jpd

Marcinie a przypadkiem do opentx nie pasują pliki od taranisa ?? Mówię o wersji 2.1.8 - wgrałem takowe i hula bez błędów jak dotąd.

Da się.

http://lmgtfy.com/?q=9xr+pro+sounds

Jeśli używasz najnowszego opentx to można zassać pliki od taranisa i ew. zmienić nazwę ale kumpel ma właśnie to radio z opentx i głos działa z palca. Tylko nie pomyl wersji paczek plików. Jak soft 2.0.x to paczka z oznaczeniem 2.0 jak 2.1.x to paczka z oznaczeniem 2.1 P.S. Może będę w tym momencie trochę nieprzyjemny ale czy na prawdę czy tylko kilka osób zna adres google.com ?

Pytanie jest postawione trochę bez sensu. Odpowiedź brzmi i tak i nie... Po prostu bierzesz się do tego tematu od d..py strony dobiera się silnik do samolotu a nie odwrotnie. Jak już koniecznie musisz odwrotnie to choć zrób prawidłowy pierwszy krok i określ co ten samolot ma robić ? Szybowiec to jak dobrze zrobisz to nawet 3-4 metrowy poleci na nim. Akrobat 3D no to powiedzmy 1,2 M rozpiętości jak lekko zrobiony. Pomijając jakieś extrema to w tym zakresie wielkości będziesz się poruszał ... Reasumując zdecyduj się jaki samolot Cię interesuje a potem dobierz jego wielkość. Można przyjąć ze Twój silnik jest odpowiednikiem silnika żarowego .40-.45. Jako ciekawostkę to przytoczę przykład modelu mojego kolegi - półmakieta Stampe SV4 z zestawu Precedent (dwupłat o rozpiętości 2,10m) latał na silniku .61 - 2t ale nie pamiętam jakiej firmy. Masa startowa tego modelu była ok 7-8 kg. I latało toto i kręciło akrobacje.

Rozumiem ze model to nie samolot pełnowymiarowy gdzie obciążenie mocy jest na poziomie 7-10kg/kW (trenerek) 2-3kg/kW (warbird) ale to co proponujecie to delikatnie lekka przesada... Funcub z tym silnikiem to będzie nielot nie do opanowania w powietrzu - widziałem jak to (nie) działa. Budujesz samolot czy rakietę ?

Bezpośrednie zanurzenie na kilkanaście sekund.

Nie wiem czy znacie ten trik ale jeśli chodzi o wydruk z ABS to dość łatwo poprawić jego wytrzymałość przez kąpiel w acetonie - poprawia to znacznie sklejenie warstw elementu a po dojściu do pewnej wprawy jeśli chodzi o czas kąpieli uzyskuje się bardzo ładne elementy.

Na Twoim miejscu podniósłbym firmware do LBT we wszystkich sprzętach tak dla pewności a potem szukał innej przyczyny.

Niezgodny firmware odbiorników i modułu nadawczego.

CO ma DHT do Taranisów ? Taranis ma moduł XJT a nie DHT wiec odbiorniki DHT też będą wygaszane,

Marcinie pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Jeżeli producent podaje N rpm jako maksymalną moc i Ileś tam max jako max obroty to znaczy ze tych nie należny przekraczać w trakcie eksploatacji bo 1. Nie ma to sensu spadek mocy jest drastyczny. 2. Powoduje szybsze zużycie elementów silnika - skraca znacznie jego żywotność. Osobiście dobieram śmigło tak żeby mieć minimum 2-2,5k RPM mniej na ziemi niż maksymalna moc lub obroty dopuszczalne. Ale jak mówię każdy robi jak lubi.

Nie nie latasz .. jak na ziemi masz 10,600 to w powietrzu dochodzisz spokojnie do jakichś 13krpm. A zdaje się dopuszczalna tego silnika jest 11krpm. Zatem już co najmniej kilka razy przekręciłeś silnik... Stałe śmigło wrednym narzędziem jest ... A ze tak Ci "dławi" większa średnica to poszukaj wzorów do obliczeń śmigła do napędu tam o ile dobrze pamiętam średnica jest w 4tej potędze.

Długiego żywota temu silnikowi nie wróże ...

Jarku te 10600 było na ziemi ? I potem latałeś ?

Mariusz jak widzę są już 2 niezależne (chyba) opinie ze przyczyną jest utrata zasilania. Failsafe w frsky o ile mi wiadomo (jeśli źle mi wiadomo to niech ktoś poprawi) nie dziąła na zasadzie "utraciłem nośna no to sobie włączę failsafe" tylko jak dostanie kilka (nie wiem ile ale niewiele) błędnych ramek z rzędu uznaje ze nastąpiła awaria linku i odpala failsafe. CO do koszyczków to uwierz mi są tacy co tego używają, mało tego chwalą sobie a próba tłumaczenia im ze to potencjalnie niebezpieczne jest równie dobrze działająca jak gadanie do chińskiego ludu przez lufcik, stad nie znając Twojej instalacji podałem możliwe przyczyny tego zjawiska... Kluczowe jest tutaj Twoje stwierdzenie : "Poza tym, gdyby odbiornik stracił sygnał a failsafe jakiś cudem nie zadziałał, to nie podawał by nic do regulatora, a ten by wyłączył silnik. Szczególnie w przypadku utraty zasilania odbiornika." I tu się możesz grubo pomylić drogi kolego ... Jak cudak pod tytułem regulator nie dostanie ramki to będzie stał jak matoł na ostatniej znanej ramce. Wiec "odpięcie" odbiornika nie zmieni jego stanu - mam tak widziałem nie raz w quadzie jak z nim eksperymentowałem ( na szczęście bez śmigieł)

Na moje oko problem nie jest z radiem ino z zasilaniem - Jeśli testowałeś Failsafe i stwierdzasz ze nie zadział po utracie kontroli wskazuje to ze odbiornik nie miał prądu. Możliwe przyczyny - 1 !. używanie koszyczka na baterie !! 2. niskiej jakości włącznik. 3. uszkodzenie kabli/ wysunięcie się wtyczki. Tutaj szukałbym problemów

No zdecydowanie układ wygląda inaczej. Pakiet -> Regulator (BEC) -> silnik | serwo-tester Przy takim podłączeniu jak Twoje z serwo-testera pójdzie bardzo ładny dymek.

No tak jak mówiłem mam przedawnione informacje pewnie... jako przykład ze masa ma niewielki wpływ na moment bezwładności mi podawali na naukach pręt : Wzdłuż osi i prostopadle do osi w środku ciężkości pręta ...masa ta sama ma momenty chyba inne. Na moich naukach jak ktoś użył masy w ruchu obrotowym wylatywał z banią w indeksie ... ale tak jak mówię dawne czasy ... inna nauka.

No tak jakoś wyszło. Ano zaczęliśmy ale może się autor wątku nie obrazi ... zwłaszcza ze biedzie wiedział do kogo uderzyć w razie potrzeby pomocy. Poprawka: ja mam NGH GF38 a nie 30 - ale to taka sama konstrukcja.

No i ten co widziałeś to był ASP FS120 - bo byłeś ciekaw ile to paliwa żre bo chyba juz wtedy coś tam CI po głowie chodziło jakieś przyzwoite latało a nie tylko latające lodówki.

W tym co latał był ASP FS20 - Ultimate W tym co nie latał czerowny Pits Special był NGH Ale czy byłeś już jak pracował czy juz jak go nie paliłem to nie dam głowy.

Aha zrobiłeś to co ja przy którymś mocowaniu gaźnika ... dokręciłeś najpierw śruby gaźnika potem kolektor do głowicy ... i jest pstryk Aby nie robić reklamy to info dam na priva.

1. nie ten dział. 2. mnie uczyli ze przy rozkręcaniu czegoś masa ma małe znaczenie ino moment bezwładności no ale teraz to nauka podobno poszła do przodu wiec mogę mieć przedawnione informacje. 3. pierwszy lepszy z brzegu byle KV pozwalało mu osiągnąć taką prędkość.

Mam GF38 - Normalnie wygląda kwestia części zamiennych - znaczna część jest na HK. Jak czegoś brakuje to just-engines ale mają chore ceny lub austars-model - mają ceny przyzwoite ale pojechali z cena przesyłki .. maja coś zwalone w systemie bo płaci się za chinapost czy inne tanie gówno a przesyłają dhlem. I jest jeszcze polski dystrybutor (przedstawiciel) - tę informację dostałem od gościa z NGH z którym gadałem na skype. Nawisem mówiąc w październiku gf38 i sądzę ze gf30 też zostały poprawione . m in zaczęli hartować wałek rozrządu (informacja od gościa). Nawiasem mówiąc ciekawie bo jak gościowi powiedziałem jakie mam kłopoty z wałkiem to z własnej inicjatywy wysłał mi za darmo 2 sztuki. Czekam aż przyjdą. Żeby uprzedzić pytania - na zejściowych częściach krzywek grzybki popychaczy zaczęły "steplować" dziury. - A uszkodzenie początkowe krzywki nastąpiło najprawdopodobniej z mojej winy po niezbyt prawidłowo złożonym układzie popychaczy. Pręt popychacza nie wszedł w gniazdo w klawiaturze i przy przekręceniu wskoczył powodując uderzenie które doleciało do krzywki robiąc lekki zadzior. Potem przy pracy się doklepywało. Nawiasem mówiąc ten idiotyzm zrobiłem 2 razy. Co ciekawe to uszkodzenie nie wpływa na pracę silnika praktycznie. Wały wymieniłem bardziej dla zasady.