robertus

Jak zwykle Sławku jesteś skormny, tymczasem swoją fokę zamierzasz prasować przez papier do pieczenia aby pozbyć się porowatości EPP. Mój kadłub jest ledwo co przeszlifowany i nie prasowany, nie mam cierpliwości do takiego dopieszczania.

Tymczasem obliczyłem Środek ciężkości.

Środek na oko, czyli 1/4 cięciwy przy kadłubie wypada przy 70mm, czyli tez gdzies w powyzszym zakresie.

Pomalowałem model i przykleiłem papierowe kalkomanie metodą decoupage, czy jakoś tak.

Białe smugi koło znaków to mokre skrzydła, wycierałem gąbką nadmiar wikolu. W świetle lampy błyskowej tak świeci.

Czeka mnie jeszcze naniesienie linii paneli i postarzenie samolotu. Wyczytałem, ze Tomahawki na pustyni po kilku tygodniach wyglądały jakby latały tam lata.

No i kabinka.

Zacząlbym od dobrania silniczka, do tego wręga w kształcie jak ten odcisk na dnie. Jak będzie za głęboko to podkleisz kawałkiem epp

Starty miodzio, równo jak po szurku.

Ciekawe czemu wyskakiwał z wózka.

A jak z lądowaniem, bo nie zamieściłeś?

Rozumiem, że polega to na zaoraniu starego firmware zupełnie, czyli trzeba by gdzies spisac sobie konfiguracje modeli przez zmianą softu?

Myślałeś nad zmianą software? Mam Er9x i sobie chwalę.

Sam zmieniałeś, czy u kogoś?

Koledzy, którzy mają EDFy piszą, że wystarczy stosunek ciągu do wagi na poziomie 0,6.

Fajnie to działa

Mam pytanie czym różnią (nie licząc ilości dostępnych kanałów) odbiorniki

Turnigy 9X 2.4GHz 8Ch Receiver (V2) vs Hobby King 2.4Ghz Receiver 6Ch V2 ?

vs

 

W mojej teorii wychodzi że oryginał jest lepszy bo ma więcej kanałów ale zastanawia mnie czemu HK jest droższy :/

Czyżby pod jakimś kątem był lepszy?

Zależy do czego, spróbuj tego dużego klca wstawić do modelu ESA. Oprócz kanałów bierzesz pod uwagę rozmiary fizyczne i wagę.

Chyba jednak nie bardzo:

http://cyber-fly.pl/...-kanalowa-/3141

 

V2 a antena w aparaturze...

W Turnigy owszem.We Flyskay-u antena jest w module. O nią pytał Kacper.

Jeśli cały czas tak, jak na pierwszym filmie to faktycznie trochę za słabo. To, że silnik ciągnie dwa razy mocniej od wagi modelu, nie oznacza, że model poleci prosto. Sam strumień zaśmigłowy nie wystarczy. Trzeba model dosyć mocno wyrzucić pod kątem jakieś 30stopni i jak już wspomniałem, z lekkim przechyleniem na prawo, skoro ma tendencję do uciekania w lewo tylko przy starcie.

Zgadzam się z Andrzejem. Przemo, wypuszczasz model z ręki, zamiast go rzucić. Z tego co widać na filmie to start odbywa się jedynie na śmigle. Ręką jedynie wyprowadzasz początkowy tor lotu. Tak można wypuszczać np EsA, która jest o połowę lżejsza a ciągu ma w bród.

Wyrzuć go z nad głowy, może lekko pod górę. Prawdziwy stres miałem jak wyrzucałem kilogramowego su-22 z obciążeniem skrzydła ponad 60g/dm2. Musiałem mu nadać odpowiedniej prędkości aby w ogóle reagował na stery. Kupiłem gumę.

Twój messer jest o wiele lżejszy. Machnij go "z chlebkiem" i nie będzie problemu.

PS. Wózeczek sprawdź w celach naukowych

Nazbieraj grosiwa i kup kamerę mobius. Nagrasz lot z ziemi i z powietrza.

Przemo, zrób sobie kask z mobiusem.

Co to znaczy "Reversable Mount" w przypadku tego podwozia?

Obserwuję temat aby się coś poduczyć. W kwestiach drewna nie dyskutuję, bo się nie znam.

Dzięki za wyjaśnienie planów.

PS. Ale faktycznie nie widać W17, W18 i W24 pod kadłubem

Taki dźwigar jest na planach. Plany są 1:1 jak mniemam dobrej firmy.

Ja bym proponował, żebyś zbudował nowy model i z tych materiałów co się powinno. Na pierwszej stronie masz tutorial krok po kroku jak go zbudować. Prowadź relację na forum i na pewno z naszą pomocą zrobisz poprawnie latający model.

kształt śmigła również ma znaczenie na pobór prądu. czy wszystkie śmigła są tego samego typu/producenta?

Ile waży do lotu i czy wyposażenie jest takie jak zakładałeś na początku?

Zakleić to raczej nie. Gdzie wsadzisz wyposażenie?Możesz zrobić kabinę jako klapkę rewizyjną, a czy wsadzisz do środka pilota i jakiś obrazek z zegarami to już zależy od Ciebie.

Pewnie chodzi Ci o te kaemy

Znalazłem coś nowego i dokładnie to zdjęcie o któe pytałeś. To pierwszy prototyp P24.

Może go za słabo rzucasz.

No właśnie o to chodzi skoro z zestawu, to był to elapor, który jest bliższy EPP niż styropianowi..

Oj, a ty bedziesz oryginalny Nie karzę Ci zalepiać dziurek Z resztą, wyrukuj, przyłóż i zobacz, to tylko pomysł a decyzja i tak należy do Ciebie. Na zdjęciu z pierwszym pierścieniem cylindrów i tak nie widać głębi, może z bliska będzie to głupio wyglądało, a może nie. Nic nie tracisz. Jak sam piałeś to nie makieta, ma cieszyć oko własciciela.

Drugi rząd cylindrów mógłbyś przykleić jako zdjęcie na ostatniej wrędze silnika, tam gdzie są dziurki wylotowe. Teraz ta szarość tła po prostu świeci.