Jako początkujący polecę Ci to co sam mam, czyli Wing Dragon Sportster. Za 400zł masz wszystko co potrzeba do pierwszego latania. Aparaturę 2.4GHz, samolot 4 kanałowy. Możesz ja podłączyć do komputera i latać w symulatorze fms. Po paru godzinach takiego latania odważyłem się na pierwszy prawdziwy lot i udało się. Rozbiłem się dopiero po 2 minutach lotu.Bo to, ze będziesz się rozbijać to jest pewne na 100% :-)
Model jest wybitnie kretoodporny. Kadłub z plastiku butelkowego nie jedno uderzenie przeżyje. Samolot łatwy w pilotarzu. Można zrobić nim nawet koślawą beczkę i lot plecowy.
Jedynie co proponuję do tego modelu to od razu wkleić pręty węglowe w skrzydła i okleić taśmą zbrojoną krawędzie natarcia skrzydła i stateczników.
Teraz, gdy brakuje mi trochę akrobacyjności w tym modelu składam sobie sam model Su-26, na tej samej aparaturze.
Vinterski poleca Ci Betę 1400, również dobry model. Od siebie dodam, że lata się nim dłużej niż Sportsterem, który standardowo lata ok 5-6min (ma silnik jeszcze szczotkowy).