Masło

I to jak majestatycznie kroi. Lotniska mieć bliżej się chyba nie da, ze swojego podwórza wylatujesz?

Z czego zrobiłeś ten kompas? Gdzie planujesz zrobić wloty powietrza do silnika?

Ja zamówiłem jakieś 2 tygodnie temu Turnigy 9XR. Konkretnie, znajomy zamówił (wszystkim od nas z lotniska zamawia), za co mu dziękuję. Łącznie kwota wyniosła bodajże 540zł. Nadajnik (mode1, ale będę zmieniał), pakiet, podpórka z Holandii, a moduł i odbiornik orange z chin. Paczka z Holandii już doszła (juro ją dostanę), mimo że bez modułu nadajnika nie użyję to i tak nie mogę się doczekać sprawdzenia jak w dłoni leży

Czemu anteny dałeś równolegle, a nie rozchyliłeś do kąta 90 stopni?

O ile dobrze pamiętam te starsze serie Rancza, to te modele nie latały. To znaczy: modele prawdziwe przeważnie pokazywane były na ziemi, ich rolę w powietrzu niemal zawsze przejmowała animacja komputerowa (nie mówię o sterowcu). Ogólnie postać Marianka, którego bardzo lubię, jest mocno naciągnięta. Rodzina Solejuków ledwo wiązała koniec z końcem, a modelarstwo jest dość drogim hobby i nawet "po kosztach" nie da się zrobić wszystkiego samemu.

Znajomy z lotniska ma ten nadajnik i lata na odbiornikach orange (tych za 5$), więc powinno być ok.

Jak moja "osiemsetka" polegnie w Bąkowie to chyba też sobie metrówkę zmajstruję. Chociaż w sumie... jak nie polegnie to też, ale to za jakiś czas.

Tomku wiesz, że kusze są w Polsce nielegalne? Publicznie lepiej nie rozgłaszaj, że masz. Nie widząc jej, Ci zazdroszczę. Po tym co widziałem w Twoich postach na forum sądzę, że to wysokiej klasy robota.

I tak mają lepiej, bo mają tylko jeden drążek

Najpierw lataj na 700mAh, lądowania (zwłaszcza te nieudane) będą miększe

"Jeśli coś jest głupie ale działa to znaczy, że nie jest głupie."

Robercie, co to za utwór w tle?

Tylko nie zapomnij założyć okularów przeciwsłonecznych na oblot

Mam Unibike Fusion, mój brat ma Evolution. POLECAM oba, chociaż bardziej lubię swój . Dodam tylko, że mój brat pracował jako serwisant rowerowy, wie co kupował

Zauważyłem, że konstruktor , ja też to kocham. Tylko z czasu na to ostatnio mam mniej... Ćwicz latanie, bo naprawdę warto!

Chyba najlepiej będzie jak skontaktujesz się z założycielem tego tematu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/44311-szkolenia-przygotowujace-do-egzaminu-na-operatora-bezzalogowych-statkow-latajacych-uav/ Na forum jest jeszcze kilka osób, które oferują takie szkolenia.

Po śmiechu na końcu sądzę, że banan z twarzy nie schodził Nic, tylko byś budował Na razie zostaw ten kadłub co jest, jak go zmordujesz bardziej to wtedy zrób nowy.

Mam nadzieję, że do Bąkowa również zabierzecie swoje "XeLki" W Bierutowie mnie nie było , a fajnie byłoby zobaczyć te modele w powietrzu.

Adrian, to był żart . Można użyć jako nosa do modelu, ale na krótko . Styropian nie jest zbyt dobrym materiałem na model, po krecie rozsypie się w drobny mak, a i z klejeniem jest problem, bo CA go wytapia. Styropian w modelach stosowany jest głównie do rdzeni skrzydeł, krytych balsą.

Tak, na obrazku są te o których mówił Rafał. Ja jednak używam tych białych (tamiya), T-deans nie lubię. Będziesz mógł podpiąć krokodylki. Ładowarka Imax B6AC ma wbudowany zasilacz, ale ma też wejście na napięcia takie, jak w wersji bez krokodylków. Czytaj dokładniej opis, jest tam o tym.

Może zlecić robotę tokarzowi? Mnie strzelił ostatnio gwint w aluminiowym propsaverze. Miałem jeszcze jeden, źle pasujący do śmigła, ze śrubkami M2. Nie odważyłem się go założyć. Teraz mam porządny, mosiężny ze śrubami M4. Może jest przesadzony, ale w poniedziałek będę już miał wersję z M3.

Pioniera XL odradzam. Kolega z lotniska go ma. Musiałbyś zmienić silnik, bo jest słaby, a śmigło to totalna porażka... ale po zmianie silnika i śmigła lata aż miło

W pracowaniach chemicznych, w których pracuje się z metanolem jest obowiązek trzymania wódki "w pogotowiu". Etanol w organizmie rozkłada się jako pierwszy, w ten sposób zyskuje się czas na wykonanie płukania żołądka w szpitalu.

Gdzie lądujesz? W dość wysokiej trawie?

Po prostu przez przypadek pilota kupiłeś...