Skocz do zawartości

robertus

Modelarz
  • Postów

    13 937
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    136

Odpowiedzi opublikowane przez robertus

  1. Ostateczne wymiary podpowiedział mi piekarnik i foremka do ciasta.

    Szukałem w jakich rozmiarach są płytki vivaku i okazuje się, że każdy ma swoja wymiarówkę, więc ten aspekt kompatybilności odpada.

    Ostatecznie moja skrzynka będzie mieć wymiary 260mm na 380mm na 120mm.  Wysokośc wynika wprost z minimalnego rozmiaru cięcia piły - 100mm. Niżej sie nie dało.

    Wymyśliłem sobie, ze ramki będą miały szerokość 45mm więc pole robocze będzie 170mm na 290mm. Mało i skrzynka vaku.pdfdużo. Wszystkie kabinki, które robiłem spokojnie się na tym mieszczą.

     

    W załączniku plik jaki dałem do wycięcia. Zawiera nadmiarowe paski, ot tak, na wszelki wypadek.

    skrzynka vaku.pdf

    Na razie mam tak.

    Taką końcówkę znalazłem do odkurzacza w szpargałach budowlanych w garażu. Nie pamiętam skąd ją mam

    .20200808_104052.thumb.jpg.2299a2443430c38e83f96a5004d9e898.jpg

     

    Pasuje to biere.

     

    Ścianki kleję na wikol, miejsca styku uszczelniłem silikonem. Podobnie w okół końcówki do odkurzacza, może nie potrzebnie.

    20200809_101615.thumb.jpg.2dbc76d05b4aa481832b1c876a7d06c7.jpg

     

    Tutaj dodałem w środku dodatkową listwę gdyby płyta się wessała. Też pewnie nie potrzebnie. Płyta ma 9mm grubości i jest bardzo sztywna.

    20200809_101620.thumb.jpg.b1667310f63877ea1a0eb7fe1d629237.jpg

     

  2. 2 godziny temu, model napisał:

    przez pękaty kadłub troszku niewygodnie się rzuca ale damy radę.

    Nie wiem czy teraz jesteś w stanie coś poprawić. Ja wspomagam się tak, że robię dziurki lub dołki na palce, lub doklejam kosteczki o które palce mogą się oprzeć.

    Na przyklad.

    image.png.ae47a5c52fbee3059ece2a4f38966b39.png

  3. Fajny film. Phantom musi dobrze się prowadzić. Ale parę uwag.

    Ten dział jest o modelach, do samych filmów jest inny dział.

    Tu spodziewałbym się jakiegoś opisu o modelu, wymiary, waga, jakieś twoje opinie z użytkowania. Może ktoś skorzysta gdy będzie się zastanawiał co kupić.

    Parę zdjęć jak wyglądał w pudełku, czy to jest demontowalne np, czy sklejone i  czy mieści się do samochodu :) ?

     

    Z innej beczki. Wiem, że nie masz czasu, ale poświęć taki jeden dzień lotny i porób coś przy tym modelu.

    Np.

    - zamaluj serwa odpowiednim kolorem, farbki kosztują raptem parę złotych. jak nie farbą to nawet zaklej papierkiem wydrukowanego w odpowiednim kolorze.

    - podkreśl gdzieniegdzie linie podziału metodą suchego pędzla, ciemno szarą farbą, srebrną,

    Zobaczysz, że będziesz miał inny samolot wtedy i taki bardziej Twój.

  4. Będę zamieniał tą kupkę płytek na skrzynkę do VAKU.

    20200807_185917.thumb.jpg.465624f1db3ebdca3fcac1dba8f262e1.jpg

     

    Same płytki to ciekawa rzecz. To jest płyta z którą przyjeżdżają panele podłogowe na palecie. Jeden wielki arkusz o rozmiarach 80cm na 120cm ok robi jako przekładka między paletą a panelami i jest też na górze. Obrazek jest taki jak na panelach.

    Nabyłem droga kupna razem z wycięciem na pile kosztowało mnie 40zł. Oczywiście za cięcie zapłaciłem więcej niż za samą płytę :)

  5. Fakt, podkłady jako takie zrobiły sie bardzo kiepskie. Depron, Extrupor, Climapor, Diall (castorama) sa bardzo dobre. A jak się jeszcze rozbijasz to zrób kadłub lub przednią część z EPP, również jest do kupienia w arkuszach grubości np 10mm. Zrobisz z tego kadłub i możesz sie kretować do woli. Czego oczywiście nie życzę :) 

    46 minut temu, toten napisał:

    4. Symulator lotu jednak bardzo dużo pomaga wbić w głowę powiązanie ruchu drążków z reakcją modelu. Uświadamia również, że samolot jednak ma 3 stopnie swobody. Jeśli trzymamy wychylony ster kierunku model skręcając pochyla się jeśli dalej będziemy trzymać ster kierunku model skieruje się ku ziemi i Ajo. Może to oczywiste, ale nie dla kogoś kto pierwszy raz bez instrukcji trzyma kontroler. Poza tym model bez lotek w przybliżeniu zachowuje się tak jakby je miał. Dlatego pojawiają się podpowiedzi na forum "podłącz ster kierunku do kanału lotek, to pomoże nauczyć się latać modelem z lotkami"

    Nie polecam, to tylko na pierwszy rzut oka podobnie steruje. lepiej zrób większy wznios na skrzydle i normalne lotki z małymi wychyleniami.

  6.  

    2 godziny temu, Bartek Piękoś napisał:

    Popieprzę jeszcze trochę ;)

    Arek, co byś nie pisał o przyczynach, to jest jedna ogólna: jako skrzydłowy nie przewidziałeś i nie zareagowałeś na to, co się działo z nr 1. Jak nie umiesz latać jako skrzydłowy, to nie lataj, bo to na tobie jest odpowiedzialność za separację.

    Wiem, co piszę, latałem w formacji, nigdy się nie zderzyłem, a lataliśmy 2-3m od siebie na 200-300m od operatorów. I Fun Cubami, i znacznie dla mnie i kolegi cenniejszym sprzętem.

    Sugerowanie, że dwie z trzech wydedukowanych przez Ciebie przyczyn leżą po stronie nr 1, wpisuje się w to co napisałem do Ciebie w ostatnim poście a propos Twojego poradnika nr ileś tam: chronisz EGO. Ponad wszystko. W tym przypadku cenę Twojej nieomylności zapłaci właściciel nr1.

     

    P.S.

    Musi Ci się strasznie nudzić.

    Podobnie napisałem na YT: Prawda jest taka, że to skrzydłowy ma trzymać się swojej strony co by prowadzący nie robił. Skrzydłowy nie trzymał swojej pozycji i taki finał. A tu widzę, cedujesz winę na prowadzącego. Nie mniej Fun Cub to prosty samolot do naprawy.

    Poza tym strasznie dużo gadania jak na zwykłą kraksę. Nic się nie stało, modele łatwo dadzą się naprawić i w powietrze. To hobby a nie praca doktorska.

    Kraksa nie pierwsza i nie ostatnia.

    Zalecam też separację wysokości, jakbyście ustalili, ze skrzydłowy ZAWSZE jest niżej to kraksy też by nie było.

    Powodzenia następnym razem.

  7. Nie zrozumiałeś co do Ciebie napisałem. Nie musisz mi tłumaczyć co to znaczy bezpieczna wysokość.

    Wytłumacz to początkującemu co to jest bezpieczna wysokość DLA NIEGO, skoro wspominasz o tym w poradniku. Na przykładzie: "Jeśli nie czujecie się jeszcze pewnie to latajcie na wysokości sporo większej niż otaczające drzewa."

    No i to co napisałeś teraz o gwałtownym opadaniu i innej osobie przy lataniu trzeba było powiedzieć na filmie. Tego zabrakło.

    Arek poradnik nie działa tak, że wyjdziesz na mównicę i powiesz, latajcie tak czy siak, słuchajcie mnie latam modelami cały czas. Musisz ludziom wytłumaczyć DLACZEGO mają Cie słuchać. Najlepiej na przykładzie.

    Omówiłeś teorię, podparłeś się przykładami ze swoich lotów, zabrakło wytłumaczenia jak zapobiegać. A to w sumie najważniejsza część filmu by była, bo dzieliłbyś się swoim doświadczeniem jak unikasz kraks.

     

  8. 54 minuty temu, AKocjan napisał:

    Odnośnie poradnika , proponowane rozwiązania są podane w filmie na końcu, proszę się do nich odnieść. Proszę obejrzeć 

    Oglądałem film jak tylko się pojawił, dlatego pytam, poza dokładnym zapoznaniem się z własnym lotniskiem., co proponujesz?

    Bezpieczna wysokość? Cóż to znaczy, dla każdego będzie to inna wysokość?

    Unikanie gwałtownego opadania? Takiego przy wyjściu pętli czy innego? Ile m/s i jak to w ogóle ocenić, gwałtowne opadanie?

    Te dwie ostatnie rady są jakby na siłę. Podziel się z widzami jak sobie sam z tym radzisz? Piszesz, zalecam bezpieczną wysokość, a sam latasz fun cabem nisko i szybko "jak wściekły".

    Ja np staram się co kilka sekund spoglądać dalej przed samolot, ruch gałką oczną nie głową, wystarczy.

    Korzystam też ze słuchu, nawet gdy latam nad polami zboża to może się zdarzyć jakiś zabłąkany biegacz czy konny...wolałbym w niego nie wlecieć.

    Fajnie, że poruszyłeś temat, bo to może uświadomi początkującemu problem "zawężenia pola widzenia", przy obserwowaniu szybko poruszających się modeli,  może skłoni do przemyśleń i ostrożności. Ale wg mnie to jest to taki pół-poradnik.

     

    • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.