Skocz do zawartości

Kross

Modelarz
  • Postów

    713
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez Kross

  1. Kanały wentylacyjne, oj tak nawet elektryk potrzebuje odpowiedniej mieszanki prąd-powietrze. Jak mieszanka będzie za bogata, będzie się grzał.
  2. Z utęsknieniem czekamy na zmianę czasu na bardziej lotny
  3. Pytania typu "kiedy oblot" są najlepsze ale Karolu nie śpiesz się Dobrze Ci idzie, a co do serw, to może tak czasami być, niektóre mają problem z trzymaniem pozycji neutrom (twoje może mają inną bolączkę). Może lepiej maksymalne wychylenia ustawić na popychaczach, a tylko neutrum przestawić w nadajniku, ale to zależy od możliwości nadajnika (chyba, że ktoś ma lepsze rozwiązanie).
  4. Ale wichura konkretna, też taką lubię
  5. Nie od dziś wiadomo, że wstrzymywanie jest nie zdrowe, szczególnie jak się bardzo chce latać
  6. Sposób Horn3t'a jest bardzo dobry. Ja do tego jeszcze sprawdzam, czy przy max wychyleniach nie powstają opory (niechciane naprężenia). Bywają przypadki kiedy serwo usiłuje pracować w większym zakresie, niż pozwala zawias i wtedy chyba każde serwo się upiecze (no ale mogą być też inne przyczyny).
  7. Prognoza wskazywała lekką odchyłkę, ale dzisiaj było idealnie
  8. Czyli oficjalnie są już dwa Rekiny w Polsce, konstrukcji z mojego wymysłu (miło popatrzeć ) Bardzo fajnie Ci wyszło i nawet ma podobne właściwości lotne, (jakbym latał prawie swoim ) Jakby zamontować skrzydła bardziej na stałe, to ulegały by częściej uszkodzeniu. Nie przewidywałem, żeby ten model latał w mocnym wietrze, wręcz przeciwnie (więc to, że macha skrzydłami, to tak ma być).
  9. Szkoda, że nie zostałeś dłużej, my się dopiero rozgrzewaliśmy. Ode mnie symbolicznie jedna fotka i jeden film z tego dnia Oj, działo się
  10. Dorzucę jeszcze filmik z tego latanka http://www.youtube.com/watch?v=0MZmCQ9FaEU
  11. Wał w Otorowie - loty przed wigilijne Ten dzień był szaleńczy, znudziło nam się muskanie skrzydłami o trawę, więc po ścigaliśmy się po wale w obie strony. Ganialiśmy w berka, po dotknięciu skrzydłem o skrzydło gonił następny (jedna zasada: niemożna z przeciwka). Była też widownia na quadach i wiele innych
  12. Pięknie modelik lata, gratuluję udanego oblotu i cierpliwości
  13. Najlepiej zrobić sobie próbkę i obserwować, co się będzie dało, tak jak wspominali przedmówcy. Depronu raczej Ci nie zeżre, ale wiem że czasami wychodzą bąble i to dopiero po jakimś czasie (po kilku dniach). Po dłuższym czasie model potrafi wyglądać, jakby był na coś chory Nie wiem czy każdy depron i każda folia tak ma, ale miałem taki przypadek.
  14. Sam rdzeń skrzydła mogłeś nawet jeszcze wyażurować, ale konstrukcja fajna. Oklejanie depronu folią nie wiem jak się sprawdza w praktyce, ale oklejenie papierem na wikol już jedna warstwa wystarczy i daje efekty takie: http://pfmrc.eu/inde...__fromsearch__1 ale swoje waży, na pewno więcej niż folia.
  15. Zapowiada się ciekawa impreza, mam nadzieję, że tym razem uda mi się przyjechać.
  16. Pośpiech złym doradcą, a w modelarstwie trzeba cierpliwości
  17. Święte słowa, jestem tego samego zdania. U nas przewidują dość silne wiatry (niesprzyjające oblotom).
  18. Jeśli masz kanały wentylacyjne, to nic nie zaślepiaj, nic nie otulaj, >>> lataliśmy z kumplami przy -15'C <<< i nie było problemu z lipolami Ako prosto z kieszeni i w powietrze.
  19. Bardzo fajnie wygląda modelik, ale jedno mnie zdziwiło, to kopytko zrobiłeś z depronu? (bo tak wygląda) Nie stopiło się podczas tłoczenia rozgrzanym powietrzem?
  20. Widać ładne postępy, a z tą wagą to raczej nie chodziło nikomu o krytykę, tylko pewnie o to, że depron w większości przypadków kojarzy się z ultra lekkimi modelami. Jak widać mogą być wyjątki Sam osobiście mam model deproniaka który sporo waży, a lata bardzo poprawnie, także bez obaw
  21. Co do oświetlenia, pilot z naszego team'u lata w taki sposób Dokładnie widać oświetlenie, zresztą jak widać, tylko oświetlenie http://youtu.be/92yAM1QkORs Jak chcesz wiedzieć coś więcej na temat, zapytaj pilota tego modelu o nicku Damenix
  22. To tak często bywa, że w międzyczasie zawsze nasuwają się nowe pomysły. Ja ostatnio tak ładnie załatwiłem swojego Yaczka, że teraz czeka na naprawę, znaczy się jest okazja żeby wprowadzić mu kolejne modyfikacje (nawet mniej więcej wiem jakie ) PS. i w tym cała modelarska zabawa i przyjemność sprawdzania własnych (no i zapożyczonych) pomysłów
  23. Fajny model, szkoda że oblot się nie udał. Wieczory coraz dłuższe a do odbudowy niewiele trzeba. Sam mam do odbudowy swojego deproniaka którym wylatałem wiele godzin http://pfmrc.eu/inde...post__p__457067 uszkodzenia mam o wiele większe (tyle że u mnie pakiet przetrwał), ale tylko wystarczy się za to zabrać.
  24. No ekstra, szkoda że dni coraz krótsze (to widać i czuć).
  25. http://www.youtube.com/watch?v=EOjdAH-lAnM&feature=youtu.be
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.