robertus

Hmm być może , być może. W międzyczasie ustaliłem, że prawdopodobnie to model z serii Mikro 144 ZST Plastyk. Bedzie pewnie jednym z nich http://i554.photobucket.com/albums/jj435/JGucwa/NOWY/SPIS.jpg Chyba można uznać. Nie sądziłem, że tak łatwo pójdzie

To ja tak z grubej rury. Zaznaczam z góry, że nie wiem co to jest :-) To jest mój pierwszy model plastikowy jaki sklejałem, gdy miałem parę lat. Kupiony w kiosku, chyba w zestawie kliku samolocików. To był dwupłatowiec, wielkości pudełka od zapałek. Byłbym zobowiązany za pomoc w ustaleniu tożsamości. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7501 Jak się nie uda to to znajdę coś łatwiejszego

X-15

Soudal 64A szybkoschnący do drewna po zaschnięciu jest twardy i szklisty.

wojtekskr, z doświadczenia Ci napiszę, że oklejenie skrzydła taśmą pakową znacznie podnosi jego sztywność jak i jego kretoodporność.

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=5922 i artykuły o figurach http://www.modelarz.one.pl/porady-modelarskie/akrobacja-f3a/

Czy o tym piszesz Marku? http://www.modelhobbies.co.uk/shop/images/AMLD72023-b1.jpg

Jeden pakiecik do samolotu a drugi do rękawiczek i na pole

Dźwięk 10cio łopatowej dmuchawki jest rewelacyjny. Aż narobiłem sobie smaka na jakiś EDF.

Roman, Ty jak i wielu innych ludzi mylicie pojęcia. "Wychowanie stresowe", jako przeciwieństwo do bezstresowego nie jest równoznaczne ze spuszczaniem manta. Wychowanie stresowe to uczenie dziecka jak ma się zachowywać w sytuacji stresowej. Czyli w najprostszym wypadku jak reagować na słowo NIE. To jest normalne, ze dziecko cały czas sprawdza na ile może sobie pozwolić i o ile zwiększyć "swoje terytorium". Rodzic reguluje mu to terytorium cały czas. Sytuacja odmowy jest dla dziecka stresująca. Próbuje przełamać opór rodzica krzykiem, płaczem histerią i czym tam jeszcze. Jak rodzic ulegnie bo dziecko leży na środku hipermarketu i wrzeszczy w wniebogłosy to przegrał. Następnym razem dziecko zrobi to samo bo wie, że to działa. Zgadzam się z Marianem. Trzeba poświęcić swój czas i traktować poważnie tego młodego człowieka, nawet jak ma 2 lata.

Jeśli chcesz dokupić zamiennik a masz drugie całe to możesz zmierzyć jego parametry.

W sumie to nie wiem jak się zabrać za malowanie. Co z rowkami? Nie mam areografu. A pędzlem czy wałkiem to wyjdzie pewnie ciężko jak farba wpłynie w te rowki. Kupiłem lakier w sprayu i testy na próbce wskazują, że nie wypala depronu. Wydaje się jednak, że słabo kryje to zielone. Pierwsza warstwa zbiera się w mikroporach. Czy dawać jakiś podkład, który wygładzi pory?

He he bo ja Sławku to już mam plany na zrobienie jeszcze paru samolotów. Jakoś kręci mnie budowa. Do Bielika wkrótce wrócę. Muszę podbudować trochę swoje ego tym MiGiem.

W prawdziwych samolotach również tak jest.

Sama budowa trwała kilka wieczorów, ale oblot zrobiłem dopiero dzisiaj. W tygodniu nie ma szans bo już jest ciemno jak wracam do domu, a w ostatnich weekendach u mnie wiało. Chciałem położyć czarną serię Clancy'ego, ale się nie odważyłem Firefox musiał wystarczyć. Jak widać dał mocy modelowi i ten przeżył bez szwanku oblot. zapowiada się z niego fajny samolot.

Po problemach z oblotem Bielika postanowiłem zbudować sprawdzoną konstrukcję pushera i podpatrzeć "jak to robią inni". Wybrałem MiG-25 w wersji profilowej wg planów z wątku http://www.rcgroups....ad.php?t=997583 Konstrukcja jest standardowa i właściwie taka sama jak innych parkjetów. Parę danych technicznych Rozpiętość: 83cm Długość: 130cm Dwa standardowe serwa Silnik Emax C2812, kąty na zero. Śmigło 6x4 Pakiet 1300mAh Waga gotowego do lotu: 367gram Sterowanie to lotki i sterolotki, sprzężone ze sobą. Mikser w aparaturze. Wyciąłem go z depronu 6mm Poniżej parę zdjęć z montażu. jak widać klasyczna konstrukcja profilowa. Pierwsze przymiarki na sucho Montaż Gotowy do lotu Wyważyłem go zgodnie z planami. Dzisiaj miał oblot i poleciał całkiem dobrze. Z uwagi na wyprofilowany dziób samolot ma tendencje do opuszczania nosa, nawet jak wytrymowałem go na drążku wysokości max do siebie to nie starczało zakresu. Musiałem cały czas lekko korygować drążkiem na siebie. Poza tym lata ładnie, jest duży i robi wrażenie na niebie. Wznoszenia pionowego chyba nie zrobi, nie próbowałem, ale na ostrym wznoszeniu daje radę. Na razie nie szarżowałem. Może troszkę jest za wolny na tym silniku nawet na max przepustnicy. Porobiłem na razie parę kołek i wylądowałem z pięknym klapnięciem w miejscu, choć nigdy tego jeszcze nie robiłem. Teraz go sobie pomaluję na szaro. Filmik mam ale niestety nie ostry, mój aparat ciężko łapie ostrość i nie daje się korygować "w locie". http-~~-//www.youtube.com/watch?v=cRrAhwbhxCQ

Beta ma przecież uszy i lotki. To nie przeszkadza, tylko beczki mizernie wychodzą.

O katastrofie naszego tupolewa nie zrobią takiego filmu w discovery bo by trwał zaledwie kilka sekund. I to jest ta znacząca różnica czy tej katastrofie dało się uniknąć. Edit. Poprawiłem błąd w cytowaniu. :oops:

Raid 1 to bardzo dobry pomysł. To tzw mirror. Zapis odbywa się naraz na dwa dyski. gdy jeden sprzętowo padnie to dane masz na drugim. Napisz mi co to za dysk zewnętrzny. Jest szansa, że proces naprawczy windowsa naprawi to. Miałem parę razy podobną sytuację ze swoim dyskiem USB. Nagrałem katalog na 1 komputerze a na 2 go nie było widać. Po naprawie pojawił się katalog. W takich sytuacjach absolutnie nie wolno robić żadnych nowych zapisów na dysk. Skasowane dane można odzyskać nawet darmowymi programami dostępnymi z sieci. Gdy padnie elektronika dysku, a to zdarza się w 95% przypadkach awarii sprzętowych, dane można odzyskać prosto z talerzy w specjalizowanych firmach - koszt kilkaset złotych. Zważywszy, że giną przeważnie ważne dane to koszt nie jest duży. Skąd wiesz? Nie mylisz czasem elektroniki dysku z jego głowicą?

Może pomocny okaże się ten rysunek. http://www.alehar.aplus.pl/images/artykuly/modernizacja_wich/12-11-12-13.jpg

W profili jest takie coś jak offset, gdzie można "pomniejszyć" profil o grubość pokrycia. Na moim zdjęciu jest NACA 2412 i takie jest - na zewnątrz.

kamilmialek, Szukaj symulatora RC. To co ściągasz to owszem symulator, ale prawdziwego samolotu, gdzy siedzisz w kabinie, przełączasz 50 guzików aby wogóle wystartować. To Ci sie nie przyda. Darmowy FMS lub inne podobne http-~~-//www.youtube.com/watch?v=wj3_Q75Odyk http-~~-//www.youtube.com/watch?v=j-_j0v_ZRNo&feature=related Tu masz zestawienie http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=40293

Kolejność wyboru następnych modeli to sprawa indywidualna. Moim drugim modelem jest Su-26 z EPP z Cyberfly. Po pierwsze satysfakcja z własnoręcznego złożenia. Po drugie EPP jest "nietłukące". Zwróć uwagę również na to, że Twój szybowiec ma dość dużą rozpiętość. Taki akrobat będzie mniejszy i przez to dodatkowo zwrotniejszy i łasy na fikołki. Podsumowując poleciłbym Ci coś z EPP a jeśli sam chcesz zrobić z podkładów pod panele to coś co się łatwo robi i o produkcję seryjną nie trudno.

Oprócz rzepa "na styk" załóż rzepa oplatającego pakiet, jak do spinania kabli

O czym wy w ogóle mówicie, do diaska? :shock: