ale ja właśnie zaprojektowałem ten model jako treningowy.

    Spróbuj uwięzi, to naprawdę zarąbiasta sprawa.

     

    Nie wchodź w mniejsze samoloty bo się zniechęcisz moim zdaniem.

    Chętnie spróbuję kiedyś tylko obecnie mam pozaczynane inne tematy a nie lubię nie kończyć modelu jeśli już zacząłem.

    Uwięź zawsze mi się podobała i oprócz tego jakby nie patrzeć jest to tania forma latania w porównaniu do modeli np.Imac czy całowęglowych F5J.

    A ja niestety nie jeżdżę mercem i nie mam wilii więc jest to również dość istotny dla mnie  aspekt ?

    A propo latania Imac będziesz w tym roku na Odra Cup w Cigacicach?Jeśli tak to chętnie chwilkę porozmawiam i poznamy się na zywo bo ja będę pokibicować .Mieszkam 60km od Zielonej Góry i należę do Aeroklubu Ziemii Lubuskiej więc w Przylepie i Cigacicach bywam gdy coś się dzieje.

    Pozdrawiam.

  8. Bardzo ładny opływowy kształt.

    Gratuluję. 

    Wiem ,że to przeżytek ale ciekawe czy poleciałby na Os maxie 25 FX?

    Mam taki a CL chodzi za mną już od dłuższego czasu , chociaż model który prezentujesz szkoda wykorzystywać do nauki latania na uwięzi.

    Jest zbyt ładny , chyba na pierwszy raz lepiej zrobić kadłub z kawałka deski do tego płat styro i ostro trenować. Po opanowaniu podstaw można sobie pozwolić na taki model jak klei Twój syn.

    Tak mi intuicja podpowiada bo choć w RC mam spore doświadczenie zarówno warsztatowe jak i pilotażowe w uwięzi jestem laikiem.

    Pozdrawiam.

     

    • Lubię to 1
  9. Prace nad modelem przebiegają wolno ale to przez brak czasu. Kolejne wolne dni muszę przeznaczyć na wiosenny serwis auta: jak mi wyliczyli w ASO cenę to doznałem palpitacji serca i postanowiłem zrobić to sam;)

    Ale do rzeczy: narazie tylko wykonałem klapkę zamykającą kadłub , przygotowałem mocowanie zbiornika paliwa i solidnie pomalowałem żywicą przedział silnikowy . Tak więc nic szczególnego nie zrobiłem ale wrzucam foty abyście nie myśleli ,że jest całkowita stagnacja:)

    Przyszła też paczka z kołami , ośkami , bowdenami i resztą galanterii.

    Po całkowitym utwardzeniu żywicy zaczynam oklejać kadłub papierem japońskim .

    Pozostanie położenie lakieru i instalacja wyposażenia.

    Teraz pytanie: model ma 5 szt. serw . Tzn. 4szt. mini i jedno micro do gazu.

    Posiadam BEC 3A i większe 5A. Myślicie ,że 3A do takiego modelu wystarczy?

    Ten 5 Amperowy jest dosyć duży i mam trudność upakować go do kadłuba choć pierwotnie model na nim latał.

    Ciekaw jestem Waszych opini.

     

    20240302_190645.jpg

    20240302_190711.jpg

    20240302_190722.jpg

    • Lubię to 2
  10. 8 godzin temu, jarek996 napisał:

    W tamtych czasach, modelarze w koszulach i sweterkach modele kleili!!!

    Widziałem fotki z dawnych lat z zawodów i modelarze w kategorii F1A ,B,C startowali w koszulach i krawatach. 

    Poważnie :)

    Wtedy Panie była "insza kultura" teraz to wszystko w dresach......

    • Lubię to 1
  11. 5 godzin temu, Marcin napisał:

    Zanim mu klapy wytnę myślę jak mu skrócić drogę lądowania - na przełączniku obie lotki lekko w górę i kontra wysokością ma sens?

    Moim skromnym zdaniem nic nie zastąpi klasycznego BF do lądowania. To najlepszy rodzaj hamulca jaki wymyślono w modelarstwie.

    Natomiast jak pisze Jerzy lotki aby działały jako hamulec muszą być wychylane o duży kąt w górę a to z kolei praktycznie  pozbawia możliwości sterowania poprzecznego modelem. W konfiguracji BF lotki nie są aż tak wychyone do góry i trochę jeszcze da się sterować pochyleniem modelu co znakomicie pomaga zwłaszcza w turbulencji.

    Także Marcin , jeśli możesz tnij te klapy najszybciej jak się da!:)

    W dobrym elektroszybowcu hamulec BF to podstawa.

  12. Ja robiłem pompę na lodówkowcu i jest całkiem dobrze. 

    Worki stosuję z rękawa foliowego i zgrzewam lutownicą między dwiema listewkami. 

    Do podłączenia węża robiłem ssawki z płytki laminatowej pokrytej miedzią ( do płytek drukowanych) lutując do tego rurkę mosiężną.

    Prosto i tanio. Poniżej wrzucam mój dawny wątek jak robiłem pompę , tam jest trochę zdjęć gdyby Ciebie to interesowało.

     

     

    • Lubię to 1
  13. 44 minuty temu, pkikul napisał:

    No właśnie ubiłem przed chwilą regulator znowu nagle się spalił spalony silnik odbiornik i serwa model pełnym pędem wbił się w ziemię 

    Szkoda.....współczuję bo ładne masz te modele.

    Ja latam na reglach Foxy i ZTW i są w porządku. No ale koszt jest nieco większy choć nie jest to absolutnie górna półka.

  14. https://allegro.pl/oferta/szpachlowka-w-sprayu-400-ml-na-bazie-akrylu-13411817079

     

    Coś takiego, ale niestety jest droga .

    Być może istnieje tańszy zamiennik.

    Ciekawy jestem opinii innych kolegów.

    Robiłem tą szpachlą laminatowy kadłub do elektroszybowca i po przeszlifowaniu uzyskałem ładną powierzchnię do malowania.

    Szlifuje się dobrze ,jedyny minus to cena ale całkiem możliwe że można znaleźć coś tańszego ale równie dobrego.

    Ja mam doswiadczenie tylko tą.

     

     

  15. 6 godzin temu, robas69 napisał:

    Arek, dziękuję Ci bardzo. Czy może być taka szpachla? Kupiłem ją do poszpachlowania płetwy

    Spoko,nie ma za co.

    Jeśli chodzi o ten podkład to nie wiem,nie znam tej substancji.Ale podkład to nie jest szpachla i może być trudny do szlifowania.Najlepiej zrób jakąś próbkę i wtedy zobaczysz jak to wyjdzie.

    Odnośnie żywicy to praktykuje się gruntowanie caponem balsy przed laminowaniem żywicą. Sklejka to nie balsa nie wciągnie zbyt wiele żywicy więc ja bym osobiście nie gruntował ale można to zrobić .Proponuję na kawałku sklejki zrobić próbkę i będziesz wszystko wiedział. 

  16. 6 godzin temu, robas69 napisał:

    Kupię 25 g/m2 w Jeleniej bo u Havla dla 48 podają jakieś dziwne wymiary. Od Havla mam żywicę. Wałek piankowy taki zwykły z marketu budowlanego?

    Tak Robert , wałek zwykły z marketu.

    A propo tkaniny to zrób jak Ci wygodnie. To naprawdę nie ma dużego znaczenia jaką zastosujesz tkaninę.

    Tak jak Mirek wcześniej napisał przy dużej gramaturze oklejenie jednym kawałkiem staje się niemożliwe ale 25 lub 50g/m2 bez problemu. Taka "firanka" ułoży się bez większych problemów.

    Inaczej ma się rzecz gdy wykonujesz kadłub laminatowy w formie lub choćby płat w technice worka próżniowego: tam wiele rzeczy ma kluczowe znaczenie ale Ty tylko zabezpieczasz kadłub przed wilgocią i nieco go wzmacniasz więc nie ma co się przejmować.

    Gdyby Ci jednak  wyszła jakaś zmarszczka to się za bardzo nie przejmuj tylko zeszlifuj to po zżelowaniu żywicy i to miejsce zamaluj ponownie odrobiną żywicy.

    Po całkowitym  stwardnieniu ( około 7dni) sugeruję położyć na kadłub szpachlę w sprayu. Po jej przeszlifowaniu wychodzi gładka powierzchnia do malowania.

  17. 5 godzin temu, robas69 napisał:

    Na stronie Havla tkaniny rozpoczynają się dopiero od 48 g/m2.

    Patrzę na modelemax i co napisał Grzesiek. Nie ma tam tkanin skośnych.

    Weź 48g, też będzie dobrze. Splot nie ma aż tak dużego znaczenia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.