majula7

I historia zatoczyła koło

a świdnickie zakłady cóż, teraz włoskie robią śmigłowce i polskie i włoskie, szybowców już nie.

Ta choroba trwa dalej

Czas na lekkie podsumowanie sezonu

Wszyscy mamy świra, ale jeden z kolegów wyjątkowego to już jego trzeci Piper

U mnie to samo, start opanowałam, lądowanie co dziesiątae poprawne reszta kończy się na ryju.

Świdnik, obecnie dwa holowniki: Piper Cub 2300. Myślę, że poradziłby sobie z szybowcami do 5kg oraz Mentor szybowce do 1,6kg.

Malowanie i wykończnie detalami ekstra, tak trzymać.

Fajne mieliście starty z gumy.

Możesz coś bliżej napisać na ten temat.

Jeśli jest to szybowiec i róznica w wadze płatów przekracza 20g to będziesz miał problemy przy holowaniu.

Kolejny dzień szkolenia ,,TERRORYSTY"

U nas na lotnisku latały dwa takie ventusy, pierwszy był dość szybki i wrażliwy na przeciągnięcia, ten ze zdjęć to lata całkiem fajnie i przy wprawionym pilocie nie będzie sprawiał problemu.

Do lądowania potrzebujesz terenu wiekości boiska do piłki nożnej.

Nie wiem kto jest autorem tych skrzydeł, ale spaskudził piękną sylwetkę ventusa.

Bajka Panowie, teraz tylko kąpiel w farbie i latać i latać.

Podajcie pełną specyfikację, i inne wiadomości np. zastosowane miksy.

Interesuje mnie też wasze podwozie, a właściwie jego wytrzymałość i wasze spostrzeżenia, co do zastosowania klap.

mówisz masz

Hamulce do dupy, skrzydła mocno pracują i gdy się wygną nie ma możliwości ich zamknięcia.

Silnik 35-42 będzie ok, pakiet 3S 2200 do 2600 regiel coś około 60A waga do 2kg.

Pięknie lata i całkiem fajnie świszczy, nie lubi małych prędkości.

No i się doczekał

I oczywiście piloci

Kolejne samoloty na niebie

U nas na lotnisku po roku od jedynego lotu, został wyciągnięty kadłub celem odbudowy i analizy, pilot który tym leciał stwierdził, że wina leży po stronie popychaczy zakończonych kulką i katastrofa jest spowodowana wypięciem się ich.

U Mirka w latającym skrzydłe są wykonane klap, może uda mi się go namówić na przetestowanie tego rozwiązania to się tą wiedzą podzielimy.

Wzmocnienia węglowe wpuść w podłużnice EPP wtedy uzyskasz maksymalną wytrzymałość.

Fajniutki, proszę podaj rozpiętość wagę i wyposażenie.

O godzinie 18.30 na zalewie zemborzyckim loty modelami RC.

Miejsce zgrupowania: parking Słoneczny Wrotków w stronę lasu w Dąbrowie.

Lotnisko swieżo zgolone, jeszcze raz zachęcam

Pas wystrzyżony jutro wieczorem czekamy na oblot, niedziela też jest dobrym terminem aby polatać.

Ja na twoim miejscu zamieniłbym podwozie na mocowane do kadłuba, bo generalnie wszystkie mocowania do skrzydeł są słabe.

Niewielki postęp w pracach nad szybowcem

Rdzenie oklejane były klejem Soudal D4 oraz klejem Anser D4

Po wyjęciu z form różnica w wadze około 15g, która wynika zapewne z ciężaru własnego zastosowanych klei.

Model do lotu 2kg, silnik 35-42 1000KV zasilanie 4000 3S Regulator jakiś Chińczyk po zamianie z Maćkiem chyba 60A, po 6 lotach dość ciepły. Śmigło 12x8 APC

Redan na pływakach nie jest w środku, ale można to naprawić poprzez odcięcie kawałka styro.

Efekt odbicia od wody łatwo wyeliminować poprzez wyłączenie hamulca w reglu.

Boje z hydro mentorem uważam za zakończone.

Pływaki zostały ustawione lekko zbieżnie, przez co znacznie poprawiła się stateczność na wodzie, zmieniłem także smigło na szybsze i model startuje po około 20m.

Muszę jeszcze tylko przesunąć środek ciężkości jakieś 1-1,5cm do przodu, bo w locie musiałem mu oddawać, a po trymowaniu skończył się zakres.

I na koniec oczywiście filmik

http://www.youtube.com/watch?v=sXiI6E9YIoA&feature=youtu.be

Ps. Chętnie obejrzałbym filmy kolegów z forum jak latają Mentorami w wersji hydro.

Następnym razem pływaki będą ustawione zbieżnie, zobaczymy czy pomoże.

Zastanawiam się też nad zmianą goleni na szersze.

Hubert we wtorki i czwartki wędkarze mają wolne na zbiorniku w Mełgwi, może wpadniesz i rzucisz fachowym okiem.