




jpd
Modelarz-
Postów
1 006 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez jpd
-
No to masz odwrotnie niz ja .. Saito dla mnie za bardzo klekocze. Ale jak mowisz to kwestia gustu. Wychowalem sie na osmaxach w czasach kiedy os 65 fx byl rarytasem najczesciej grane bylo LA. A czterotakty to gfzies ktos kiedys cos i byly w zasadzie poza zasiegiem. Nie ukrywajmy oczywiacie t!go ze asp jest topornijsze od saito. I jak juz pisalem wielokrotnie wolne obroty to pieta achillesowa tej konstrukcji. Z tym ze saito jak sprobuj ruchomic saito bez nitra. Kumpel kidys probowal i nawet probowal wyregulowac to mozna po!iedziec tylko tyle ze skonczylo sie na zmianie paliwa. Ale jak pisales ... De gustibus non disputandum est.
-
Osobiście uważam Saito za dalece przereklamowane - chociażby wymagania dot. paliwa bodajże min 10% nitrometanu a najlepiej chodzą przy 15-20%. Biorąc pod uwagę nasz kochany jewrokołchoz i obostrzenia cobyśnmy przypadkiem naszych ukochanych jewropolitruków nie chcieli wysłać na księżyc paliwo z nitro będzie niedługo kosztowało 500pln za litr. przy kosztach produkcji składników na poziomie 5-7 pln. A nie ukrywam ze moje doświadczenia z Osmaxami i ASP są takie: dziwne ze to na wodę nie chodzi ale pewnie jakby się postarać trochę ...
-
Z mojego doswiadczenia pozycja zbiornika jak jest podawane cisnienie ma znaczenie zerowe. Byle z metra nie musial ciagnac. Jak dobrze policzysz to 1cm slupa paliwa to jakies 60-70 Pa z tlumika dostajesz najmarniej rząd wielkosci wiecej. Przy otwartym ukladzie paliwowym bez pompy to inna rozmowa oczywiscie.
-
Ano miałem ... możesz teraz słać. Robercie podajesz ciśnienie z tłumika do zbiornika ?
-
Szkoda ze masz kawałek spory do mnei bo by się do do zycia raz dwa doprowadziło Czyli tak świece jako takie żarzą pod grzałką ? I nawet z żarzeniem nie chce chodzić ? Czyli na moje oko jest suchy jak pieprz:) Przeczyść gaźnik może jakiś wuzel sieczi na iglicy - gaźnika nie zdemoluj tylko wykręć śrubę regulacyjna, tę co na końcu ma iglicę i przepłucz paliwem prze otwór po niej. Potem wkręć ja do końca 2,5 a nawet 3 obroty wykręć gaz na 1/4-1/3 , grzałka i zakręć i powiedz czy zaczął gadać. Jak masz podpięte żarzenie to w zasadzie nie ma znaczenia czy świeca jest czy nie jest zużyta. (niewielka różnica oczywista jest ale to bardziej dla purystów)
-
Cieplejsza -> wyższa temperatura pracy-> uboższa mieszanka (więcej węgla wchodzi w reakcję ). To czy dłużej utrzymuje ciepło to kwestia do dyskusji. Z resztą tak na prawdę dobór świecy do silnika to odrobinę trąci magią Trzeba się jej nauczyć i mieć "w palcach" tak jak i regulację. Tym nie mniej rozważania i ciepłocie świec można odłożyć na bok w tym wątku ze względu na to ze mamy do czynienia z czterotaktem. TU jak wcześniej pisałem wyboru wielkiego nie ma. Prawie jak z kolorem Forda T - może być dowolny pod warunkiem ze będzie czarny. Piotrze tez uważam ze główna wina leży po stronie iglicy przejścia czy jak inni mówią iglicy wolnych obrotów - I o ile zam silnik jest zrobiony w miarę do ludzi podobnie to gaźnik w aspkach przy elemencie regulacji wolnych obrotów jest niestety do kitu - diabelnie czuły i trudny w regulacji ( ze względu na czułość) - troszkę chłopakom "stożki" nie powychodziły Robert a jak on sie zachowuje przy włączonym żarzeniu ? - bo to zachowanie może okreslić czy świeca czy co innego.
-
No raczej ma świecę do czterotaktu ... a te na prawdę są w zasadzie tylko jedne : OS MAX F4 - pozostałe są o bardzo zbliżonych parametrach. Moze być zużyta (utracona zostaje platyna) - i generalnie będzie działać ale wymusza nieprawidłową regulację silnika żeby chodził jako tako. O ile dobrze pamiętam cieplejsza świeca wymusza uboższa mieszankę (więcej ciepła potrzeba do pracy i nagrzania świecy) -> za wczesny zapłon -> kopanie w śmigło. Ale to w dwutaktach możesz wachlować świecami.
-
Kacper ... a ile masz świec do 4rotaktów ??? F i do widzienia. 1. Na 100% wziąłbym drugą świece - w imię zasad. 2. uruchomiłbym go na 1/3-1/2 otwarcia przepustnicy 3. o zagrzaniu wyregulował. Nie dam głowy czy za bogata mieszanka - jak odbija przy uruchamianiu - ja bym stawiał na zbyt uboga - za wczesny zapłon Ale że źle wyregulowane niskie to prawie 100% w aspkach niskie reguluje się dość koszmarnie ze względu na potworna czułośc - 1/16 obrotu to jest różnica w pracy kosmiczna. Komentarz- 1.fakt 15 godzin to nie jest jakiś wyczyn dla peirscieniówki. 2. to ze zarkopliłes olej to nie znaczy ze nie spłynął do skrzyni korbowej na raczje na pewno wiec tłok był suchy na próbach. 3. słaba kompresją bym się na prawdę nie przejmował a jeśli już ja sprawdzał to przy w pełni otwartej przepustnicy i dość dynamicznie. inaczej przez zamek na pierścieniu cała kompresja pójdzie na spacer. 4. jak odbija znaczy pracuje - kwestia regulacji i ew zużycia świecy co po 15 godzinach jest raczej koło normy.
-
juz 7. I tu się poważnie mylisz kolego, inny jest przekaz głosu w telefonie a inny w CB i ta różnica powoduje ze przy rozmowie przez komórkę nie jesteś w stanie skupić się nad niczym innym bo mózgu brakuje.Nie chodzi to u rękę przy uchu a o zupełnie inne zjawisko - mirkoprzerw w głosie których Ty świadomie nie słyszysz bo mózg je uzupełnia ale do tego celu neurony się świecą jak choinki. Co ciekawe ten problem występuje również w trakcie używania zestawu głosnomówiącego choć występuje w mniejszym stopniu. Dlatego jestem za bardzo silną penalizacją tego zachowania do utraty prawa jazdy włącznie. A ze urzędasy usiłują regulować każdy aspekt życia społecznego i osobistego żeby koniecznie udowadniać ze są do czegoś potrzebni to zupełnie inna inszość - najlepsze im mniej sie na czymś znają tym bardziej chcą to regulować. Ale Panowie ... żaba została ugotowana .. gotowali ja 20 lat od końca lat 90 i ugotowali ... teraz jak szanownie panująca nam władza powie społeczeństwu ze ma skakać to ono ino pyta czy wyżej czy niżej. Polecam jeden ciekawy cytat, który znakomicie oddaje europejską rzeczywistość : Im społeczeństwo dalej dryfuje od prawdy tym bardziej nienawidzi tych którzy ją głoszą. Prawda jest nowa mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym. Dociekliwym polecam odnalezienie czyje to słowa.
-
Robercie Jak rozumiem jest to ASP FS91 (piszesz o zaworach) - zdejmowałeś głowicę ? (zakładam ze tak ) ale jeśli nie, to sprawdziłbym nagar na gnieździe zaworu wylotowego. Gdy to nie występuje, to przypuszczalnie się kończy silnik a precyzyjniej zestaw tuleja-pierscień HK- zakup zestawu możesz w przypływie fantazji jeszcze tłok zamówić przemontować i wio. Dotrzeć z grubsza i latać do oporu. Kolejna rzecz która może być to po zimie jest suchy jak pieprz. daj mu trochę oleju nad tłok niech ma się chłopaczyna czym uszczelnić. Co do Twojego pytania to sprawdzasz kompresję na otwartej czy na zamkniętej przepustnicy ?? Jeśli na zamkniętej to popatrz na silnik pomyśl i odpowiedz na pytanie - co ten silnik ma sprężać na zamkniętej przepustnicy i wpiętym wężyku smarowania skrzyni korbowej ?
-
Silnik tłokowy nie ma drgań tylko i wyłącznie w jednym wypadku ... jak leży na półce i nie pracuje. Jak pracuje to drga bo drgać musi - pomijając inne składowe to zmienny moment obrotowy w funkcji kąta wału korbowego masz zawsze. TO ze ich nie widzisz bądź są poza harmonicznymi modelu/ stołu/ hamowni to nie znaczy ze ich nie ma. Serwo przy silniku padnie najprawdopodobniej bardzo szybko właśnie z powodu tych drgań - musisz na to zwrócić uwagę sprawdzać serwo de facto po każdym locie - dodatkowo ustalić resurs na serwo no jeden sezon i do śmieci lub gruntownego przeglądu. Inaczej może być przykro. Wibroizolatory ciut tu pomogą ale tylko ciut - dlatego tu bym zastosował nie wybitne serwo za wiadro kasy tylko jakaś średnią półkę (mniejsze straty na kasie) i raczej mocniejsze niz słabsze - więcej wytrzyma. Bo wszystkie silniki tłokowe mają taki wykres. Pokazany powyżej i tak jest mocno łagodny. Z czego to wynika - poczytaj jak i dlaczego działa silnik tłokowy, hint : wypełnienie cylindra. Hint2, każdy silnik tłokowy ma ten wykres różny ale zawsze po przekroczeniu obrotów maksymalnej mocy następuje dość gwałtowny spadek mocy w funkcji obrotów.
-
IMHO - koszty paliwa w modelarstwie (rekreacyjnym nie mówię o zawodniczym) to raczej mała kropla w morzu wydatków. Latając sporo (1 dzień lotny w tygodniu ca. 6-8h na lotnisku) zużywam około 30 litrów paliwa na sezon - czyli pi razy oko 600-800 PLN. Koszty walki z benzynowym maluchem wliczając rozbicie modelu są moim zdaniem wyższe niż ewentualne oszczędności. Policzcie proszę ile was kosztuje czysty dojazd na lotnisko. Od razu odechciewa się tego typu przeróbek.
-
http://www.manualslib.com/manual/878883/Airtronics-Sd-10g.html?page=10 - jakieś 15 sekund z wujkiem, W hameryce toto wystepuje pod nazwą Airtronics i tak sie lepiej szuka.
-
Popieram, radio mam od września 2013, Nie traktuję go zbytnio z pietyzmem i miałem jedną awarię - wyklejone przyciski - szybka naprawa na lotnisku i działa do dziś. Druga awaria byłą spowodowana moim grzebulstwem - ubiłem backboard - sprowadziłem za parę groszy przepiałem kabelki i hula. Radio średnio używane kilkanaście godzin tygodniu, poza sezonem również. Sprawdzalne ostatnio na komputerze "skakanie" drążków jest na poziomie 1 dla rozdzielczości 1024 - co po ok 2,5 roku użytkowania jest całkiem dobrym wynikiem. P.S. Lechu chyba musze pokombinować żeby Cię dogonić mam tylko 10 odbiorników )
-
A w tej samej klasie możliwości ?
-
Przyłączam się do pytania bom sam ciekaw.
-
Generalnie rzecz ujmując - grafenowe akku mają szanse na większa "gęstość energii". CO prawda do gęstości energii standardowych jej nośników to jeszcze lata świetlne. Co do testu, każdy bez podwójnej ślepej próby, można go sobie wsadzić w buty i być wyższym. Może służyć jako sugestia ale wiarygodny być nie może. Czytałem o innym rozwiązaniu teoretycznie 3krotnie pojemniejszym niż lipol - Li-Air- ale do tego jeszcze długa droga... może tu właśnie grafen się nada. Cała reszta to kręci się w granicach +- 10% czego za wyczyn uznać się nie da.
-
Kacper ... jak sądzę nie tylko to ... wyniki są takie jak chce ten co płaci za badania i kropka.
-
O ile pamietam tam jest taka "papierowa"
-
Wymień uszczelkę . odkręć przeczyść i i skręć, U mnie wycieków nie zauważyłem. Nawiasem mówiąc bardzo dobry motorek. NIe mam zarzutów co do pracy - spora kultura.
-
Główna księgowa AP wyprowadziła z niego ponad milion złotych
jpd odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w Ogłoszenia Aeroklubu Polskiego
Tez coś wiem na temat działalności tej instytucji ... widzę ze niewiele się zmieniło od czasu gdy byłem bliżej .. teraz również nie zamierzam uczestniczyć. -
Imho żadnych przedłużaczy, kabel 3 żyłowy cięty z metra na przymiar i lutownica. Pomyśl ile razy będziesz to rozłączał ? a każde łącze to możliwość powstania zakłóceń/rozłączenia. Osobiście odradzam.
-
Ano lipa ... bywa...
-
Jak to są czujniki analogowe to kichach .. nie uruchomią przerwania - ten element trzeba zmienić i cześć. Działanie programu możesz dokłądnie sprawdzić za pomocą konsoli. wszystkie działania są tam wyświetlane. Brak sygnały +4,8V na D2 => brak uruchomienia przerwania=> brak blokady programu. Cały czas leci pętla sprawdzająca akumulator. Zwróć uwagę na komunikaty na konsoli + na miganie diody na arduino (D13).
-
1. czy zmieniłeś podłączenie czujników wilgoci zgodnie z opisem ? 2. Czy przy podaniu wody daje ok 4.8V ? 3. Jakiego arduino używasz ? 4. Przerwania (czujniki wilgoci ) w arduino nano działają tylko i wyłącznie na D2 i D3 na innych działać nie będą. Program generalnie działa prawidłowo bo dokładnie go testowałem ale bez znajomości podłączeń i hardware niewiele mogę więcej zrobić.