robertus

Zauważyłem, ze obudowa jest nieco inna niż we flysky

Turnigy trymery ma w lepszym miejscu

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1884444

http://ibuyrc.com/manual/79P-FS-I10-10CH-Remote.pdf

Żeby działały stare odbiorniki bez telemetrii jak turnigy i HK trzeba wyłączyć tryb w menu RXSetup AFHDS2.

Dla mnie bomba.

Ale jakbym miał kupować, to chyba prawdziwego flyskaya a nie turnigy

A zauważyliście, że ona jest wyjątkowo cienka?

http://rc.305.cz/storage/Flysky_FS-i6_manual.pdf

Wyobrażam to sobie: zestaw komponentów, klocek z drążkiem, klocek z przełącznikami, klocek z wyświetlaczem, klocek separator,z odstępem, klocek podstawka pod ręce itd.

Jakiś szkielet do którego dobiera się klocki. Zamawiając wybieramy do koszyka potrzebne komponenty i tak jakby budujemy aparaturę w konfiguratorze. Czyli np nie można zbudować aparaturę z trzech drążków.

Później jak używamy aparaturę to dokupujemy moduł z suwakami i zamieniamy obecny z pokrętłami. Odpowiednie klocki separacyjne pomogą ustawić aparaturę pod konkretną osobę, np duże, małe dłonie.

Każdy klocek ma odpowiednie złączki do komunikowania się z resztą klocków. Dalej możecie popuścić wodze fantazji sobie sami.

A to Twój problem, taki upaćkany telefon przecież działa, tylko kłuje Cię w oczy.

Idealna aparatura powinna być modułowa jak klocki. Aby były elementy do zbudowania swojej aparatury czy kciukowej czy pulpitowej. Szeroki rozstaw drążków, wąski, moduły z gałkami, moduły z suwakami.

Ale żeby można było ją złożyć do siebie jak kostki.

Widzieliście może myszki dla graczy, które mają elektryczną regulację "plecków" aby dobrze leżały w dłoni. Taka inspiracja.

Jeden zonk? A jak drugie strony powierzchni stateczników?

Moim zdaniem to jest Flysky FSi-10

W opisie piszą, że kompatybilne z odbiornikami TGY a więc i pewnie z tanimi HK. łatwo sie przesiąć z T9X

Rozumiem że gaz na jakimś suwaku. Bo bez tego jakoś nie łapię funkcjonalności tylko jednego drążka.

Drukowanie na depronie daje dużo nowych możliwości. Można wydrukować dowolnie skomplikowany wzór malowania. Na przykład słowacki digital. Oczywiście nakład pracy aby to wymalować w programie jest pewnie większy niż przy plamach kamuflażu. No i Na polskim niebie nie latały☺

Ps. Ćwiczenia Orli szpon były w 97

Kupisz wszystko full wypas a po pierwszym locie stwierdzisz, że to nie dla Ciebie. Nie jedna taka historia była na tym forum.

Mam co prawda duże KK2.0 a to jest mniejsza wersja KK2.1.5 ale obługa jest identyczna jak w dużym. Może jeszce kwestia wgrania innego firmware.

Ile kosztują normalne odbiorniki spektrum?

Ten Orange jest kompatybilny, ale czy bezpieczny jak oryginalny spectrum?

Gdzie miałeś silniki bo ani na zdjęciach ani na filmie ich nie widać?

Skalpel sobie kup. toto jest kanciasty i nie powinno być "szczelinek do zalewania"

Zmieniłem mocowania silników, choc idea ta sama. Polatałem już dzisiaj nim trochę po domu, na dworze psia pogoda.

Oczywiście nie  byłbym sobą jakbym nie dorobił do niego jakiegoś body. Coś wymyślę.

Akurat Ci uwierzę, że już go więcej nie tkniesz. Poza lataniem oczywiście.

I stawiaj kopyto na nózkach aby dziurki zasysające równiez były pod kopytem. Teraz były zasłoniete i nie ciągnęły.

Co on sie tak kręci, to moment od śmigła?

W kwesti formalnej Ryszardzie, nie ma czegoś takiego jak Me 109 a BF 109. Jest to dość powszechna pomyłka więc spoko.

A co do połączenia dwóch samolotów, to w ten deseń był Twin-mustang

Świetne. Tak oryginalna konstrukcja zasługuje na relację z budowy, a tu nawet oblot po ciemku i guzik widać.

A kto robił hoł hoł hoł?

Aleście się rozpędzili, że hej. Od prostej maszynki w walizeczce do kosmicznego robota, który tylko kawy nie robi

Model wyglada wspaniale, a relacja? Toż to instrukcja montazu krok po kroku.

Gratuluję i z niecierpliwością czekam na film z latania tym cudeńkiem.

Wykalibruj w windowsie a potem w symulatorze