Skocz do zawartości

wojcio69

Modelarz
  • Postów

    3 073
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez wojcio69

  1. Janku da się załatwić. A co to za skrzydełko trzymasz na awatarze? Niebieska charakterystyczna kabinka sugeruje, że coś od Reichards'a ale onie nie robią V-tile
  2. Przed rozsuwaniem dość dobrze sprawdzają się magnesy neodymowe.
  3. Przed rozsuwaniem dość dobrze sprawdzają się magnesy neodymowe.
  4. Göppingen Gö 3 Minimoa No to dzisiaj przyszła upragniona paczuszka. Karton duży, solidnie zabezpieczony przed ewentualnym uszkodzeniem w transporcie, widać że sprzedawca http://rcgliders.pl/index.html zna się na rzeczy. Po rozpakowaniu kartonu i rozwinięciu poszczególnych elementów z folii bąbelkowej moim oczom ukazał się taki widok... Na początek niezbędna galanteria i kabina modelu. Oszklenie bez pęcherzy powietrza, zafalowań, jednolicie przeźroczyste Kadłub bardzo starannie wykonany, wzmocniony wręgami w miejscu mocowania skrzydeł z zamontowanymi kieszeniami na bagnety i zamontowanym silnikiem, który to dosłałem sprzedającemu a on go bardzo starannie i precyzyjnie zamontował. Kolejny element to skrzydła z charakterystycznym wzniosem. Całość konstrukcyjna na profilu S 7055 pokryte białą folią z kieszenią na bagnet, kanałem na okablowanie od serw lotek i gniazdem na te serwa. Lotki również konstrukcyjne z zachowaniem profilu skrzydła i oklejone białą folią. Statecznik poziomy i ster wysokości również konstrukcyjne z jakimś profilem ale nie podano z jakim i oklejone białą folią. Napęd za pomocą dwóch bowdenów (po jednym na każdą połówkę steru wysokości) a w kabinie połączone razem i tak podpięte pod serwo. Zastanawiam się czy nie dać na każdą połówkę steru wysokości jednego serwa i zmiksować je razem. Statecznik pionowy jest zarazem sterem kierunku. Budowa konstrukcyjna z zachowanym jakimś profilem oklejona białą folią z czerwonym pasem, czyli producent podjął za mnie decyzję co do kolorystyki malowania. Napęd przez bowden choć zastanawiam się nad pull-pull'em. Ogólnie model wykonany bardzo czysto, starannie i dokładnie na podstawie wstępnych oględzin bez spasowania ze sobą elementów. Teraz przyszła pora na uzbrojenie w elektronikę. Na lotki planuję serwa TP MG16R 2,7kg, na kierunek TP MG945R 10kg i na wysokość TP MG16R 2,7kg nie wiem czy da radę może lepiej TP SG5010 tylko, że ono ma plastikowe tryby. Miałem takie na kierunku w Proxima II i nie dało rady. Ewentualnie jak zdecyduję się na dwa serwa to będą to Savox SH-0257MG DIGITAL. Regulator Turnigy Plush 60A z BEC 3A, choć nie wiem czy nie będzie oddzielnie zasilania silnika i odbiornika przez BEC zewnętrzny. Zależy jak wyjdzie z wagą. Łopatki 17x11 i pakiet 4S. No to żeby nie było tak cud - miód - malina to znalazłem buble. Pierwszy – wnętrze kabiny jest za wąskie o ok. 2mm, ciekawe czy oszklenie będzie pasować. Drugi... a co ja będę pisać popatrzcie sami. No dobra, pręt prętem ale są jeszcze inne zagwózdki. Napęd steru wysokości. Sam statecznik poziomy jest przykręcany na śrubę nylonową do belki kadłuba. Do niego w dwóch połówkach (każda na dwóch zawiasach) przymocowany jest ster wysokości. Producent wymyślił, że każda z połówek jest napędzana jednym bowdenem, które w okolicach kabiny są połączone taką tulejką ze śrubami imbusowymi. Bowdeny patrząc po otworach we wrędze gdzie jest mocowanie skrzydeł wskazują na przyklejenie bowdenów do boku kadłuba. Serwo od wysokości będzie w tylnej części kabiny a nie jak zakłada producent w przedniej, bo w przedniej jest silnik i pakiet akumulatorów. Belka ogonowa jest puściutka w środku, bez jakichkolwiek wzmocnień. Ja wymyśliłem sobie taki oto napęd (patrz rys.). W rozpórkach będzie wywiercony otwór fi 3-4mm, w który wkleję kawałek rurki bowdena aby drut stalowy nie wycierał otworu w balsowej rozpórce. Myślę o dwóch serwach ale trochę się boję, że trudno mi będzie znaleźć dwa o takim samym kącie wychyleń. Na razie obstaje przy pręcie węglowym i metalowych końcówkach (tych w kształcie Z, bo wungiel się nie wygna). No to zamówienie do swojej Minimoa zrobiłem. I tak: - serwa lotek http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=4605 - serwa wysokości (po jednym na stronę) http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=5732 - serwo kierunku http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=5862 - łopatki śmigła http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=2869 - piasta śmigła http://www.nastik.pl/piasta-skladanego-p-3407.html - napęd kierunku pull-pull http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=2375 - gniazda bowdenów http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... cts_id=607 - zasilanie odbiornika http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... s_id=10694 - UBEC do zasilania odbiornika http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=3859 - przedłużacze do serw http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=5605 - przedłużacze do odbiornika http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=5603 - kabel Y http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=1212 (może będzie potrzebny do serw wysokości, bo nie wiem czy w Sanwa RDS 8000 da się podpiąć dwa serwa pod jeden kanał) - folia termokurczliwa na serwa http://www.nastik.pl/folia-termokurczliwa-p-648.html oraz ta http://www.nastik.pl/folia-termokurczliwa-p-649.html - zaślepka na serwa lotek http://www.nastik.pl/zaslepka-serwa-65mm-p-1137.html - pilot http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=9115 Do tego jeszcze jakiś klej, żywica, sklejka, balsa, listwy. Silnik jak już wspomniałem TR 4260 500kv 900W i pakiet do niego 4S 5000mAh z regulatorem Turnigy Plush 60A BEC 3A Od przyszłego weekend'u biorę się za robotę. No to sprzęt dotarł, brakuje mi tylko trochę drzewa na półki i kabinę, więc przygotowania do montażu czas zacząć. Przede mną długi 4 dniowy weekend więc mam nadzieję, że uda się dość dużo zrobić, chyba że moja połowica będzie miała inne plany ale póki co jest OK i niech tak zostanie. Na razie przedłużyłem przewody od serw do lotek (dolutowałem przedłużacze, bo na wtyczkach by nie wlazło w kanał na te przewody) a same serwa otuliłem koszulką termokurczliwą. Podobnie zrobiłem z serwami do wysokości tylko tutaj podpiąłem na złączkach przedłużacz, gdyż nie było potrzeby lutowania kabli, bo w kadłubie miejsca dużo więc po co utrudniać sobie życie. Serwo kierunku jest bez koszulki i przedłużacza, bo będzie mocowane w kabinie na półce obok odbiornika i regulatora. Odbiornik ze skrzydłami będzie połączony przedłużaczami. 4szt. tych przedłużaczy, bo nie wiem czy kiedyś nie będę robić w płacie hamulcy, bo klap raczej nie, a kabel Y, bo jeszcze nie wiem czy moja aparatura (Sanwa RDS 8000) ma możliwość na jednym kanale obsługiwać dwa serwa wysokości. Mocowania popychaczy lotek, wysokości i linek kierunku do serw będą na beczułkach czy jak tam to się zwie ze śrubką imbusową. Tak samo będą mocowane popychacze przy dźwigniach lotek i wysokości. Linki przy dźwigniach kierunku mocowane będą na snapach kulowych. Serwa wysokości będą mocowane w stateczniku pionowym poniżej linii statecznika poziomego i bokiem wyprowadzony tylko kawałek dźwigni serwa. Serwa lotek w przygotowanych już gniazdach na skrzydle a kierunku jak wspomniałem na półce w kabinie. Serwa lotek zostaną jeszcze osłonięte białymi osłonami. Tak pomocowane serwa podpięte będą pod odbiornik. Odbiornik będzie zasilany z tego akumulatora (chyba wystarczy), który to zostanie do niego podpięty przez UBEC. Układ UBEC na kablu + (dodatnim) będzie miał wlutowaną diodę schottky'ego. Również taką diodę będzie miał regulator od zasilania silnika. Ma to zapewnić zasilanie odbiornika z jednego lub z drugiego źródła, coby nie było nieszczęścia. Regulator silnika będzie ot taki. I podłączony do niego będzie taki oto pakiet. Na samym przedzie zamocowane będzie takie śmigiełko 17x11. Nad poprawnym i bezpiecznym lotem będzie czuwał ten oto pan. Wspomagany takim oto urządzonkiem. W dalszej części relacji będę zamieszczał już tylko fotki z bardzo zdawkowym komentarzem. Powyżej zostało już opisane co i jak. Trochę więcej napiszę na temat robienia kabiny, bo czuję, że będzie to ciekawe doświadczenie, gdyż tą białą wytłoczkę mam zamiar zrobić z balsy 2mm i na stałe wkleić w tą szklaną część, która naturalnie będzie zdejmowana. Kable od lotek przeciągnięte i serwa lotek przymierzone do gniazd. Lewa lotka przymierzona. Było trochę zabawy, bo lotka ma lekkie zwichrowanie i leciutko się "uśmiecha". Udało się to skorygować na zawiasach choć szału nie ma. Szczelina na minimum z zachowaniem ruchawości lotki. Ciekawostką było dla mnie to, że skosy na krawędzi natarcia lotki są już tak zrobione, że przy maksymalnych wychyłach są one różnicowe. A tak to wygląda. Prac i poprawek producenta ciąg dalszy. Zwichrowania lotek nie dało się już bardziej skorygować ani poprzez mocowanie zawiasów ani poprzez naciąganie foli. Brakuje 2-3mm. Dobrze, że udało się na obu skrzydłach ustawić je tak samo. Mocowanie statecznika poziomego też poprawiłem, bo jedna śruba nylonowa M4 wydawała mi się mało. Oczywiście pod przednią śrubę będzie jeszcze zrobiony frez aby łeb był schowany. Następny knot producenta to wymuszenie wklejenie 7mm klocka balsowego między wręgę statecznika pionowego a tył statecznika poziomego. Chyba, że się mylę i Minimoa miała tam taką szparę, choć na dostępnych mi fotkach nie zauważyłem takowej. Dzisiaj pięć, czujecie to pięć, calutkie pięć godzin babrania się z piep... kabiną. Szału nie ma, stan surowy. Wymaga drobnych poprawek, szpachlowania i pomalowania. Też się pepiczkom chciało zrobić za małą wytłoczkę, Havranki chrzanione... Ten w tych czarnych na oczach jeszcze niewklejony. Tak to wygląda wagowo Pakiet 2S 1300mAh to do zasilania odbiornika Doliczając klej, naklejki powinno się zamknąć w 3800g. Wagę bardzo łatwo można zgubić na bagnetach i podejrzewam, że ok 200g, tylko czy węglowe bagnety wytrzymają. Cały bagnet ma ok. 20cm. W kadłub wchodzi jakieś 6-7cm a reszta 13-14cm w skrzydło. Jeżeli powierzchnia nośna tak jak podaje producent to 72dm2 obciążenie mam 52,778g/dm2, po zmianie bagnetów wyszło by ok. 50g/dm2 Nie będę ryzykować ze zmianą bagnetów. No to trochę się porobiło przy modelu. Praktycznie kabina do zamknięcia. Zostało zrobienie usterzenia no i ewentualna kosmetyka na koniec. Akumulator będzie mocowany opaską na rzep a regulator też na rzep do boku kabiny. Półka na elektronikę również mocowana na rzep aby w razie "W" mieć dojście do serwa kierunku. Elektronika na półce mocowana nie inaczej jak na rzepy. Skrzydła prawie gotowe do lotu. Kwestia wyregulowania popychacza i przyklejenie na taśmę dwustronnie klejącą osłon serw. Pozostała ta trudniejsza dla mnie część, czyli montaż serw wysokości i steru kierunku z pull-pull'em. No to żeby nie było... Temat troszkę przysnął ale były święta, sylwester więc ten tego. Nadal nic specjalnie się wielkiego nie robi, bo czekam na 13.02.2012r. (będę miał 2 tygodnie wolnego) i mam zamiar do 26.02.2012r. zakończyć prace nad modelem. Pozostanie tylko zrobienie kabiny i wyważenie modelu. Na razie, aby się nie nudzić molestowałem starą kabinkę, która jest na siłę dopasowana do kadłuba. A tak wygląda to monstrum, które udało się sklecić z tego, co dał producent. Ramka naklejona na zewnątrz ze sklejki 0,2mm. Szerokość 10mm. Jest to tylko atrapa, wersja prototypowa, egzemplarz próbny, element pokazowy więc nie było sensu jej wypieszczowywać. Małymi kroczkami ale zaczynam się rozkręcać. Mróz trochę odpuścił to i myślenie jakby trochę się polepszyło. Znalazłem genialny, olśniewający sposób mocowania statecznika poziomego. Fabrycznie była to jedna śruba i prawdopodobnie kołek ustalający przy krawędzi natarcia. Postanowiłem zmienić kołek na drugą śrubę. Z wywierceniem otworów nie było problemu ale z przyklejeniem od spodu nakrętki. Niby raz się udało ale jak dociągnąłem gwint aby trzymało żywica zrobiła "pyk". No i tu pojawiło się olśnienie. Nakrętka kłowa. Teraz tylko przymocować serwa, kierunek i pull-pull, regulacja i... zobaczymy co. No to kabina wersja ostateczna ukończona. Nie jest to arcydzieło ale jestem z siebie dumny, a co, bo kto bogatemu zabroni. Ramka kabiny będzie pomalowana na czerwono ale to na sam koniec jak będę malować kadłub. http://images40.fotosik.pl/1387/35d99ace4d51d724m.jpg A tutaj mała niespodzianka Chyba odechciało mi się modelarstwa. No bez przesady, nie całkowicie ale dzisiaj mam dość. 8 godzin z przerwą na obiad nierównej walki: ja vs dwa serwa savox do napędu wysokości. Wynik starcia 1:0 dla mnie, czyli udało się zamontować i nawet poprawnie działają ale wygląda to dość topornie. Przy okazji znalazłem sposób zabezpieczenia kadłuba przed ewentualnym pobrudzeniem czy upaćkaniem klejem. Zawinąłem go w folię spożywczą zostawiając dostęp tylko do części, w której pracuję. Efekt dzisiejszych prac na poniższych fotkach. http://images50.fotosik.pl/1405/fbf4b8eed73bd943m.jpg http://images39.fotosik.pl/1341/d86725567257d276m.jpg http://images49.fotosik.pl/1350/cce31fdf85b86b3am.jpg OK klocek między serwami wysokości wklejony na silikon Soudal. Ponieważ mam leciutką awersję do modelu po wklejaniu serw wysokości a czas ucieka, więc tak nic nie robić to grzech, to postanowiłem lekko zmienić ten... no... image modelu. http://images35.fotosik.pl/1208/d0f59bcdc36d737cm.jpg http://images39.fotosik.pl/1341/009cb944960ce905m.jpg Minimoa ukończona w 95%. Pozostaje tylko podpiąć pull-pull, wytrymować i wyważyć. Poniżej zdjęcia z założonym usterzeniem. http://images40.fotosik.pl/1387/d61c22d559bf8b3em.jpg http://images37.fotosik.pl/1358/7bc485d854cb8f57m.jpg http://images45.fotosik.pl/1397/9cd3b24d6a86674fm.jpg No to podstawowe prace nad Minimoa zostały zakończone. Została kosmetyka, czyli: - wywiercenie otworów w kadłubie przy mocowaniu skrzydła na przeciągnięcie kabli - wyprawki malarskie, czyli pomalować na czerwono przeciwwagę kierunku, lekkie niedokładności płozy, ramkę kabiny - wsadzić odbiornik i popodłączać serwa i resztę elektroniki - założyć na nos śmigło - wyważyć No i tu jest problem bydle ledwo mieści mi się w pokoju. http://images50.fotosik.pl/1405/57cf348f4af2a256m.jpg http://images40.fotosik.pl/1387/4e50a5b896dc9bffm.jpg Tak wygląda model gotowy do lotu. Jeszcze z tą prototypową kabiną, bo ta docelowa z ruchomą głową pilota czeka na oszklenie. Wizualnie i aerodynamicznie różnicy nie będzie. http://images47.fotosik.pl/1398/b7eb50dd3d3f534bm.jpg http://images35.fotosik.pl/1210/eadbb593e421c982m.jpg http://images38.fotosik.pl/1388/2e77f926f92000eem.jpg
  5. Zacząłbym od poszukania luzów na mocowaniu popychaczy, czy bolec snapu ma luzy w dźwigni lotki/klapy/serwa. Tu 0,2mm, tam 0,3mm i razem mamy 0,5mm i na wychyłach wychodzi to co masz. Czy jak weźmiesz serwo do ręki to sama dźwignia serwa ma luz na zębatce - nie powinna go mieć.
  6. W tym roku i ja się zamelduję, a co, a jak, jak wszyscy to ja też. :wink:
  7. wojcio69

    tak sie kłócicie...

    Roman jest mi trochę trudno, ale wyobrażam sobie szczękościst kierowcy mercedesa
  8. Dzwignia przy sterze - otwór najbliżej osi obrotu Dźwignia przy serwie - otwór najdalej od osi obrotu Dodatkowo jeżeli masz taką możliwość to zmiksuj w aparaturze ster kierunku z lotkami w stosunku 50%, czyli 100% wychylenia lotek i 50% wychylenia syeru kierunku zgodnie z kierunkiem lotek. Spowoduje to, że przy skręcaniu z wychylonymi lotkami nos nie będzie uciekał na zewnątrz łuku. Praktycznie potem podczas lotów procent zmiksowania kierunku z lotkami dopasujesz obserwując zachowanie modelu. Ja w swojej Proxima II musiałem dać 80% ale też nie zwiększałem powierzchni steru kierunku.
  9. Janku w Nastik ten model w wersji AFR kosztuje http://www.nastik.pl/luky-sport-p-3755.html
  10. Nie może być inaczej - mode 2
  11. wojcio69

    tak sie kłócicie...

    A do tego jaki pakowny. 4-osobowa rodzina jechała na wczasy pod namiot i nie ciągneli za sobą przyczepy. A ile takie maluszki potrafiły w latach 80-tych wurstu zza Odry przywieźć
  12. wojcio69

    tak sie kłócicie...

    Adam ale przecież polski przemysł motoryzacyjny nigdy nie miał szczęścia do aut.
  13. wojcio69

    tak sie kłócicie...

    Irku bo to tylko Ciebie
  14. Witam Ponieważ mam "siostrę" Syrius'a (Proxima II) proponuję zaraz na początku zmienić rodzaj napędu steru kierunku z proponowanego przez producenta bowdena na pull-pull. W Proximie do kierunku używałem sewra Tower Pro MG 955R, może trochę za duże ale poniżej 5kg bym nie radził schodzić. Wcześniej zanim przerobiłem bowden kierunku na pull-pull miałem serwo TowerPro SG5010 i po którymś locie tryby się rozsypały.
  15. Piotr (eptita) i po co to piszesz. Parę postów wcześniej stopował Kubę drugi Piotr (sak122). Fajnie, że Kuba się nakręcił i chce coś zbudować zamiast naciągnąć kaprut na głowę i iść wysiadywać na oparciu ławki w parku. Uwierz mi, znam to z autopsji i codziennie się z tym stykam z racji wykonywanego zawodu. Młody jak podejmie jakąś decyzję to mu tego nie wytłumaczysz i nie zmienisz jego myślenia. Jedyne co możemy zrobić, to pozwolić dalej mu realizować swoje założenie ewentualnie, w miarę możliwości starać się zminimalizować obraz porażki. To pokolenie już tak ma, że jak nie doświadczy czegoś osobiście to słownie mu tego nie wytłumaczysz. Poniekąd trochę mnie to dziwi, bo marnują czas na odkrywanie tego co już odkryte zamiast rozwijać się dalej ale... Zobacz ile tutaj jest postów pod tematem: "Co na początek" lub "Jaki model jako pierwszy", że o postach "Jakie wypopsażenie do...." nie wspomnę. Nie rozumiem tego ale młodzi wolą trwonić czas na zadawanie bezsensownych pytań, zamiast poszukać odpowiedzi. Czy zauważyłeś, że młodzi nie umieją korzystać z encyklopedii, poradników, słowników itp. Jak Google nie poda odpowiedzi, to znaczy, że coś takiego nie istnieje. Jest to przykre, że młodzież nie dąży do samodokształcania się, samodzielniego doszukiwania się informacji tylko idzie na łatwiznę i pyta oczekując jednej, jedynej i słusznej odpowiedzi i najlepiej zgodnej z ich wyobrażeniem. Przepraszam za OT ale musiałem.
  16. wojcio69

    SZD-39 COBRA 17 3400 mm

    Aż oko się cieszy i dusza raduje widząc taką perfekcyjną pracę.
  17. wojcio69

    tak sie kłócicie...

    Ale drugie tyle mieszkałeś w Polsce i tutaj chodziłeś do szkół.Argument obrony odrzucony
  18. Nie wierzysz w nasze zdolności
  19. sak122 a może zamiast tak z góry objeżdżać młodego i krytykować za wszystko (to potrafisz najlepiej) udzieliłbyś wskazówek i porad (poniekąd to zrobiłeś) ale w bardziej przyjazny sposób. Ciebie też tak wszyscy traktują "z góry"? Nie jesteś pępkiem świata i wiedz, że inni bez Ciebie sobie poradzą, ale Ty bez innych nie. Kuba się pochwalił, że ma jakiś pomysł na zrobienie czegoś, może i nie do końca przemyślany, a Ty zamiast go wesprzeć zaczynasz od krytyki. Ty zawsze wszystko robisz dobrze i poprawnie? Nigdy Ci nikt niczego nie tłumaczył tylko odrazu krytykował?
  20. Paweł a wiedz, że masz
  21. Kuba tego jeszcze chyba na tym forum nie grali. Życzę powodzenia i uwijaj się z robotą, bo zima się kończy. Nie siedzę w tego typu modelach ale tak mi się skojarzyło: - nie oszczędzaj zbyt wiele na wadze, bo byle podskok i fruwa - przemyśl rozłożenie silnika i pakietu aby nie było problemu z wyważeniem - w miejscach najbardziej newralgicznych na uderzenia a przy tym jeszcze jakieś skręcenia, naprężenia proponuję zastosować klej elastyczny, bo np. żywica epoksydowa lubi przy uderzeniach pękać. Ja do tego typu połączeń najczęściej używam klej UHU Por lub Silikon wymieszany z pyłem od szlifowania balsy.
  22. Ciekawe spostrzeżenie Irku. I jak sobie przypominam swoje loty to też kółeczka na niebie kręciłem w lewo i co ciekawsze, do lądowania (jeżeli mam wybór) to też wolę podchodzić od lewej strony.
  23. wojcio69

    tak sie kłócicie...

    Wyszedłeś bardzo realistycznie
  24. wojcio69

    tak sie kłócicie...

  25. wojcio69

    tak sie kłócicie...

    Irku absolutnie nic nie sugeruję ale sam przyznaj, że dorosły facet samotnie biegający po lesie z pistoletem, padający co jakiś czas na ziemię, chowający się za drzewami, krzakami wzbudziłby uśmiech na twarzy przypadkowego widza. Nie zrozum tego jako ignorowanie zainteresowania militariami, absolutnie nie, choć solowa zabawa w jakąkolwiek akcję wojskową jest chyba mało efektywna i efektowna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.