robertus

Oświadczenie Grety w temacie.

Jakich dwóch?

Panowie. Czy piloci po takiej przerwie mogą nimi ponownie latać. Czy wiemy czy przyczyny ostatnich katastrof zostały zdiagnozowane i usunięte? Czy nie znając odpowiedzi na te pytania możemy się cieszyć?

Tak, przyczyny zostały zdiagnozowane i usunięte.

Pytanie tylko czy osoba rozpoczynająca wątek zgadza się na posprzątanie, bo nie wiadomo...może lubi takie relaksujące OT i wyjdzie z tego jakaś awantura jeszcze.

Ustaw na zero i tak zostaw. W takich pchaczach nie trzeba robić skłonów ani wykłonów.

Ciężki ogon kompensujesz pakietem na dziobie a jak Ci braknie regulacji to dorób jeszcze rurkę pitota z pręta stalowego.

Elegancko.

Robert a co myslisz o takiej maszynce z 2 roznymi skrzydlami ( z lotkami i bez lotek na poczatek) ?? - https://www.flitetest.com/articles/flite-test-tiny-trainer

 

Interesuje mnie twoja opinia, wiesz juz nawet plany wydrukowalem

Za mały do twojego wyposażenia.

Więc tak. Po pierwsze. 9 sek na pierwszy lot to i tak dużo

Po drugie dobrze myślisz, że większy samolot będzie lepszy do nauki niż mniejszy.

Po trzecie, symulator Multiflight od Multiplexa. Jest darmowy i całkiem spoko do nauki podstaw.

Po czwarte Zbuduj sobie TOTO- 0 lub TOTO-2 http://motylasty.blogspot.com/p/modelarstwo-rc.html

Jakim cudem zaczęliśmy rozmowę o upadłości firmy modelarskiej a skończyliśmy na religii?

Coś poszło nie tak...

Czymże różni sie stoper w komórce od stopera na sprężynę? Toż to i to czas mierzy. A zaliż nie chodzi o formę prezentacji a czasu mierzenie panowie.

Czasem gdy przez przypadek trafię na film prosto z Chin to aż oczy otwieram ze zdziwienia. Szybka kolej międzymiastowa, niesamowite rozwiązania komunikacyjne w miastach, roboty itd.

Czasy badziewnych produktów za 5 zł od chińczyka dawno minęły. Oczywiście, nie wszędzie tak jest i cały czas można kupić badziewie za 5 zł, ale można tez kupić coś w normalnej cenie europejskie, ale to coś będzie miało lepszą jakość i więcej funkcjonalności niż teoretyczny odpowiednik "nie z Chin".

Chiny mają kosmiczny potencjał i jak Jarek wspomniał są tam gdzie Japonia była 50 lat temu.

Tą szklarnię widać w nocy z wielu dziesiątków kilometrów. No może nie ją ale światło jakie promieniuje, szczególnie w dzień pochmurny.

Jak tam możesz spać? Ja wiem, że to jest ogrodzone na około i bezpośrednio nie świeci sąsiadom w oczy, ale jednak ilość światła tam jest przytłaczająca.

I na 4S jest to możliwe.

Z KFm-2 na Canardzie zgadzam sie jak najbardziej. Mam takiego na Hammerheadzie. Motylastemu Gwidon bodajże nie chciał dobrze latać jak Canard miał z płaskiej płytki. Dokleił stopień i inny model się zrobił.

Co do miksów to kwestia eksperymenalna. Model może być np oporny na beczki a nerwowy na zmianę wysokości przy takich samych wychyleniach, wtedy trzeba to korygować i zrobić np 75% na miks wysokości a 100% na lotki.

Ale zacząłbym od 100% na wszystko do oblotu, potem się zobaczy.

Ty to widzisz bo jesteś modelarzem. Dla ustawodawcy, czytaj polityków (dziennikarze to samo) wszystko co nie jest awionetką albo bojingiem to są drony.

Już paru gapiom musiałem tłumaczyć, że model MiG-29 to nie jest dron.

Tak sobie poszukałem i dowiedziałem się, że ZTW, Mystery i HK Blueseries, Black Mantis to to samo, tylko z inna naklejką. Programuje się je tą sama kartą.

Można.

Oczywiście nie ma jednej słusznej metody żeby zrobić taki miks, alesgdybyś przestawił typ modelu na latające skrzydło nie musiałbyś robić ręcznie miksów.

Ustaw w airplane strukture tylko 2 razy lotki i silnik, zrobi ci się profil latające skrzydło i juz masz te miksy z definicji.

A potem dorób ręczny miks na kanarda z drązkiem wysokości. Inaczej a może szybciej;)

Widzę, że na tym drugim zdjęciu Canard jest w innym miejscu i ma inny kształt. Jakis eksperyment?

Jak chcesz sterować również lotkami jak sterem wysokości to zrób je szersze przy kadłubie.

Co do miksu to ja bym zrobił tak: Ustawił model na latające skrzydło a potem dorobił miks na Canarda

Moim zdaniem lotki masz w sam raz. Wysokością będziesz sterował Canardem? Dość spory jest i płytowy, nie przesadź z wychyleniami do oblotu..

Też mi się ta maszyna spodobała jak ją zobaczyłem. Trzymam kciuki.

Podejrzewam, że w tych "szkoleniach" nie chodzi o naukę latania a naukę przepisów i naukę zachowań co w przypadku kreta, wypadku itd.

Grunt, żeby formalnie w papierach wszystko grało. Z nauką latania pewnie nie będzie miało to dużo wspólnego.

Spojrzałbym najpierw na rozłożenie anten odbiornika, że by były poprawnie rozłożone a nie ciepnięte gdzie popadnie

Są testy na YT, gdzie Flysky i6 działa na 2,5km.

Na drugim planie widzę parę ciekawych elementów

Kiedy się bierzesz za Jaka?