RobUK

m a s a k r a !

Tak ale zapomniałem dodać, że to 3mm a 6mm był coś koło 7złotych no i 100 metrów od domu

W polsce A najweselsze było to, że jak szukałem to całe miasto zbiegałem i w końcu w jakiejś hurtowni na wsi znalazłem. Nie wziąłem jednak pod uwagę, że nieopodal mojego domu jest mały sklepik z parkietami itp i tam mieli od ręki ile chcesz i za arkusz około 5 złotych To sobie kupiłem i przywiozłem ale już mi się na nieszczęście kończy i przy następnej okazji znowu muszę pół samochodu zakupić A propo's sterowania, ja jednakowoż chyba spróbuję sterowania balastem, jestem bardzo ciekaw czy i jak to zadziała. Oczywiście spróbuję na jakimś testerku Czyli sterowanie balastem i kanardami wysokość Wicie co .... to faktycznie można by zbudować z opcją startu pionowego i dodać do tego pchający napęd byłby ... czad Taki QUAD-EDF

Muszę poszukać więcej obrazków

O kurcze, świetne, nie widziałem wcześniej a wygląda fajnie

Hej wszytkim, Z pewnością wielu z Was czytało komiks i Funky Kovalu ... czy nie ? Ja w każdym razie do dzisiaj jestem jego fanem. Od pewnego czasu nosiło mnie, żeby zbudować coś nowego, innego może nawet dziwnego. Przeglądając w/w komiks wpadł mi w oko jeden z pojazdów i postanowiłem taki właśnie zbudować. Zastanawiając się nad sposobem sterowania przyszło mi do głowy coś takiego przynajmniej w kwestii kierunku lotu, zamiast standardowego steru kierunku ruchomy balast. Czy ktokolwieik kiedykolwiek coś takiego próbował robić ? W kwestii steru wysokości ruchoma dysza. O ile się wogóle sprawdzi moja koncepcja. Zasadniczo chodzi o to, żeby kadłub nie posiadał żadnych wystających/ruchomych elementów oprócz stabilizatora (pionowego skrzydełka na górze kadłuba). Nie wykluczone też, że będzie napędzany EDF'em, chociaż na chwilę obecną w planie jest napęd pchający. Widziałem kilka przedziwaków na YT ale one ... nie latały a przynajmniej nie tak jak się spodziewał twórca Ogólnie, tak mniej więcej ma to wyglądać w rzucie z góry i z przodu Jak sądzicie ? Oczywiście to tylko zarys tego jak będzie wyglądał mój nowy aircraft

Moje ulubione miejsce 20 lat temu do paraglajdowania

Wiedziałem i widziałem o takich wypadkach Li-po baterii mimo to bezmyślnie zostawiłem w schowku na graty wszystkie moje ogniwa bez żadnego zabezpieczenia ... i pojechałem na wakacje Na szczęście nic się nie stało do dzisiaj ... muszę córkę uczulić na niebezpieczeństwo i zalecić delikatne schowanie do jakiegoś szklanego lub glinianego pojemnika na wszelki wypadek

M d D a p

Wygląda na to, że będzie bardzo lekki Niestety muszę zostawić budowę na 2 tygodnie bo jadę na wakacje (bardzo krótkie) ale zaraz po powrocie ... dokończę dzieła Trzymajcie się wszyscy ... drążków i latajcie ile wlezie, mnie nie będzie dane bo na wakacjach nie będę miał żadnego samolotu ze sobą niestety ... dwa tygodnie "celibatu" ... Chyba, że coś wystrugam na szybko

Brawo

No to marnie wypadłeś bratku ... Przeczytaj jeszcze raz regulamin Zapodaj avatara ... tylko nie z filmu i do dzieła

Witajcie, Ponieważ moja latorośl domagała się aby jej zaprojektować i zbudować coś do nauki latania, usiadłem i wymodziłem ... mały górnopłat. Długość szacowana 550mm, rozpiętość podobnie, około 600mm, wysokość wraz z podwoziem około 220mm. Profil KFm2 (najprawdopodobniej) płat prosty z podporami ... bez udziwnień. Wstępny zarys kształtu: Niewielkich rozmiarów o zwięzłej budowie i sporej powierzchni nośnej. Lekki bo mam nadzieję, że waga nie przekroczy 250/300g wraz z osprzętem. Zakładam, że będzie latał .... i do tego powoli Oczywiście w warunkach bezwietrznych Myślę jaki motorek do tego założyć, zasugerujcie coś do takiej wagi i możliwie najmniejsze gabarytowo, jakiś Outrunner o niedużym KV bateria 2S 350mAh no może maksymalnie 500mAh bo nie sądzę żeby potrzeba było więcej a ma być lekko Śmigiełko 5"-6" a może i mniejsze 2 serwa mikro .... Taki jest plan ... około godzinę później ... Powoli wyłonił się kadłub. Wykonany z twardego styropianu 2mm, wzmocniony cienkimi 1.5mm prętami węglowymi wewnątrz, plus klatka z balsy w której zamocuję serwo steru wysokości a na przedłużeniu w przód zamontowany będzie silnik. Drugie serwo znajdzie miejsce na płacie i będzie napędzało bowdenami lotki. Czyli wysokość, lotki i ciąg to wszystko co będzie posiadał AMBeR Mini. Klatka będzie powiększona także w tył aby usztywnić i zabezpieczyć kadłub przed złamaniem w przypadku twardego lądowania. Podwozie z cienkiego drutu stalowego osadzone będzie wewnątrz klatki ale zostawiam to na koniec. Zobaczymy jak się wszystko wagowo poukłada i gdzie mi SC wyjdzie. wtedy zdecyduję jak i w którym miejscu osadzić podwozie C.D.N.

Jakoś nie miałem czasu na sesję zdjęciową więc na szybko pstryknąłem kilka zdjęć i przyznam się bez bicia, nie będę udoskonalał chyba że jakieś napisy czy inne "O" zdupki zarzucę. Chociaż powiem wam, lata bardzo dobrze, stabilnie, bez napędu płynie spokojnie bez zbytniego przechylania na nos. Będę natomiast z pewnością próbował innych smigieł. W tej chwili mam SF 9x6, sprawdzę jeszcze na 9x4.7 i na 9x7,5. Napis przeniosłem z poprzednika dlatego wciąż widnieje AMBeR II ale w weekend zrobię nowe naklejki takie jak być powinny czyli AMBeR III XP Ni mniej ni więcej wygląda tak: .... a może go pomaluję Profilaktycznie kadłub okleiłem przezroczystą taśmą celem wzmocnienia konstrukcji która i tak wyszła zdumiewająco sztywna. Mogę go złapać tuż przy sterze kierunku za kadłub i spokojnie trzymać poziomo. Ani drgnie Obecnie pracuję nad planami Kto wie, może kiedyś będę miał ochotę ponownie go zbudować i polatać

Otóż nie, na gotowo wygląda nieco inaczej, zmieniłem minimalnie kształt skrzydeł, przesunąłem podwozie nieco do przodu i dodałem parę elementów deko... racyjnych A plany ? spoko, jak tylko wyrysuję już wersję poprawioną i w pełni przetestowaną/oblataną będzie z pewnością ogólnodostępna. Jutro wrzucę zdjęcia jak wygląda "na gotowo". Dzisiaj padam na .... nos.

Nooo to dobrze o niej świadczy :)

Może i tak, może to i sława. W każdym razie już się w końcu nauczyłem latać i mogę powiedzieć, że nawet dobrze. Spitfire MK IIB ma się pięknie i lata jak ta lala Ale wracając do głównego wątku. Skoro już jak piszesz nauczyłeś się trochę latać ... a startowałeś z warbirdem. To nie widzę powodo dla którego nie miałbyś spróbować. Chociaż trochę się zamotałeś w soijej wypowiedzi " ... Chciałem zbudować jakiś z pianki ,(nawet próbowałem sam zaprojektować) ale nie wiedziałem jaki prosty i ładny można zbudować. ... " Jak to rozumieć ? "Próbowałem sam projektować ... ale nie wiedziałem ...." Dokończ projektowanie, zbuduj i zobaczysz co z tego będzie. Ja zaprojektowałem, zbudowałem i latam Spróbuj, co stoi na przeszkodzie ?

Tak zuypełnie na marginesie. Zachodzę w głowę co jest z tymi Supermarine Spitfire bez względu na MK. Każdy chce tym latać i każdy je rozbija i potem leżą w szafach miesiącami. Miałem to samo, Ze 3 lata temu już będzie jak kupiłem właśnie Spitfire i dokładnie tak było. Pierwsze wyjścia na pole ..... KRET! Podobnie byłi za drugim, trzecim, czwartym i każdym następnym razem. Samolot wyglądał jakby go walec przejechał. Odbudowałem i zostawiłem Zresztą pisałem już o tym w jakimś wątku Czy to jest aż tak trudny model czy o co chodzi ? Teraz biorę go na pole i latam bez najmniejszych problemów chyba że wiatrzysko wieje a wtedy za diabła nie mogłem sobie z nim poradzić Doświadczenie ?

Przepraszam jeśli zabrzmiało to w taki sposób ale wszyscy wiemy, że tak to właśnie wygląda w wielu przypadkach "Ja sobie nie poradzę ?? tak myślicie ?? no to ja wam pokażę" a potem jest lament. Ale nie moja broszka Czekam na relacje z latania Jet to nie trenerek, jet to zdecydowanie mniej stabilne ustrojstwo w locie no chyba, że ... nie mam pojęcia o temacie Przepraszam za "rasistowskie" podejście do tematu.

Strasznie "objętościowe" te 150g Bardzo lekki preparat, samolot będzie ci sam latał ... jak balon

Bez względu na ich ilość ... nie warto Chyba, że mówimy o "bardzo bardzo bardzo DUŻYCH pieniądzach" (nie miałem na myśli dochodów Tuska).

To było by na tyle, jeśli chodzi o AMBeR II XP-rience. Dokleiłem tylko maskownice osłony lsilnika, dodałem pseudo rury wydechowe, przykleiłem maskę silnika Od teraz już tylko latanie

C.U.D.O.

Dobrze, że się pakiecik nie zapalił bo jeszcze by cię posądzili o umyślne podpalenie drzewa

Nooo ....